Skocz do zawartości
Nerwica.com

Piękne umysły czyli spam działu Schizofrenia


PJT

Rekomendowane odpowiedzi

Co to za pierdoły. Nowe neuroleptyki mogą poprawiać objawy negatywne a nawet je znosić. Czasem używa się antydepresantów. W rzadszych przypadkach objawów tych nie rusza żaden lek.

 

Ja mam aktualnie tak, że nic nie czuję, jak słucham muzyki nie potrafię się zamknąć w sobie, i właśnie "ta pustka" powoduje to, że nie chce mi się siedzieć przy komputerze i ostatnio wielokrotnie myślę o wyjściu z domu, skoro leki dalej mam brać :/

U mnie to samo, muzyka wywołuje u mnie tyle emocji co sranie czyli żadnych. Po prostu tak jakby mi się znudziła. Po sobie wiem, że tego nq co choruje nie idzie leczyć, leki w ogóle nie pomagają. A choruje właśnie na negatywne objawy schizofrenii

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie to samo, muzyka wywołuje u mnie tyle emocji co sranie czyli żadnych. Po prostu tak jakby mi się znudziła. Po sobie wiem, że tego nq co choruje nie idzie leczyć, leki w ogóle nie pomagają. A choruje właśnie na negatywne objawy schizofrenii

 

W schizofrenii miałem nadmierne pobudzenie i natłok myśli przez muzykę, aktualnie mam pustkę i nie reaguję. Myślę że masz za duże dawki leków które blokują twój układ nagrody (dopaminę) i musisz nauczyć się z tym żyć. Tak samo i ja się nudzę :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam jakie wtedy brałem leki bodajże w kwietniu bo wtedy pisaliśmy chyba olanzapinę jeszcze z jakimś innym neuroleptykiem. Teraz w sumie biorę amisulpryd z kwetiapiną i sam niewiem czy lepiej się czuję, może troxhe więcej energii mam, lepse samopoczucie, wtedy było gorzej na pewno pod tym względem chociaż ta energia i lepszy nastrój jakoś nie przekłada się zbytnio na chęci, motywację, odczuwanie emocji po prostu mam mniejszą senność, więcej energi, takie pobudzenie jakby i lepszzy nastrój, więc w sumie jest lepiej chociaż tyle chociaż dalej odczuwam brak emocji, znudzenie, brak motywacji, chęci. Więc tak jak piszecie dobranie leków jest ważne i że może dużo zmienić ale nie wszystko niestety

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eh nuda, miałem iść na basen ale pogoda póki co jakaś taka, w porównaniu do wczoraj chłodna, chyba też zaczyna kropić ;/ chociaż może się jeszcze rozpogodzi zobaczymy, dopiero ósma no dziewiąta, chyba i tak pójdę na ten basen bo i tak nie mam co robić, wszystko mnie raczej nudzi, nie wiem zobaczę jeszcze póki co idę się przejść ;) poza tym u mnie dobrze, czuje się fajnie taka obojętność, spokój żeby nie powiedzieć błogostan może nie taki opiatowy błogostan ale jednak przyjemny stan. Nastrój dobry, jest good

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Mbleble1990 napisał:

Reghum ma schizofrenie prostą, ja też a Ty nawet nie wiadomo co xd to nie dla obrazy pisze ale serio czemu Cię nie mogą zdiagnozować w końcu...

Luźno, dzisiejsze popołudnie czułem się dziwnie, ogółem czuję się dziwnie, jestem w stanie odczuwać subtelną przyjemność, ale mam pustkę myślową w głowie, kiedyś było inaczej.
Ciężko mi się myśli. Teraz wypiłem dwa energetyki a i tak zastanawiam się po co siedzę przy kompie.

