Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Ja choć czuje się lepiej to mam dzisiaj znowu te bóle po lewej stronie promieniują jakby od pleców w obrębie żeber. Oczywiście już się martwię że to żołądek albo trzustka :(  Czuje tam po prostu taki dyskomfort niby miałem robione raz usg ale u urologa i nie było to pełne usg jamy brzusznej więc zastanawiam się czy nie zrobić porządnego usg tak jak radziła gastrolog :( 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Przerażony234 napisał:

Ja choć czuje się lepiej to mam dzisiaj znowu te bóle po lewej stronie promieniują jakby od pleców w obrębie żeber. Oczywiście już się martwię że to żołądek albo trzustka :(  Czuje tam po prostu taki dyskomfort niby miałem robione raz usg ale u urologa i nie było to pełne usg jamy brzusznej więc zastanawiam się czy nie zrobić porządnego usg tak jak radziła gastrolog :( 

Powinieneś zacząć od usg, taka tkliwość brzucha może być spowodowana np zaleganiem gazów, usg Ci to pokaże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Karolinazaza napisał:

Powinieneś zacząć od usg, taka tkliwość brzucha może być spowodowana np zaleganiem gazów, usg Ci to pokaże.

Myślę że  to też zrobie tak jak radziła lekarka. Choć bóle już mi tak nie doskwierają co jest dziwne czasem coś poboli ale jakby mniej niż ostatnio. Nie wiem o co chodzi może to na prawdę wina stresu, choć miałem rano znowu luźniejszy stolec i jeden jego mały kawałek był nieco ciemniejszy od reszty i wydawało mi się że niektóre fragmenty były ołówkoate. . Też się zastanawiam czy podczas pobierania próbki do badania krwi utajnionej z mojego kału z próbki która miała iść na badanie kalprotektyny nie zakaziłem w jaki kolwiek sposób tej właściwej próbki przez co wynik mógł być fałszywy? Ale to już chyba moja paranoja. W nocy też się dzisiaj ocknąłem bo mama zauważyła że nie zgasiłem światła w pokoju bo zasnąłem i powiedziała mi o tym a ja zerwałem się nagle  i przerażony do niej podbiegłem rozespany. Wydawało mi się że powiedziała że coś jej się stało. Podobno zerwałem się wtedy z łóżka jak oparzony. Więc nie wiem czy nie jest to znak że na prawdę mogę mieć jakieś problemy z nerwami.

Edytowane przez Przerażony234

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 tygodnie temu dostałam zapalenia zatok- zdarza mi się to raz w roku, bo choruję na zatoki. Dostałam antybiotyk , ale ta infekcja byla inna, totalne osłabienie organizmu, brak sił i energii, nie mogłam wstać z łóżka. Pójście do kuchni czy łazienki to był wyczyn. Po tygodniu miałam wymaz- okazało się, że to Covid. Mija już prawie trzeci tydzień , pomijając totalne osłabienie, zawroty głowy , to mam tak zaostrzone lęki w związku z tym, zwłaszcza rano, że nie wiem już od czego gorzej się czuję. Boję się, żeby nic nowego się nie pojawiło, jak będę funkcjonować po. Teraz mam izolację domową. Chciałam się wygadać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Alexandra napisał:

3 tygodnie temu dostałam zapalenia zatok- zdarza mi się to raz w roku, bo choruję na zatoki. Dostałam antybiotyk , ale ta infekcja byla inna, totalne osłabienie organizmu, brak sił i energii, nie mogłam wstać z łóżka. Pójście do kuchni czy łazienki to był wyczyn. Po tygodniu miałam wymaz- okazało się, że to Covid. Mija już prawie trzeci tydzień , pomijając totalne osłabienie, zawroty głowy , to mam tak zaostrzone lęki w związku z tym, zwłaszcza rano, że nie wiem już od czego gorzej się czuję. Boję się, żeby nic nowego się nie pojawiło, jak będę funkcjonować po. Teraz mam izolację domową. Chciałam się wygadać.

Ojejku, współczuje strasznie. Mam nadzieje, że wyjdziesz z tego jak najszybciej. Zdrowia! odpoczywaj dużo😔.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja jutro mam na 14:00 do psychologa tam gdzie chodze do psychiatry, tylko pokój obok. Jadę sama, nie będzie miał mnie kto wspierać w czasie drogi i w poczekalni...W dodatku będzie to jakas nowa psycholog, nie ta, u której byłam na początku...Boje się. Trzymajcie kciuki - być może w końcu rozpocznę terapie :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, patrycja03 napisał:

A ja jutro mam na 14:00 do psychologa tam gdzie chodze do psychiatry, tylko pokój obok. Jadę sama, nie będzie miał mnie kto wspierać w czasie drogi i w poczekalni...W dodatku będzie to jakas nowa psycholog, nie ta, u której byłam na początku...Boje się. Trzymajcie kciuki - być może w końcu rozpocznę terapie :(

Już je trzymamy :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja niestety dzisiaj znowu widziałem jaśniejsze czerwone ślady na kale poza tym jak zwykle było parcie. Nie zapisałem się jeszcze do gastro na kolejną wizyte ale bóle znowu się dzisiaj pojawiły w boku. Trochę się boję że to serio coś mega poważnego. 

