Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny 🙂 zaglądam tu, chodź ostatnio nie codziennie. Byłam nad morzem na kilka dni trochę odpoczac. U mnie ogólnie troszkę lepiej. Lepiej się już czuję po tych antybiotykach, jedynie nadal mam wyższa temperaturę. Ale przestałam mierzyć. Tzn mierze tym, którym mierzylam od zawsze. I na nim jest prawidłowa. Nie mierze już tymi alkoholowymi,rtrciowymi, bo mnie do rozpaczy doprowadza to ponad 37. Od wczoraj boli mnie przeokropnie węzeł pod zuchwa i szyja mi spuchla po tej stronie. Też się bardzo powiększył, jest twardy i nieruchomy. Ale wiem, że na bank odczynowy. Więc pewnie te moje węzły to są od zębów, te w kącie żuchwy też, bo mam ósemki do usunięcia, dziewiątke, a jedna ósemka ciągle rani mi dziaslo i robi się stan zapalny i tak jakby kieszonka w dziasle tam powstała. Więc myślę, że winowajca są zęby.

Laveno mi też się teraz zrobiła na ramionach taka wysypka, coś jak trądzik i jestem pewna, że to od słońca. 

Ania, zakazana, jestem pewna, zescie zdrowe jak konie!! :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Roza00 napisał:

Hej dziewczyny 🙂 zaglądam tu, chodź ostatnio nie codziennie. Byłam nad morzem na kilka dni trochę odpoczac. U mnie ogólnie troszkę lepiej. Lepiej się już czuję po tych antybiotykach, jedynie nadal mam wyższa temperaturę. Ale przestałam mierzyć. Tzn mierze tym, którym mierzylam od zawsze. I na nim jest prawidłowa. Nie mierze już tymi alkoholowymi,rtrciowymi, bo mnie do rozpaczy doprowadza to ponad 37. Od wczoraj boli mnie przeokropnie węzeł pod zuchwa i szyja mi spuchla po tej stronie. Też się bardzo powiększył, jest twardy i nieruchomy. Ale wiem, że na bank odczynowy. Więc pewnie te moje węzły to są od zębów, te w kącie żuchwy też, bo mam ósemki do usunięcia, dziewiątke, a jedna ósemka ciągle rani mi dziaslo i robi się stan zapalny i tak jakby kieszonka w dziasle tam powstała. Więc myślę, że winowajca są zęby.

Laveno mi też się teraz zrobiła na ramionach taka wysypka, coś jak trądzik i jestem pewna, że to od słońca. 

Ania, zakazana, jestem pewna, zescie zdrowe jak konie!! :D

Róża no w końcu!!! Tak mi chodziło po głowie co i Ciebie dziewczyno!!! Bardzo dobrze ze w końcu czujesz się lepiej, ze juz tak nie mierzysz temperatury i ze odpuscilas temat 🙂 na prawde aż miło się to czyta, a wezly na pewno od zębów takze w ogóle o tym nie myśl 🙂

Mowisz ze jesteśmy zdrowe?? Ja tez staram się odpuscic temat, nie zaglądać ciagle do kibelka 😂 ale wiadomo...nerwica jest dalej ze mną, poczucie niemocy, zmęczenia chociaż na wieczór odzyskuje energię 🙂

Wypoczynek się udał? 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Roza00 napisał:

Hej dziewczyny 🙂 zaglądam tu, chodź ostatnio nie codziennie. Byłam nad morzem na kilka dni trochę odpoczac. U mnie ogólnie troszkę lepiej. Lepiej się już czuję po tych antybiotykach, jedynie nadal mam wyższa temperaturę. Ale przestałam mierzyć. Tzn mierze tym, którym mierzylam od zawsze. I na nim jest prawidłowa. Nie mierze już tymi alkoholowymi,rtrciowymi, bo mnie do rozpaczy doprowadza to ponad 37. Od wczoraj boli mnie przeokropnie węzeł pod zuchwa i szyja mi spuchla po tej stronie. Też się bardzo powiększył, jest twardy i nieruchomy. Ale wiem, że na bank odczynowy. Więc pewnie te moje węzły to są od zębów, te w kącie żuchwy też, bo mam ósemki do usunięcia, dziewiątke, a jedna ósemka ciągle rani mi dziaslo i robi się stan zapalny i tak jakby kieszonka w dziasle tam powstała. Więc myślę, że winowajca są zęby.

Laveno mi też się teraz zrobiła na ramionach taka wysypka, coś jak trądzik i jestem pewna, że to od słońca. 

Ania, zakazana, jestem pewna, zescie zdrowe jak konie!! :D

Ja przezte zrenice nie jestem tego pewna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Roza00 hey, ja bylam na tym usg jak pewnie czytalas i nic nie wyszlo, ale ja się zastanawiam czy lekarz tam dojechal usg na dol pachy bo to bylo raczej na dole heheh nadal niestety mam wkretke na zz bo się teraz codzien poce w nocy, ta wysypka i swedzenie, ale to sie pojawilo teraz wiec mysle ze od psychiki swedzenie.

