Skocz do zawartości
Nerwica.com

Depresja\nerwcia - czy to już wyrok?


maciekpoznan

Rekomendowane odpowiedzi

Kochani,

 

Zacznę od tego, że po raz pierwszy zapadłem na chorobę nerwicę/depresję ( lekarz powierdział, że to "stan przejściowy") w 2010 roku. Po długiej walce udało mi się wyjść na tyle,że żyłem normalnie i cieszyłem się życiem, korzystałem z niego. Dłuższy czas byłem na dawce podtrzymującej leku,aż w końcu odstawiłem (fluoksetyna). Przez pół roku żyłem pełnią życia- znajomi, współne wyjścia, nowe znajomości. Dwa miesiące temu moje życie znów odwróciło się o 180 stopni, znów choroba zaatakowała. Zaczęło się od nieprzespanej nocy z powodu bólu zęba. Na drugi dzień choroba zaczęła się rozwijać.

 

Po raz kolejny wizyta u mojej dr psychiatry, po raz kolejny fluoksetyna i czekanie na efekty. Ostatnie 2 miesiące to dramat, chcę o nich zapomnieć. Niby normalnie chodziłem do pracy, ale ciągle lęki odczuwałem. Najpierw miałem fluoksetynę 20mg, później dawka została zwiększona do 40mg. I tak jakoś dawałem radę, oczywiście wahania nastroju były w ciągu dnia, szczególnie poranne lęki. Wczoraj jednak poczułem, że chwyta mnie jakieś grypsko czy coś, straszny bół gardła . Wziąłem leki położyłem się spać i zaczęło się.

 

Całą noc miałem ataki paniki, byłem co prawda sam w domu ( co mogło podkręcać je). ale praktycznie nie zmrużyłem oka. ciągle mnie "wykręcało", poty, dreszcze, duszności.Czuję, że wszystko wróciło w najlepsze. Wstałem rano i wyłem jak dziecko. Brakuje mi już sił, chcę próbuję walczyć, ale ile można? Czy choroba to już wyrok? Czy już nigdy nie będę normalnie funkcjonował w świecie? Czuję, że staję się inny, staję się zamknięty :(

A zwykle byłem "duszą towarzystwa". Nie wiem gdzie jeszcze szukać ratunku :( Odechciało mi się żyć na dobre. Liczyłem, że i tym razem fluoksetyna postawi mnie na nogi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli mały sukces jest. U mnie już było tak, że do południa było kiepsko bardzo, poranne lęki, a potem wieczory ok. Od wczoraj mam grypsko jakieś i w nocy nie spałem rano ryczałem przeraziłem się, sam nie wiem ile to choroba a ile grypa..... Juz było lepiej... trochę. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×