Skocz do zawartości
Nerwica.com

natręctwa seksualne mnie atakują!! ;-(((


Ewka23

Rekomendowane odpowiedzi

Mój problem przedstawia się tak. Jestem młodą mężatką - w pewnym momencie związku (przed ślubem jeszcze) pojawiły się u mnie natrętne myśli seksualne dotyczące osoby Ojca ( obrazy w głowie, że jest nago itp.). Później to się wyciszyło. Ale myślałam że zwariuję.

 

wczoraj (dzień po kłótni z mężem) w trakcie stosunku z mężem miałam fantazję, że ojciec mnie dotyka, czy jakoś tak .Fantazje seksualną, nie stawiałam temu oporu... tej myśli więc dlatego tak ją nazwałam (nie wiem co to było, ale dziś nie daje mi spokoju i uciekam przed bliskością z mężem, bo się boję myśli) Ale dziś jestem przerażona- czuję niepokój, że znów jakieś myśli okropne. a ponadto skoro z tą myślą nie walczyłam to strasznie się boję że może JESTEM ZOCZONA! i TO PRZERAŻA NAJBARDZIEJ. POMÓŻCIE CO O TYM SĄDZICIE.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiesz każdemu mogą zdażyć się dziwne myśli spoko na pewno nie masz nerwicy :), nawet osobom zdrowym, najważniejsze to ignoruj te myśli, nie odtrącaj ich, nie analizuj ich(bo wtedy będą męczyć bardziej). Po prostu ignoruj, jak się pojawiają daj im przejść. W ten sposób będą słabnąć i odejdą. Jakiekolwiek myśli z tym związane ignoruj, jakby ich nie było, daj im przejść.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

monk.2000, nie wmawiam nic, jak tylko pytam :P

 

A tak poważnie, jeśli można... masz i miałaś dobre relacje z ojcem? Szukałaś jego cech w partnerze?

Kobiety czasem czują pociąg do własnego ojca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak poważnie to miałam fatalne relacje z Ojcem. w domu panowała przemoc, Ojciec bił mamę. Zawsze mu przytakiwałam dla świętego spokoju i przychwalałam, ale w ogóle nie traktuję go poważnie. Uważam że to człowiek nienormalny. Tak samo sądzi mój mąż i mi współczuje. On miał to szczęście, że ma ciepłą i normalną rodzinę. Powiem tak gdybym mogła to wymieniłabym rodziców na innych.

W domu rodzinnym było bardzo dziwnie i smutno, głównie przez Ojca - nie chciał wpuszczać ludzi do domu (rodzina nas nie odwiedzała itp.) dość spore wyizolowanie.

 

Jeśli chodzi o partnera to jest on zaprzeczeniem Ojca. choć muszę zaznaczyć że jest ode mnie starszy i to nasila jakieś skojarzenia. rzeczywiście na pewno życzyłabym sobie takiego Ojca. wyszłam z założenia że skoro mój ojciec jest fatalny to znajdę chociaż porządnego ojca dla swych dzieci, że ja wybiorę lepiej niż mama. nie popełnię błędu i dzieci mi kiedyś podziękują bo ja mam raczej żal do mamy. I rzeczywiście mój mąż jest dojrzałym facetem i normalnym. Chociaż to mogłam wybrać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ewka23,

 

Im bardziej uciekasz od myśli tym bardziej one będą atakować. Pozwól im płynąć, swobodnie przepływać przez Twoją głowę. Uwierz mi że wiem że nie jest to proste na początku ale naprawdę postaraj się, to Ci pomoże. Natręctwa zawsze atakują tam gdzie najbardziej boli, to taki mechanizm samo okaleczania się. Emocjonalne biczowanie. Wszystkie stany, bez względu na to czy jest to OCD czy nerwica lękowa, czy fobia czy cokolwiek innego są tworzone przez nasze myśli i przekonania o świecie i o innych osobach. To określony światopogląd, który się w nas wytworzył prowadzi do tego że mózg łapie nas w swoją zmyślną pułapkę. OCD to inaczej stanie się więźniem swoich myśli. Myśli nie mają siły sprawczej jeśli im jej nie nadamy. Możesz pozwolić im płynąć. Bez względu na to kto jest tematem twoich myśli to w ogóle nie ma to znaczenia. Te natrętne myśli są zwierciadłem twoich największych lęków i obaw. Kiedy pozwolisz myślom po prostu przepływać może być ci ciężko na początku, będą się starały wedrzeć do Twojej świadomości i narobić bałaganu. uśmiechaj się do nich, obserwuj, i pozwalaj ulatywać. Pytaj jeśli masz więcej pytań co do tego tematu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ewka23, nie analizuj tego w nerwicy nie należy wogóle zwracać na nią uwagi bo sie nasila. Nerwica właśnie na tym polega nasz umysł przedstawia nam chore myśli całkowicie przeciwne do tego co czujemy, po to abyśmy non stop analizowali je, dręczyli się nimi aby w ten sposób nasilały się jeszcze bardziej. Trzeba olać to(jakby tego nie było), robić wszystko normalnie jak się pojawiają myśli ignorować je i dać im przechodzić(nie odrzucać ich!). Wtedy natręctwa stopniowo będą męczyć mniej i odejdą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ewka23 jeżeli chcesz normalnie żyć, mieć szczęśliwą rodzinę, nie myśleć o przeszłości, nie mieć natrętnych myśli i nerwicy wybierz się do psychologa! Już po pierwszym poście czułem, że coś się działo u Ciebie w domu, później moje przypuszczenia potwierdziłaś - zaburzony obraz ojca i rodziny. Wszystko to w Tobie gdzieś siedzi i uwiera, dlatego rozmowa i ewentualna terapia pomoże Ci przez to przejść. Jeszcze jedno – nie można uciekać od tych myśli, dać im płynąć, bo to nie rozwiązuje problemu twoich natręctw (nerwicy). Jeżeli ta myśl nawet odejdzie to na jej miejsce wskoczą inne – a ta myśl i tak może później wrócić ze zdwojoną siłą.

 

 

monk.2000 oczywiście, że myśli negatywne usuniesz myśleniem pozytywnym – plus i minus się znoszą. Przykład – natrętna myśl że zaraz kogoś zabiję, można usunąć myślą pozytywną – np. nie zrobię tego, bo jestem dobrym człowiekiem. Jeżeli potrafisz wytworzyć myśl natrętną to i myśl przeciwstawną również można wytworzyć. Wszystko jest w głowie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×