Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

21 godzin temu, esscade napisał:

Wczoraj wzielam połówkę parmolanu pierwszy raz, oczywiscie czekając na skutki uboczne. Mozarinu nie biore, ponieważ boje sie ze nie będę w stanie pracowac. Ogólnie mam fobie przed braniem leków. Czy ktoś z was uczęszczał na psychoterapię ?

Mi niestety nigdy psychoterapia nie pomogła. Było dużo prób. Na szczęście po lekach wracam do całkowitej normy. Naprawdę polecam leki, szczególnie SSRI. Ja z innych grup nigdy nie brałam typu benzodiazepiny, neuroleptyki itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Alcia29 napisał:

Ja mialam wczoraj usg brzucha i w sumie wszystko ok tylko mam " najprawdopodnobniej przerosnieta kolumne nerkowa" lekarz stwierdzil ze za pol roku mam powtorzyc dla pewnosci ale ze niektorzy tak maja i to nie jest nic groznego ze po prostu " taka moja uroda"... 

A poszlam na usg brzucha bo czulam ucisk w brzuchu po prawej stronie ale nic kompletnie tam nie ma i teraz dalej czuje ten ucisk jakby po prawej ale wyzej w okolicy zeber ale tego moglo usg brzucha nie wykazac wiec pewnie echo serca to obejmuje. Mialam robione echo serca 5 lat temu i bylo super i nie wiem czy ja juz wariuje czy sobie wmawiam ale czuje ucisk jak sie nachylam np ale nie za kazdym razem... a jeszcze ogolny mnie wkurzyl chyba ma mnie dosc bo potrzebowalam zaswiadczenia ze mam problem z noga i nie moglam isc na takie szkolenie a on ze mi nie wystawi i mam do chirurga isc a tam wizyta na 19 lutego dopiero... ogolny juz mnie olewa wzielam skierownanie do laryngologa to nic nie powiedzial tylko wypisal nawet nie zobaczyl co mi jest ani nic 

I wkrecilam sobie znow tetniaka aorty piersiowej ale patrze ze aorta idzie raczej rowno pomiedzy piersiami a ja czuje ten ucisk bardziej z prawej strony...sama.juz nie wiem  eh coraz gorzej 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochani u mnie dzisiaj wszystko było ok. Cieszyłam się na dzisiejszy dzień, bo z mężem umówiliśmy się na randkę hehe miałam nadzieje ze nic mi humoru nie zepsuje. Do czasu aż wracałam z pracy. Pomyślałam sobie ze super bo głowa mnie noe boli nie mam zwrotów ani nic. I chwile później mega mocno zabiło mi serce. Tak jakby mnie ktoś wystraszył aż taki ścisk w klatce jakbym oddychać nie mogła. Mam tak już od dawna ale ostatnio łapie mnie to coraz częściej i mocniej. Lekarz wypisał mi concor ale i tak to dalej się pojawia. 
wpadam wtedy w panikę bo boje się ze mi po prostu serce staje. 
mial ktoś tak kiedyś? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@zakazana88  ja praktycznie zawsze mam po jednej stronie. Czasem po kilku dniach przechodzi mi na druga strone, a wtedy znika po tej co był 🙂

 

@leniek644 ja tak czasem miewam z tym sercem. W ogole mam cała mase objawów sercowych. Czasem mam tak, ze jak wychodze rano z domu - to mam taki scisk i bol w klatce piersiowej (szczegolnie przy glebszym odechu) ze przeraza mnie to strasznie. Ten bol az podchodzi pod szyje i gardlo :(  Nie wiem czy to sie pojawia bo rano jestem w pospiechu i stresie ze musze gdzies isc czy co. 

Ale mam tak czasem juz od 8 lat chyba, i po prostu raz jest raz nie ma. Ale zawsze sie boje, bo jak mam taki bol ktory walsnie promieniuje na szyje czy nawet szczeke, to juz wyglada na takie zawałowe...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.02.2020 o 18:51, Alcia29 napisał:

I wkrecilam sobie znow tetniaka aorty piersiowej ale patrze ze aorta idzie raczej rowno pomiedzy piersiami a ja czuje ten ucisk bardziej z prawej strony...sama.juz nie wiem  eh coraz gorzej 

Może to jelita ? One wszędzie cisnąć potrafią ja mam raz ucisk prawego nadbrzusza a czasem lewego . W usg oczywiście nic nie wychodziło . 
 

