Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

6 godzin temu, Tanti napisał:

Rozumiem, gdybym nie miała dzieci myślałabym dokładnie tak samo. Ale jako że pamiętam jak w dzieciństwie koleżanka z klasy straciła mamę, która chorowała na guza mózgu tak gdzieś to traumatyczne wspomnienie utkwiło mi w głowie i nie chciałabym żeby moje dzieci taką traumę miały więc ja musze walczyć w razie co i się nie poddawać właśnie dla dzieciaczków.... 

Dobra kończmy te grobowe rozważania 🙂 lepiej napiszcie co dziś miłego dla siebie zrobimy żeby nasze głowy miały odskocznie od tych głupot nerwicowych 🙂 ja chyba coś upiekę pysznego na jutro 🙂 beze czy coś takiego żeby zmysły oszalaly pozytywnie 🙂

żeby nie było, że ja jakimś samobójca w depresji jestem. Nie jestem 🙂 Mam po prostu od dziecka takie egzystencjalne, filozoficzne rozkminy, ale umiem cieszyć się życiem, no może poza pandemią 🙂 czekam na szczepionkę i wolność 🙂 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaraz i ja sobie odpalę ten filmik. Kiepsko się dzisiaj czuję. Mam wysokie tętno, drżą mi dłonie, mam lekkie zawroty głowy, uczucie niepokoju i takiego nie wiem jak to nazwać odrealnienia? Nie wiem co to jest to uczucie odrealnienia ale czuję się jakby moje ciało żyło sobie osobno zamiast być kompatybilne z moją głową. Wypiłam sobie właśnie łyżkę nerwosolu i parzę melisę. Kurcze wy też macie tak że takie nerwicowe objawy macie wcale nie tego samego dnia kiedy najsilniejszy stres tylko dopiero jak wydaje się wam że już opanowaliście sytuację i jest w miarę spokojnie? Naprawdę ostatnimi czasy dobrze się czułam, panowałam nad sobą, a mam wrażenie jakby ten silny stres sprzed jakiegoś miesiąca dopiero wrócił i uderzył we mnie rykoszetem z tymi objawami nerwicy :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Tanti napisał:

Zaraz i ja sobie odpalę ten filmik. Kiepsko się dzisiaj czuję. Mam wysokie tętno, drżą mi dłonie, mam lekkie zawroty głowy, uczucie niepokoju i takiego nie wiem jak to nazwać odrealnienia? Nie wiem co to jest to uczucie odrealnienia ale czuję się jakby moje ciało żyło sobie osobno zamiast być kompatybilne z moją głową. Wypiłam sobie właśnie łyżkę nerwosolu i parzę melisę. Kurcze wy też macie tak że takie nerwicowe objawy macie wcale nie tego samego dnia kiedy najsilniejszy stres tylko dopiero jak wydaje się wam że już opanowaliście sytuację i jest w miarę spokojnie? Naprawdę ostatnimi czasy dobrze się czułam, panowałam nad sobą, a mam wrażenie jakby ten silny stres sprzed jakiegoś miesiąca dopiero wrócił i uderzył we mnie rykoszetem z tymi objawami nerwicy :(

Tak dokładnie, zawsze mam tak gdy jest już lepiej nagle łapią jakieś objawy, bóle i inne dolegliwości i znowu człowiek się nakreca a wcale się wtedy nie stresował. To zupełnie normlane przy nerwicy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

objawy nerwicy pojawiają się w różnych momentach często wcale nie tych najbardziej nerwowych. Derealizacją nie należy się przejmować, to zwykły mechanizm, który nas trochę "odcina" od fizycznych odczuć wywołanych przez emocje, żeby nasz układ nerwowy się nie "przegrzał" . Osobiscie doświadczyłam derealizacji pierwszy raz jako dziecko na wycieczce szkolnej . Pamietam, że miałam wtedy uczucie jakby wszytsko  mi sie śniło, nawet mój własny głos wydawał się obcy, nieprawdziwy. Potem wielokrotnie miewałam taki stan przy przebodźcowaniu np. w pracy czy na imprezie. Dziś wiem, że należy wtedy jedynie powiedzieć do siebie, że znam to, że to minie, że to nic takiego i wtedy kiedy nabieramy przez takie przyzwolenie jakby zaufania do siebie, faktycznie derealizacja mija. 

