Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam jazdę znów na krew w kupie. Dziś moja kupa zawierała nie skórki a jakby Hm... coś czerwonego ale nie ciekłego ani tez twardego, takie coś co po przejechaniu papierem o papier sie rozmazywało , ostatni raz jadłam paprykę we wtorek, pomidora w środę, dziś jest piątek, wszyscy z rodziny mówią ze to nie krew i wymyślam, nie wiem czy wymyslam czy to krew nie wiem...

 

karola1 - na 99,999999% to są nieprzetrawione resztki jedzenia. Miałem te same akcje i rozumiem ciebie.

 

Poza tym jelita mogą robić niesamowite akcje i bez raka - krwawienie, uczucie niepełnego wypróżnienia, różne dziwne odczucia w brzuchu, zatwardzenia, rozwolnienia itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marikko, byłam u lekarza. Dostałam antybiotyk z racji tego że mam powiększony ten jeden migdał, suchy kaszel i lekko wyniki krwi po za normą. Za tydzień idę na kontrolę zobaczymy czy pomogą.. :( mówiła że do laryngologa na razie bez sensu skoro mam antybiotyk rozpisany.

 

Myślę że jak to doświadczony lekarz to widziałby potrzebę skierowania do specjalisty. Spokojnie przyjmij ten antybiotyk. Chyba dał taki odpowiedni dla kobiety w ciąży.

 

 

Ważna rzecz (mam to samo) - wyleczyć zęby bo one powodują masę problemów w jamie ustnej i w gardle. Ja jakiś czas temu przyjąłem 2 serie antybiotyków - infekcje były jakby zahamowane ale potem przez te zęby wracały. Idę w lutym na specjalistyczny zabieg stomatologiczny żeby już tych zapaleń nie było.

 

 

 

 

 

 

 

No ja mam też 1 lutego usuwanie chirurgiczne tej zasranej szóstki. Mam nadzieję że będzie lepiej.. Martwi mnie tylko ta jakby gula na szyi. W sensie oczywiście po prawej strony "jabłka Adama" jak wcisne ja mocniej to wskakuje jak chrząstka.. :why: nie wiem czy to normalne czy nie.. I nie wiem czy to tarczyca, krtan czy co..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja mam też 1 lutego usuwanie chirurgiczne tej zasranej szóstki. Mam nadzieję że będzie lepiej.. Martwi mnie tylko ta jakby gula na szyi. W sensie oczywiście po prawej strony "jabłka Adama" jak wcisne ja mocniej to wskakuje jak chrząstka.. :why: nie wiem czy to normalne czy nie.. I nie wiem czy to tarczyca, krtan czy co..

 

kintre - samo macanie może spowodować spuchnięcie danego miejsca. Zobacz na SPOKOJNIE dwoma rękoma czy na pewno nie masz czegoś takiego z dwóch stron. Ja teraz dotknąłem sie po bokach jabłka adama i tam sa naturalnie takie jakieś ... gulki czy ja to nazwać. Lekarka badała Tobie to? Jak nic nie wyczuła to prawdopodobnie ty to czujesz na zasadzie przewrażliwienia nerwicowego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja mam też 1 lutego usuwanie chirurgiczne tej zasranej szóstki. Mam nadzieję że będzie lepiej.. Martwi mnie tylko ta jakby gula na szyi. W sensie oczywiście po prawej strony "jabłka Adama" jak wcisne ja mocniej to wskakuje jak chrząstka.. :why: nie wiem czy to normalne czy nie.. I nie wiem czy to tarczyca, krtan czy co..

 

kintre - samo macanie może spowodować spuchnięcie danego miejsca. Zobacz na SPOKOJNIE dwoma rękoma czy na pewno nie masz czegoś takiego z dwóch stron. Ja teraz dotknąłem sie po bokach jabłka adama i tam sa naturalnie takie jakieś ... gulki czy ja to nazwać. Lekarka badała Tobie to? Jak nic nie wyczuła to prawdopodobnie ty to czujesz na zasadzie przewrażliwienia nerwicowego.