A miałam spytać miała któraś z Was krwinkomocz bezobjawowy ? Mam coś takiego od 6 lat powinno być do 5 erytrocytów a ja najmniej miewam 10 najwiecej 30 . Kilka razy próbowałam to badać , były posiewy antybiotyki i usg .( reszta parametrów w moczu w normie )! Potem lekarz kazał mi badać co dwa tyg ale raz miesiączka potem nie moglam dostać urlopu ciagle coś .Teraz mam czas zadzwoniłam do tego lekarza ze skierowaniem ( wcześniej byłam prywatnie ale full kasy wydaje na lekarzy ) i na NFZ termin 5 miesięcy !!!! Może inny lekarz ? Ale wtedy cała procedura od nowa usg ( ten prywatny robił mi je swoim sprzętem i nie mam opisu ) badania itp przez tyle lat to już głupieje i nikt nie wie co to może być ....

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Ka03 napisał:

Może to jelita ? One wszędzie cisnąć potrafią ja mam raz ucisk prawego nadbrzusza a czasem lewego . W usg oczywiście nic nie wychodziło . 
 

A miałam spytać miała któraś z Was krwinkomocz bezobjawowy ? Mam coś takiego od 6 lat powinno być do 5 erytrocytów a ja najmniej miewam 10 najwiecej 30 . Kilka razy próbowałam to badać , były posiewy antybiotyki i usg .( reszta parametrów w moczu w normie )! Potem lekarz kazał mi badać co dwa tyg ale raz miesiączka potem nie moglam dostać urlopu ciagle coś .Teraz mam czas zadzwoniłam do tego lekarza ze skierowaniem ( wcześniej byłam prywatnie ale full kasy wydaje na lekarzy ) i na NFZ termin 5 miesięcy !!!! Może inny lekarz ? Ale wtedy cała procedura od nowa usg ( ten prywatny robił mi je swoim sprzętem i nie mam opisu ) badania itp przez tyle lat to już głupieje i nikt nie wie co to może być ....

 

Z moczem to najlepiej jednak do specjalisty czyli nefrologa. Choć jeśli pozostałe parametry w normie to dziwne, a pytałaś ginekologa? Znajoma kiedyś coś miała z erytrocytami w moczu i właśnie wiem że była u ginekologa z tym w końcu. Spytam znajoma i ci napisze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Ka03 tak ja mam krwinkomocz bezobjawowy z 2 lata tzn erytrocyty powyżej 10 zawsze, byłam z  tym 2 razy u urologa to nic w sumie sie nie dowiedziałam , powiedzieli, że to trzeba by TK zrobić z kontrastem, zbieram się do tego, no i dostałam skierowanie na cystoskopię i markery na raka pęcherza (!) no ale bałam się na to iść, nie wiem czy skierowanie jest ważne jeszcze po 1,5 roku?

A masz też nacisk na pęcherz? Ja od czasu do czasu mam częstomocz, ale samo przechodzi, nie boli nic, zresztą z badań nie ma zapalenia. Dlatego sama nie wiem co to. Tak samo z wymazu pochwy mam leukocyty ale niewiadomo od czego bo bakterii brak:-0

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Ka03 napisał:

Może to jelita ? One wszędzie cisnąć potrafią ja mam raz ucisk prawego nadbrzusza a czasem lewego . W usg oczywiście nic nie wychodziło . 
 

A miałam spytać miała któraś z Was krwinkomocz bezobjawowy ? Mam coś takiego od 6 lat powinno być do 5 erytrocytów a ja najmniej miewam 10 najwiecej 30 . Kilka razy próbowałam to badać , były posiewy antybiotyki i usg .( reszta parametrów w moczu w normie )! Potem lekarz kazał mi badać co dwa tyg ale raz miesiączka potem nie moglam dostać urlopu ciagle coś .Teraz mam czas zadzwoniłam do tego lekarza ze skierowaniem ( wcześniej byłam prywatnie ale full kasy wydaje na lekarzy ) i na NFZ termin 5 miesięcy !!!! Może inny lekarz ? Ale wtedy cała procedura od nowa usg ( ten prywatny robił mi je swoim sprzętem i nie mam opisu ) badania itp przez tyle lat to już głupieje i nikt nie wie co to może być ....

