Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, inesdekn napisał:

A bóle w klatce piersiowej, właściwie w mostku mieliście? Ja mam z tym uciskiem w przełyku, takie gniecenie.

 

No to już masz 2 objawy refluksu. 

Choć nie są to objawy specyficzne to możesz jednak diagnozować się również pod tym kątem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, inesdekn napisał:

Wczoraj czułam się popołudniu jakoś tak, hmm fajnie? Dolegliwości uciskowe z przełyku jakoś odczuwam teraz niżej, jakby ten ból wędrował. Mialam tak rok temu gdy 3mce mialaam migrenę i czulam wędrowanie bólu z prawea str na  lewą i na odwrót

3 miesiące non stop?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Ewapanikara napisał:

Tak,mnie od czasu do czasu boli(kłuje)serce. Na tle nerwowym 

 

17 godzin temu, Pholler napisał:

 

No to już masz 2 objawy refluksu. 

Choć nie są to objawy specyficzne to możesz jednak diagnozować się również pod tym kątem.

 

38 minut temu, Ewapanikara napisał:

3 miesiące non stop?

Tak. Uczucie zimnej reki, itp. Zrobilam rezonans i minelo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za ten zdublowany wpis na górze, już zgłosiłem go do kasacji odpowiednim władzom. 🙂

Dziś mam jakąś słabszą formę. Bolą mnie stawy. Jakoś zawsze w nasileniach nerwicy bolą mnie nadgarstki, plecy. Oczywiście napięcie ramion , szyi i gardła razem z językiem, trochę twarz napięta bardziej niż zwykle, drżą mi ręce. Chodzi to jakoś dziwnie falami - są dwa lepsze dni i przychodzi zapaść, jeden lepszy dzień i znowu dół. Jakoś mowa mi się zacina, język plącze, w gardle zasycha, a im się bardziej na tym skupiam tym gorzej. Miałem podobnie 4 lata temu, potem różnie, ale bez takich zestawów, a teraz jakby od nowa? Powinienem już dawno wejść na wyższe dawki leku , ale mam obłędne przeświadczenie, że mi razem z innym lekiem zaszkodzi i powali. W ogóle w tym rzucie nerwicy wyjątkowo boję się brać leki na noc - że jak mi coś nie wskoczy dobrze, to przez sen nie będę mógł zareagować. Zawsze miałem lekki lęk na tym punkcie, ale teraz mam blokadę. Eh, chyba całkiem się znów zapadłem w to bagno . Wszystko mi pasuje na tarczycę, ale robiłem 4 lata temu badanie i wszystko było w normie. A ja mam nawet tarczycowy typ odkładania tkanki tłuszczowej. Ale kurde, nie mogę się ciągle badać na wszystko od nowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Pholler napisał:

Przepraszam za ten zdublowany wpis na górze, już zgłosiłem go do kasacji odpowiednim władzom. 🙂

Dziś mam jakąś słabszą formę. Bolą mnie stawy. Jakoś zawsze w nasileniach nerwicy bolą mnie nadgarstki, plecy. Oczywiście napięcie ramion , szyi i gardła razem z językiem, trochę twarz napięta bardziej niż zwykle, drżą mi ręce. Chodzi to jakoś dziwnie falami - są dwa lepsze dni i przychodzi zapaść, jeden lepszy dzień i znowu dół. Jakoś mowa mi się zacina, język plącze, w gardle zasycha, a im się bardziej na tym skupiam tym gorzej. Miałem podobnie 4 lata temu, potem różnie, ale bez takich zestawów, a teraz jakby od nowa? Powinienem już dawno wejść na wyższe dawki leku , ale mam obłędne przeświadczenie, że mi razem z innym lekiem zaszkodzi i powali. W ogóle w tym rzucie nerwicy wyjątkowo boję się brać leki na noc - że jak mi coś nie wskoczy dobrze, to przez sen nie będę mógł zareagować. Zawsze miałem lekki lęk na tym punkcie, ale teraz mam blokadę. Eh, chyba całkiem się znów zapadłem w to bagno . Wszystko mi pasuje na tarczycę, ale robiłem 4 lata temu badanie i wszystko było w normie. A ja mam nawet tarczycowy typ odkładania tkanki tłuszczowej. Ale kurde, nie mogę się ciągle badać na wszystko od nowa.

A z czym psychotropy się gryzą że się boisz? Ja w sumie nigdy nie myślałam o tym biorąc tyle lat seroxat, biorąc w czasie chorób przeróżne inne leki przecież,jakoś myślałam że.raczej wszystkie można

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Ewapanikara mam dwa leki w których jest ostrzeżenie o występowaniu rzadziej niż 1/10000 zaburzeń pracy serca oraz ostrzeżenie, że jeden powoduje wzrost stężenia drugiego we krwi. Czyli bzdura, ale mi wystarczy, bo jestem w fazie lęku przed wszystkim.