 

 

 

 

 

 

 

No niby wyczuwam po drugiej stronie ale jakby mniejsze i muszę bardziej pomacac.. Już nie wiem co myśleć. Człowiek chciałby zdążyć przed rakiem ale to już na mózg siada..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze ze czasem po prostu mam skórkę to wtedy wiem, ale tez zastanawia mnie to czy to tez nie są jakieś skórki tylko takie jakby zmiękczone, bo po przejechaniu papierem zwykła skórka zostaje w całości a to tak jakby się rozpada, albo czy to może być np kawałek papryki/pomidora bez skórki? Czy to możliwe ze taka papryka bez skórki przetrwała cały proces trawienia? oprócz tego objawu moja kupa wyglada normalnie, nie ma jakichś odchyleń kolorystycznych i nie śmierdzi strasznie, tylko tak normalnie jak kupa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze ze czasem po prostu mam skórkę to wtedy wiem, ale tez zastanawia mnie to czy to tez nie są jakieś skórki tylko takie jakby zmiękczone, bo po przejechaniu papierem zwykła skórka zostaje w całości a to tak jakby się rozpada, albo czy to może być np kawałek papryki/pomidora bez skórki? Czy to możliwe ze taka papryka bez skórki przetrwała cały proces trawienia? oprócz tego objawu moja kupa wyglada normalnie, nie ma jakichś odchyleń kolorystycznych i nie śmierdzi strasznie, tylko tak normalnie jak kupa.

 

karola1 - proces trawienia może dawać różne efekty, mogą to byc np skórki tylko czesciowo przetrawione i wówczas nie będą się już zachowywały jak normalne skórki.

Jeżeli masz normalny stolec to jest to tylko świadczy ze jest ok.

Jeżeli będziesz się dłużej tak stresować to mogą pojawić sie zaburzenia trawienia ponieważ procesy zachodzące w mózgu mają wpływ na pracę jelit i wytwarzanie w układzie pokarmowym flory bakteryjnej. Poza tym może też zadziałać psychosomatyka. To jest szok jak psychika tworzy rzeczywiste objawy.

 

karola1 - nie masz sie co przejmować. Nie boli ciebie brzuch, czujesz sie dobrze. Jeżeli stresujesz się to daj do badania kał, tylko nie wpadnij w manie badań.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. Jestem właśnie po wizycie u kardiologa i chciałem się z wami podzielić informacjami jakie właśnie uzyskałem. Dosyć często czuję jakieś dziwne drżenia w klatce piersiowej ( jak wibracje telefonu) co powoduję że zdaje mi się że czuje bicie serca, kilka razy zdarzyło mi się poczuć dziwne "skoki" albo tak jakby "mocne uderzenia serca" chociaż nie wiem czy to serce. To powodowało moje napady lęku ,co się wiązało z szybkim tętnem i skokiem ciśnienia. Oczywiście chodzę na terapię do psychologa. To właśnie skłoniło mnie do wizyty u kardiologa, wspomnę jeszcze, że we wrześniu ubiegłego roku miałem kompleksowe badania serca , które jak możecie się domyślić wyszły ok. Tak więc mojego kardiologa zaniepokoiło to, że mam bardzo wysokie ciśnienie rozkurczowe , które podczas ostatniego ataku doszło do 114 , i to zasugerowało mu myśl, że może mam początki choroby nadciśnienia tętniczego. Choroba ta jest można powiedzieć rodzinna , ze strony mojej mamy. Tak więc to też jest może przyczyna części objawów somatycznych, które nas dopadają, a które powodują ataki lęku i paniki ( tak przynajmniej jest w moim przypadku ) . Mam też przepuklinę rozworu przełykowego co powoduje przesuwanie się żołądka, co też na pewno ma swoje objawy, które odczuwam ze zdwojoną siłą . Tak więc zaczynam leczyć nadciśnienie , i mam nadzieje. że jest to początek drogi do wyzdrowienia , tego fizycznego i psychicznego. Przepraszam ,że tak się rozpisałem ale może komuś przydadzą się te informacje. Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkim dużo siły i nadziei że może być lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już trochę mam zaburzony proces bo normalnie chodzę na dwójkę raz dziennie a teraz odkąd w głowie mam te myśli to 2 razy czasem i 3 bo wmawiam sobie ze muszę sprawdzić czy wszystko ok, brzuch czasem mnie boli ale nie jest to silny ból, gdybym nie miała nerwicy pewnie nawet nie zwracałabym uwagi na niego, wydaje mi się tez ze u mnie stres i nerwy wychodzą właśnie w postaci bólów okolic brzucha, nie tak jak u większości ze serce i głowa :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde.. Miał ktoś kiedyś z Was takie uczucie "przeskakiwania jakieś chrząstki" podczas przelykania? Oczywiście u mnie to zlokalizowane jest tylko z jednej strony więc tym bardziej wpadam w panikę..