 

I co wtedy robisz z tymi jelitami? Nie za bardzo chce robic jakas gastroskopie czy inne tego typu, a wlasnie specjalnie zrobilam to usg brzucha i wszystko super. 

A ja dalej mecze sie z noga jak mowilam doppler nic nie wykazal wszystko super. Zastanawiam sie nad gulami na sciegnach podkolanowych mam takie gulki i nie wiem co to

 

A z moczem to idz moze do ginekologa moze to cos pomiedzy miesiaczkowe albo nie wiem, mi sie zdarzaja krwawienia pomiedzy miesiaczkami wlasnie a teoretycznie nie powinno tak byc ale ginekolog mnie zbadala i wszystko ok 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@nerwa taki ścisk tez czasami mam. Różne bóle, ale to zawsze w sytuacjach stresowych się pojawia. Kiedyś tydzień czasu miałam ból w klatce taki dziwny, oczywiście poszłam do lekarza z myślą ze to już zawał albo zapalenie mięśnia. Oczywiście badania nic nie wykazały. 
 

Najgorsze jednak są te mocne uderzenia. Jakby mnie ktoś wystraszył. Strasznie się wtedy boje ze umieram. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Lejdi napisał:

@Ka03 tak ja mam krwinkomocz bezobjawowy z 2 lata tzn erytrocyty powyżej 10 zawsze, byłam z  tym 2 razy u urologa to nic w sumie sie nie dowiedziałam , powiedzieli, że to trzeba by TK zrobić z kontrastem, zbieram się do tego, no i dostałam skierowanie na cystoskopię i markery na raka pęcherza (!) no ale bałam się na to iść, nie wiem czy skierowanie jest ważne jeszcze po 1,5 roku?

A masz też nacisk na pęcherz? Ja od czasu do czasu mam częstomocz, ale samo przechodzi, nie boli nic, zresztą z badań nie ma zapalenia. Dlatego sama nie wiem co to. Tak samo z wymazu pochwy mam leukocyty ale niewiadomo od czego bo bakterii brak:-0

Hej no tomograf bym jeszcze zrobiła ale cystoskopia zapomnij , u mnie póki co urolog kazał badać mocz co dwa tyg ale najpierw sam zrobił usg , gorzej ze wtedy prywatnie firma mi płaciła a teraz probuje na fundusz bo serio badania mi idą w setkach miesięcznie i do tych dobrych specjalistów tez kolejki po pół roku .Czestomocz nocny mam ale to od nerwicy raczej w dzień potrafiłam dzień pracy przeżyć bez łazienki i luz . 

 

Te markery to jakie są ,sama bym zrobiła jak się nazywają ? ;)
 

8 godzin temu, Alcia29 napisał:

I co wtedy robisz z tymi jelitami? Nie za bardzo chce robic jakas gastroskopie czy inne tego typu, a wlasnie specjalnie zrobilam to usg brzucha i wszystko super. 

A ja dalej mecze sie z noga jak mowilam doppler nic nie wykazal wszystko super. Zastanawiam sie nad gulami na sciegnach podkolanowych mam takie gulki i nie wiem co to

 

A z moczem to idz moze do ginekologa moze to cos pomiedzy miesiaczkowe albo nie wiem, mi sie zdarzaja krwawienia pomiedzy miesiaczkami wlasnie a teoretycznie nie powinno tak byc ale ginekolog mnie zbadala i wszystko ok 

Nic lekarze podejrzewają jelito drażliwe ale jedyna metoda na postawienie tej diagnozy to powolne wykluczanie innych chorób. Czyli ogólnie człowiek tylko się nakręca . Tez się boje gastro i kolano póki co zrobiłam rezonans 21 mam wyniki zobaczymy . 
 

Moja gin robi mi tylko cytologię co rok kiedyś jak chodziłam prywatnie ( pakiet z firmy ) to każda wizyta zaczynała się od usg .... Tutaj tylko cytologia recepta i do widzenia . Ale w sumie nie mam żadnych objawów ani wyników wskazujących na zapalenie . 
 

