Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nowa z problemami


OdrobineCiepla

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Wybaczcie jeśli piszę w nieodpowiednim wątku. Natrafiłam na tę stronę dosłownie przed chwilą z nadzieją, że ktoś mi w końcu pomoże.

 

nie chciałabym się nad sobą użalać, ale miałam trudne dzieciństwo. Ojciec jest alkoholikiem, jeszcze kilka lat temu uciekałam w świat wirtualny, tam szukając znajomości. Z zewnątrz byliśmy postrzegani jako idealna rodzina. Dziewczynki w szkole mi zazdrościły, bo przyciągałam uwagę chłopców, a do tego jeszcze zdobywałam osiągnięcia w konkursach wokalnych. Niestety musiałam znosić całą plagę plotek, przez co nie miałam zbyt wielu bliższych znajomych. Zawsze stawiałam sobie wysoko poprzeczkę, jestem perfekcjonistką. Miałam okres buntu i związane z tym załamania nastroju, jednak myślałam, że to już minęło. Od wakacji pogłębia się we mnie jednak przygnębienie. Boję się, że nie podołam maturze, która już za kilka miesięcy. Boję się również wyprowadzić z domu ( chcę studiować na drugim końcu kraju). Od kilku lat mam taki dobry kontakt z mamą, to naprawdę moja opora.

 

-- 31 sty 2014, 01:23 --

 

Chcę się nią opiekować i ustrzec przed ojcem. Gdyby nie ona, to nie miałabym odpowiednich warunków do życia. I właśnie teraz , gdy czuję z nią największą więź, muszę się z nią rozstać. Mam też poczucie, że to ostatnie chwile w moim domu rodzinnym... Że już nigdy tu nie wróce i nie zaznam tego ciepła i bliskości np mojego pokoju. Nie umiem sobie wyobrazić mojej przyszłosci. Czasem myślę, że moje życie się właśnie skończy, że nawet byłoby lepiej.

 

-- 31 sty 2014, 01:25 --

 

Do tego nawet nie wiem na jaki kierunek studiów chcę iść. Bardzo pragnę się uczyć i lubię się uczyć! Ale nie wiem co chcę robić w przyszłości. Największą przyjemność sprawia mi śpiewanie, ale... Nie łudźmy się.

 

-- 31 sty 2014, 01:26 --

 

Wogóle to wiele razy zostałam zraniona. Jestem znana ze swojej dobroduszności , przez co często bywam manipulowana i wykorzystywana.

 

-- 31 sty 2014, 01:28 --

 

Trochę przez to staję się oschła , a więc czuję, że nowopoznani ludzie mnie nie lubią. Albo to kolejne zaburzenie z którym się borykam... Nie wiem co robić... Chciałabym porozmawiać o swoich problemach z psychologiem, ale jak zrobić pierwszy krok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdać mature= pestka. Dobrze zdać maturę... tutaj trochę ciężej, ale masz wystarczająco czasu by się doszlifować. Wiem, że masz braki motywacji. Musisz się ich pozbyć, po prostu nie masz innego wyjścia. Będziesz czekać = życie podejmie decyzje za Ciebie i uwierz mi, nikt kto poszedł tą drogą nie zdecydowałby się na to drugi raz.

 

To że nie wiesz co chciałabyś robić jest normalne. Wielu ludzi tak ma, ba u mnie na uni jak kogoś zapytasz jakie ma plany zawodowe to się tylko podrapie w czoło.

 

Trzeba zbierać umiejętności które mogą się później przydać w pracy i życiu. Na każdym kierunku można się wiele nauczyć jeśli będziesz się starać dla siebie a nie dla ocen.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×