Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, zestresowana1990 napisał:

Mam nadzieje ze lekarz mni uspokoi, ze to tylko nerwy i ze bedzie wszystko dobrze. U Ciebie to na pewno jest zespół jelita drażliwego bo skoro mówisz ze najczęściej w roki szkolnym masz takie przeboje w wc to ewidentnie przez stres i Ty kochana to juz w ogóle nie musisz się martwić ze to jakis rak czy coś. To jest niemożliwe 🙂 a ogolnie do psychologa chodzisz? Wspominałaś kiedyś ze miałas iść na wizytę nie? 

Bardzo możliwe, bo ten zespół jelita drażliwego to tak jakby 'choroba' wywołana przez nerwice i tego typu rzeczy. Tak wspominałam ale wizytę mam dopiero 26 września bo niestety prywatnie to nie jest:(ale już niedługo, mam tylko ogromną nadzieje że mi pomoże i uwolnie się od tej wstrętnej hipochondrii 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zestresowana tak, swietnie sie bawilismy haha. Widzisz my nerwicowcy robimy rozne dziwne rzeczy, a potem sie okazuje, ze nawet te same 😂 U Ciebie wszystko bedzie dobrze, bede zaciskac kciuki, chociaz wiem, ze potrzebne nie beda :). To tylko nerwica, nic wiecej :). U mnie w toalecie nic sie nie zmienilo po odebraniu wynikow, tyle, ze powoli przestaje sie tym przejmowac 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, zakazana88 napisał:

Jak dlugo boli Cie glowa? Caly czas czy z przerwami?

Dziś jest trochę lepiej. Pomogły mi słowa Zakazanej.  Dziękuję Kochana. Przynajmniej w końcu normalnie się wyspałam.

Te nowe bóle mam od 1,5 tygodnia codziennie. Przy pochylaniu, przy wstawaniu, przy lekkim uderzeniu dłoni w czoło. Ucisk trwa kilka sekund. Jeszcze przed tym byłam u lekarza, ale z powodu innego bólu głowy. Nie dostałam skierowania do neurologa, bo to "tylko napięciowe bóle głowy". Możliwe, że tak. Nawet próbuję w to uwierzyć. Albo od niskiego ciśnienia. Dzisiaj znowu rano głowa mnie bolała, ale ciśnienie rzeczywiście niskie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, effie napisał:

Dziś jest trochę lepiej. Pomogły mi słowa Zakazanej.  Dziękuję Kochana. Przynajmniej w końcu normalnie się wyspałam.

Te nowe bóle mam od 1,5 tygodnia codziennie. Przy pochylaniu, przy wstawaniu, przy lekkim uderzeniu dłoni w czoło. Ucisk trwa kilka sekund. Jeszcze przed tym byłam u lekarza, ale z powodu innego bólu głowy. Nie dostałam skierowania do neurologa, bo to "tylko napięciowe bóle głowy". Możliwe, że tak. Nawet próbuję w to uwierzyć. Albo od niskiego ciśnienia. Dzisiaj znowu rano głowa mnie bolała, ale ciśnienie rzeczywiście niskie.

Jak poradzilas sobie z napieciowym bolem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie tez znow bole glowy :( Mialam z tydzien spokoju, a od kilku dni znowu...
Nie wiem czy te zmiany pogody, nadchodzace fronty itd. jakoś nie wzmacniają tego.
Chociaz dzisiaj boli mnie jedna strona, czyli bardziej jak przy migrenie... z drugiej strony nie jest to az tak silny ból jak migrenowy. Czesto tez boli mnie bardziej okolica czołowa i przy nosie, czyli bardziej jak zatoki.

Dodatkowo chodze skołowana, jakby mi się miało zaraz zacząc krecic porzadnie w glowie 😕

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Roza00 napisał:

A ja mam 37,5... To już chyba nie jest normalna temperatura.... Na dodatek te węzły. Masakra... 

Ale wzielas pod uwage, ze w czasie upalow temperatura ciala tez wzrasta? Kurcze nie mam rteciowego termometru, bo bym zmierzyla.