 

 

kintre, przeskakuje tobie chrząstka którą cały czas naciskasz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde.. Miał ktoś kiedyś z Was takie uczucie "przeskakiwania jakieś chrząstki" podczas przelykania? Oczywiście u mnie to zlokalizowane jest tylko z jednej strony więc tym bardziej wpadam w panikę..

 

 

kintre, przeskakuje tobie chrząstka którą cały czas naciskasz.

 

 

 

 

 

 

Myślisz że to tym jest spowodowane?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Myślisz że to tym jest spowodowane?

 

Wszystko na to wskazuje. I przestań bo gardło jest delikatne i w końcu sobie zrobisz krzywdę. :nono:

 

Jak jakis problem dotyczy kogoś innego to łatwiej o zdrowy rozsądek w ocenie. Jak samemu jest się w kokonie strachu to już trudno o rozsadna ocenę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam znowu ja.

Ehhhh staram sie myslec pozytywnie, newet ksiazke mi maz kupil "Zyj teraz" ale mimo wszytko zawsze mam jakis leki. Od jakis 2 miesiecy mam ciagle uczucie rozpierania pod lewym zebrem , ktore promieniuje do plecow. Tak jaby mnie ktos czyms opasal. Jabym miala pilke pod zebrem. Nie umiem tego inaczej wytlumaczyc. 5 miesiecy temu mialam zrobione kompleksowe badania ukladu trawinnego i jestem prowadzona przez wydaje mi sie naprawde dobrego i doswiadczonego lekarza. USG super, gastroskopia nic nie wykazala oprocz lekkiej zmiany zapalnej sluzowki. Diagnoza. NERWICA. Ok . Zmagam sie z problemami zoladkowymi od dziecka , a na nerwice choruje chyba od urodzenia , wiec ok. Ale jednak cos mnie ciagle meczy. Morfologia wyszla super. Enzymy trzustkowe super. Markery tez. Tylko bilirubina troche podwyzszona ale ja tak mam cale zycie ,wiec lekarz zrobil badania watroby i wszytko jest ok. No ale zostaje ten ucisk! On juz rozklada rece. Nawet urolog robil mi usg nerek i sa w najlepszym porzadku. Przeszkadza mi to jak siedze i stoje. Jak sie poloze troche mi przechodzi. Urolog stwiedzil ze to miesien promienuje ,ale ja nie jestem przekonana.

Oczywiscie mowie mojemu prowadzacemu gastrologowi ze sie boje a on na to ,ze on nie. I wez z takim gadaj. Mowi do mnie ze badania ,usg nic nie wykazalo i ze jezei bylby to faktycznie guz to bylby widoczny bo male guzy nie uciskaja, a ja nie mam nic i zadnych przerzutow, nic. Mam sie cieszyc zyciem i o tym nie myslec, ae mi to kurrrnnnnaaaa rzeszkadza.

