Skocz do zawartości
Nerwica.com

WORTIOKSETYNA (Brintellix)


zaqzax-0

Czy wortioksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

76 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy wortioksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      30
    • Nie
      27
    • Zaszkodziła
      19


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, jestem tu nowy. Od 2 tygodni biorę Brintelix w dawce 10 mg. Oprócz obniżenia nastroju, smutku i złego samopoczucia... Doszły niespotykane dla mnie nigdy w życiu biegunki. Od 2 dni lek odstawilem bo zorientowałem się, że te biegunki to skutek uboczny Brintelixu. Moje pytanie : kiedy to zniknie z mojego organizmu? Po jakim czasie skutki uboczne znikną? Czy ktoś miał problem z biegunkamą po tym? Coś okropnego jak po najgorszym zatruciu, jelitowce w życiu. Byłbym wdzięczny za odpowiedź. Pozdrawiam! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj Ja miałam biegunki bez leków tak organizm działał na stres.  Z tego co mi wiadomo każdy lek musi się wchłaniac 2 tygodnie żeby zadziałał. Lecz każdy organizm jest inny trudno jedno znacznie określić. Ja wychodzę z tego bez leków i na prawdę się da trzeba wiem że w trudnych chwilach wydaje się że nic nam nie pomoże ale gdy organizm się uspokoi wszystko minie. Polecam na siłę czytać książki nawet gdy litery się rozmazuja np. Moc pozytywnego myślenia Norman Vincent Peale bardzo pomogła mi ta książka. Mimo że na początku daje mieszane uczucia a w tym ciężkim stanie ciężko się skupić. Gdy to trochę ucichnie w jakiś sposób będziesz dziękować że masz tą chorobę uczy nas cierpliwości szacunku dla samego siebie. Będzie dobrze nasz mózg jest bardzo mądry. Polecam również pójść do psychologa wydaje się to śmieszne ale dużo pomaga. Trzymam kciuki za Ciebie jak i resztę forumowiczów. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ponoć od nowego roku wortioksetyna ma być refundowana (30%) i kosztować na zniżce ok 38 zł za 28 tabl 10 mg we wskazaniu - zaburzenia depresyjne -jeśli nie uzyskano poprawy podczas leczenia SSRI lub SNRI.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myszoszczur ,

 byłoby fajnie , gdyby Brintelix był na "Przewlekłe" ze zniżką .

 Mi swego czasu ten lek bardzo pomógł , w sumie zjadłem chyba  z 3 paczki ,,, i gdyby nie jego nienajlepszy wpływ na serce , pewnie brałbym dłużej . Cena też około 170 za paczkę nie należała do najtańszych .

 W sumie jak potanieje , od razu łykam 2 paczki na "wszelki wypadek" do domowej apteczki .

 Ów lek nie ma na Forum w większości dobrych opinii , jednak osobiście uważam ,że w tym leku jest jakiś dobry potencjał . 

 Pamiętam ,że ładował się bardzo nieciekawie , ale potem przyszły lepsze chwile ,,,

,,, a więc czekamy na dobre wieści ze strony Ministerstwa Z.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kalebx3 Gorliwy napisał:

Myszoszczur ,

 byłoby fajnie , gdyby Brintelix był na "Przewlekłe" ze zniżką .

 Mi swego czasu ten lek bardzo pomógł , w sumie zjadłem chyba  z 3 paczki ,,, i gdyby nie jego nienajlepszy wpływ na serce , pewnie brałbym dłużej . Cena też około 170 za paczkę nie należała do najtańszych .

 W sumie jak potanieje , od razu łykam 2 paczki na "wszelki wypadek" do domowej apteczki .

 Ów lek nie ma na Forum w większości dobrych opinii , jednak osobiście uważam ,że w tym leku jest jakiś dobry potencjał . 

 Pamiętam ,że ładował się bardzo nieciekawie , ale potem przyszły lepsze chwile ,,,

,,, a więc czekamy na dobre wieści ze strony Ministerstwa Z.

To już pewne.

https://www.gov.pl/web/zdrowie/najwazniejsze-zmiany-na-styczniowej-liscie-refundacyjnej

 

oraz

 

Dane w plikach pdf pod - "Materiały" :

 

https://www.gov.pl/web/zdrowie/projekt-obwieszczenia-ministra-zdrowia-w-sprawie-wykazu-refundowanych-lekow-srodkow-spozywczych-specjalnego-przeznaczenia-zywieniowego-oraz-wyrobow-medycznych-ktory-wejdzie-w-zycie-1-stycznia-2020-r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to ja mogę Ci powiedzieć, że poszedłem w bardzo złym stanie do psycho i napomknąłem o wortioksetynie to powiedział mi, że to nie dla mnie obecnie. A bardziej rozważał Wellbutrin, ale skończyło się na wenli. No, ale co człowiek i co lekarz to inna diagnoza i opinia. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Arypiprazol napisał:


ja mam dokładnie to samo okropne nidosci i wymioty zaraz po przyjeciu brintellixu. Będę z niego schodził bo masakrycznie muli. Psychiatra da cos nowego mam zmniejszyc dawke do 5 mg przez tydzien i jak nic sie nie zmieni to będę brał inny lek. Szkoda bo lek dosyc dobrze na mnie dzialal ( 5 mies) ale juz nie wytrzymuje tych nudnosci.

