Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spowiedź wyrzutka


borys212

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ... Tak sobie przeglądam różne strony związane z tematyką : depresja , samobójstwo , samotność i w końcu chciałbym komuś o tym opowiedzieć ale , że nie mam komu więc muszę napisać o tym na forum . Mam 19 lat ->(za 9 dni 20) i od 3 lat myślę i chyba tak to można nazwać, marzę o śmierci . Wszystko skomplikowało się kiedy przeprowadziłem się ... od tego momentu wszystko się spie******o .... straciłem znajomych , wybrałem złą szkołę w której byłem prześladowany , praca wakacyjna w Anglii którą miałem załatwioną po znajomościach , utwierdziła mnie w przekonaniu iż jestem [gównem] gnębienie tak samo jak w szkole . Nie mam chociażby jednego (nie mówię tu o jakiś przyjaźniach ) kolegi , żyję w samotności , w sumie jedno co mi wychodzi to niezła gra aktorska i ukrywanie swoich uczyć i emocji przed najbliższymi . Boli mnie to strasznie , że nie mogę iść na piwo tak jak mój brat z kolegami tylko siedzę przed tym laptopem i udaję szczęśliwego ,chciałbym mieć dziewczynę bo w chwili obecnej wszyscy mają mnie za pedała . Miałem jedną próbę samobójczą i tu ciekawa anegdota (plan zgładzenia mnie ze świata opracował tajemniczy internauta , którego poznałem na jakimś forum ). Pewnie tylko dlatego miałem jedną próbę gdyż odratowałem kuzyna, który również chciał opuścić ten ponury świat .Przez to tzw. odrzucenie mam ogromną blokadę do poznawania i rozmawiania z ludźmi , nienawidzę gdy ktoś do mnie coś mówi noż kur.... paranoja , podejrzewam , że te kilka lat poniżenia zapoczątkowały tą nienawiść do ludzi . Nie oczekuję jakiś głupich pocieszeń , ani porad typu abym poszedł do hospicjum i zobaczył na Śmierć :roll: Lecz wydaje mi się , że mógłbym przeżyć takie życie , ale nie mogę spełnić swoich marzeń . Zawszę chciałem zostać kierowcą Tira (chyba nie ma lepszej pracy dla takiego wyrzutka i samotnika ) od zawsze chciałem , odłożyłem sobie sporą sumę pieniędzy zarobionych poniżając się w uk . Byłem na badaniach i niestety nie dostałem zezwolenia na kierowcę zawodowego , dzięki mojemu choremu lewemu oku ( słabo widzę , niedowidzenie lewego oka od razu piszę : tej wady nie można skorygować okularami i laserem . To chyba ten ostatni kopniak w dupę . Tak na marginesie napiszę , nie dostałem zgody na wykonywanie innych zawodów ... Nie wiem co bym jeszcze mógł napisać ... hmmm .. Mogę powiedzieć , że podjąłem pewne kroki w tym kierunku z mianowicie : wczoraj poszedłem z mamą do banku i założyliśmy lokatę z tych moich pieniędzy na Mamę , jakież było jej zdziwienie ale co miałem jej powiedzieć , że myślę i chcę zrobić to o czym myślę?? Jakoś udało mi się wysmyknąć z sytuacji i powiedziałem , że to jeden ch*j . Pospisywałem swoje jakieś hasła i loginy które mogą się im przydać po mojej śmierci , ukryłem to w poszewce (prędzej czy później znajdą)

Nie mogę się pogodzić z tym , że dlaczego człowiek dla człowieka jest taki podły? podłość , złośliwość , oszczerstwa i dbanie tylko o interes własnej dupy? Tak wiem , że jestem młody i jak to mówił mój wuj na 19 urodziny wszystko co najgorsze jeszcze przede mną , ale naprawdę dostałem po dupie zebrałem się bo jakbym się nie podniósł to bym tu nie pisał , znowu upokorzenia , porażka za porażką aaa bym zapomniał jedyne co mnie miłego spotkało to zdanie egzaminu na prawko :P . Może jeszcze taki opis , nie piję , palę 2 papierosy dziennie w porywach (jedyna słodycz moja ) nigdy nie brałem dopalaczy bądź dragów . Ale chaos ;] ale nie mam siły na zmienianie czegokolwiek więc piszę dalej ... Słyszałem gdzieś , że lepiej skończyć niż żyć w takim upodleniu ... JEśli ktoś to w całości przeczyta to dzięki !! Nie oczekuję litości i współczucia ni głupich porad ŻE BĘdzie lepiej .... to jest po prostu spowiedź

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Samobójstwo to cholerny egoizm wobec rodziny - czekałyby ją miesiące albo lata zadręczania się i stan podobny do tego, w którym Ty teraz jesteś.

 

Słyszałem gdzieś , że lepiej skończyć niż żyć w takim upodleniu ...

 

Co za bzdura, że lepiej skończyć? Jakie upodlenie? Upodlenie, to może żebrać, żeby mieć na narkotyki albo walać się we własnych rzygowinach w ciągu pijackim.

 

ale nie mam siły na zmienianie czegokolwiek więc piszę dalej ...

 

Skoro mogłeś kombinować z lokatą i hasłami w poszewce, to znaczy że masz siłę na działanie. Brakuje Ci za to poczucia sensu i dlatego nie możesz znaleźć siły na nic konstruktywnego. Ale nikt nie przeżyje życia tak, żeby nie musiał go nigdy stracić i odzyskać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Borys212 chcesz wszystkim sprawić łatwiznę! Weź się ogarnij!!!

Tak wiem, że jest ciężko! Jak chcesz być kierowcą tira, i to potrafisz i jesteś w stanie podołać temu to żaden człowiek, ani nawet żaden Bók, czy Buk nie jest Ci w stanie przeszkodzić!

Jeśli tylko jesteś w stanie podołać temu wszystkiemu co musisz, i nie będziesz zabijał ludzi na drodze, to NIKT nie ma prawa ci tego zabraniać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

borys212 masz jakieś wewnętrzne konflikty, niską samoocenę, nasiąknąłeś negatywnymi emocjami, więc skąd masz mieć energię do działania i życia. A unicestwienie to radocha dla demonów czekających za drzwiami. Proponuję wizytę u psycholog.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×