Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kolejny lek pokonany


wieslawpas

Rekomendowane odpowiedzi

Uff, dzisiaj po miesiącu nieobecności odważyłem sie pojsc do biura do pracy. Najbardziej sie obawiałem tego jak tutaj sie wytłumaczyć z miesięcznej

nieobecności. Prowadze własna fime i pracuje w czymś w rodziaju wpolego biura tak zwanym coworku wiec pracowałem w domu bo tutaj czulem sie

bezpieczniej. Ale czułem się zmęczony tym siedzeniem w mieszkaniu i stwierdziłem ze dzis pokonam ten lęk bo im dlużej bedzie twal tym trudniej bedzie go pokonac.

 

Trzeba powiedzieć ze wszystkich zaskoczyłem swoim przybyciem. Nie wiedziałem ze wywołam takie zainteresowanie i że oni mnie tak dobrze przyjmą. W zasadzie to budziło najwięcej obaw i niepokoju, nie miejsce a ludzie, jak zeraguja jak zostane przyjety. My nie jestesmy pracownikami tej samej firmy, tylko kazdy ma swoja. Wiec poczucie wspolnoty nie jest takie jak w jednnej firmie. Każdy ma swoje sprawy. Tworzy sie jednak jakas społeczność. Z początku rzeczywiście było duże napięcie, co sie pod nim kryło? Niepewność, żażenowannie, obawa, oczekiwanie że padna trudnie pytania na które nie wiadomo jak odpowiedzieć, pokazanie iż jest się w dobrym nastroju mimo przeżywanego stresu. To tez pokazuje, że czesc objaów nerwicowych wynikia z relacji z ludzmi. Przecież gdyby było to puste biuro bez ludzi na pewno nie czuł bym tych wsztykich obaw, bo czego tutaj się obawiać? Może dobra by była terapia grupowa dla mnie.

 

Na szczescie po jakims czasie wsztko sie uspokoio i bylo w miare spokojne chwile. Teraz jestem jednak mocno tym wsztkim podenerowowany.

Mysle, że nastepnym razem kiedy pojde do biura pewnie bedzie troche lżej. Hm przed chwila zażylem lek uspokjajacy i zmniejszyla mi się emocjonalność. Nie jestem w stanie tak "wrażliwie" pisac jak w poprzednim akapicie...

Może uda sie zasnać po tych stresach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×