----------------

W dodatku zauwazylam, ze oprocz wysypki mam na rekach takie kropki czerwone, takie malutkie doslownie jakby ktos uklul igla, niektóre sa okragle a inne jak cieniutki mini kreseczki. Jak nacisne je paznokciem to na kilka sekund znikają, to chyba krew pod skora zaraz ...... Mam nadzieje, ze to naczynka a nie jakas skaza krwotoczna bo to znowu przy białaczkach wychodzi. Ehhhhh :( jakos się nie zle nakrecilam ..... Ma ktos.moze to? Czytalam na forum dermatologicznym, ze moze byc tez od stresu albo naczynka wlasnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, laveno napisał:

W dodatku zauwazylam, ze oprocz wysypki mam na rekach takie kropki czerwone, takie malutkie doslownie jakby ktos uklul igla, niektóre sa okragle a inne jak cieniutki mini kreseczki. Jak nacisne je paznokciem to na kilka sekund znikają, to chyba krew pod skora zaraz ...... Mam nadzieje, ze to naczynka a nie jakas skaza krwotoczna bo to znowu przy białaczkach wychodzi. Ehhhhh :( jakos się nie zle nakrecilam ..... Ma ktos.moze to? Czytalam na forum dermatologicznym, ze moze byc tez od stresu albo naczynka wlasnie

Oczywiście ze to nie jest skaza krwotoczna ale wlasnie mi przypomniałaś, ze jak wkręciłam sobie chłoniaka i białaczkę to moja uwagę przykuło pełno wlasnie malusich czerwonych kropeczek jak od ukłucia igła i co się przypatrywałam tym miałam ich jakby więcej 😮 ale spokojnie to ma jakaś swoją nazwę nawet któras z dziewczyn o tym pisała kiedyś ale nie mogę teraz sobie przypomnieć w każdym razie mnóstwo osób to ma daleko nie trzeba szukać...moja kuzynka ma pełno i to nawet takie większe kropki czerwone moja siostra to samo a wiem bo kiedyś namiętnie sprawdzałam czy inni maja to samo co ja :D kiedyś nawet się oglądałam calutka w poszukiwaniu siniaków lub wlasnie tych kropeczek. Takze gwarantuje Ci kochana ze to na pewno nie od białaczki :D 

Edytowane przez zestresowana1990

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bylam u gina, chociaz mialam juz odwolac wizyte. Od rana nerwy, scisk w glowie, napiete miesnie. Nie moglam sie opanowac!!! Lęk taki jakiego dawno nie mialam, i to calutki dzien. Przed wizyta bylam wykonczona i myslaam , ze nie dam rady dojechac, a tym bardziej potem wrocic. 
Ale... zmusilam sie, dojechalam i od razu troche mi sie polepszylo. Lekarz powiedzial, ze z torbielą spoko, no ale dal leki zeby się nie odnawiala, wiec tez sie ciesze, bo bralam je jak byla torbiel (Zeby nie rosla) i mialam po nich wiecej energii i apetyt lepszy.
Oczywiscie, leki jak to leki, mogą meić minusy. Te chyba zwiekszają ryzyko raka piesi ale zmniejszaja ryzyko raka jajnika. I jak to lekarz powiedzial - profilaktyka raka piesi jest duuzo lepsza, wiec lepiej miec to jak juz ;)

Sluchajcie, wyszlam od lekarza - pelnia energii!! juz zero lęku :) Troche jestem zmeczona, to fakt (ale nie dziwne po calym dniu) ale tak ogolnie to sie czuje bardzo dobrze. Co ten lęk moze z nami zrobic!!! masakra...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jeszcze co do naszego porannego narzekania na bole kregoslupa - jak pisalam, zlapal mnie w okolicach ledzwiowych. 
Myslalam, ze to cos chwilowego, ale utrzymuje sie caly czas!!! NAwet jest gorzej, bo juz ciezko mi się nawet schylic :(
Ale to chyba taki standardowy ból...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, nerwa napisał:

A jeszcze co do naszego porannego narzekania na bole kregoslupa - jak pisalam, zlapal mnie w okolicach ledzwiowych. 
Myslalam, ze to cos chwilowego, ale utrzymuje sie caly czas!!! NAwet jest gorzej, bo juz ciezko mi się nawet schylic :(
Ale to chyba taki standardowy ból...

Tak @nerwa ja mam często takie bóle w kręgosłupie lędźwiowym albo wyżej tez często mnie bola plecy. Nie wiem czy to od tego ze jesteśmy spięte od tych nerwow i stad te bóle? Tak mi się wydaje...taka mam nadzieje 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@zakazana88  jestem przekonana, że nic Ci nie bedzi!!!

