Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jakie tanie wino polecacie?


MaRiAnEk

Rekomendowane odpowiedzi

Komandos

w kubkach plasykowych z lodem.

 

 

Nie polecam natomiast Killera bo w jedną i drugą stronę smakuje tak samo.

 

Leśny Dzban się zeszmacił, nie jest taki jak wtedy gdy miałam te 15 lat :D

więcej siary.

 

 

Teraz to abstynecja wymalowana na twarzy...

Do kolejnej imprezy i kukułek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Węgrzyn" czy "Byk" to chyba klasyka. Względnie bezpieczne. Trafiło mi się też kiedyś "Koktailowe", całkiem niezłe. Ja raczej gustowałem w wiśnióweczkach za 5,50. Jednak najciekawsze wino jakie kiedykolwiek piłem nazywało się "Lenin" z wizerunkiem wodza rewolucji na etykiecie. Kosztowało nieco więcej (nic dziwnego, marka mówiła sama za siebie :D ), było chrzczone spirytusem nalewane do zielonej butelki z zakrętką (dokładnie takiej w jakich kiedyś sprzedawano "Mazowszankę) i mocno waliło w baniak :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W monopolowym w którym sprzedaje moja koleżanka najlepiej sprzedaje się "BLACK CURRANT" - w cenie 3,20. Nie próbowałam więc nie wiem jak smakuje, ale niektórzy piją to litrami. ;):mrgreen:

Kiedyś piłam za to takie co się zwało "ODLOT". Ohyda. A był też "Odlot II".

Ale trzeba przyznać ze niektóre nazwy tych trunków są zabójcze. :roll::twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Komandos

 

Widzę, że kolega zna się na rzeczy.

Komandos jest dobry.

 

 

Przychodzi ekipa do rzabki

skład, m.in. ja i mój Brat.

 

- Dzień dobry, jest Komandos?

- Jest.

- Ale my chcemy zieloną.

- Ale to jest to samo!

- Nie jest to samo.

- jak to nie?!

- BO MY SIE ZNAMY! JESTESMY KONESERAMI!

- CHYBA WAS POJE*ALO!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

- Dzień dobry, jest Komandos?

- Jest.

- Ale my chcemy zieloną.

- Ale to jest to samo!

- Nie jest to samo.

- jak to nie?!

- BO MY SIE ZNAMY! JESTESMY KONESERAMI!

- CHYBA WAS POJE*ALO!!

 

Dobre, dobre :D

Ja miałem coś w stylu

-są nalewki żołądkowe gorzkie?

-są?

-to dwie

-są nalewki żołądkowe gorzkie?

-tak

-to dwie

-sshą nalewki żołądkoweee?

-trzy ostatnie...

-a c***j, pani dhaa

-i komandosa!

-ale tylko czerwone są

-a to nieeeeeeeee

 

kocham picie "na zula" :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

XDD haha XD

 

 

- Dzień dobry, Komandos jest?

- Nie ma.

- To jakieś wino tanie.

- Wytrawne, półwytrawne...?

- Nie ważne, byle by sponiewierało 8)

 

 

Kolejna akcja jak poszłam do hurtowni win ze szwagrem

- Jest może "Byk"?

- Nie, my takich win nie sprzedajemy.

- A jest w takim razie "Bycza Moc"?

- Nie ma, nie mamy takich win.

- To do widzenia.

 

Jeszcze mi sie przypomniało jak na Hunterfest wyciągałam wokaliste Carnala na wino XD

 

To nie to samo co "porządne picie", nie to samo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×