Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Kochani, zaskoczę Was teraz. Czy ktoś z Was wmawial sobie kiedyś miesaka :( ja jestem.na tym etapie i jestem załamana, mam napuchniecie nad kolanem, które czuje jak chodzę. Wczoraj byłam na usg i podobno to naddatek talnik tluszczowej, czy można wierzyć temu badaniu czy lepiej wykonać rezonans. To zagubienie jest miekkie, tylko jak na one nogę jest troszkę twardsze. 

Bije się że został mi tylko rok życia. A lekarze bagatelizuje to zgrubienie. Jutro ortopeda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@zakazana88 nie masz żadnego miesaka. Przerabialam takie zgrubienia nad i pod kolanami w kwietniu bodajże, byłam na usg, bo schizowalam, że to węzły. A to tkanka tłuszczowa. Każdy takie ma, jak macalam u mamy to też takie wyczuwam, mimo, że też jest szczypior. A miesaka dużo osób przerabialo kilka lat temu na forum. To kolejny rzut hipo. Ewidentnie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Roza00 napisał:

@zakazana88 nie masz żadnego miesaka. Przerabialam takie zgrubienia nad i pod kolanami w kwietniu bodajże, byłam na usg, bo schizowalam, że to węzły. A to tkanka tłuszczowa. Każdy takie ma, jak macalam u mamy to też takie wyczuwam, mimo, że też jest szczypior. A miesaka dużo osób przerabialo kilka lat temu na forum. To kolejny rzut hipo. Ewidentnie. 

Tylko to moje zagubienie jest dość spore i czuje je jak chodzę nawet z boku i nad kolanem. Chyba że podjęłam to i dlatego tak teraz czuje. Miałam wczoraj usg , radiolog uspokaja Ale nienwiem czy samo usg wystarczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, zakazana88 napisał:

Tylko to moje zagubienie jest dość spore i czuje je jak chodzę nawet z boku i nad kolanem. Chyba że podjęłam w poszukiwaniu guzka to i dlatego tak teraz czuje. Miałam wczoraj usg , radiolog uspokaja Ale nienwiem czy samo usg wystarczy.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Usg wystarczy, gdyby nie wystarczało, to w ogóle tego badania by się nie robiło. A usg jest podstawowym badaniem do postawienia diagnozy. A to moje zgrubienie też jest naprawdę duże i wypukłe. Myślałam, że to wielki węzeł, potem myślałam, że to jakaś torbiel. A na usg wyszło, że to tkanka tłuszczowa. Radiolog mówił, że cialo nie jest takie samo i ma różne zgrubienia i to zupełnie normalne. Normalni ludzie nawet nie zwracają na to uwagi. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, nerwa napisał:

Dokladnie, przeciez oni na USG widza jaki to jest rodzaj tkanki, i jakby bylo podejrzenie, ze moze byc cos innego to by skierowal na dalsze badania. Nie martw sie 🙂
Ja za to w nerwach, bo dzis neurolog :(

Radiolog mówił że widać na usg jak coś się dzieje tylko kurczę czemu widać i czuć ta opuchlizne.

Trzymam kciuki!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Roza00 napisał:

Usg wystarczy, gdyby nie wystarczało, to w ogóle tego badania by się nie robiło. A usg jest podstawowym badaniem do postawienia diagnozy. A to moje zgrubienie też jest naprawdę duże i wypukłe. Myślałam, że to wielki węzeł, potem myślałam, że to jakaś torbiel. A na usg wyszło, że to tkanka tłuszczowa. Radiolog mówił, że cialo nie jest takie samo i ma różne zgrubienia i to zupełnie normalne. Normalni ludzie nawet nie zwracają na to uwagi. 

Tylko kurczę ja to czuje jak chodzę, taka jakby opuchlizne czy obrzek. No chyba że czuje to bo zwracam no to uwagę i ciągle to uciekam i może od tego tez trochę opuchlo.

 

23 minuty temu, nerwa napisał:

@zakazana88 pewnie znajac życie non stop macasz ten obszar? :P  Wiec jak sie co chwile dotyka to juz potem czuc non stop.

