Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?

[bmm]

Bardzo mnie to właśnie denerwuje i wkręcam sobie tego A.... jutro muszę sobie kupić jakieś witaminy z grupy B . 

Zwariuje z tymi chorobami od 20 lat wszystko w mojej głowie kręci się wokół chorób , objawów lekarzy badań etc. 

[nerwa]

Ja zauwazylam, ze teraz duzo ludzi ma problemy z pamiecia, ale mysle, ze to przez to ze mamy natlok informacji, duzo rzeczy robimy naraz, wszystko szybko itd. I potem takie efekty...

[laveno]

Juz mi ta wysypka schodzila a dzis wieczorem znowu pelno wypryskow. Powyciskalam, ta reka wyglada okropnie. Jakby gesia skorka ale zabarwiona na rozowo i do tego pryszcze miedzy tym i to jeszcze wszystko w tak dziwnym miejscu. Dzis na dodatek zaczela mnie swedziec trochę. Ja nie wiem co ze mna jest, moze to jakies poczatki ....

[laveno]

Co tam u Was? Jakas cisza zapanowala. Na wakacjach?

 

Powiem tylko tyle, ze ta pacha nadal mnie boli a to cos jest naprawde duze. Ja mysle, ze lekarz tam nie dojechal usg i ja tam coś mam a on to olał ... co prawa dopiero bo badaniu to znalazlam i dotknal to bez usg ze to pewnie wezel. No wlasnie wezel a co jak powiekszony. Tymbardziej, ze na znanylekarz czytalam wlasnie opinie (o innym lekarzu akurat hematolog) ze tez mowil ze wezly sa ok a za pol roku sie okazalo, ze ta osoba ma zz w II stopniu

[zakazana88]

@laveno nie czytaj prosze!

Ja wczoraj trochę popilam i na jakis czas przestala glowa bolec ale dzis juz od nowa.

[nerwa]

@zakazana88 to jest dowód na to, ze to jest ból napięciowy. Alko rozluznia miesnie i wtedy jest ok
Ja mam z kolei tak, ze po xanaxie nagle dostaje energii, tez mi puszcza bol glowy itd.

[zestresowana1990]

Hej dziewczyny  

U mnie tez intensywny weekend ale cały czas zaglądam na forum.

@zakazana to, ze głowa przestała bolec jak sobie coś wypiłaś jest stu procentowym dowodem na to ze nie masz absolutnie zadnego guza mózgu  wybij sobie to z głowy. Przy guzie mózgu to byś miała takie bóle ze byś nie mogła normalnie funkcjonować. Jesteś zdrowa tylko tak zestresowana ze masz napięciowe bóle i na prawde postaraj się odpuścić trochę ten temat a zobaczysz ze bol minie nawet nie bedziesz wiedziała kiedy:)

[laveno]

A dzis znowu 37.2 wieczorem wczoraj bylo ok 36.7

[biedronka]

Zakazana mnie po 3 dzinach z tonikiem wczoraj tez wszystko przestalo bolec  Co z tego jak dzis od nowa ... I tez nie mam pojecia jak sie przestac na tym skupiac caly czas...

Wiecie ja jestem naprawde nienormalna, za tydzien jedziemy do Polski, a potem do Wloch na wakacje i ja jak kazdy normalny czlowiek zamiast cieszyc sie urlopem to coraz bardziej sie stresuje, bo wyjazd nie kojarzy mi sie z przyjemnosciami tylko z tym, ze musze zrobic jakies badania i strasznie sie boje, a wiem, ze jak ich nie zrobie to sie bede dreczyc coraz bardziej. I boje sie, ze wyjda mi zle i do zadnych Wloch juz nie pojade, bo bede musiala wrocic na leczenie  Nie daje juz rady z tymi myslami   

[Roza00]

Laveno, ja wczoraj wieczorem miałam 37,4, spanikowalam, zmierzyłam 2 raz i było 37,2. A jestem w 1 fazie cyklu. Ale ja nie czuje tej temp. A z drugiej strony myślę, że od stycznia, gdyby to była np zz to chyba już by mi się pogorszyło nie? 

[zakazana88]

@biedronka @nerwa @zestresowana1990 tylko ja juz nie wiem jak to jest bez bolu glowy. Czy ja bede wiedziec, ze juz mnie nie boli?

[laveno]

@Roza00 no ja tez nie czuje. Zaczelam mierzyć z ciekawości nie zeby mi cos dolegalo ... Moze to od stresu rosnie. Czytalam jeszcze, ze popoludniu moze byc temp do np 37.2, sa jakies fizjologiczne wahania. Nie wiem jak ja mam bo nigdy nie sprawdzalam tylko jak bylam przeziebiona i czulam, ze mam goraczke

[Roza00]

U mnie się zdarza, że mam 37,3 nawet. I mi się temperatura zmienia z każdą godzina. Mam np 36,9, za godzinę 37,2, potem znów 36,8 i wieczorem znowu 37,2 i po 22 spada. 

