Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy sprawdzacie kwalifikacje psychoterapeuty?


Candy14

Rekomendowane odpowiedzi

Aby być psychologiem klinicznym, to po studiach psychologicznych trzeba ukończyć specjalizację z psychologii klinicznej. Tytuł psychologa ma się po skończeniu studiów psychologicznych.

 

 

A ile taka specjalizacja z psychologii klinicznej trwa.?

 

Cztery lata w czasie których są wykłady, trzeba odbyć staże w akredytowanych ośrodkach a potem zdać masakryczny egzamin...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mojego terapeuty nawet nie ma w internecie. znaczy jest tylko nazwisko,adres,telefon. nic wiecej. zadnych wystawionych opinii, zadnych informacji o ukonczonych studiach,certyfikatach w czym sie specjalizuje czy cokolwiek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zalezna, a próbowałaś poszukać na listach towarzystw psychiatrycznego i psychologicznego? Możesz również o to zapytać wprost Twojego T., choć to chyba trudniejsze :-) Sama nie wiem, czy miałabym odwagę zapytać gdyby zaistniała taka potrzeba.

no, szukałam, ale nigdzie jej nie ma. nie , no raczej wstydzę się jej zapytać wprost.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja t. ma własną stronę internetową, na której jest wszystko czarno na białym, doświadczenie, certyfikaty, nawet skany dyplomów, kodeks etyczny terapeuty, Informacje na temat psychoterapii. Oprócz tego sprawdzałam po różnych forach, co piszą o niej pacjenci (paranoicznie myśląc, że pewnie wszystko sobie sama o sobie napisała - bo kto wie?). Bez tego researchu, tak całkiem w ciemno nie poszłabym do niej, bałabym się

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do tej pory byłam przekonanana że psychoterapia psychodynamiczna jest najlepsza, w tym sensie że nadaje się do leczenia głębszych zaburzeń osobowości.

Moja córka obecnie jest na somatoterapii, która wg mojego terapeuty jest bardzo dobrą terapią. Jednak się okazuje że moja córka ma zbyt głebokie zaburzenia osobowośći i ta terapia sobie z nimi nie radzi. Nastąpiły pewne zmiany ale proces się zatrzymał i terapeutka chce zrezygnować. Ja w silnych lękach i stresie zwróciłam się o pomoc do terapeuty aby znalazł mi kogoś psychodynamicznego. A on na to że t. psychodynamiczna nie leczy głebokich zaburzeń osobowości, a jeżeli, to szybciej psychoanalityczna. Bo w tej terapii nie sięga się do okresu najwcześniejszego, w którym te głebokoe zaburzenia się tworzą. I się okazuje że w takim mieście jak Kraków, włąściwie poza nim nie ma nikogo kto leczy głębokie zaburzenia. Powiedział że jest wiele takich zajmujących się okresem najwcześniejszym, ale na świecie, a nie w Polsce.

No i się okazało że w tak dużym mieście nie ma terapii dla mojej córki.

W tej włąściwie bez wyjścia sytuacji, mój terapeuta zgodził się mi pomóc i poprosił swoją koleżankę, terapeutkę, która się nie ogłasza w internecie i która stosuje metody dla okresu najwcześniejszego, aby się zgodziła przyjąć moją córkę.

Zgodziła się nadprogramowo ją przyjąć.

Nie wiedziałam, że moja sytuacja jest tak trudna, że poza moim terapeutą nie mam żadnej alternatywy. A moja sytuacja jest taka że moje zaburzenie należy do najgłębszych. I okazuje się że on jest jedyną osobą która leczy takie zaburzenia. W Krakowie. Mam nadzieję że w całej Polsce znajdą się jeszcze tacy terapeuci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

CZęsto czytam tu takie opinie, że nie ważny jest nurt, czyli że każdy nurt jest równoważny, a liczy że osoba terapeuty, czyli jego kwalifikacje oraz walory osobowe.

Jednak tak nie jest, przy głebszych zaburzeniach podstawowym kryterium jest metoda terapeutyczna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znachor, Orientujesz sie moze, czy certyfikat analityka jest odnawialny po kilku latach? Od jakiegos czasu nie mam pieczatki na rachunku ,certyfikowany psychoterapeuta psychoanalityczny,. Mam tylko pieczatke osrodka.

Na moje pytanie, dlaczego teraz dostaje 1 pieczatke kiedy zawsze byly 2, moja terapeutka odpowiedziala, ze ta druga nie musi byc :shock: .

Uwazam, ze takie wyjasnienie nie jest wystarczajace i jest nie w porzadku z jej strony.

 

Podejrzewam, ze nie odnowila sobie certyfikatu, bo innego wyjasnienia nie znajduje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, jak ktoś raz zdobył certyfikat to ma go na amen.

