Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zaburzenia adaptacyjne


piterotr

Rekomendowane odpowiedzi

Hej!

 

Ja tez mam zaburzenia adaptacyjne, ale rozwinięte na gruncie zaburzonej osobowości (osobowość schizoidalna). U mnie objawia się to dużymi lub bardzo dużymi trudnościami w nawiązywaniu kontaktów z innymi ludźmi, oraz w adaptowaniu się w nowych miejscach (praca). Wśród ludzi czuję się wyobcowany i nierozumiany. Nie mam znajomych czy przyjaciół. Radzę sobie tylko w miarę tylko z kontaktami formalnymi, wymuszonymi, tj. kiedy idę cos załatwić itp. Nie nawiązuję natomiast relacji bliższych (koleżeńskich, przyjacielskich), w tym intymnych z kobietami. Dodatkowo gnębi mnie nerwica natręctw (u mnie jest to lęk i związane z tym poczucie winy na temat zanieczyszczeń- na zewnątrz objawia się to głównie częstym , długim i dokładnym myciem rąk, co jest bardzo uciążliwe). Nerwica prowadzi do częściowej rezygnacji z aktywności życiowej, by unikać w ten sposób nieznośnych uczuć ( poczucie winy, lęk). To ona w tej chwili najbardziej daje mi się we znaki, dlatego koncentruję swoje wysiłki, by się od niej uwolnić.

Oczywiście to wszystko najprawdopodobniej się ze sobą łączy, bo jeśli mam problem z nawiązywaniem relacji (a kontakty z innymi osobami są dla nas ważne), to może to skutkować nerwicą.

 

-- 22 sty 2014, 08:00 --

 

Hej!

 

Ja tez mam zaburzenia adaptacyjne, ale rozwinięte na gruncie zaburzonej osobowości (osobowość schizoidalna). U mnie objawia się to dużymi lub bardzo dużymi trudnościami w nawiązywaniu kontaktów z innymi ludźmi, oraz w adaptowaniu się w nowych miejscach (praca). Wśród ludzi czuję się wyobcowany i nierozumiany. Nie mam znajomych czy przyjaciół. Radzę sobie tylko w miarę tylko z kontaktami formalnymi, wymuszonymi, tj. kiedy idę cos załatwić itp. Nie nawiązuję natomiast relacji bliższych (koleżeńskich, przyjacielskich), w tym intymnych z kobietami. Dodatkowo gnębi mnie nerwica natręctw (u mnie jest to lęk i związane z tym poczucie winy na temat zanieczyszczeń- na zewnątrz objawia się to głównie częstym , długim i dokładnym myciem rąk, co jest bardzo uciążliwe). Nerwica prowadzi do częściowej rezygnacji z aktywności życiowej, by unikać w ten sposób nieznośnych uczuć ( poczucie winy, lęk). To ona w tej chwili najbardziej daje mi się we znaki, dlatego koncentruję swoje wysiłki, by się od niej uwolnić.

Oczywiście to wszystko najprawdopodobniej się ze sobą łączy, bo jeśli mam problem z nawiązywaniem relacji (a kontakty z innymi osobami są dla nas ważne), to może to skutkować nerwicą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

neuropatik, Również mam podobne objawy, trudności z nawiązaniem nowego kontaktu, brak motywacji, niska samoocena,

Na szczęście z własnych obserwacji wnioskuje, że w moich przypadku nie jest to jakiś najwyższy stopień. Mam kilku znajomych, nie opuszczam pracy, jednak nie chodzę też do niej z przyjemnością, coraz rzadziej chwytam za książki, coraz mniej perspektyw na lepsze jutro, a każde moje działanie zamienia się w coś w czym nie widzę sensu.. Jeśli chodzi o nowe kontakty to już jest tragedia, przeważnie czuje się tak jakby sparaliżowany, więc nie mniej jednak jest to uciążliwe.

 

Czytając tutaj o nerwicy też bym mógł coś pod siebie podpiąć, chociaż by ciągłe zaciskanie zębów, przeważnie zaciskając raz, 3,5 albo 10 razy każdą strone xd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×