Tak cały czas oglądam, dotykam itp. Sprawdzam na jednej o na drugiej nodze czy jest to samo itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mieliście taki ciągły ucisk w glowie najczesciej w lewej skroni praktycznie przez caly dzien od tygodnia..Miesiac temu mialem to samo przez 3 tygodnie minelo jak wmowilem sobie zapalenie wyrostka na 2 tygodnie,teraz wyrostek przeszedl i znowu to samo caly czas czuję nie jest to ból,ale dyskomfort nie wiem jak to nazwac :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@zakazana88 nie masz zadnego miesaka. To, ze teraz pewnie to miejsce Ci trochę spuchło to od ciągłego ruszania. Zobacz dopiero co bałaś się raka jelita-badania dobre. Guz mózgu zobacz jak długo sie bałaś? Wyszło ze wszystko dobrze. Obiecałaś sobie, ze jeśli rezonans wyjdzie dobrze to bierzesz się za siebie a tym czasem masz kolejne obawy tym razem skupiłas się na czymś innym. Nie możesz tak bo się wykończysz tym wiecznym lekiem. Na pewno nie masz raka!!! A tak swoją droga jak Twoja głowa? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, kapi1845 napisał:

Mieliście taki ciągły ucisk w glowie najczesciej w lewej skroni praktycznie przez caly dzien od tygodnia..Miesiac temu mialem to samo przez 3 tygodnie minelo jak wmowilem sobie zapalenie wyrostka na 2 tygodnie,teraz wyrostek przeszedl i znowu to samo caly czas czuję nie jest to ból,ale dyskomfort nie wiem jak to nazwac :(

8 miesięcy bez przerw!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, zestresowana1990 napisał:

@zakazana88 nie masz zadnego miesaka. To, ze teraz pewnie to miejsce Ci trochę spuchło to od ciągłego ruszania. Zobacz dopiero co bałaś się raka jelita-badania dobre. Guz mózgu zobacz jak długo sie bałaś? Wyszło ze wszystko dobrze. Obiecałaś sobie, ze jeśli rezonans wyjdzie dobrze to bierzesz się za siebie a tym czasem masz kolejne obawy tym razem skupiłas się na czymś innym. Nie możesz tak bo się wykończysz tym wiecznym lekiem. Na pewno nie masz raka!!! A tak swoją droga jak Twoja głowa? 

Lepiej, dużo lepiej chociaż czasem jeszcze ja czuje to za bardzo o niej już nie myślę bo po pierwsze jest zbadane A po drugie mam teraz ta nogą. Niby na usg nic nie wyszło Ale ja to cały czas czuje, jakąś opuchlizne czy obrzek obok kolana. Nawet jak nie dotykam to to czuje. 

A naczytalam się o tym miesaku i jestem przerażona. Bo rokowania są kiepskie w tym schorzeniu..

Zobaczę co Jeszcze jutro ortopeda powie Ale jestem bardziej przerażona niż moje wcześniejsze obawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Tukaszwili napisał:

Ha, spoko! :D Niestety po nieudanej iniekcji botoksu w wargi  i naciągania policzków, nadal muszę walczyć o powrót do normalnego wyglądu ;( 

Chodziło mi bardziej o zarost, ale nieważne. Wygląd, jak wygląd, ja walczę o powrót do normalnego samopoczucia. Pozdro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rok zycia to zostal chyba mi. Codziennie mam miękkie stolce z tym tluszczem/osadem. To napewno tluszcz bo co innego. Pewnie to stolce tluszczowe, ale w mniejszym nasileniu..... Mam wrazenie, ze ta smuga od tygodnia jest wieksza, zajmuje juz cala powierzchnie wody, wczesniej byla tylko w jednym miejscu, wokol stolca.