 

Edytowane przez Ka03

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej mam pytanie do osób które uczęszczały na terapię. Zrobiłam krok i udałam sie do psychologa. Na pierwszej wizycie opowiedziałam o swoim zyciu, dzis byłam na drugiej wizycie, ktora tak na prawdę nie wniosła nic. Zapłaciłam za informacje, jak wyglada terapia, nie wiem co mam mowic, terapeuta nie zadaje pytań, czas leci i siedzimy patrzymy sie w siebie milcząc przez dłuższa chwile. Dostałam dzis informacje ze moja terapia ma trwać dwa lata, wizyta raz w tygodniu i jesli nie pojawię sie na wizycie to mam za nia zapłacić (nawet mimo choroby). Niestety nie stać mnie zostawiać 100zl tygodniowo, na dodatek czuje ze nie odpowiada mi ten terapeuta. Jak wygladała wasza terapia ? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dostałam już miesiączkę a mnie dalej ta pierś boli. Dziś sprawdzałam i wyczułam coś dość dużego, na szerokość 2 palców, przeskakujące pod palcami. Obok tego dalej jak przycisnę palcami to właśnie mnie boli. Jestem przerażona, już płakać mi się chce z tego wszystkiego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.02.2020 o 11:16, Lejdi napisał:

@Ka03 tak ja mam krwinkomocz bezobjawowy z 2 lata tzn erytrocyty powyżej 10 zawsze, byłam z  tym 2 razy u urologa to nic w sumie sie nie dowiedziałam , powiedzieli, że to trzeba by TK zrobić z kontrastem, zbieram się do tego, no i dostałam skierowanie na cystoskopię i markery na raka pęcherza (!) no ale bałam się na to iść, nie wiem czy skierowanie jest ważne jeszcze po 1,5 roku?

A masz też nacisk na pęcherz? Ja od czasu do czasu mam częstomocz, ale samo przechodzi, nie boli nic, zresztą z badań nie ma zapalenia. Dlatego sama nie wiem co to. Tak samo z wymazu pochwy mam leukocyty ale niewiadomo od czego bo bakterii brak:-0

kurczę teraz mam jazdy na raka pęcherza.  
Myslicie ze objawiłaby się małym krwinkomoczem od tylu lat ? Jeszcze zgubiłam skierowanie do urologa , ono jest chyba z listopada , jest jeszcze ważne ? 
kurcze jak nie jedno to inne straszne to jest .... 

rezonans jamy brzusznej obejmuje pęcherz moczowy ? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eeeh wiecie co nie nie moge sobie poradzic z tymi wezlami, caly czas sie martwie o moje (synowi  juz odpuscilam) i jeszcze teraz didatkowo ten jednostronny bol gardla :( jutro ide kontrolniedo laryngologa i juz sie boje.

 

co prawda wezly sa ruchome, nie hakies ogromniaste ale sa, nie schodzą. Od maja wiem, ze je mam, wczesniej bie wiedzialam. Mialam juz 2 razy usg, niby odczynowe a odpuscic nie umiem i co chwile je juz automstycznie dotykam . :( 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@laveno a moze wlasnie od tego dotykania tak boli? moze to jakas delikatna struktura i stala sie wrazliwsza przez to?

 

Mnie caly czas męczy oslabneie i drzenie mięśni. Dosłownie caly czas czuje jakbym miala nogi i rece z waty, oslabioną siłe itd.

Niby czytalam ze duzo osob z nerwicą się na to uskarza. Ale nie umiem tego zingorowac, bo jak ja mam normalnei funkcjonowac? :( 
Z kolei nie bardzo wchodzi w gre pojscie do lekarza, no bo tak:

- w grudniu bylam z zawrotami glowy (+neurolog), ktore byly niewiadomego pochodzenia i w sumie juz przeszly

- rok temu bylam z drzeniem rąk wlasnie (i tez byl neurolog i nic nie stwierdzil a potem przeszlo) Chociaz wtedy tez było inaczej i dotyczyło bardziej rąk

- dwa lata temu bylam z oslabieniem ogolnym i slaboscią w konczynach (ale troche inna niz teraz) i tez robilam badania i nic.

Wiec troche glupio mi po raz kolejny isc z podobnym objawem.