No i trochę smutny jestę, bo ostatni miesiąc był strasznie depresyjno-wk*rwiający, i nie wiem czy znów mi się ząb nie popsuł bo nie miałem siły o siebie dbać, a wizyta u dentysty na NFZ 26 września, gdzie jeszcze miałem jechać ze znajomymi poza miasto (Kraków/zakopane). Wizytę może uda się przełożyć, ale najgorsze jest to, że mam dentofobię i miałem już tyle narkoz na orzeczenie xD Też masz łebełebe taki problem?

To znaczy jak chodziłem do roboty to się codziennie myłem, ale zęby trochę zaniedbałem, to fakt, jeszcze pasta się skończyła a nie miałem czasu jej znieść od rodziców, bo albo spałem, albo byłem niewyspany i czułem się jak na narkotykach, a jak wstawałem o 6 to mam 10-15 minut i jakoś się zapominało. Mam nadzieję że to tylko zapalenie dziąsła bo przechodzi ale boli jak dotykam palcem, ale nic nie widzę.

A co do mojej F20.6, uświadamiam sobie że to podobna schizofrenia jak każda inna, tylko z trochę inną osiowością choroby, mam już na to wywalone co mam zdiagnozowane, dajcie tylko coś co usunie tą pustkę :(

 

Edytowane przez Reghum

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Reghum napisał:

Luźno, dzisiejsze popołudnie czułem się dziwnie, ogółem czuję się dziwnie, jestem w stanie odczuwać subtelną przyjemność, ale mam pustkę myślową w głowie, kiedyś było inaczej.
Ciężko mi się myśli. Teraz wypiłem dwa energetyki a i tak zastanawiam się po co siedzę przy kompie.

No i trochę smutny jestę, bo ostatni miesiąc był strasznie depresyjno-wk*rwiający, i nie wiem czy znów mi się ząb nie popsuł bo nie miałem siły o siebie dbać, a wizyta u dentysty na NFZ 26 września, gdzie jeszcze miałem jechać ze znajomymi poza miasto (Kraków/zakopane). Wizytę może uda się przełożyć, ale najgorsze jest to, że mam dentofobię i miałem już tyle narkoz na orzeczenie xD Też masz łebełebe taki problem?

To znaczy jak chodziłem do roboty to się codziennie myłem, ale zęby trochę zaniedbałem, to fakt, jeszcze pasta się skończyła a nie miałem czasu jej znieść od rodziców, bo albo spałem, albo byłem niewyspany i czułem się jak na narkotykach, a jak wstawałem o 6 to mam 10-15 minut i jakoś się zapominało. Mam nadzieję że to tylko zapalenie dziąsła bo przechodzi ale boli jak dotykam palcem, ale nic nie widzę.

A co do mojej F20.6, uświadamiam sobie że to podobna schizofrenia jak każda inna, tylko z trochę inną osiowością choroby, mam już na to wywalone co mam zdiagnozowane, dajcie tylko coś co usunie tą pustkę :(

 

Co do zębów i higieny osobistej mam niestety podobnie, w ogóle ten temat dla mnie nie istnieje. Brat i rodzice się skarżą, że śmierdzę a mi się wykąpać nawet nie chce. Zęby zniszczone na maksa, chociaż jeszcze jakoś wyglądam. Znaczy jak się nie uśmiecham to mam ładną twarz, nawet bardzo, niestety czar pryska gdy się zaczynam uśmiechać, dwójka mi ostatnio wypadła, muszę koronkę sobie wstawić i zacząć dbać o te zęby. Reszta zębów jakoś wygląda nie mówię szóstkach, siudemkach tych z tyłu które są kompletnie zniszczone ale te z przodu nawet nie źle wyglądają. Co do higieny osobistej to używam tej kulki pod pachy ale używam jej do całego ciała i dezodorantów, perfumów, jakoś pachnę nawet bez mycia się,perfumuje każdą część ciała od stóp po włosy ale i tak muszę się kiedyś wykąpać. Włosów nie chciało mi się myć, były tłuste i dość długie to ściąłem je, teraz wyglądam jak typowy dres ;)

Edytowane przez Mbleble1990

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, one man show napisał:

Zęby rzecz ważna ale kiedys jak wylaczycie Matrix to dentysta zrobi wam implanty...

