Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

platek rozy, tak przez 2tyg. co drugi dzień możesz spróbować wziąć małą dawkę afobamu, np. 0,25mg i zobaczysz czy Cię uspokaja. W krótkim okresie 2tygodni nie uzależni Cię, a pomoże jakoś funkcjonować. Doraźnie można małą dawkę.

Ja brałam na spanie przez 2m-ce i dzięki Bogu rzuciłam to jakoś bezboleśnie, nie tykam tego już od początku stycznia.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, tak, mnie też taka dawka usypiała i dlatego brałam na noc. W razie silnego lęku możesz wziąć połowę 0,25mg czyli 12,5 i zobaczysz, najwyżej się prześpisz w domku :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kto zjadł już obiad

Ja, wczorajsze kluchy ziemniaczane z twarogiem

 

4 prania zrobiłam bo ostatnio nie prałam tydzień przez pogodę a teraz musiałam+ sprzatanie+palenie w piecu, ale jestem zadowolona bo dzień zleciał. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam was potrzebuję waszej pomocy, zawsze mam problem z podejmowaniem decyzji więc proszę pomóżcie...

5 lat temu bylam z chlopakiem ktory totalnie zawrocil mi w głowie, przez te lata można powiedzieć czekalam na niego... no i 3 tygodnie temu wrocilismy to siebie widzielismy się przez poprzednie 2 weekendy na ostatni nie mogl przyjechac bo mowił ze praca itd. okazało się że do pracy nie poszedł. Przedstawilam go rodzinie powiedzial że jestem teraz jego kobietą że będzie o mnie dbal tym bardziej że mam nerwicę, też przez te lata czekał itd. Byłam u niego we Wroclawiu kupił kwiaty powiedział że będzie teraz się starał bo wtedy tak spierdolił itd.... no i miał przyjechac dziś, wczoraj nie oddzywał się cały dzień (dzieli nas 130km) myślałam że pracuje płakałam bo bałam się że mnie zostawi albo że coś mu się stało... dziś mi napisał że nie ma nic na swoje wytłumaczenie bo nie poszedł do pracy i siedział cały dzień w domu mimo że dzwoniłam z 20 razy do niego.... po prostu wczoraj miałam wykończenie psychiczne dzisiaj zadzowniłam i mówiłam żeby przyjechał a on mowi że nei da rady to zaczełam robić wyrzuty... dostałam furii wymiotowalam cala rozstrzesiona afobam wziełam ale jest strasznie na nowo zaczynam palić papierosy - powiedział mi że to wszytsko za szybko się potoczyło ale że mu zależy itd. powiedzialam ze ma dzis przyjechac i porozmawiamy powiedział że ok, ale pozniej napisal sms ze jednak nie da rady. Zadzowniłam powiedziałam że po co to wszytsko płakałam jak bobr... nie umiem go sobie odpuscic tak starsznie mi zależy, powiedzialam mu ze ma czas do 22 zeby tu przyjechać.... nie wiem co mam robić ;((

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja robie właśnie obiad, kasza gryczana, kotlet z piersi kurczaka no i nie mam nic na sałatkę, wszystko zapije kawą kapuczino z magnezem :) mam nadzieje ze sie przyjmnie.

 

-- 27 mar 2014, 16:41 --

 

k.karo, No skoro chłopak ciągle kręci, to nie ma o czym myslec..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

neon no własnie kazdy do okoła mi mowi ze on kreci ale ja jakoś ciągle nie umiem tego zauważyć, każdy mówi że to nie jest chłopak dla mnie - jakoś nie wiem nie umiem tego zrozumieć, jak to mama powiedziała trzeba być twardym a nie miękkim... ale nie umiem zrobiła bym dla niego wszystko tyle czasu na niego czekałam, ale też zastanawiam się nad tym czy to nie jest dodatkowy problem... po prostu wykańczam się psychicznie. Co mam mu powiedzieć... jeśli wgl przyjedzie.?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×