Choć jak na razie badanie wychodziły okej staram się też w miarę normalnie jeść i pić.... :( Miałem mieć dzisiaj rozmowę  rano z lekarze, poz ale oczywiście nie miałem prądu w domu i telefon mi się rozładował i zostałem z ręką w nocniku :( 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Przerażony234 napisał:

Już je trzymamy :D

Jednak póki co nie trzeba, bo mama tam jednak zadzwoni i przeniesie (jeśli będzie mogła) termin na przyszły poniedziałek bądź wtorek. Nie chce opuszczać szkoły, a w poniedziałki i wtorki mam praktyki także. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Przerażony234 napisał:

Ja niestety dzisiaj znowu widziałem jaśniejsze czerwone ślady na kale poza tym jak zwykle było parcie. Nie zapisałem się jeszcze do gastro na kolejną wizyte ale bóle znowu się dzisiaj pojawiły w boku. Trochę się boję że to serio coś mega poważnego. 

Choć jak na razie badanie wychodziły okej staram się też w miarę normalnie jeść i pić.... :( Miałem mieć dzisiaj rozmowę  rano z lekarze, poz ale oczywiście nie miałem prądu w domu i telefon mi się rozładował i zostałem z ręką w nocniku :( 

Kurcze, to troszkę słabo z tym prądem że go wyłączyli 😕 a na jutro mógłbyś z nim porozmawiać, czy nie bardzo? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, patrycja03 napisał:

Kurcze, to troszkę słabo z tym prądem że go wyłączyli 😕 a na jutro mógłbyś z nim porozmawiać, czy nie bardzo? 

Właśnie niestety nie jutro zadzwonie może uda mi się ustawić na za tydzień bo jestem ciekaw co tak mi krwawi i co się tam dzieje w tym jelicie brzuchu. Aktualnie jest wieczór i czuje się całkiem dobrze. Bóle są raz a raz nie więc nie wiem co to może być pocieszam się tylko tym że ta kalprotektyna wyszła okej. Bo to oznacza że nie ma tam stanu zapalnego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A dziś coś miałam lekką biegunkę. Oczywiście już sobie wkręcam tego wirusa. Strasznie się tego boję i o moich bliskich, nie samej choroby, ale że jak komuś sie pogorszy czy ogólnie coś stanie nie dostanie się do szpitala bo jest coraz gorzej :( Ja sama zrezygnowałam z wizyty u ortopedy, bałam się teraz iść. Strasznie ostatnio mi się nasiliła nerwica i lęki przez to wszystko co się dzieje. Temperaturę mam 36.8 chyba ok??? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, laveno napisał:

A dziś coś miałam lekką biegunkę. Oczywiście już sobie wkręcam tego wirusa. Strasznie się tego boję i o moich bliskich, nie samej choroby, ale że jak komuś sie pogorszy czy ogólnie coś stanie nie dostanie się do szpitala bo jest coraz gorzej :( Ja sama zrezygnowałam z wizyty u ortopedy, bałam się teraz iść. Strasznie ostatnio mi się nasiliła nerwica i lęki przez to wszystko co się dzieje. Temperaturę mam 36.8 chyba ok??? 

Powiem ci że to zależy gdzie ją mierzysz. 

Ale na 95% jest okej serio :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja za to nie wiem już co mam o tym myśleć. 

Raz te skurcze i jakieś kłucia w brzuchu mi się pojawiają a potem znikają.

Dzisiaj nie widziałem krwi w stolcu jednak był jasny + niektóre fragmenty były ołówkowate :(.

Serio już zaczynam myśleć że to może jakiś rak ale z drugiej strony kłują mnie różne miejsca na brzuchu. 

Najczęściej po lewej stronie zarówno pod żebrami jak i koło nich i w okolicach mostka (dokładnie pod nim)

Może to od kręgosłupa albo nie wiem już sam od czego w każdym razie staram się już nie doszukiwać ale usg i tak zrobię. Liczę że to na prawdę nic poważnego ehhh :( 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja musze mieć biopsje tego guzka na tarczycy bo wyszedł na usg leciutko powyżej normy. Oraz tomograf całego ciała czy nie mam gdzieś w środku węzłów chłonnych powiększonych. Oczywiście ja już panika że z guzka wyjdzie rak a w środku znajdą coś przez przypadek...