Moja nerwica tez nie odpuszcza, moje mysli przestaly krecic sie wokol raka jelita to zaczyna mnie lekka derealizacja lapac, mam nadzieje, ze nie dam sie w to wkrecic znow, bo juz to przerabialam i to byl koszmar :(. Co za dziadostwo ta nerwica, z jednej odpusci, z drugiej atakuje, Boze jak do fajnie byloby moc zyc tak po prostu....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytam Was od dawna, zwykle w tych gorszych momentach. Dziś taki jest. Hipochondria jest dla mnie jak taka ciemna chmura, która przesłania świat. Zasłania wszystko wokoło i każe koncentrować się na tym, co akurat sobie wkręcamy. U mnie to rak.przerabialam już prawie każdy rodzaj. Dziś pojawił się kolejny. W najgorszych momentach potrafiłam nie jeść tydzień i chudłam kilka kilo. Po kilku latach poszłam do psychiatry. Pani, na to co jej powiedziałam, stwierdziła, że nie wyglądam na chorą... Wyobrażacie sobie! Psychiatra ocenia ludzi po wyglądzie. Miałam po prostu umyte włosy, byłam normalnie ubrana... Skierowała mnie tylko do psychologa. Po 3 wizytach diagnostycznych, które trochę mi pomogły, czekam na wolny termin psychoterapii. Psycholożka powiedziała że moja nerwica to efekt tłumienia negatywnych emocji i leku separacyjnego.

P.s. Uwielbiam czytać niektre Wasze historie, bo są tak porypane jak moje. I choć kupy nie oglądałem to zdarzyło mi się tydzień umierać na czerniaka, po czym owy czerniak okazał się zwykłym strupem po zacięciu maszynką do golenia i odpadł 😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co?? Strasznie się boje...dzis znów jak wstałam to miałam jedną wielka papkę jasną, do tego ciagle przelewa mi się w jelitach, czasem jakby mnie coś piecze...coś na pewno jest nie tak. To jest więcej niż pewnie :( po weekendzie idę na badania krwi no a potem gastrolog. Na pewno coś mi wykyją a we wrześniu miałam jechać z mężem na wakacje i pewnienie nic z tego nie wyjdzie 😢 boje się okropnie, ze juz w badaniach krwi wyjdzie coś niepokojącego :( wczoraj wieczorem miałam straszne wzdęcia, gazy...zobaczcie to nie jest normalne. Do tego znów trochę schudłam a to wszystko w jedna całość się składa 😢😢😢

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam ze tak tylko o sobie pisze ale na prawde bardzo się boje :( nigdy nie miałam takich problemów, no może gazy i wzdęcia miałam pół życia ale żeby tak się załatwiać...to juz nawet nie chodzi o biegunki ale te dziwne jasne papkowate stolce i zwykle rano, wstaje i dwa razy muszę się załatwić i zwykle jeszcze zadarza mi się robic to dosyć głośno :( jestem załamana...boje się ze bedzie jak w tych wszystkich opisywanych historiach w necie. Dziewczyna poszła na rutynowe badania przed wyjazdem wakacyjnym i odkryli raka i to całe leczenie wszystko mnie przeraża 😢😢😢

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Agis napisał:

Skierowała mnie tylko do psychologa. Po 3 wizytach diagnostycznych, które trochę mi pomogły, czekam na wolny termin psychoterapii. Psycholożka powiedziała że moja nerwica to efekt tłumienia negatywnych emocji i leku separacyjnego.

 

super, ze czekasz na psychoterapie🙂 Moim zdaniem to jedyna opcja na pozegnanie sie z hipochondria.
Ostatnio kolega (terapeuta) powiedzial mi, ze robienie badan przy takich lękach to niestety jeszcze wieszke brniecie w to wszystko :( 
I tak samo uwazam, ze u wiekszosci taki stan pojawia się z powodu tlumienia emocji, braku dostepu do nich itd. Wszystko jest zepchniete a my stosujemy mechanizmy obronne jakimi są wlasnie somatyzacje. I juz umysl jest zajety baniem sie chorob i nie musi mierzyc się z tymi trudnymi innymi emocjami.