 

@inesdekn lepsze dni i mnie to takie, w których na kilka godzin zapominam o swoim beznadziejnym stanie, albo nie mam ataku paniki , bądź większej zapaści lękowej. Lek wolnoplynacy i somaty mam cały czas. Nie ma urlopu od zaburzeń nerwicowych :)

 

Dziś odpłynąłem po południu, ale jak już doszedłem do siebie to ocknąłem się z nieco lepszym samopoczuciem. Ostro z dołu na górę i z górki na dół. 

 

A i znów wróciło drętwienie skóry na prawym udzie. Rany, moja nerwica się uzbraja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Pholler napisał:

@Ewapanikara mam dwa leki w których jest ostrzeżenie o występowaniu rzadziej niż 1/10000 zaburzeń pracy serca oraz ostrzeżenie, że jeden powoduje wzrost stężenia drugiego we krwi. Czyli bzdura, ale mi wystarczy, bo jestem w fazie lęku przed wszystkim.

 

@inesdekn lepsze dni i mnie to takie, w których na kilka godzin zapominam o swoim beznadziejnym stanie, albo nie mam ataku paniki , bądź większej zapaści lękowej. Lek wolnoplynacy i somaty mam cały czas. Nie ma urlopu od zaburzeń nerwicowych :)

 

Dziś odpłynąłem po południu, ale jak już doszedłem do siebie to ocknąłem się z nieco lepszym samopoczuciem. Ostro z dołu na górę i z górki na dół. 

 

A i znów wróciło drętwienie skóry na prawym udzie. Rany, moja nerwica się uzbraja.

Pholler a jak było u ciebie z tą fazą na stan podgorączkowy? ja czuje ciągle gorącą głowe, mam ok 36.8, ale mam wrazenie jakbym ze 38 miała.... mam dosyć, panicznie boje się nieuzasadnionych stanów podgoraczkowych

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, inesdekn napisał:

ja już miałam tak absurdalne objawy somatyczne nerwicy, że nawet bym się nie zdziwiła jak ciągłe napięcie powoduje uczucie goraca lub wpływa na temperaturę, ale dobija mnie to...

ale dziś czuje mega ulge w duszeniu w przełyku... chociaż tyle...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Pholler napisał:

@Ewapanikara mam dwa leki w których jest ostrzeżenie o występowaniu rzadziej niż 1/10000 zaburzeń pracy serca oraz ostrzeżenie, że jeden powoduje wzrost stężenia drugiego we krwi. Czyli bzdura, ale mi wystarczy, bo jestem w fazie lęku przed wszystkim.

 

@inesdekn lepsze dni i mnie to takie, w których na kilka godzin zapominam o swoim beznadziejnym stanie, albo nie mam ataku paniki , bądź większej zapaści lękowej. Lek wolnoplynacy i somaty mam cały czas. Nie ma urlopu od zaburzeń nerwicowych 🙂

 

Dziś odpłynąłem po południu, ale jak już doszedłem do siebie to ocknąłem się z nieco lepszym samopoczuciem. Ostro z dołu na górę i z górki na dół. 

 

A i znów wróciło drętwienie skóry na prawym udzie. Rany, moja nerwica się uzbraja.

Ale wiesz że 1/10000 to mega mega rzadko;) bo trochę bezsensu brać lek o za małej dawce i mimo brania nie czuć się lepiej. Myślę że dobrze wiesz w głębi, że nie będzie żadnych powikłań ,a może ewentualnie poproś o lek z innej grupy,który nie koliduje z tym drugim lekiem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Ewapanikara napisał:

Ale wiesz że 1/10000 to mega mega rzadko;) bo trochę bezsensu brać lek o za małej dawce i mimo brania nie czuć się lepiej. Myślę że dobrze wiesz w głębi, że nie będzie żadnych powikłań ,a może ewentualnie poproś o lek z innej grupy,który nie koliduje z tym drugim lekiem?

 

2 minuty temu, inesdekn napisał:

wiem, jak odwiedzę laryngologa i ureguluje tarczyce to ide do psychiatry po leki...

Ewka, mogę napisać na priv?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, inesdekn napisał:

Pholler a jak było u ciebie z tą fazą na stan podgorączkowy? ja czuje ciągle gorącą głowe, mam ok 36.8, ale mam wrazenie jakbym ze 38 miała.... mam dosyć, panicznie boje się nieuzasadnionych stanów podgoraczkowych

 

Ja miałem wrażenie ciepłej głowy, jak by mi parowało z niej, od kołnierzyka jak by szła chmura gorąca. Miałem też wrażenie gorących dłoni . 