Ale przeraza mnie to, bo oprocz oslabienia, czuje takie wlasnie rozedrganie wewnetrzne, jakbym byla na duzej adrenalinie - i mam to nawet jak jestem niby spokojna 😕 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@nerwa z tym, że ten ból pojawił się nagle nie od macania. Nic nie dotykałam i któregoś dnia zaczęło boleć i boli do dziś to już chyba 2 czy 3 tydzień. Jak właśnie spróbuję delikatnie wymacać pierś to na drugi dzień boli mocniej. Już nawet nie chce myśleć i czytać co to może byc :( nic takiego też wczoraj nie wymacałam, ale ja ogólnie mam dużo różnych grudek więc nie wiem. Miesiączką już się powoli kończy a tu nic nie mija więc to nic związanego z cyklem. Naprawdę się już boje, pół roku temu na USG w tej bolącej piersi nie miałam nawet torbieli, chyba, że lekarz źle zbadał i nie zauważyl, że już coś rośnie albo rośnie mi w szybkim tempie. Nie wiem już mam coraz więcej myśli ..

Edytowane przez laveno

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, nerwa napisał:

@laveno a moze wlasnie od tego dotykania tak boli? moze to jakas delikatna struktura i stala sie wrazliwsza przez to?

 

Mnie caly czas męczy oslabneie i drzenie mięśni. Dosłownie caly czas czuje jakbym miala nogi i rece z waty, oslabioną siłe itd.

Niby czytalam ze duzo osob z nerwicą się na to uskarza. Ale nie umiem tego zingorowac, bo jak ja mam normalnei funkcjonowac? :( 
Z kolei nie bardzo wchodzi w gre pojscie do lekarza, no bo tak:

- w grudniu bylam z zawrotami glowy (+neurolog), ktore byly niewiadomego pochodzenia i w sumie juz przeszly

- rok temu bylam z drzeniem rąk wlasnie (i tez byl neurolog i nic nie stwierdzil a potem przeszlo) Chociaz wtedy tez było inaczej i dotyczyło bardziej rąk

- dwa lata temu bylam z oslabieniem ogolnym i slaboscią w konczynach (ale troche inna niz teraz) i tez robilam badania i nic.

Wiec troche glupio mi po raz kolejny isc z podobnym objawem.

Ale przeraza mnie to, bo oprocz oslabienia, czuje takie wlasnie rozedrganie wewnetrzne, jakbym byla na duzej adrenalinie - i mam to nawet jak jestem niby spokojna 😕 

 

@nerwa wg mnie to nerwica, tym bardziej że objawy się powtarzają a wyniki są prawidłowe. Ja miałam identycznie, wewnętrzny silny niepokój, lęk a na zewnątrz totalne osłabienie. Tyle że ja od razu wiedziałam że to nerwica i wróciłam do seroxatu i czuję się juz normalnie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@laveno ja na twoim msc juz bym dawno byla u radiologa. To chyba jedyny sposób na rozwiązanie tego problemu, dowiesz się czy coś się dzieje czy nic i skończy się ten stres. I polecam jednak radiologa,to oni powinni robić USG piersi, niestety ginekolodzy nie wszyscy robią to poprawnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Ewapanikara napisał:

@laveno ja na twoim msc juz bym dawno byla u radiologa. To chyba jedyny sposób na rozwiązanie tego problemu, dowiesz się czy coś się dzieje czy nic i skończy się ten stres. I polecam jednak radiologa,to oni powinni robić USG piersi, niestety ginekolodzy nie wszyscy robią to poprawnie.

Nie byłam jeszcze bo USG się robi między 5 a 12 dniem cyklu, zapisałam się za tydzień do ginekologa, ale może poszukam radiologa. Już jestem tak nastraszona,że nie wiem jak pójdę. Płakać mi się chce z tego wszystkiego. Wczoraj już byłam na forach wiadomo jakich, znowu się naczytałam. Chciałabym choć chwilę spokoju, ale jak boli to raczej nic dobrego. Nie bolało by bez powodu :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, laveno napisał:

Nie byłam jeszcze bo USG się robi między 5 a 12 dniem cyklu, zapisałam się za tydzień do ginekologa, ale może poszukam radiologa. Już jestem tak nastraszona,że nie wiem jak pójdę. Płakać mi się chce z tego wszystkiego. Wczoraj już byłam na forach wiadomo jakich, znowu się naczytałam. Chciałabym choć chwilę spokoju, ale jak boli to raczej nic dobrego. Nie bolało by bez powodu :(

Myślę, że to duży błąd wchodzić na takie fora, po co się dobijać? A co do bólu to wiem że ciężko w to uwierzyć, ale to może oznaczać banalne rzeczy albo nawet i nic,wiem że my zawsze myślimy o najgorszym,ale z guzami piersi na ogół najpierw się je wyczuwa a bolec zaczynają później albo i wcale

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×