Jestem sama soba zmeczona.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastrzele sie, pomocy

Zrobilam kontrolne badania, o dziwo morfologia mi sie poprawila na lepsze jedyne co to podwyzszone monocyty w rozmazie recznym 16% a norma do 14 %. Za to CRP mam 9.14 (norma do 5). Juz sie oczytalam, ze CRP sie powieksza przy nowotworach :shock: czy cos wiecie o tym? Mam jeszcze podwyższony ALT (mam stuszczenie watroby od wysokiej insuliny) i duza nadwage 30kg (pisalam kiedys co tak szybko przytylam nagle i to mi zdiagnozowali)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastrzele sie, pomocy

Zrobilam kontrolne badania, o dziwo morfologia mi sie poprawila na lepsze jedyne co to podwyzszone monocyty w rozmazie recznym 16% a norma do 14 %. Za to CRP mam 9.14 (norma do 5). Juz sie oczytalam, ze CRP sie powieksza przy nowotworach :shock: czy cos wiecie o tym? Mam jeszcze podwyższony ALT (mam stuszczenie watroby od wysokiej insuliny) i duza nadwage 30kg (pisalam kiedys co tak szybko przytylam nagle i to mi zdiagnozowali)

 

 

 

 

Może jakaś infekcja? Jeśli byłoby to na podłożu nowotworowym to musiałoby być patologicznie zwiększone CRP. A OB robiłaś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OB nie robilam, ale ostatnio jak robilam OB gdy zdiagnozowali mi insulinoopornosc mialam ob 18 przy normie do 20.

 

Infekcji zadnej nie mam, czuje sie ok. Co prawda gdy nacisne migdal patyczkiem wypływa mi ropa. Mam tzw kamienie na migdalkach, zazwyczaj sa twarde, ale jakos od miesiaca-dwoch napuchl mi migdał i przy wyciskaniu wyplywala ropa. Teraz migdal juz jest ok, zmniejszyl sie, ale dalej jak nacisne to wypływa ropa z jendego miejsca, nie wiem czy to ma wpływ na crp, ponoc te kamienie nie powoduja stanow zapalnych

 

Patologicznie tzn ze wysoko?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OB nie robilam, ale ostatnio jak robilam OB gdy zdiagnozowali mi insulinoopornosc mialam ob 18 przy normie do 20.

 

Infekcji zadnej nie mam, czuje sie ok. Co prawda gdy nacisne migdal patyczkiem wypływa mi ropa. Mam tzw kamienie na migdalkach, zazwyczaj sa twarde, ale jakos od miesiaca-dwoch napuchl mi migdał i przy wyciskaniu wyplywala ropa. Teraz migdal juz jest ok, zmniejszyl sie, ale dalej jak nacisne to wypływa ropa z jendego miejsca, nie wiem czy to ma wpływ na crp, ponoc te kamienie nie powoduja stanow zapalnych

 

Patologicznie tzn ze wysoko?

 

 

 

 

 

 

 

Tak. Mogłabyś się martwić jakbyś miała CRP ponad 50 i więcej.. Chociaż CRP może być w normie a i tak rozwijać się nowotwor.. Więc nie wiem czy w to wierzyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OB nie robilam, ale ostatnio jak robilam OB gdy zdiagnozowali mi insulinoopornosc mialam ob 18 przy normie do 20.

 

Infekcji zadnej nie mam, czuje sie ok. Co prawda gdy nacisne migdal patyczkiem wypływa mi ropa. Mam tzw kamienie na migdalkach, zazwyczaj sa twarde, ale jakos od miesiaca-dwoch napuchl mi migdał i przy wyciskaniu wyplywala ropa. Teraz migdal juz jest ok, zmniejszyl sie, ale dalej jak nacisne to wypływa ropa z jendego miejsca, nie wiem czy to ma wpływ na crp, ponoc te kamienie nie powoduja stanow zapalnych

 

Patologicznie tzn ze wysoko?