a kiedy brałeś? mi psych powiedział żeby brać przed pójściem spać, już leżąc w łóżku. jeszcze nie próbowałam

ale wellbutrin zlikwidował mi chorobę lokomocyjną więc liczę że w tym miksie będzie ok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

już 2x wzięłam na noc pół tabletki i póki co bez skutków ubocznych. bez wpływu na nastrój też.

 

@diabolon mój psych mówił że well jest słabym antydepresantem i sprawdziło się niestety. ale twierdzi że brinelix może lepiej mi pomóc. oba na pewno są słabsze na depresję niż ssri, ale tych chcę uniknąć ze względu na skutki uboczne. jeśli jednak brintelix nie pomoże to wrócę do ssri

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Orzeszkowa,

 Brintelix , jest chyba raczej, nie inaczej specyficznym podtypem SSRI .

 Mniejsza o nazewnictwo i definiowalność , ważne ,żebys na leku odżyła .

 U mnie ten lek( 2,5mg )  jak dodatek do paro w sprawdził się znakomicie . 

 Swoje zrobił pod czerepenm i odszedł .

 Pewnie brałbym go do dzisiaj , ale rypie wyraźnie po sercu , ( konieczny  beta bloker )więć suma sumarum ,,,, siema Koleżko Brintu .

 Zjadłem w sumie ze trzy paczki . Wtedy nie był refundowany ,,, ale teraz po refundacji  powinien zrobić większą karieerę , choć w sumie żaden to unikat pod względem chemicznym , ani jakieś odosobnione NoVum . Jednak lek godzien uwagi , choć dla nie bardzo kontrowersyjny . Ciężko wchodził jebaniec ,,, ale jak wszedł to było fajnnie , bez pierdolooonych ujebliwych  lęków i nad wyraz spokojnie (-:

Edytowane przez Kalebx3 Gorliwy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. 
Mój pierwszy post na jakimkolwiek forum. 
Ale w świecie antydepów i metod alternatywnych nowicjuszką niestety nie jestem. 
Brintka wchłaniam 6 tydzień. 
W czarnej dupie oczekiwań na drgnięcie z mojego cierpienia, od 3 dni coś się zaczyna dziać. 
Cud jeszcze się nie objawił, niestety,

natomiast czuję wyraźnie jak zaczyna mi rozsadzać głowę i ogromną senność. 
Otępienie. Wkrada się zobojętnienie, ale odpuszcza poczucie winy i terror we własnych emocjach, psychice. 
Czy brintellix umożliwi mi upragnione, zapomniane poczucie ulgi, odrobinę choćby odczuć radości, obecności siebie we własnym życiu?

Mam nadzieję. 
Pozdrawiam, wszystkiego dobrego. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, nikt niczego i nikomu

- pytanie poszło w próżnię, ot tak. 
6 lat parogen, 1 niecały rok effectinu + tritico, 6 m-cy na czysto ( leczenie alternatywne)

3 m-ce temu totalne cierpienie, niebyt, lęki...

spotęgowane jak nigdy wcześniej. 
ponad 1 m-c dulsevii i pregabalina

zmiana na brintellix. 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lea82,

 faktycznie nie ciekawie to u Ciebie wygląda ,,, ale wiadomo ,że Nadzieja umiera OSTATNIA,,,trza próbować az się trafi , nie ma na to innego bata !

- mi osobiście  ostatnio bardzo pomógł Paro z rana , na noc Amitryptylina .

 Może to by u Ciebie wypaliło . Mnie postawiło na nogi ,,, kiedy leżałem na zwolnieniu lekarskim bezwolnie na kanapie .

 Pokój z Tobą .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z uważnością

i Ciebie, Kalebx3 Gorliwy

czytałam w tym i pokrewnym wątku...

 

Teraz przynajmniej nie czuję aż tak przeraźliwie bólu istnienia. 
Za to szereg innych, tak. 
No i z zawieszenia pomiędzy światami

(efekt hhhmmm... „współpracy”? 🙄 z wiedźmą, szeptuchą, aj, jak zwał tak zwał)

powoli wracam do rzeczywistości naocznej. 
 

Koniec m-ca psychiatra, zobaczymy czy się rozkręci i co dalej. 
Ostatnio wspominała o ECT, sama je przeprowadza

Jej słowa docierają dopiero teraz do mojej świadomości. 
Spokojnej Mocy 😉
 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×