Ostatnio sobie posprzątalam dokladnie w domu, zeby zostawic po sobie ułożone jakby co. Wszystko w usg wyszlo mi ok, nie wiadomo tylko co z trzonem i ogonem trzustki a nie strawiony tluszcz to wlasnie trzustka, moze dlatego chudne bo.nie wchlaniam tłuszczu. Caly czas mam w glowie slowa lekarki z jednej prezentacji, ze trzustka u pacjentki byla czesciowo widoczna w usg, wyszlo ok a za rok tej osoby juz nie bylo i ze u kobiet częściej wystepuje w trzonie i ogonie ... Staram sie o tym nie myslec, ale mi nie wychodzi, w nocy mam koszmary caly czas snia mi sie tylko szpitale. Dzis mi sie snilo, ze wyszly mi zmiany skorne takie jak przy tym trzustki. Jaki to byl realistyczny sen .... masakra, juz potem usnąć nie moglam :( 

W wieku 90 lat tez nie byłabym się śmierci. Co innego umrzec majac 90 lat i cale zycie za soba a co innego w wieku np 30 lat gdzie to zycie tak naprawde sie zaczęło :(

Edytowane przez laveno

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, laveno napisał:

Rok zycia to zostal chyba mi. Codziennie mam miękkie stolce z tym tluszczem/osadem. To napewno tluszcz bo co innego. Pewnie to stolce tluszczowe, ale w mniejszym nasileniu..... Mam wrazenie, ze ta smuga od tygodnia jest wieksza, zajmuje juz cala powierzchnie wody, wczesniej byla tylko w jednym miejscu, wokol stolca.

Ostatnio sobie posprzątalam dokladnie w domu, zeby zostawic po sobie ułożone jakby co. Wszystko w usg wyszlo mi ok, nie wiadomo tylko co z trzonem i ogonem trzustki a nie strawiony tluszcz to wlasnie trzustka, moze dlatego chudne bo.nie wchlaniam tłuszczu. Caly czas mam w glowie slowa lekarki z jednej prezentacji, ze trzustka u pacjentki byla czesciowo widoczna w usg, wyszlo ok a za rok tej osoby juz nie bylo i ze u kobiet częściej wystepuje w trzonie i ogonie ... Staram sie o tym nie myslec, ale mi nie wychodzi, w nocy mam koszmary caly czas snia mi sie tylko szpitale. Dzis mi sie snilo, ze wyszly mi zmiany skorne takie jak przy tym trzustki. Jaki to byl realistyczny sen .... masakra, juz potem usnąć nie moglam :( 

W wieku 90 lat tez nie byłabym się śmierci. Co innego umrzec majac 90 lat i cale zycie za soba a co innego w wieku np 30 lat gdzie to zycie tak naprawde sie zaczęło :(

Lanevo. Nic, z tego co opisujesz, nie jest do jasnej cholery objawem raka trzustki. Nic. Nie będę kontemplować konsystencji i koloru Twojego gówna, ale skoro masz stłuszczoną wątrobę, to nie pomyślałaś o tym, że te tłuszczowe stolce - choć założę się, ŻE NIE SĄ TŁUSZCZOWE - mogą wynikać ewentualnie z tego? Ani cukru nie masz aż tak wysokiego, żeby u siebie podejrzewać tego raka, ani też sraka nie świadczy akurat o raku tego narządu - co najwyżej o jakiejś niewydolności, ale nie, nie bierz moich słów za Biblię. Ten nowotwór jest najczęściej bezobjawowy. A to, że Ci nie było widać, nic nie oznacza, mojej koleżance też nie było widać i jakoś jeszcze chodzi po tym świecie.  

Mnie się codziennie śnią takie bzdety, bo o tym myślę. 

 

Cholera, mnie boli gardło jak jasna cholera, złapałam jakieś choróbsko. Znowu mnie piecze ta zgaga, żołądek, pali ogniem, a w końcu mam niewielki stan zapalny. Rozważam nawet, czy to nie jest psychosomatyczne, ale w końcu miałam tę cholerną gastroskopię. Czytałam, że tutaj niektóre, niektórzy z Was mieli zgagę - coś Wam pomaga? Nie wiem, eliksir z krokodyla, jakieś cuda niewidy, może po prostu nie żreć chleba (choć jem czy nie i tak mnie piecze)? 