Reghum to pozer lubiłem go jak pisał ze wszyscy sie z niego śmiali i nie ma znajomych.Oficjalnie dodaje go do ignorowanych za pozerstwo.

xD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie spoko, nastrój dobry, euforia, błogostan, spokój, obojętność na wszystko, radość, mógłbym się tak zawsze czuć. W sumie to już od początku tego roku mam świetny nastrój, niech tak już zostanie, widzę sens w życiu, jest super! Żeby nie było, że tak super to nuda mi przeszkadza np. teraz ale chyba idę na basen póki co to się przejdę ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Mbleble1990 napisał:

U mnie spoko, nastrój dobry, euforia, błogostan, spokój, obojętność na wszystko, radość, mógłbym się tak zawsze czuć. W sumie to już od początku tego roku mam świetny nastrój, niech tak już zostanie, widzę sens w życiu, jest super! Żeby nie było, że tak super to nuda mi przeszkadza np. teraz ale chyba idę na basen póki co to się przejdę ;)

Jeszcze raz, jakie ty leki bierzesz? Dokładnie wszystkie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Amisan Amisulpryd - 1000 mg

Kwetiapinę - róźnie, zazwyczaj 600 mg czasami 800 mg.                           

Wellbutrin bupropion 300 mg

czasami ale nie codziennie Lorafen 1-2 mg czasami 3-5 mg.

 

U mnie good, nastrój spoko byłem na basenie, jutro też idę, wcześniej wróciłem bo mało ludzi było a głupio mi samemu było do końca czyli 19 zostać, myślę, że tak mało ludzi bo pogoda taka sobie niby w słońcu grzeje jak niewiem ale co chwilę jakieś chmurki, zwchmurzenia. Zazwyczaj ludzi jest w chui. Może jutro będzie więcej bo pogoda ma być też lepsza. Idę się przejść, przy okazji kupię energy drinka

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, one man show napisał:

Wam tez wyświetlają sie te psychologii? Ja mam dosyc całej rabanej łaski za wypisanie recepty.

Też

U mnie dobrze, wróciłem z basenu, pełno ludzi tam było w porównaniu do wczoraj, no bo pogoda lepsza a na weekend ma być jeszcze lepsza, jutro też idę, pojutrze też zresztą ;)

Samopoczucie bardzo dobre xd jest zajebiasccie ;)

Edytowane przez Mbleble1990

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nudy, chyba idę po energole. Spałem specjalnie w dzień żeby posiedzieć w nocy (19-21), wstałem i czuję totalny bezsens życia.

Dla mnie twój nastrój jest maniakalny, ale jeżeli jest dobrze, to jest ok, tylko nie przesadź. W robocie z manią byś dobrze nie funkcjonował, chyba że na fizycznej, szkoda, bo jest to bardzo przyjemny stan 😕 Nic dziwnego że najczęściej ludzie pizgają narkotyki na microdosingu albo wszystkie imprezy odbywają się w weekendy.

Chociaż znów, nie wiem czy to objaw poczucia samotności i psychika mi mówi "wyjdź z piwnicy", czy objaw depresji. Sam już nie wiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Reghum napisał:

Nudy, chyba idę po energole. Spałem specjalnie w dzień żeby posiedzieć w nocy (19-21), wstałem i czuję totalny bezsens życia.

Dla mnie twój nastrój jest maniakalny, ale jeżeli jest dobrze, to jest ok, tylko nie przesadź. W robocie z manią byś dobrze nie funkcjonował, chyba że na fizycznej, szkoda, bo jest to bardzo przyjemny stan 😕 Nic dziwnego że najczęściej ludzie pizgają narkotyki na microdosingu albo wszystkie imprezy odbywają się w weekendy.