Ma go na amen, ale jak straci waznosc, to tak jakby go nie mial...

 

ala1983, certyfikat psychoterapeuty psychoanalitycznego jest odnawialny co 7 lat. Przynajmniej taką informacje znalazłam w internecie na stronie Instytutu Studiów Psychoanalitycznych.

Dzieki, wiem, ze psychodynamiczni maja odnawialny, wiec dobrze myslalam, ze ci analityczni podobnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ala, skąd Ty te informacje bierzesz ?

 

P.dynamiczni też to mają na amen.

Nic nie odnawiają !

Przyznam, że też nigdy wcześniej nie natknęłam się na informację o odnawianiu certyfikatów... ale ale - faktycznie, w PTP odnawia się co 5 lat z tego, co czytam (inne towarzystwa to nie wiem).

Brak pieczątki też by mi się rzucił w oczy ;) patrząc z boku - może jest w trakcie odnawiania albo zamierza w najbliższym czasie, a może faktycznie po prostu przestała podbijać, skoro nie trzeba i tyle. W każdym razie ten temat to pewnie wierzchołek góry lodowej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brak pieczątki też by mi się rzucił w oczy ;) patrząc z boku - może jest w trakcie odnawiania albo zamierza w najbliższym czasie, a może faktycznie po prostu przestała podbijać, skoro nie trzeba i tyle. W każdym razie ten temat to pewnie wierzchołek góry lodowej.

W ostatnia opcje nie wierze jakos.

A dlaczego od razu gora lodowa :shock: ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony dziwię się terapeutce, że przez ileś lat nie chciało jej się wziąć udziału w kilku konferencjach czy warsztatach szkoleniowych, żeby to odnowić :bezradny: co prawda można go odnowić zdając ponownie egzamin, ale to mi wygląda trochę na to jakby nie chciało jej się dalej rozwijać i uczyć, bo wymagania do odnowienia certyfikatu z tego co czytam nie są jakieś z kosmosu. Powiedziałabym normalne.

 

Wiem przynajmniej, że moja T. nie będzie miała tego problemu bo co chwila gdzieś jeździ na konferencje :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brak pieczątki też by mi się rzucił w oczy ;) patrząc z boku - może jest w trakcie odnawiania albo zamierza w najbliższym czasie, a może faktycznie po prostu przestała podbijać, skoro nie trzeba i tyle. W każdym razie ten temat to pewnie wierzchołek góry lodowej.

W ostatnia opcje nie wierze jakos.

A dlaczego od razu gora lodowa :shock: ?

Jak to zazwyczaj w terapii bywa, zwłaszcza analitycznych/psychodynamicznych ;).

Miałam na myśli to, że może nie chodzi tylko o certyfikat, ale ogólnie o kwestię zaufania, watpliwości, podważania kwalifikacji, może złość na nią. Bo pamietam, ze jeszcze jakiś czas temu pisałaś, ze terapeutka super i robisz postępy, a potem wiele z nas miała urlopy, no i cos sie może u Ciebie zmieniło w stosunku do niej, albo jej do Ciebie? Bo jakby było ok, to pewnie to by nie przykuło tak Twojej uwagi, ten brak pieczątki. Oczywiście Ty sama czujesz najlepiej, to takie moje luźne skojarzenia:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a już zaczęłam myśleć że coś mi umknęło ;)

 

NIE ODNAWIA się cert. w polskim tow.psychiatrycznym

link http://psychiatria.org.pl/strona_zarzadu_sekcji_psychoterapii

 

fakt, nie wiem jak jest u innych.

Nie wiem jaka droga moja terapeutka zdobyla certyfikat, wiec moze i ma nieodnawialny.. :bezradny:

Wiem tylko, ze jesli bede sie dalej zajmowac takimi sprawami to na dobre mi to nie wyjdzie :-|

 

Nastia a wiesz co jest najlepsze??? Ze przed chwila wrocilam z terapii i uslyszalam to samo co ty napisalas powyzej. Pieczatka-temat zastepczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze ze nie patrzylam dokladnie na kwalifikacje- czytalam glownie opinie w internecie, wybralam juz psychoterapuetke do ktorej chcialam uczeszczac, ale byla na tyle dobra, ze nie przyjmowala juz nowych osob, bo zwyczajnie nie miala czasu :/ Za to polecila mi dwie inne panie, wybralam jedna z nich, bo.. miala bardzo przyjemny wyraz twarzy a druga wydawala mi sie strasznie niemila. Wiem to glupie, ale trafilam ostatecznie na naprawde dobra psychoterapeutke ;) I jestem zadowolona :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×