Laveno, ale Ty jesteś przed okresem, więc taka temp to norma. 

[zestresowana1990]

W dniu 29.07.2018 o 20:00, biedronka napisał:

Zakazana mnie po 3 dzinach z tonikiem wczoraj tez wszystko przestalo bolec  Co z tego jak dzis od nowa ... I tez nie mam pojecia jak sie przestac na tym skupiac caly czas...

Wiecie ja jestem naprawde nienormalna, za tydzien jedziemy do Polski, a potem do Wloch na wakacje i ja jak kazdy normalny czlowiek zamiast cieszyc sie urlopem to coraz bardziej sie stresuje, bo wyjazd nie kojarzy mi sie z przyjemnosciami tylko z tym, ze musze zrobic jakies badania i strasznie sie boje, a wiem, ze jak ich nie zrobie to sie bede dreczyc coraz bardziej. I boje sie, ze wyjda mi zle i do zadnych Wloch juz nie pojade, bo bede musiala wrocic na leczenie  Nie daje juz rady z tymi myslami   

Biedronka ja mam to samo, wiesz ze umówiłam się juz nawet do gastroenterologa na 17 sierpnia  bardzo się boje ale tez boje się ze mnie skieruje na kolonoskopię czy coś  a tego badania boje się najbardziej. Chce tez iść na mormofolgie ale jak sobie o tym pomyśle to juz mnie brzuch boli. A Ty tez chcesz się wybrać na badania? To nie dziwie się ze wakacje kojarzą Ci się z góry zle skoro wiesz ze musisz się badać chociaż na pewno jesteś zdrowa

[zestresowana1990]

19 godzin temu, zakazana88 napisał:

@biedronka @nerwa @zestresowana1990 tylko ja juz nie wiem jak to jest bez bolu glowy. Czy ja bede wiedziec, ze juz mnie nie boli?

Oczywiście ze bedziesz wiedziała po prostu pewnego dnia obudzisz się bez bólu i poczujesz ulge na pewno tak bedzie zobaczysz tylko ze to zaszło za daleko tak jak i u mnie....nie ma chwili żebym nie myślała o tych moich jelitach wiec jak Twój bol ma minąć skoro ciagle myśl o nim ci towarzyszy...

[zestresowana1990]

Dziewczyny Wam w okres tez zdarzają się luźniejsze stolce? Wiem wiem znów draże ten temat ale ostatnio było powiedzmy trochę lepiej a dzis rano bolał mnie brzuch przez miesiączkę no i miałam taka mała biegunkę  ja juz nie wiem...trudno pójdę do lekarza i niech mi coś zaleci bo ja juz sama sobie nieporadze z tym chyba

[zakazana88]

3 minuty temu, zestresowana1990 napisał:

Dziewczyny Wam w okres tez zdarzają się luźniejsze stolce? Wiem wiem znów draże ten temat ale ostatnio było powiedzmy trochę lepiej a dzis rano bolał mnie brzuch przez miesiączkę no i miałam taka mała biegunkę  ja juz nie wiem...trudno pójdę do lekarza i niech mi coś zaleci bo ja juz sama sobie nieporadze z tym chyba

Ja dziś mialam 'kluski lane' jesli Cie to pocieszy ale miesiaczki nie mam.

A jak psychicznie u Ciebie? Mam nadzieje ze końcu mi przejdzie a nie ze to guz.

Dzis mam psychologa zobaczymy co mi doradzi w sprawie rezonansu.

[zestresowana1990]

4 minuty temu, zakazana88 napisał:

Ja dziś mialam 'kluski lane' jesli Cie to pocieszy ale miesiaczki nie mam.

A jak psychicznie u Ciebie? Mam nadzieje ze końcu mi przejdzie a nie ze to guz.

 Dzis mam psychologa zobaczymy co mi doradzi w sprawie rezonansu.

Pociesza...bo jesteś przebadana i wszystko jest dobrze czyli to chyba sprawka nerowow...

Psychicznie u mnie raz lepiej raz gorzej. Jak załatwiam się normalnie to wtedy myśle sobie super, juz wszystko jest dobrze i mam takie chwile ze normalnie funkcjonuje. Ale tak jak dzisiaj się załatwiłam to odrazu dostałam dola i myśle ze nic nie jest dobrze i ze jednak coś mi jest   

[zakazana88]

5 minut temu, zestresowana1990 napisał:

Pociesza...bo jesteś przebadana i wszystko jest dobrze czyli to chyba sprawka nerowow...

