Skocz do zawartości
Nerwica.com

[Rzeszów] Grupa wsparcia


kroliczek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Od jakiegoś czasu czytam to forum, ale to mój pierwszy post :).

 

Powstał pomysł założenia grupy wsparcia / stowarzyszenia w Rzeszowie dla osób z problemami psychicznymi, głównie depresja, nerwica. Ale inni też nie są wykluczeni :).

W Rzeszowie istnieje stowarzyszenie Otwarty Umysł ale tylko dla chorych na schizofrenię. Działalność grupy docelowo miała by być podobna do tego stowarzyszenia.

 

Czyli np. cotygodniowe spotkania w małym gronie (np. 1-2 godziny po południu), rozmowy, najlepiej z uczestnictwem psychologa, dodatkowe zajęcia rozwijające zainteresowania, później może wspólne wyjścia, wycieczki.

 

Chciałem zapytać czy byli by chętni uczestniczenia w takiej grupie i / lub chętni do pomocy w jej tworzeniu?

Może miał już ktoś doświadczenie z grupami wsparcia / stowarzyszeniami i mógłby się nim podzielić?

 

Zaznaczam, że na razie to jest tylko pomysł, który był już omawiany z kilkoma osobami :). Ale jakby byli chętni to zostanie wcielony w życie.

 

Pozdrawiam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej

 

Myślę że większosc osób z tymi problemami raczej chciała by przyjść po prostu na gotowe w chwilach trwogi i kryzysów:-D. Cóż Twój pomysł jest dobry i chętnie bym się zaangażował. Jaki cel chciałbyś osiągnąć tworząc taką strukturę? Chodzi mi o to, że stworzenie "bezpiecznego kącika" w którym spotykali by się ludzie bidoląc nad swoją dolą jest trochę bez sensu bo forum to całkowicie już spełnia taką funkcję. Trzeba by było zrobić coś dynamicznego pchającego w kierunku walki z problemem. Przykładowo można by zahaczyć o coś w rodzaju spółdzielni socjalnej itp. Nie wiem. Ty rzuciłeś pomysł pierwszy. Ja myślałem już kiedyś o tym. Problemy psychiczne wciąż są w Polsce tabu. Trochę to śmieszne bo już zwykły gej liczyć może na większe wsparcie środowiskowe hehe. Ps. nie żebym był pedziem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za kilkudniowe opóźnienie z odpisywaniu, ale święta i czekałem aż kilka osób coś napisze :).

Żeby stworzyć "to gotowe" najpierw trzeba by zacząć :). A do tego trzeba kilka osób. Do założenia samej grupy wsparcia wystarczy kilku zainteresowanych, ale do założenia stowarzyszenia potrzeba 15 osób, w tym kilka do zarządu i kilka do czegoś innego. Takie założenie stowarzyszenia potrzebne jest do uzyskania dopłat, jakiś środków finansowych, konta w banku na 1% podatku i innych wpłat. Z tego trzeba by zatrudnić psychologa.

W takich stowarzyszeniach są zwykle symboliczne opłaty 5 zł miesięcznie, ale to i tak można dawać jak się ma. Ja bym chciał żeby takie stowarzyszenie było całkowicie bez opłat. Żeby samo utrzymywało się z otrzymanych środków.

Trzeba by znaleźć najpierw po zebraniu chętnych do zajęcia się tą grupą jakieś lokum, może by jakaś sala została udostępniona (np. przez kościół na początek). I można by się już spotykać.

Do tego można by zrobić telefon dla osób w potrzebie. Jakieś działalności informacyjne dla społeczeństwa. Spotkania dla rodzin, opiekunów. Może inna działalność propagandowa. Społeczeństwo bardzo mało wie o problemach psychicznych i jest pełno stereotypów.

Trzeba by też pomyśleć nad stroną internetową, tu pewnie tez jakiś koszt, ale może uda się bez kosztów.