Chociaż znów, nie wiem czy to objaw poczucia samotności i psychika mi mówi "wyjdź z piwnicy", czy objaw depresji. Sam już nie wiem.

Chodzi Ci o microdosing LSD? Czytałem, nie próbowałem

Co do mojego nastroju, może trochę maniakalny jest, na pewno chciałbym jeszcze lepszy. Myślę, że to od kawy+ energy drinków

Może psychika Ci mówi idź gdzieś, przejdź się, bo inaczej się będzie kończyć deprrsyjnym nastrojem. Dla mnie to objaw depresji i samotności. Co do bezsensu życia to też objaw depresji, niewiem jak Ci pomóc to jest najgorsze, myślę, że jak wyjdziesz do ludzi będzie lepiej. Depresja pewno wynika z solianu, długo go już bierzesz, myślę, że zaniedługo będzie kazać Ci go odstawić, wtedy na pewno będzie lepiej, zamiast niego to poproś o antydepresant jakiś. Jeszcze co do bezsensu życia, myślę, że życie niema sensu, staram się żyć bez sensu jakiegoś, po prostu są rzeczy które mi sprawiają przyjemność i ich się trzymam, chociaż czasami jakby go czuję w sensie sens życia, może spytam po prostu w czym znajdujesz sens życia?

Też idę po energole, wyspałem się spałem od 0:00 do 6:25, sześć i pół godziny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Mbleble1990 napisał:

Chodzi Ci o microdosing LSD? Czytałem, nie próbowałem

Co do mojego nastroju, może trochę maniakalny jest, na pewno chciałbym jeszcze lepszy. Myślę, że to od kawy+ energy drinków

Może psychika Ci mówi idź gdzieś, przejdź się, bo inaczej się będzie kończyć deprrsyjnym nastrojem. Dla mnie to objaw depresji i samotności. Co do bezsensu życia to też objaw depresji, niewiem jak Ci pomóc to jest najgorsze, myślę, że jak wyjdziesz do ludzi będzie lepiej. Depresja pewno wynika z solianu, długo go już bierzesz, myślę, że zaniedługo będzie kazać Ci go odstawić, wtedy na pewno będzie lepiej, zamiast niego to poproś o antydepresant jakiś. Jeszcze co do bezsensu życia, myślę, że życie niema sensu, staram się żyć bez sensu jakiegoś, po prostu są rzeczy które mi sprawiają przyjemność i ich się trzymam, chociaż czasami jakby go czuję w sensie sens życia, może spytam po prostu w czym znajdujesz sens życia?

Też idę po energole, wyspałem się spałem od 0:00 do 6:25, sześć i pół godziny.

 

No ja spałem 5h30m, poszedłem spać przed 5, wstałem pół godziny temu, bo się spizgałem energolami xD
Depresji jako tako brak, ale już zaczyna mi lekko odwalać, więc czas wziąć leki.

Już drugi albo trzeci weekend tak robię, tylko tydzień temu łeb mnie bolał po tak krótkim śnie.
Najlepsze że teraz wypiłem dwa energetyki + cola i zadziałało, a ostatnio byłem tak przybity że po dwóch zasnąłem, dosłownie.
Nie wiem w końcu czy ja nie mam trochę objawów ChAD'a, ale no XD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, JERZY62 napisał:

@Reghumdużo pijesz tych energoli, nie pij tyle bo to szkodliwe jest.

Nie pamiętam kiedy wypiłem powyżej trzech na dzień.
A co do szkodliwości, badań długoterminowych nie ma, prócz tego że szkodzi to na zęby.
Równocześnie dobrze może mi się zdrowie popsuć od neuroleptyków, a np. alkoholu prawie wcale nie piję.

Zresztą dajecie walenie o moje energole, a każdego dnia masa ludzi ćpa różne dziwne substancje i normalnie funkcjonują, sugerowanie że ze mną jest coś nie tak jest memiczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×