Bo to już jest mega upierdliwe. Przechodzi mi tylko, jak ćwiczę albo się ostro nawalę - no a pierwszego nie mogę praktykować 24 godziny na dobę, a no drugiego nie muszę chyba tłumaczyć, dlaczego jest złym rozwiązaniem. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, nerwa napisał:

Ja sie tak boje tego neuro :(((( 
Boje sie, ze od razu zobaczy, ze cos jest nie tak. Zleci badania, rezonans - ktorego sie boje panicznie. I potem bede zyla w nerwach do kolejnych badan, a potem do wynikow :( Wykoczne się!

Jak u neurologa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@zakazana88 dostalam Propranolol... i tyle w temacie :)  Powiedzial, ze nie widzi sensu, zeby robic jakies dodatkowe badania, bo wszystko w yglada ok (po takich zwyklych badaniach młoteczkem itd.), i drzenia na pewno nerwicowe a nie zadne stwardnienie rozsiane.

Edytowane przez nerwa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochani, to znowu ja. Czuje sie taka samotna, od godziny płacze do poduszki. Pisze tu bo nie mam do kogo sie odezwać. Byłam dzisiaj na 8 spotkaniu z moja kochaną panią psycholog i rodzice powiedzieli mi ze to było chyba ostatnie spotkanie bo na wiecej juz mi nie dadzą kasy. Powiem wam że w trakcie terapii dowiedziałam sie tak naprawde co sie stalo ze dostałam hipochondrii. Jedna rzecz to wlasnie ta samotność ktora mnie dopadła, jak opowiadałam mojej pani psycholog jakas historie to powiedziała mi ze to strasznie smutne i az mnie przytuliła. Wiele razy powtarzała mi ze mimo wszystko zawsze moge sie do niej zwrócić. Boje sie ze bez niej sobie nie poradze, wręcz znowu płacze ze znowu ktos jest mi zabierany, Boze... znowu bede sama i nikt mnie nie zrozumie 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Roza00 napisał:

Trochę Wam zazdroszczę, że Wasze dolegliwości się zmieniają, nagle przechodzą po dobrych wynikach itp. Ja jestem nakręcona w zasadzie tylko na węzły i żadne badanie nie sprawiają, że one znikają. Niestety, cały czas są i to coraz więcej :(

Co prawda to może odnosi się do "starszych stażem" użytkowników, ale chyba nie ma co mi zazdrościć, bo mimo gastroskopii i słów lekarza, że mój bardzo lekki stan zapalny w żołądku NIE MOŻE dawać takich objawów, jakie opisuję, nadal codziennie mam zgagę, pieczenie i tego typu podobne atrakcje. Jak się wkurzę, to już w ogóle tragedia, mój żołądek umiera. I nawet nie chodzi o to, że wiążę ten objaw z jakąś chorobą - choć też, nie przeczę, ale net mi nawet nic nie podpowiada - ale po prostu jest upierdliwy i zaburza moje codziennie funkcjonowanie. 

A węzły to ma każdy, ja nawet nie wiem, gdzie moje są. Może też są powiększone, twarde, nie wiem, mam to gdzieś, bo nie dają mi fizycznych doznań, więc dla mnie - nie warto się nimi przejmować.  Poza tym chłoniak jest najlepiej prognozującym nowotworem. Abstrahuję od tego, że większe jest prawdopodobieństwo, że mi kaktus wyrośnie na ręce niż, że go masz, ale jest wyleczalny. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, nerwa napisał:
10 godzin temu, nerwa napisał:

@zakazana88 dostalam Propranolol... i tyle w temacie 🙂 Powiedzial, ze nie widzi sensu, zeby robic jakies dodatkowe badania, bo wszystko w yglada ok (po takich zwyklych badaniach młoteczkem itd.), i drzenia na pewno nerwicowe a nie zadne stwardnienie rozsiane.

Super że w porządku. 

A ja to się martwię tym miesakiem A jeszcze boje się że mam jakieś przezuty na płuca bo coś ciężko mi się oddycha.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×