Celem było by na pewno stworzenie miejsca przyjaznego ludziom z problemami, gdzie będą rozumiani, będą mogli porozmawiać, coś wspólnie zrobić, spotkać nowych ludzi, nawiązać znajomości, wyjść z domu, ruszyć się, pobyć wśród ludzi, rozwijać swoje zainteresowania. W czasie np. depresji ludzie mają z tym wszystkim duży problem. Ja miałem do czynienia raczej z depresją i mało z nerwicą.

Musiało by to być coś co przywracało by do życia.

Co do pieniędzy na pewno dofinansowania do wspólnych wyjść, wycieczek, zakupów. W otwartym umyśle gdzie teraz chodzę od niedawna mówili, że nawet 500 zł dostawali na zakupy więc chyba warto było by chodzić jeśli udało by się uzyskać takie dofinansowanie. Jeszcze się w to nie zagłębiałem, ale zawsze można ich o to spytać co i jak organizują.

 

Jakby znalazło się kilka osób chętnych do pomocy w organizacji to można by zacząć coś robić i szukać potencjalnych chętnych do uczestnictwa w spotkaniach.

 

Pomysł spółdzielni był by na pewno ciekawy, żeby dać tym osobom jakieś zatrudnienie bo z tym na naszym rynku szczególnie trudno.

 

Wszystkie pomysły i chętni mile widziani :)

 

Wszystkiego dobrego z okazji Świąt!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To cieszę się, że kilka osób chciało by pomóc w realizacji i / lub też uczestniczyć w takiej grupie :).

Na początku pewnie było by trochę roboty z tym, szczególnie z dotarciem do potencjalnych uczestników takiej grupy. Tu przydały by się pomysły jak to zrobić :), sam mam swoje :).

A potem samo by poleciało jak się już grupa rozkręciła by i było by mniej do roboty.

 

Myślę, że z tymi co chcą to organizować to można by się gdzieś wspólnie spotkać i to omówić, może w realu np., jak każdy to widzi, jakieś własne pomysły i realne cele, i możliwości. Albo przynajmniej na początek na pw. porozmawiać.

 

Nie wiem czy może znacie jakieś osoby, znajomych, które mogły by chodzić na taką grupę?

Może też zna ktoś psychologa chętnego na takie spotkania? (ja o tworzeniu takiej grupy z jedną psycholog rozmawiałem)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eh, jak zawsze problemy z organizacją czegoś nowego. Ale może wyjdzie jak są chętni. Nie dużo ale na początek zawsze coś :).

 

Zatem jak teraz sprawa wygląda. Obecnie można by zrobić grupę wsparcia z chętnych osób, tych z forum i kilku z reala. Spotkania polegały by na wspólnym omawianiu tematów, problemów, wsparciu, pomocy, spotkaniu się z kimś w realu, a nie tylko wirtualnie, takie uspołecznianie, przełamywanie barier. Np. raz w tygodniu albo raz na 2 tygodnie. Albo jak chcecie. Trzeba by znaleźć miejsce takich spotkań. Jest kilak pomysłów, tylko potrzebował bym kogoś chętnego do pomocy w pochodzeniu i popytaniu się wspólnie. Jakby ktoś był chętny do takiej pomocy w organizacji to niech napisze do mnie na PW. Może zająć to chwilę. Pasowało by tez trochę rozgłosić, że będzie taka grupa wsparcia.

 

Natomiast przyszłość teraz :). Jakby się zebrała po jakimś czasie większa grupa można by zrobić stowarzyszenie co daje już większe możliwości. Patrz pierwsze posty. Spotkania mogły by odbywać się z psychologiem. Inne wspólne zajęcia takie rozwijające, pomagające. Do tego dofinansowania. Wiązało chyba by się też to z symboliczną opłatą np. 5 zł miesięcznie tak jak to jest w takich stowarzyszeniach. Można by też prowadzić inną działalność np. pro edukacyjną.

 

Może udało by się połączyć razem z Otwartym Umysłem, bo czytałem, że są takie możliwości. Trzeba by się dopytać.

 

Co o tym sądzicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×