Edytowane przez wszytsko_się_posypało

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przebodźcowanie... Na bank to mam! Stresujący koniec roku w pracy, dużo siedzenia przed kompem, w domu z telefonem w ręku, jak zamykam oczy to mam wrażenie, że mózg dalej scrolluje strony i zanim się wyciszy musi minąć dłuższa chwilą, bo aż zasnąć ciężko 🤦‍♀️ 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie było całkiem spokojnie zauważyłem że moje objawy pojawiają się zwłaszcza kiedy jestem zdenerwowany albo o nich pomyśle. Aczkolwiek wczoraj wieczorem pisała do mnie dziewczyna z która byłem na sylwestra że jej ojciec stracił węch a ona sie z nim widziała i już jak zapewne więcej machina się uruchomiła. I teraz sam się denerwuje że może złapałem to świństwo a wiecie bałbym się zakazić rodzinkę a dokładniej mamę bo rodziciel już to przeszedł 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie to czuje się dobrze ale jednak rodzinka dużo dzisiaj śpi i wydaje się taka mmm zmęczona i nie wiem czy to przez koronę (choć już dwie osoby ją tutaj przechodziły ) czy tylko przez pogodę. Sam już nie wiem wszystko wydawało się okej  do tej informacji od koleżanki. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich w Nowym Roku 🙂 może mi coś ktoś podpowie. Od jakis 3 lat? Mam dziwny ból w nadbrzuszu. Nic z tum nie robiłam bo zdarzał się rzadko, czasem raz na pół roku czasem raz na miesiąc. Dzieje się to tylko po alkoholu, zawsze w nocy. (Dlatego ze jak mam coś wypić to pije wieczorem). Ból zlokalizowany jest w nadbrzuszu, promieniuje do kręgosłupa. Czasem już nie wiem czy to brzuch mnie boli czy plecy. Atak trwa godzinę dwie i potem już w ogóle nie boli. W ciagu dnia czy po jedzeniu tez nie mnie nie boli. To nie jest taki typowy ból żołądkowy tak mnie coś przeszywa cieZko wytłumaczyć. Wzdyma mi się tez brzuch, sory za bezpośredniość uzbierają mi się gazy i trochę mi ulży. Chyba przy zmianie pozycje się nasila. W ogóle nic mi tu nie pasuje. 
Ten sam ból zdarza mi się jako reakcja po bardzo silnym stresie. Już jako dziecko mi się zdarzało, miałam silna sytuacje stresowa i zaraz pojawiał się ten promieniujący ból. Nie wiem co robić...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moi drodzy. Czy uczucie suchości, dyskomfortu w jednym oku przy linii wodnej może być somatyzacja w nerwicy? Objawów różnych i dziwnych miałam setki, ale oko🙈😳😳😳

Nie miałam urazu ani nic. Krople na recepte nie nawilżały. Inne, na zakażenia oka, tez nie... 29.30 i 31.12 mi z okiem nie było, wczoraj sobie o tyM przypomniałam i znów😡😡😡😡😡😡😓😓😓😓😓😓😓😓

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, inesdekn napisał:

Moi drodzy. Czy uczucie suchości, dyskomfortu w jednym oku przy linii wodnej może być somatyzacja w nerwicy? Objawów różnych i dziwnych miałam setki, ale oko🙈😳😳😳

Nie miałam urazu ani nic. Krople na recepte nie nawilżały. Inne, na zakażenia oka, tez nie... 29.30 i 31.12 mi z okiem nie było, wczoraj sobie o tyM przypomniałam i znów😡😡😡😡😡😡😓😓😓😓😓😓😓😓

Sam tak miałem ale to raczej przez komputer i telewizje no i późniejsze kładzenie się spać .

Oczywiście jak tylko czułem że coś nie tak to biegałem z tym okiem do toalety z 5-6 razy i dokładnie je sprawdzałem 

 

Niestety przed chwilą położyłem się na moment na prawym boku i już odczuwam skurcze w lewym. Takie ściski i oczywiście czuje jak mi coś jeździ w brzuchu.... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie różnie. Dzisiaj spałam jak zabita prawie do południa, ale to wcale zdrowe nie było bo potem czułam się jak walnięta łopatą w łeb jeszcze dobre kilka godzin 🙄 ogólnie jak czymś jestem zajęta to jest ok, jak tylko mi się przypomni macanie to odpływam 🤦‍♀️ macam, gniotę, potem myślę a potem się dziwię, że mam zawroty głowy od nerwicy 🤦‍♀️  ogólnie czuje się dość kiepsko przez ostatnie 3 dni... Dzisiaj zmusiłam się do ćwiczeń, podczas ćwiczeń czułam się rewelacyjnie, ani jednego zawrotu głowy ani nic, a teraz już posiedzialam z telefonem w ręce i już mi coś przeskakuje przed oczami jakby takie dziwne uczucie nie wiem jak to nazwać 😥