Psychicznie u mnie raz lepiej raz gorzej. Jak załatwiam się normalnie to wtedy myśle sobie super, juz wszystko jest dobrze i mam takie chwile ze normalnie funkcjonuje. Ale tak jak dzisiaj się załatwiłam to odrazu dostałam dola i myśle ze nic nie jest dobrze i ze jednak coś mi jest   

Jakby cos bylo to byloby non stop a nie z przerwami.  Ja tez staram funkcjonowac ale eaz lepiej raz gorzej jest.

Najgorsze, ze ja juz nie wiem jak to jest bez bolu i to mnie przeraża, ze nie ma przerw jest to non stop.

[zestresowana1990]

6 minut temu, zakazana88 napisał:

Jakby cos bylo to byloby non stop a nie z przerwami.  Ja tez staram funkcjonowac ale eaz lepiej raz gorzej jest.

Najgorsze, ze ja juz nie wiem jak to jest bez bolu i to mnie przeraża, ze nie ma przerw jest to non stop.

Ale powiedz w nocy jak śpisz to Cię nic nie boli prawda? Jeśli miałabyś guza mózgu to głowa bolałoby nawet w nocy i nie dawałoby Ci to spać...na prawde. Ja myśle ze Twój psycholog odradzi Ci rezonans ponieważ bóle na pewno są na tle nerwowym chociaż wiem, jak ciężko w to uwierzyć  

[zestresowana1990]

Generalnie wiecie co? Juz kiedyś o tym pisalam, ze strasznie ciezko jest wygrać z ta nerwica...są dni kiedy (tzn ja takie mam) ze jest lepiej, ale wystarczy jedna jakaś sytuacja i wszystko wraca. W moim wypadku np biegunka która dzis miałam. To mi wystarczyło i juz serce wali, puls szybki, parcie na stolec...nie wiem czy to juz całe zyci z nami bedzie??

[Roza00]

Ania, tak, ja w czasie miesiączki mam jeszcze większe rewolucję jelitowe, moja mama i przyjaciółki maja tak samo

Ania, zmierzysz dla mnie temperaturę? Haha, skoro dostałaś już okres

[zestresowana1990]

33 minuty temu, Roza00 napisał:

Ania, tak, ja w czasie miesiączki mam jeszcze większe rewolucję jelitowe, moja mama i przyjaciółki maja tak samo

Ania, zmierzysz dla mnie temperaturę? Haha, skoro dostałaś już okres

No to tez mnie pocieszyłas bo juz znowu nerwica dała mi się dzis we znaki

Roza wlasnie włożyłam termometr pod pachę za chwile dam Ci znać

[biedronka]

30 minut temu, Roza00 napisał:

Ania, tak, ja w czasie miesiączki mam jeszcze większe rewolucję jelitowe, moja mama i przyjaciółki maja tak samo

Ania, zmierzysz dla mnie temperaturę? Haha, skoro dostałaś już okres

Roza ja zauwazylam, ze u mnie wcale temperatura nie spada od razu jak dostaje okres, dopiero tak gdzies na 3-4 dzien

Zestresowana tak, mam zamiar zrobic jakies badania, oczywscie zadne tam kolonoskopie, ale krew, moze uda mi sie usg brzucha, no i obowiazkowo musze gina, boje sie tylko, ze nie zdaze ze wszystkim w tydzien, a z drugiej strony nie chce spedzic tez calego tygodnia w gabinetach lekarskich i laboratoriach  Jesli chodzi o miesiaczke to tak, ja mam zawsze wtedy gorsze rewolucje jelitowe niz normalnie i jesli Cie to pocieszy to w ogole mam je caly czas, w niedziele po obiedzie biegunka, dzis ledwo oczy otworzylam tez juz serce i wali i od razu toaleta. I tez mam jak Ty, jeden czy dwa dni w miare ok, a wystarczy doslownie sekundowe zaklucie czy bol w brzuchu i od nowa wpadam w ten sam gowniany rytm  

[patisson134]

@zestresowana1990 tak zgadzam się z tobą w 100 procentach, ja na przykład ciągle mysle o tym raku jelita i o tym że brzuch mnie ciągle boli i przez to tak mam a przynajmniej taką mam nadzieje....Bo teraz ciągle czytam różne fanfiction jak to wiadomo w moim wieku i jak się wciągne to nie myślę o tym wszystkim tylko skupiam się na książce i przez to nie czuje żadnego bólu, a chyba raczej jakbym faktycznie miała tego raka to ból miałabym ciągle....ehh no ale co z tego że na chwilę będę szczęśliwa że jestem zdrowa, skoro zaraz znow coś mnie zaboli czy coś i znowu wszystko na nowo...