Trzymam kciuki zeby szybko pomoglo, chociaz jest to niestety dluga i ciezka praca :(  Ja po sobie widze, ze kiedy pracuje nad emocjami i skupiam się wlasnie na nich, to nie dosc ze sie czuje dobrze, to jeszcze nie mam zadnych obaw zdrowotnych i zadnego wkrecania. Chociaz jeszcze dluga droga przede mną...  i kryzysy mnie niestety nachodzą.
Ale pocieszające jest to, ze pozbycie sie objawow to jeden plus, ale najwazniejsze, ze po takiej terapii zmieniamy siebie, wreszcie wiemy czego chcemy, dbamy o swoje potrzeby itd.  Serio, to chyba najlepsza rzecz jaka mi sie w zyciu przytrafila 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Róża no ja tez mam takie temperatury rozne. Raz 37.1 za 20 min 36.9 i tak w kółko. Najwyzsza mialam 37.4 :(

Ja sie caly czas w nocy poce, wysypka dalej jest, co chwile cos mnie swedzi, do tego przedwczoraj bolało mnie gardło, wczoraj przeszlo a dzis znowu boli :( a czytalam wlasnie ze przy zz odpornosc siada i sie lapie wszystko :( chyba, ze mnie zawialo czy cos nie wiem. Do tego zamiast okresu mam jakies brazowe plamienia :( wszystko mi sie od tego stresu miesza. 

Nie wiem czy przezyje dzis, w pokoju mam juz 31 stopni a jeszcze 12.00 nie ma :D Mam dosc tego lata ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, zestresowana1990 napisał:

Wiecie co?? Strasznie się boje...dzis znów jak wstałam to miałam jedną wielka papkę jasną, do tego ciagle przelewa mi się w jelitach, czasem jakby mnie coś piecze...coś na pewno jest nie tak. To jest więcej niż pewnie :( po weekendzie idę na badania krwi no a potem gastrolog. Na pewno coś mi wykyją a we wrześniu miałam jechać z mężem na wakacje i pewnienie nic z tego nie wyjdzie 😢 boje się okropnie, ze juz w badaniach krwi wyjdzie coś niepokojącego :( wczoraj wieczorem miałam straszne wzdęcia, gazy...zobaczcie to nie jest normalne. Do tego znów trochę schudłam a to wszystko w jedna całość się składa 😢😢😢

Ania 😘 Ja jestem pewna, ze to stres, ja po sobie widze co organizm moze wyprawiac jak czlowiek jest przekonany, ze jest chory, uwazam, ze wszystko jest mozliwe. Ja przez doslownie 1.5 roku, jak sobie przypomnialam to od listopada 2016 mialam ten wkret najpierw na trzustke, a potem na jelito i uwierz czy nie, ale codziennie bolalo mnie w lewym boku, w roznych miejscach, z roznym natezeniem, ale nie bylo dnia, zebym tego nie czula, bylam pewna, ze cos tam musze miec, bo przeciez boli. Teraz po badaniach jeszcze czasem cos mnie zakluje albo poczuje jakies pieczenie czy ucisk, ale olewam to. A przedtem? Strasznie nakrecalam sie, ze bedzie mnie bolec po jedzeniu i co? Po kazdym posilku mnie bolalo. Teraz jem wszystko i nic mnie nie boli, chyba, ze sie przejem ;). A stolce to z reka na sercu, uwierz, dalej mam papkowate, albo cienkie albo biegunki i od paru dni tylko i wylacznie pomaranczowe. Ale staram sie nie nakrecac znow, bo nigdy z tego nie wyjde. Badania mam dobre, moj stan sie nie pogarsza od tego 1.5 roku to chyba tego raka nie mam. Co do odglosow to tez takie wydaje ;). Dlatego nie lubie chodzic do lazienki jak ktos jest w poblizu, bo sie glupio czuje ;) Ania Ty tez jestes zdrowa, zobaczysz. Myslalas juz jakie badania zrobic?

Edytowane przez biedronka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, laveno napisał:

@Róża no ja tez mam takie temperatury rozne. Raz 37.1 za 20 min 36.9 i tak w kółko. Najwyzsza mialam 37.4 :(

Ja sie caly czas w nocy poce, wysypka dalej jest, co chwile cos mnie swedzi, do tego przedwczoraj bolało mnie gardło, wczoraj przeszlo a dzis znowu boli :( a czytalam wlasnie ze przy zz odpornosc siada i sie lapie wszystko :( chyba, ze mnie zawialo czy cos nie wiem. Do tego zamiast okresu mam jakies brazowe plamienia :( wszystko mi sie od tego stresu miesza. 

Nie wiem czy przezyje dzis, w pokoju mam juz 31 stopni a jeszcze 12.00 nie ma :D Mam dosc tego lata ...