A wiecie co, ja te bole to mam takie, ze w ogole  nie moge sie zgiac, a nawet jak jestem prosta to co chwile taki ostry bol - jakby mi ktos noz wbijal. To chyba tzw. lumbago?  Podobno moze potrwac kilka dni. Tylko nie wiem czy powinnam lezec, czy mimo bolu moge np wyjsc z domu? Chociaz bedzie to ciezkie... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zakazana, jak szlas na kolonoskopie to pisałaś dokładnie to samo... Ze czujesz, że coś Ci będzie, że rak jelita w tym wieku jest prawie niewyleczalny itp. A wyszło wszystko dobrze 🙂 to są bóle napięciowe, w dodatku ciągle się na nich skupiasz, dlatego ciągle boli.

Trzymam kciuki, ale na pewno wszystko jest ok 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Roza00 napisał:

Zakazana, jak szlas na kolonoskopie to pisałaś dokładnie to samo... Ze czujesz, że coś Ci będzie, że rak jelita w tym wieku jest prawie niewyleczalny itp. A wyszło wszystko dobrze 🙂 to są bóle napięciowe, w dodatku ciągle się na nich skupiasz, dlatego ciągle boli.

Trzymam kciuki, ale na pewno wszystko jest ok 🙂

Tak wiem, ale tutaj mam dodatkowo nierowne zrenice a to jest kolejny objaw.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Roza00 napisał:

Zakazana, jak szlas na kolonoskopie to pisałaś dokładnie to samo... Ze czujesz, że coś Ci będzie, że rak jelita w tym wieku jest prawie niewyleczalny itp. A wyszło wszystko dobrze 🙂 to są bóle napięciowe, w dodatku ciągle się na nich skupiasz, dlatego ciągle boli.

Trzymam kciuki, ale na pewno wszystko jest ok 🙂

Róża dokładnie tak jak piszesz, tez jestem pewna ze Zakazana jest zdrowa 🙂 ja widze sama po sobie ze jak mniej skupiam się na moim problemie to lepiej się załatwiam a jak tylko się stresuje to są biegunki i luźne stolce. Martwi mnie jeszcze to za mam takie jasne te stolce...boje się trochę ze to od trzustki czy coś :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, zestresowana1990 napisał:

Róża dokładnie tak jak piszesz, tez jestem pewna ze Zakazana jest zdrowa 🙂 ja widze sama po sobie ze jak mniej skupiam się na moim problemie to lepiej się załatwiam a jak tylko się stresuje to są biegunki i luźne stolce. Martwi mnie jeszcze to za mam takie jasne te stolce...boje się trochę ze to od trzustki czy coś :(

@zestresowana1990 nie wiem czy Cię to pocieszy ale ja podczas "fazy na raka jelita" miałam stolce we wszystkich kolorach tęczy 🙂 lekarz powiedział że to ze stresu, bo wtedy jelita nie równomiernie pracują i stolec nie zdąży się odpowiednio zabarwić. Jak przestałam o tum myśleć to wszystko wróciło do normy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam ciągle stany podgorączkowe, które nie reagują na leczenie. Aż się moi lekarz nad tym zamyslil, że po antybiotykach nie spada. A nie stresuje się już tak bardzo. A takie stany podgorączkowe to objaw nowotworów i ziarnicy właśnie...  Chyba mój lek znów wraca z tą temperatura. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, kobra123 napisał:

@zestresowana1990 nie wiem czy Cię to pocieszy ale ja podczas "fazy na raka jelita" miałam stolce we wszystkich kolorach tęczy 🙂 lekarz powiedział że to ze stresu, bo wtedy jelita nie równomiernie pracują i stolec nie zdąży się odpowiednio zabarwić. Jak przestałam o tum myśleć to wszystko wróciło do normy

Powiem Ci ze mnie pocieszyłas, bo faktycznie juz kilka osób o tym pisało ze jak są zestresowani to maja wszystkie kolory tęczy w kibelku 🙂 dziękuje ze napisalas, zawsze człowiekowi lżej jak wie ze ktoś zmagał się z podobnymi objawami 🙂 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Roza00 napisał:

A ja mam ciągle stany podgorączkowe, które nie reagują na leczenie. Aż się moi lekarz nad tym zamyslil, że po antybiotykach nie spada. A nie stresuje się już tak bardzo. A takie stany podgorączkowe to objaw nowotworów i ziarnicy właśnie...  Chyba mój lek znów wraca z tą temperatura. 

Hmm a Ty Róża czujesz ze masz gorączkę czy po prostu na termometrze to widzisz ale gdybys temperatury nie mierzyła to byś nawet nie wiedziała ze coś jest nie tak?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×