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem że dzisiaj biometr jest niekorzystny i może to dlatego ludzie są dzisiaj bardziej do spania , choć ja już się boje zakażenia koroną. Jeszcze zacząłem oglądać filmiki z usg brzucha i nie wiem czemu mój urolog robił mi tylko miejscowe usg wiec chyba serio musze dokładnie przeskanować ten brzuch i to koniecznie żeby wiedzieć w końcu co jest tam grane po tej lewej stronie. Choć już te badania laboratoryjne mogły coś wykazać. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Tanti napisał:

U mnie różnie. Dzisiaj spałam jak zabita prawie do południa, ale to wcale zdrowe nie było bo potem czułam się jak walnięta łopatą w łeb jeszcze dobre kilka godzin 🙄 ogólnie jak czymś jestem zajęta to jest ok, jak tylko mi się przypomni macanie to odpływam 🤦‍♀️ macam, gniotę, potem myślę a potem się dziwię, że mam zawroty głowy od nerwicy 🤦‍♀️  ogólnie czuje się dość kiepsko przez ostatnie 3 dni... Dzisiaj zmusiłam się do ćwiczeń, podczas ćwiczeń czułam się rewelacyjnie, ani jednego zawrotu głowy ani nic, a teraz już posiedzialam z telefonem w ręce i już mi coś przeskakuje przed oczami jakby takie dziwne uczucie nie wiem jak to nazwać 😥

a co Ty znów macasz? nie byłaś "zmacana" przez lekarza, który nic nie znalazł przypadkiem ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po okresie co miesiąc mam fazę na macanie cycków 🤦‍♀️ no i właśnie nastał ten czas 🤦‍♀️🤦‍♀️💩 wydaje mi się, że zrobiła mi się jakaś nowa mała torbiel na lewej piersi, ale że jest to przesuwalne i miękkie jak moja pierwsza torbiel to nie panikuję, bo lekarka mówiła, że malutkie miękkie i przesuwalne kuleczki zostawiamy w spokoju i nie biegniemy w trybie pilnym do niej co chwilę 🙈 w nocy już obudziłam się na chwilę i serducho waliło jak głupie... Do bani z tym wszystkim 💩💩💩

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Tanti napisał:

Po okresie co miesiąc mam fazę na macanie cycków 🤦‍♀️ no i właśnie nastał ten czas 🤦‍♀️🤦‍♀️💩 wydaje mi się, że zrobiła mi się jakaś nowa mała torbiel na lewej piersi, ale że jest to przesuwalne i miękkie jak moja pierwsza torbiel to nie panikuję, bo lekarka mówiła, że malutkie miękkie i przesuwalne kuleczki zostawiamy w spokoju i nie biegniemy w trybie pilnym do niej co chwilę 🙈 w nocy już obudziłam się na chwilę i serducho waliło jak głupie... Do bani z tym wszystkim 💩💩💩

Jak już człowiek myśli że jest okej to nagle znajduje sobie coś nowego i to jest najgorsze. 
Ja np. Boje się teraz na nowo korony i nie chciałbym zakazić rodziny po tej imprezie mam nadzieje że tak się nie stanie ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Tanti napisał:

Po okresie co miesiąc mam fazę na macanie cycków 🤦‍♀️ no i właśnie nastał ten czas 🤦‍♀️🤦‍♀️💩 wydaje mi się, że zrobiła mi się jakaś nowa mała torbiel na lewej piersi, ale że jest to przesuwalne i miękkie jak moja pierwsza torbiel to nie panikuję, bo lekarka mówiła, że malutkie miękkie i przesuwalne kuleczki zostawiamy w spokoju i nie biegniemy w trybie pilnym do niej co chwilę 🙈 w nocy już obudziłam się na chwilę i serducho waliło jak głupie... Do bani z tym wszystkim 💩💩💩

hmm, ja uważam, że jak ktoś nie ma zdrowego dystansu, to lepiej nie robić samobadania. Nawet i co pół roku lepiej iść na usg, niż co miesiąc dusić cycki. Mówiłam Ci , ja miałam 2 usg w przeciągu kilku miesiacy i za każdym razem inne torbielki...za to ja ich wyczuć nie mogłam mimo iż były powyżej 0,5 cm a cycki mam małe.

@Przerażony234, Ty to jesteś nielogiczny , jak się boisz korony, to nie trzeba łazić po sylwestrach, imprezach itp. Też się boje wiec od roku funkcjonuje tak, że chodzę tylko do pracy bo muszę. Akurat ja jestem z tych co przestrzegają tych wszystkich obostrzeń ze względu na rodziców, mimo iż jest mi bardzo ciężko i wkurza mnie olewactwo w tej kwestii. 

