Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Oniemiałam z wrażenia :shock:
chyba nie do końca! :mrgreen: ale wiadomo, każdy mnie tylko wygania :( pewnie dlatego, że nie jestem mądrą i empatyczną kobietą! no cóż... życie! :twisted:

paaaa! :papa:

 

Czy ja napisalam idz sobie? :?

Zostan jak chcesz bo ja nikogo nie wyganiam i mam nadzieje ze mnie tez nikt nie przegoni bo nie wiem czy jestem madra i empatyczna kobieta :zonk:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zostan jak chcesz bo ja nikogo nie wyganiam
dziękuje, ale NIE! znajdę sobie odpowiedni wątek dla siebie, a może założę swój i tam będę płodził swoje myśli, może to kogoś zainteresuje! :hide: nie uważam, że jestem nudny, ale czasami jestem zbyt nachalny i tracę rezon! wielotematyczność mnie wprost zabija, ja lubię swój świat może zacznę pisać bloga? hmmm.... to jakiś pomysł, ale chyba najważniejsze to zachować ciągłość? ogólnie dzięki! :uklon:

 

Idę się spiracić sama :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak na prawdę to każdy jest tu z innej bajki, kiedyś tak nie było - patrząc na pierwsze strony widzę, że ten wątek został wydzielony ze spamu dla ludzi z nerwicą, ale ich już w większości nie ma, popłynęli na inne wyspy, a na tej osiedlili się nowi, np. ja :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Legalnie powinnam sie dezaktywowac bo nie dogaduje sie z ludzmi nawet tu
ale to nie Twoja wina, tylko MOJA! :oops: wybacz...! już się zamykam! :mhm: znikam i już mnie nima! :mrgreen: czyli nawiązując!

paaaaaa!

to najdłuższe pożegnanie! :mrgreen: a nie można ciach i tyle?! no właśnie, zapomniałem! CIACH! :twisted:

 

E tam ciach..problemy trzeba przedyskutowac i wyciagnac wnioski :time:

Skoro ty mnie nie zrozumiales to nie ma powodu do jakiegos zaraz znikania ;) No chyba, ze rzeczywiscie formula Wyspy wybitnie Tobie nie odpowiada i ludzie tu przebywajacy :bezradny:

 

 

Holik Kazdy ma swoj swiat byle on nie uwieral zbytnio w kontakcie z ludzmi z innego swiata :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

uzupełnienie*
Skoro ty mnie nie zrozumiales
dokładnie, nie rozumiem! świat się nie zawali! :mrgreen: mnie też wielu ludzi nie rozumie, WIELU ludzi! ale to kwestia przyzwyczajenia! ;) i nie żywię urazy...!

i po*

 

Jakiej urazy?

 

*uzupełnienie :D

 

Nie spiraciłam Ciebie w wątku przeminęło z dymkiem. To trochę był żart na spamowej w odniesieniu do tego, że nie wpisałam się w ramy pisząc, że lubię palić bo to prawda :bezradny:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JERZY62,

 

Cześć, dziękuję, już zjadłem, a teraz trawię. Najprościej wrzucić do mikrofalówki, gotowe i na małego głoda jak znalazł.

Przerzucam się na mięso, tłuszcz i białko, zero węglowodanów, to znaczy troszkę tylko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Spamową !

 

Co tam słychać Łobuzy? ;)

Solidaryzuje się z mirunią i kosmostradą, też żem chora. Mnie co prawda dopadło już w święta BN zapalenie oskrzeli (chyba z 5 w przeciągu roku :roll: ) i tak się ciągnie do dziś ale na szczęście nie powaliło tak jak Dziewczyn i dobrze, bo przede mną pracowity okres ;)

A Wy jak tam się macie dziś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nieboszczyk to było tak. Innych uprzedzam z lekka drastyczne opisy.

 

Była sobie kiepska ósemka. Nie chciała rosnąć bo miejsca nie miała i tak się pchała krzywo w kierunku policzka - była więc sobie taka niewyrżnięta.

Potem się zepsuła. I tak sobie była. Potem i zaczęła boleć i boleć i boleć. Tu już na dobre przestałyśmy się kolegować.

Promieniowała ona bólem do oka, do ucha i do skroni. Więc ja sobie jadłam Apapy.

Potem zaczęła mi puchnąć i o zgrozo to dziąsło zaczęło się robić gorące podchodzić ropą ( tak, ja wiem zgorzele i inne takie),

Więc sobie na własną rękę sama zjadlam antybiotyk - to były moje pierwsze dni w pracy kiedy to się zaczęło na dobre, bolało jak cholera apapów po 8 dziennie ale dałam radę.

No i antybio mi pomógł - siedziała cicho. Nadszedł sobie termin wizyty u stomatologa i odwieczny temat "to jest do wyrwania, kiedy pani to wyrwie" . Ja na to, że on mnie boli :oops: , a ja mam pracę no to są moje pierwsze dni w niej więc - i pani stomatolog powiedziała że mi go zatruje. No i żeby się dostać do tego tam kanału cośtam mi w nim wierciła, ale przy tym okazało się że ten ząb jest jakiś /cenzura/ i tego kanału tam nie ma gdzie powinien być (tak) no i trucie poszło. ząb był super zaklejony ja uważałam żeby to wypełnienie nie wypadło przy jedzeniu.