Laveno wlasnie, a badalas hormony? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, zestresowana1990 napisał:

Wiecie co?? Strasznie się boje...dzis znów jak wstałam to miałam jedną wielka papkę jasną, do tego ciagle przelewa mi się w jelitach, czasem jakby mnie coś piecze...coś na pewno jest nie tak. To jest więcej niż pewnie :( po weekendzie idę na badania krwi no a potem gastrolog. Na pewno coś mi wykyją a we wrześniu miałam jechać z mężem na wakacje i pewnienie nic z tego nie wyjdzie 😢 boje się okropnie, ze juz w badaniach krwi wyjdzie coś niepokojącego :( wczoraj wieczorem miałam straszne wzdęcia, gazy...zobaczcie to nie jest normalne. Do tego znów trochę schudłam a to wszystko w jedna całość się składa 😢😢😢

Spokojnie, napewno jesteś zdrowa, ja powiem Ci dzisiaj tez miałam dość luźny stolec, może nie aż tak bardzo ale czułam że jest luźny. Mi również się przelewa w brzuchu czy jelitach i to czasami serio głośno, również się dalej boje że coś może być nie tak. Powiem Ci jeszcze że ja mam dość dużą niedowage ponieważ mam 156cm wzrostu i waże aktualnie tylko 37.7kg...nie to nie anoreksja bo miałam multum badań krwi i tych podstawowych i nigdy nic nie wyszło. Ale wracając, waże się prawie że codziennie pare razy na dzień, bo oczywiście wyczytałam iż przy raku jelita się chudnie i często moja waga jest z rana na 36.9kg, potem jak coś zjem to 37.4kg może 37.7kg i więcej nie może mi pójść w górę nie wiem dlaczego...i potem znowu te pare kilogramów trace lub stoję ciągle na 37.4 i oczywiście nie obwinie za to niedowagi czy hipochondrii czy nawet stresu, tylko od razu musze sobie tłumaczyć rakiem....eh, więc widzę że faktycznie mamy tak samo lub bardzo podobnie😴

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, laveno napisał:

@Róża no ja tez mam takie temperatury rozne. Raz 37.1 za 20 min 36.9 i tak w kółko. Najwyzsza mialam 37.4 :(

Ja sie caly czas w nocy poce, wysypka dalej jest, co chwile cos mnie swedzi, do tego przedwczoraj bolało mnie gardło, wczoraj przeszlo a dzis znowu boli :( a czytalam wlasnie ze przy zz odpornosc siada i sie lapie wszystko :( chyba, ze mnie zawialo czy cos nie wiem. Do tego zamiast okresu mam jakies brazowe plamienia :( wszystko mi sie od tego stresu miesza. 

Nie wiem czy przezyje dzis, w pokoju mam juz 31 stopni a jeszcze 12.00 nie ma :D Mam dosc tego lata ...

U mnie wszyscy teraz mają chore gardło! Bakterie uwielbiają ciepło dlatego twraz tyle infekcji.

 

A co do kupy Jak wkręciłam sobie raka jelita to odczuwalam fizyczny ból w jednym miejscu. W momencie w którym zaczęłam się stresować czymś innym-przeszło od razu l. Nie myśl o kupie! Ja mam ciągle stresy i od tego kupa dziwna. Nie sądze żeby ktokolwiek z nerowcą miał normalną 

😊

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@biedronka dziękuje Ci za słowa pocieszenia...z jednej strony wiem, ze te wszystkie sensacje mogą być spowodowane przez stres ale ja mam takie dziwne te moje kupy ze na prawde boje się najgorszego :( mam dziwne pieczenia w jelitach i dzis po południu jak się załatwiłam to wydawało mi się ze widze coś czerwonego. Jak to była krew to koniec...wiadomo o czym to świadczy :( jestem na prawde załamana płakać mi się chce i mam najczarniejsze myśli...ze zostawię męża i bliskich i będę umierać w cierpieniach na raka jelita 😢 dzis wydawało mi się tez, ze kal pokryty był jakby jakimś śluzem czy coś takiego. Wybacz te szczegóły ale nie wiem jak inaczej to opisać...