Edytowane przez wszytsko_się_posypało

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, wszytsko_się_posypało napisał:

hmm, ja uważam, że jak ktoś nie ma zdrowego dystansu, to lepiej nie robić samobadania. Nawet i co pół roku lepiej iść na usg, niż co miesiąc dusić cycki. Mówiłam Ci , ja miałam 2 usg w przeciągu kilku miesiacy i za każdym razem inne torbielki...za to ja ich wyczuć nie mogłam mimo iż były powyżej 0,5 cm a cycki mam małe.

@Przerażony234, Ty to jesteś nielogiczny , jak się boisz korony, to nie trzeba łazić po sylwestrach, imprezach itp. Też się boje wiec od roku funkcjonuje tak, że chodzę tylko do pracy bo muszę. Akurat ja jestem z tych co przestrzegają tych wszystkich obostrzeń ze względu na rodziców, mimo iż jest mi bardzo ciężko i wkurza mnie olewactwo w tej kwestii. 

Znaczy u mnie w domu już był koronawirus tylko ja nie zachorowałem i matka poza tym wszyscy już go przeszli. Dlatego sam się nieco w końcu poluzowałem przyznaje bez bicia. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Przerażony234 napisał:

Znaczy u mnie w domu już był koronawirus tylko ja nie zachorowałem i matka poza tym wszyscy już go przeszli. Dlatego sam się nieco w końcu poluzowałem przyznaje bez bicia. 

do końca przyszłego tygodnia powinno wyjść czy Cie zaraziła, to akurat jest niestety możliwe teraz wszędzie, także nie będąc nawet hipochondrykiem można mieć obawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, wszytsko_się_posypało napisał:

do końca przyszłego tygodnia powinno wyjść czy Cie zaraziła, to akurat jest niestety możliwe teraz wszędzie, także nie będąc nawet hipochondrykiem można mieć obawy.

to prawda jak na razie czuje się dobrze mam smak zapach energię choć ta aura pogodowa działa na mnie z lekka nasennie. 
Ta koleżanka już nie mieszka z rodzinką ale widziała się z nią przed sylwestrem także zobaczymy co tam wyjdzie jej rodzinie mam nadzieje że nie korona i że ona się nie zaraziła 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi znów źle idzie, jestem sobą zmęczona. O ile macanie odpuszczam często, o tyle nie wiem jak przestać sprawdzać ciało. Niestety ale mam taki głupi nawyk oglądania tej szyi niemal że z lupą, czy mi jakiś wezeł już nie jest widoczny :( wiem, że to chore, ale niestety nie da się żyć nie patrząc na siebie, a jak już spojrzę to zawsze jakaś żyłka czy ścięgno mi się pokaże i dalej lusterko i oglądanie w panice. Poradźcie coś jak odciąć się od takiego nawyku bo utrudnia mi życie. Jakiś trik, jak wyjść na prostą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem, nie znam żadnych tricków, sama oglądam wciąż siebie, dzieci, męża 🙄 teraz znowu od kilku dni mam takie lekkie zawroty głowy i każdym dniem wyobraźnia zaczyna pracować 😐 przy życiu trzyma mnie fakt, że 2 lata temu zawroty miałam o wiele silniejsze, a wszystkie badania łącznie z tomografem i rezonansem głowy nie pokazały nic. Badane miałam też serce, badania z krwi to na 4 strony wyników miałam i wszystko dosłownie wszystko było w normie. Więc poza nerwicą to pewnie i tym razem mi nic nie jest 🙄

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Tanti napisał:

Ja nie wiem, nie znam żadnych tricków, sama oglądam wciąż siebie, dzieci, męża 🙄 teraz znowu od kilku dni mam takie lekkie zawroty głowy i każdym dniem wyobraźnia zaczyna pracować 😐 przy życiu trzyma mnie fakt, że 2 lata temu zawroty miałam o wiele silniejsze, a wszystkie badania łącznie z tomografem i rezonansem głowy nie pokazały nic. Badane miałam też serce, badania z krwi to na 4 strony wyników miałam i wszystko dosłownie wszystko było w normie. Więc poza nerwicą to pewnie i tym razem mi nic nie jest 🙄

no właśnie ja też i mam potem doła że znów to robiłam i aż boje się kolejnego dnia, kąpieli,  ubierania itd. Chciałabym jakoś z tym skończyć, chyba jedynie ignorowanie tego co niby "widzę" mogłoby być skuteczne, ale pewnie mega cieżko bedzie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×