 

@Ewapanikara wiem, ze to absurdalne , ale nasze nerwice są absurdalne. Powoli zwiększam dawki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, u mnie od kilku dni gorzej :( mam obsesję na punkcie jednej sprawy u mojej córki, @zakazana88 i nie są to węzły! 🙂
Macie takie wrażenie, że czasem przyciągacie to, czego się boicie? u mnie jest tak bardzo często, że czegoś tak się boję i to się zdarza. 
Jeszcze na same święta takie stresy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kilka postów wcześniej przeczytałam o stanach podgorączkowych. Ja nie mierzę za każdym razem temperatury jeśli mam wrażenie że jest podwyższona. Ale często mam uczucie gorąca, uderzeń gorąca lub w ogóle jakbym właśnie stan podgorączkowy miała...

 

A ja jestem znowu przeziębiona. Znowu bo w tym roku to już chyba z 8 razy a 2 razy miałam z gorączką... Boli mnie kark i plecy i boję się że mi sie zapalenie opon mózgowych rozwija... Mogę zgiąć szyję/kark bez problemu i głowa boli mnie tylko troszkę.

Ale że to trzeci dzień dziś to się martwię, bo ha zwykle na trzeci dzień zdrowieję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, maribellcherry napisał:

Kilka postów wcześniej przeczytałam o stanach podgorączkowych. Ja nie mierzę za każdym razem temperatury jeśli mam wrażenie że jest podwyższona. Ale często mam uczucie gorąca, uderzeń gorąca lub w ogóle jakbym właśnie stan podgorączkowy miała...

 

A ja jestem znowu przeziębiona. Znowu bo w tym roku to już chyba z 8 razy a 2 razy miałam z gorączką... Boli mnie kark i plecy i boję się że mi sie zapalenie opon mózgowych rozwija... Mogę zgiąć szyję/kark bez problemu i głowa boli mnie tylko troszkę.

Ale że to trzeci dzień dziś to się martwię, bo ha zwykle na trzeci dzień zdrowieję.

Tak ja miewam stany podgor. Np teraz od 2tyg mam 36.8 czasem przy setnym z kolei pomiarze 37, ale nie czuj sie tak jak przy temp, ale cały czas mi zimno.

Byłam dziś u laryngologa. Endoskopia gardla, krtani, zatok NIC. Tam zadnej wydzieliny nie ma, wiec moja gula tkwi w głowie. Mam dosyc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.12.2019 o 15:00, Pholler napisał:

 

Ja miałem wrażenie ciepłej głowy, jak by mi parowało z niej, od kołnierzyka jak by szła chmura gorąca. Miałem też wrażenie gorących dłoni . 

 

@Ewapanikara wiem, ze to absurdalne , ale nasze nerwice są absurdalne. Powoli zwiększam dawki.

Wróciłam od laryngologa. Kamerka i  do nosa i do gardla, krtani, ŻADNEJ WYDZIELINY. Także gula zapewne jest w mojej głowie. Mam dość...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, inesdekn napisał:

Wróciłam od laryngologa. Kamerka i  do nosa i do gardla, krtani, ŻADNEJ WYDZIELINY. Także gula zapewne jest w mojej głowie. Mam dość...

to moze i ja też nie mam tej wydzieliny tylko mi się caly czas wydaje... 
Probowalam się zapisac do laryngologa ale nie odbierają telefonu więc jutro się przejade. Ale czas oczekiwania na wizyte to i tak ze 2 miesiace 🙄

 

Ale w takim razie to jest niesamowite, ze czujesz gule, a nie ma zupelnie nic, nawet wydzieliny!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, inesdekn napisał:

no ja to czuje wydzieline ściekająca plus gule/ucisk w przełyku, w plecach i ogólnie napięcie wszystkich mięsni 

 

Ależ mam dokładnie to samo. I jest to mój czwarty czy piąty epizod "globus histericus". 

 

Dzisiaj mam zjazd jakiś niesamowity. Nie dość, że ledwo się zwlokłem z łóżka, to chodzę teraz jak jakieś zombie, jakby świat wokół był za szybą, ale nie tak jak przy mojej klasycznej derealce. 

Przypomniałem sobie też o moim dziwnym somacie: budząc się rano powoli oddycham miarowo i normalnie, a w miarę jak odzyskuję świadomość mój oddech zaczyna się robić trudniejszy, przytkany, płytszy. Jakby mi się nerwica włączała dokładnie wtedy gdy świadomość (i podświadomość) mogą sobie hulać.

 

W dodatku po zjedzeniu śniadania puls mi skoczył do 100u/min i ogólnie czuję się "grypowo". Już tak kiedyś miałem, że po śniadaniu zaczynało się szybkie bicie serca, drżenie rąk czy bardziej jakieś takie wewnętrzne telepanie, ogólne osłabienie, złe samopoczucie.

Czy to może mieć związek z cukrem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×