Myslalam o tych badaniach które Ty robiłaś czyli morfologia enzymy trzustkowe,wątrobowe crp ob, Usg brzucha ale to juz u gastrologa. Zobaczymy co lekarz jeszcze zaleci ehh jestem dzis dosłownie załamana 😢

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@patisson134 to Ty jesteś chudziutka 😮 jejku jestem w szoku, tez kiedyś miałam sporą niedowagę ale jakoś po czasie udało mi się przytyć...

faktycznie mamy podobnie ale u ciebie w ogóle z racji wieku chociażby to wiadomo ze jesteś zdrowa i masz tylko i aż nerwice :( a ja mam tyle czasu takie objawy ze po prostu boje się najgorszego 😢 dziękuje Ci za słowa pocieszenia, nie długo porobie badania i się okaże ale na prawde się boje i mam coraz gorsze przeczucia 😒

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Agis napisał:

A co do kupy Jak wkręciłam sobie raka jelita to odczuwalam fizyczny ból w jednym miejscu. W momencie w którym zaczęłam się stresować czymś innym-przeszło od razu l. Nie myśl o kupie! Ja mam ciągle stresy i od tego kupa dziwna. Nie sądze żeby ktokolwiek z nerowcą miał normalną 

😊<span>

Mówisz ze tez masz dziwna kupę? Czyli jakaś?? Ja dzis miałam taka jakby rozpadająca się na kawałki i wydawalo mi się ze coś czerwonego tam widziałam...bardzo się boje :( przepraszam ze tylko tak o sobie pisze ale mam dzis na prawde kiepski dzien :( 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ania ja mam czesto sluz w kupie, od wielu lat. A czerwone to juz nieraz widzialam, czesto zakladalam jednorazowe rekawiczki i ogladalam kupe i to byly resztki jedzenia, matko, okropnie to brzmi, ale czego ja juz nie robilam ;) Krew tez mialam, ale potem okazalo sie, ze to po prostu peka mi czasem skora odbytu (tam tez ogladalam dokladnie) ;) Nie wszystko co sie wydaje straszne takie jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, zestresowana1990 napisał:

@patisson134 to Ty jesteś chudziutka 😮 jejku jestem w szoku, tez kiedyś miałam sporą niedowagę ale jakoś po czasie udało mi się przytyć...

faktycznie mamy podobnie ale u ciebie w ogóle z racji wieku chociażby to wiadomo ze jesteś zdrowa i masz tylko i aż nerwice :( a ja mam tyle czasu takie objawy ze po prostu boje się najgorszego 😢 dziękuje Ci za słowa pocieszenia, nie długo porobie badania i się okaże ale na prawde się boje i mam coraz gorsze przeczucia 😒

Niestety jestem, bardzo chciałabym przytyć ale jakoś mi to nie wychodzi....w sumie to od zawsze taka chuda byłam i przez to ludzie nazywali mnie anorektyczką i myśleli że rodzice albo ja sama się głodze ale tak oczywiście nie było i nie ma haha😂chyba mam to po mamie bo ona tez jest chuda...

wiem wiem i próbuje sobie to codziennie przemówić, że jestem zdrowa i to tylko nerwica nic innego, i momentami tak jak pisałam udaje mi się w to uwierzyć, ale to wszystko na nic skoro po paru minutach coś mnie zaboli albo biegunki dostane i wszystkie te myśli wracają ze zdwojoną siłą aish😞ale wiesz, sądze też że Tobie również nic nie ma i jesteś w pełni zdrowa fizycznie (a w psychice te wszystkie objawy tworzy hipochondria) i zobaczysz że lekarz sam Ci powie że jesteś zdrowa na 100% 🙂 będę bardzo mocno trzymać kciuki ale dobrze wiem że i tak się okaże że nie masz żadnego raka!! a ja właśnie przed chwilą dostałam takiego nagłego przypływu 'euforii' że tak to nazwę hah, ponieważ znowu dzięki Tobie pomyślałam że faktycznie jestem zdrowa! i wiem że Ty również na stówe 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, biedronka napisał:

Ania ja mam czesto sluz w kupie, od wielu lat. A czerwone to juz nieraz widzialam, czesto zakladalam jednorazowe rekawiczki i ogladalam kupe i to byly resztki jedzenia, matko, okropnie to brzmi, ale czego ja juz nie robilam ;) Krew tez mialam, ale potem okazalo sie, ze to po prostu peka mi czasem skora odbytu (tam tez ogladalam dokladnie) ;) Nie wszystko co sie wydaje straszne takie jest.

Ehh sama wiesz, jak ciężko Nam hipochondrykom jest wytłumaczyć ze nic nam nie dolega...mam nadzieje, ze wszystko jest dobrze. Trochę mnie pocieszyłas na prawde😘 dziękuje 🙂 nie wiem co ja bym zrobiła bez tego forum... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×