W ogóle w nocy źle spałam i zgrzalam się. Więc stwierdziłam że to na pewno jakiś rak... 

Edytowane przez maribellcherry

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.10.2020 o 11:41, Alexandra napisał:

3 tygodnie temu dostałam zapalenia zatok- zdarza mi się to raz w roku, bo choruję na zatoki. Dostałam antybiotyk , ale ta infekcja byla inna, totalne osłabienie organizmu, brak sił i energii, nie mogłam wstać z łóżka. Pójście do kuchni czy łazienki to był wyczyn. Po tygodniu miałam wymaz- okazało się, że to Covid. Mija już prawie trzeci tydzień , pomijając totalne osłabienie, zawroty głowy , to mam tak zaostrzone lęki w związku z tym, zwłaszcza rano, że nie wiem już od czego gorzej się czuję. Boję się, żeby nic nowego się nie pojawiło, jak będę funkcjonować po. Teraz mam izolację domową. Chciałam się wygadać.

Siły! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niesamowite jest to jak działa nasz umysł. Jak bardzo jesteśmy w stanie uwierzyć w coś że coś się nam dzieje i to odczuwac. Kilka dni temu pisałam o swoich objawach związanych z odbytem stolcem itp. Bardzo się bałam iść do lekarza ale wkoncu poszłam do chirurga proktoliga i co okazało się że nic groźnego. Super lekarz wytłumaczył zbadał i okazalo się że mam hemoroidy. I wiecie co jak tylko wyszłam z gabinetu wszystkie objawy ustąpiły nagle!!!! Włącznie te z jelitowymi. 

 

Życzę wszystkim dużo siły i zdrowia! Nie dajcie się tej podstępnej nerwicy!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, AgnieszkaP napisał:

Niesamowite jest to jak działa nasz umysł. Jak bardzo jesteśmy w stanie uwierzyć w coś że coś się nam dzieje i to odczuwac. Kilka dni temu pisałam o swoich objawach związanych z odbytem stolcem itp. Bardzo się bałam iść do lekarza ale wkoncu poszłam do chirurga proktoliga i co okazało się że nic groźnego. Super lekarz wytłumaczył zbadał i okazalo się że mam hemoroidy. I wiecie co jak tylko wyszłam z gabinetu wszystkie objawy ustąpiły nagle!!!! Włącznie te z jelitowymi. 

 

Życzę wszystkim dużo siły i zdrowia! Nie dajcie się tej podstępnej nerwicy!

To super ciesze się że wszystko wyszło okej serio :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja za to czuje się dobrze ale brzuch dalej mi o sobie przypomina niestety....

Czuje taki dyskomfort w brzuchu po lewej jak zawsze na dole i na górze...

Strasznie się martwie że to może coś poważnego , stolec oddaje codziennie rano jest jasny ale nie ma na nim widocznej krwi. Wydaje się że jest on taki mmm zatwardzeniowy.... (na podsatwie wyglądu i skali brytyjskiej)

W sobote jadę zrobić badanie enzymów trzustki + chce koniecznie zrobić badanie kału na pasożyty bo może to jakiś pasożyt. Na pewno w następnym tygodniu po wynikach będę się umawiał na to usg jamy brzusznej 

Trzymajcie żeby było okej bo znowu wracają mi myśli o poważnych chorobach ale staram się je odpędzać :( 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Przerażony234 napisał:

Mega się boję że to może być trzustka powiem wam serio :( 

Jestem na nowo kłębkiem nerwów :( 

A ja ci mówię że to napewno IBS ale zrób badania będziesz spokojniejszy. Ciągle myślisz o tym i się nakrecasz naprawdę wiem coś o tym. Mi bardzo na te dolegliwości pomógł sanprobi Ibs naprawdę mega probiotyk jeśli obawiasz się o trzustkę weź sobie kup kreon travix bierze się razem z posiłkiem. ( Chyba że już brałeś a ja nie doczytałam) i całkiem poważnie pomyśl o pożądanym odrobaczeniu. 

Popijaj sobie napar z kozłka lekarskiego mega wycisza i uspokaja. 

Wiem jak łatwo się mówi ale nie myśl o tym trzymam kciuki !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, AgnieszkaP napisał:

A ja ci mówię że to napewno IBS ale zrób badania będziesz spokojniejszy. Ciągle myślisz o tym i się nakrecasz naprawdę wiem coś o tym. Mi bardzo na te dolegliwości pomógł sanprobi Ibs naprawdę mega probiotyk jeśli obawiasz się o trzustkę weź sobie kup kreon travix bierze się razem z posiłkiem. ( Chyba że już brałeś a ja nie doczytałam) i całkiem poważnie pomyśl o pożądanym odrobaczeniu. 

🤦‍♀️ po co nam lekarze jak na forum człowieka zdiagnozują za darmo??  I nawet leki zalecą 🤣

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×