 

No ale zaczęło się ono podpłukiwać, niszczyć, robić się coraz cieńsze i tak mijały miesiące aż ono wypadało po kawałku po kawałku aż je zjadłam całkiem. i teraz mam taki na maksa rozwiercony ten ząb, boli mnie przy jedzeniu tak jak taka rana mniej więcej po wyrywaniu tylko że jak się ma taką ranę to sobie człowiek mówi "jest dobrze, jest dobrze hej, z każdym dniem coraz lepiej, z każdym dniem się zasklepi hej ho"

no a ja mam lipę.

którą trzeba wyrwać.

a ja się boję.

po ostatnim rwaniu kilka lat temu.

które było zębem nie tak skomplikowanym ja ten prawie w gardle w kierunku policzka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Wszystkim!

 

A propos porannych rozmów - czy mogę rozstawić jednak baner SPAMOWA WITA? ;)

 

tu wątek mądrych i empatycznych kobiet

Ale żeś pojechał... :blabla: Ja jakoś nie lubię szufladkowania i się nie poczuwam. Nie odstraszaj innych, bo zawieje nudą, jak wszyscy będą jechali jednym wzorcem.

Jak wstałeś dziś w nerwie, to po prostu powiedz, żeby Cię przytulić. ;)

 

A tak na temat pisania, moim zdaniem blog jest fajny, ale wątki wieloosobowe dają możliwość oderwania się od swoich spraw, a dystans do swojego ukochanego świata wydaje się zawsze wskazany. No ale to moje rozkminy.

 

Holik, Poranny dobry humor nadal trzyma? :smile:

I co, była ulubiona Pani Sprzedawczyni? :105:

Liber8 dobrze gada, najlepiej tłoczony na zimno olej z ostropestu, ale można też zmielone ziarenka po prostu dodawać do potraw np. jogurtu, czy sałatki.

 

zupa z rzodkiewek, Pytałaś wczoraj, na szybko z filmów mrocznych i niejednoznacznych przychodzi mi do głowy Memento, Osada, Mr.Brooks, Harry Angel, ale pewnie wszystko widziałaś.

Wszystkie babki, które znam, co były na diecie Dukana w końcu źle się zaczęły czuć. :bezradny:

 

acherontia-styx, Hej hej! To dobrze, że choróbsko chociaż Cię nie masakruje. Ja tam mogę pochorować, byle bym nie musiała w wyrze gnić...

 

JERZY62, Diety robisz na schudnięcie, czy prozdrowotnie?

 

mirunia,Chyba się lepiej czujesz, bo nie brzmisz chorowicie. :great:

Też mi się wydaje, że nie ma co fisiować z dietami.

 

HoyaBella, Dobry stomatolog najgorszego zbuka wysłupła zgrabnie. Wiem co mówię, bo miałam trzy podejścia do jednej ósemki. Jeden dentysta się poddał, drugiemu odjechałam na fotelu tak grzebał, a u trzeciego, poleconego, było puk, pyk, ciach i ósemki nie było.

 

Wszyscy dziś ruszyli do OwadaWKropki, a ja niestety musiałam pełnomocnika wysłać...

Nadal czuję się marnie. I nie będę się bawić w ciumkanie i powiem wprost - dostaję pierdolca od tego leżenia w łóżku i braku sił. :evil:

 

Siostra była w Wilnie i podrzuciła mi różne smakołyki z wyjazdu ( jedne slodkości nazywają się fajnie- Kuki-Muki :smile: ), o taka dziś przyjemność.

 

Na dworze było światło, myślę - popatrzę sobie z łóżka chociaż na świat. Ale jak odsłoniłam okno, to tak samo szybko zasłoniłam, po ostatnich deszczach szyby wyglądają, jakby ktoś chlusnął wodą z mycia podłogi. :twisted:

 

Kolejna kawa. Do zagryzienia sękacz. :105:

 

Miłej końcówki niedzieli!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No cześć, wróciłem z miasta, fajnie było.

Wypiłem szejka i zjadłem 2 BigKoguty w Macu! Kupiłem sobie też przedłużacz do kabla Jack, bo miałem problem z innymi systemami niż Windows i słuchawkami które działają tylko w tylnim gnieździe komputera.

Zauważyłem że jak jestem na zewnątrz świat wydaje się być realny, trochę jeszcze mam chorobę, ale bardziej jak jestem z rodziną to się męczę przez nudę bo nie mam co robić jak kupują ciuchy.

I trochę się boję swojego wyglądu bo mam sińce pod oczami od niewyspania i komputera.

 

Nie wiem co, ale chyba przekonuję się do faktu, że nie jestem osobą aseksualną a przynajmniej nie aromantyczną, ale to się okaże w przyszłości.

Idę za chwilę dla babci kupić fajki ze stacji, zawsze dostaję od niej jakieś 3-4zł więc sobie zafunduję chyba redbulla, żeby nie kupywać 2 energetyki w promocji :P Jak obiecałem, tak obiecałem!

 

Miłego wieczoru, dzisiaj się chyba wcześnie położę spać bo nie wyspałem się, no i nuda mnie łapie przez leki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, ja biorę 3 łyżeczki zmielonego ostropestu i dodaję do jogurtu, albo zalewam ciepłą wodą jak nie chce mi się otwierać jogurtu :D

Nie warto kupować zmielonego ostropestu, po pierwsze jest droższy, po drugie słabo i niedokładnie zmielony. Najlepiej zaopatrzyć się w młynek i samemu mielić.

Na wiosnę zamierzać sadzić ostropest, nigdy wcześniej nie sadziłem, więc muszę w internecie poczytać jak się to robi, w sensie w którym miesiącu itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×