Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nie radze sobie sama ze sobą / z emocjami


ljljaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Zle mi, nie wiem co mam robić, nie radze sobie ze sobą, ze swoim życiem i emocjami.. od wielu lat, a mam dopiero 21, jest cos ze mna nie tak. Byłam u kilku psychiatrów, psychologów, miałam rózne diagnozy - od depresji, zaburzenia okresu dojrzewania, nerwicy i dda... Niby mam teraz terapie (ale co to za terapia co 2 tyg., gdzie nawet bede miała 2miesięczna przerwe - nfz...) Nie chce mi sie życ, nie wiem co mam robić... potrzebuje pomocy, chcialabym byc szczesliwa i funkcjonować normalnie. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chce prywatnie, ale czasami mysle, ze nie ma innej opcji..

 

Z czym? nie potrafie znalezc pracy i ogolnie podjac jakis kroków, zalatwic sobie praktyk... a to siedzenie w domu zle na mnie działa (jak chyba na kazdego).

Ciezko mi z podjeciem decyzji, nawet takich, ktore powinny byc teoretycznie przyjemne (kupienie sobie czeogś)

Nie radze sobie z emocjami, duzo we mnie zlosci smutku, dusze sie, bo nie potrafie tez do konca tego wyrazac:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A skąd ta niechęć?

 

Czasem się trzeba po prostu przemóc i coś zrobić bez względu na otaczające emocje. Bo inaczej będzie się wciąż w tym tkwiło.

A jakieś są powodu tego smutku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy jesteś pod opieką lekarza psychiatry? Czy oprócz terapii leczysz się farmakologicznie? Piszesz, że diagnozy które stawiano były różne. W takim razie spróbuj znaleźć jakiegoś bardziej kompetentnego psychiatrę (najlepiej prywatnie), który pozna objawy, dokona dobrej diagnozy i podejmie decyzję o sposobie leczenia ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłam u psychiatry jakiś czas temu, aby mnie zdiagnozowali, ostatnio powiedzieli mi że mam dda.

U "dobrego" (wg innych) psychiatry byłam kilka lat temu (prywatnie) To on stwierdził u mnie wlasnie zaburzenia okresu dojrzewania, strasznie sie u niego czułam.

 

Mi nie zalezy na lekach, sama sie troche przed nimi bronie bo wiem, ze moje problemy wynikaja z nieumiejetnosci poukladania sobie wszystkich spraw w głowie:( Tylko jak na NFZ dostać sie na terapie, która zaczełabym od teraz i byłaby porządnie prowadzona?:( Zebym poczuła sie bezpiecznie i czuła ze cos w tym kierunku robie.... stoje w miejscu juz kilka dobrych lat, czas ucieka mi miedzy palcami:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×