Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lęk od zawsze. Jak go pokonać?


jangcy

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

nie będę owijać w bawełnę i przejdę do rzeczy. Mam 18 lat i od kiedy pamiętam problemy ze snem. Nie tyle ze snem o ile przygotowaniem się do łóżka i ostatecznym położeniem się. Wraz z nadejściem nocy, zaczynam odczuwać potężny dyskomfort objawiający się uczuciem "bycia pod obserwacją", czyjejś obecności w pokoju. Widzę różne kształty (podejrzewam, że są to zwykłe "widzenia" spowodowane światłem, zmęczeniem itp.). Wtedy budzi się we mnie chęć natychmiastowej ucieczki, co kończy się po prostu spaniem z mamą (wstyd :!: ). Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek zasnęła spokojnie. Często śpię w różnych pokojach, w związku z odczuwanym niepokojem w danym pomieszczeniu. Niemożliwe jest, abym zasnęła przy zgaszonym świetle. Biegam długie dystanse, więc trenując w lesie, moja głowa właściwie cały czas jest przekrzywiona w celu obserwacji otoczenia. W dzieciństwie cierpiałam na zespól jelita drażliwego i wraz z rozpoczęciem szkoły średniej, choroba wróciła. W przyszłym roku planuję wyjechać z domu, a z tym wiąże się być może samotne pomieszkiwanie, czyli spanie.

Czy konieczna będzie wizyta u psychologa? Skoro mam to praktycznie od zawsze ( :!: ), czy są jakieś "domowe" metody na pokonanie lęków?

Pozdrawiam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej Jangcy,

 

Generalnie, to że zauważasz swego rodzaju nienormalność w problemach ze spaniem jest zdrowym objawem. Piszesz, że miałaś tak w zasadzie od zawsze - to świadczy o tym, że jesteś osobą w jakiś sposób podatną na lęki. Niemniej, nie oznacza to na pewno tego, że nic nie można z tym zrobić, że nie można nad sobą pracować.

 

Jesteś jeszcze młodą osobą i możesz wiele zmienić w swoim życiu. Ja miałem też bardzo duże problemy z zasypianiem swego czasu, a teraz jakoś w miarę mi się udaje. Znałem też inne osoby, które we wcześniejszej młodości miewały takie problemy.

 

Wizyta u psychologa jest jak najbardziej do rozważenia. Obok tego możesz też próbować coś zmieniać sama. Myślałaś kiedyś o "odczarowaniu" nocy? Np. pooglądać dłużej film (niekoniecznie horror), spotkać się z jakimiś znajomymi i rozmawiać z nimi do późnej nocy. Jakoś odwrócić uwagę od tych lęków... Odkryć pozytywne strony ciemności :)

 

Spróbuj nie bać się lęku, pozwalać mu "przepływać". Miej na uwadze, że jesteś na niego podatna więc bierz na to poprawkę, próbuj się bardziej dystansować. Zracjonalizuj też sobie - przecież tak naprawdę szanse na to, że ktoś się włamał i Cię obserwuje są bardzo znikome. Możesz spróbować sobie rozegrać w głowie taki scenariusz, że ktoś rzeczywiście wlazł przez okno i się patrzy na Ciebie - co by to oznaczało? Możesz mieć zawsze przy sobie telefon/latarkę albo kupić sobie paralizator jeśli pomoże Ci to zachować większy spokój.

 

Trzymam kciuki, żeby się wyregulowało ze spaniem. Dobranoc :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć Jangcy

Generalnie na lęki to słyszałem kiedyś o jednej metodzie - żeby zrobić to czego się boimy, czyli przykładowo jesli boisz się że ktoś Cię w lesie obserwuje jak biegasz i dlatego przekrecasz głowę na lewo i prawo to następnym razem tego nie robić.

A to że nie możesz zasnąć może mieć związek właśnie z tym co robisz w dzień.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×