Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

mirunia, z boczkiem nie robiłam, może się skuszę, dołożę troszkę...

 

Jak zwał, tak zwał :D , będzie kawka, rano zrobię ciasto z truskawkami... To jest jednak spotkanie przy kawie... Obiad proszony będzie innego dnia :D

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ḍryāgan, współczuję Ci, ja nie śpię z innych powodów, mniej męczących na pewno, więc w sumie nie zazdroszczę ;) Na Kosmostradę uważaj, proszę, szkoda byłoby Jej zrobić krzywdę, bo to super kobietka jest :!:

 

Spacer to dobry pomysł, ja własnie wróciłam niedawno, może okazać się pomocny...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Spamowa!

 

No i nic nie wyszło z dzisiejszego kawkowania, bo koleżance samochód ukradli, a jest tuż przed wyjazdem na wakacje, więc trzeba wszystko załatwiać. :bezradny:

No ale zrobiłam rundkę tradycyjną:

- biblioteka - wór książek wypożyczony

- lumpek - kiecka letnia nabyta. Z falbankami, W kwiatki. Jak nie ja. :smile:

- lodziarnia - dziś z pomysłów Królowej Lodów - lody ogórkowo-koperkowe - no nie spróbowałam. :P Za to pochłonęłam smaki - słony karmel, shake truskawkowy

- sklep ciuchowy -nabyta na przecenie za 5 zeta siatka materiałowa lniana, bo już ta w której noszę książki mocno sprana. Bardzo jestem zadowolona. Nadruk w stylu metal, jest wonsz. ;)

- Rossek - brak szaleństw, jeno rzeczy potrzebne. ;)

- na zakończenie dobra kawka w domu i drzemka. ;)

No i spacery z psem w różnych okolicach.

Teraz pichcę zraziki wołowe i kręcę się po domu.

 

Wbrew pozorom poziom energii poniżej dopuszczalnego poziomu, ale radzę sobie.

 

Lato u mnie w rozkwicie - całe 13 stopni i co chwilę leje. Ale nie narzekam, bo spokój, cisza, tłumów nie ma.

 

Co tam u pozostałych Spamoludków? Odezwijcie się. :smile:

 

Carica Milica, No już miałam się dopytywać o Ciebie. Dobrze Cię słyszeć. Gratulacje za egzamin!

Mało śpisz, ale czy odczuwasz z tego powodu dyskomfort, czujesz się niewyspana? Bo może teraz więcej nie potrzebujesz?

Ale że tylko jedna sztuka kota gruba? :D

 

JERZY62, Jak nastrój dzisiaj?

 

polikm, Ale chyba pomyliłeś wątki... :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najgorsi nie najlepsi Cesarze Rzymu

1. Wespazjan (rok 4 cesarzy, zrobił porządek)

2. Trajan (potrafił i rozmawiać z intelektualistami i z żołnierzami jak i również ze zwykłymi ludźmi z ulicy, a poza tym czy nie dostał tytułu Optimus jako jedyny w Rzymie a czy nie rozszerzył granic imperium do maksimum)

3.Dioklecjan (wyszedł ze wszystkich wojen z tarczą a nie na niej, zreformował pieniądz, stworzył armię liczącą ok.600 tys. Po tak zagmatwanych czasach, jest to nie lada wyczyn, a jeszcze umiał odejść)

4.Aurelian (przywrócił jedność państwa, zwyciężał w licznych wojnach z Germanami, Sarmatami itp. i nie nawiedził gwałcicieli jednego znich przywiązał do dwóch palm naciągniętych a potem kazał puścić te palmy goście rozerwało w pół )

5. Galien (reformy w armii, utrzymanie się imperium w najcięższych czasach to jego zasługa, panował lat aż 15 ! )i Julian Apostata (on był świetny jako cezar, jako cesarz juzmu szło gorzej)

najgorsi

1.Heliogabal (głupek w każdym calu przykład człowieka, który ma wszystko gdzieś (1-) erotoman zboczeniec, posuwał się nawet w świątyni )

2.Kommodus (zmienił nazwy kalendarza, nazwę miasta Rzym na Miasto Kommodusa, uważał się za Herkulesa, nie walczył na arenie tylko z swojego „balkonu” na Koloseum rzucał kamieniami w gladiatorów albo w dzikie bestie, nieprzeciętny władca . On mnie drażnił )

3.Walentynian III (jak można było zabić Aecjusza?? Ostatnią tarczę Rzymu, nie brak słów)

4.Honoriusz (ten z koli zabił Stylichona, następny idota w purpurze, mało tego hopdował kury i jedną z nich nazwał Rzym, jak Rzym w 410 zdobyto sie rozpłakał, bo mysłał ze padła jego kura, a jak się dowiedizął ze miasto to sie ucieszył)

5.Maksymin Trak (łamal podobno podkowy w rękach, cóż jednak przyrost siły nad mózgiem, jednak aż tak beznadziejny jak Ci wyżej nie był, ale władca mierny)

 

User is offline PMMini ProfileEmail Poster

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też mnie to czasem dziwi.Jak 24 latek,piszę że ma dość życia.

Z dedykacja dla Ciebie fragment wikipedii ;)

 

Zaburzenia depresyjne (inaczej depresja, od łac. depressio – „głębokość”, deprimere – „przygniatać”[1]) – pojęcie stosowane w terminologii psychiatrycznej, odnoszące się do zespołów objawów depresyjnych występujących w przebiegu chorób afektywnych (określanych także jako zaburzenia afektywne, zaburzenia nastroju). Zespoły te objawiają się głównie obniżeniem nastroju (smutkiem, przygnębieniem, niską samooceną, małą wiarą w siebie, poczuciem winy, pesymizmem, u części pacjentów myślami samobójczymi), niezdolnością do przeżywania przyjemności (anhedonią), obniżeniem napędu psychoruchowego (spowolnieniem), zaburzeniem rytmu dobowego (bezsennością lub nadmierną sennością) lub zmniejszeniem apetytu (rzadziej wzmożeniem apetytu)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×