 

Przy nowotworze CRP miałabyś z 500. Mój kumpel przy cholernie ostrym ataku jelita wrzodziejącego miał CRP 90. Kiedyś rozmawiałem z lekarzem na temat podwyższonych wyników CRP, naprawdę nie masz się czego obawiać.

 

Abyś jeszcze mniej się niepokoiła, to podam Ci przykład innego kolegi mego, który również ma hipochondryczne natręctwa. Powiększył mu się węzeł na szyi, bo miał jakieś zapalenie w ryju, od zęba bodajże. Zrobił badanie krwi i CRP wyszło 11. Zadzwonił do znajomego lekarza, przerażony oczywiście, z pytaniem czy ma raka, bo CRP wyniosło 11. Doktor ponoć strasznie się śmiał z niego, jak to usłyszał :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Myślisz że to tym jest spowodowane?

 

 

kintre - napisz co tam u Ciebie. :)

 

 

 

 

 

 

 

No witaj. U mnie poziom nakręcania level hard. Co jakiś czas kłuję mnie ucho(oczywiście prawe) i zastanawiam się czy to może być od zęba czy od raka.. Mimo tego że od soboty biorę ten antybiotyk na zapalenie dróg oddechowych to jakoś ucho zakluje i tak (w ulotce jest napisane że ten antybiotyk też jest na zapalenie ucha środkowego) i tak myślę że skoro antybiotyk nie zadziałał na to ro sprawa jest poważna. :why: Oczywiście rano budzę się z oszalalym sercem i potrzeba chwili żebym się uspokoiła. Laryngologa muszę przełożyć bo o tak biorę antybiotyk a w czwartek mam dentyste. Myślałam że będzie lepiej a jest dupa.. A jak u Ciebie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki :) na Was zawsze mozna liczyc.

 

Mam tzw kamienie w migdalach a ostatnio w jednym wyciskam sobie plynna rope, moze tam sie cos zrobilo ...

Ktos na "normalnym" forum postraszyl mnie rakiem. Jak sie tam ludzie badaja to szok, ale wszyscy na luzie. Nie nadaje sie tam bo caly dzien miałam uczucie lęku. Trzymam sie z Wami juz :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Myślisz że to tym jest spowodowane?

 

 

kintre - napisz co tam u Ciebie. :)

 

 

 

 

 

 

 

No witaj. U mnie poziom nakręcania level hard. Co jakiś czas kłuję mnie ucho(oczywiście prawe) i zastanawiam się czy to może być od zęba czy od raka.. Mimo tego że od soboty biorę ten antybiotyk na zapalenie dróg oddechowych to jakoś ucho zakluje i tak (w ulotce jest napisane że ten antybiotyk też jest na zapalenie ucha środkowego) i tak myślę że skoro antybiotyk nie zadziałał na to ro sprawa jest poważna. :why: Oczywiście rano budzę się z oszalalym sercem i potrzeba chwili żebym się uspokoiła. Laryngologa muszę przełożyć bo o tak biorę antybiotyk a w czwartek mam dentyste. Myślałam że będzie lepiej a jest dupa.. A jak u Ciebie?

 

Wiesz, staram sie nie poddawać strachowi. Przez jakieś 2 dni nie czułem drapania bo goździki są mega skuteczne, bardziej niż tabletki do ssania. Lepiej sie poczułem przez to psychicznie. No ale wczoraj pod koniec pracy znowu poczułem drapanie w gardle (nie mialem jak jeść więcej goździków), i ściągnęło mnie znowu niżej z samopoczuciem. Dziś jakby mniej czuję to, ale w takim minimalnym stopniu czuję.

Antybiotyk potrzebuje trochę czasu. A gardło boli Ciebie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gardło boleć nie boli właśnie :? Tylko te ucho czasami mnie tak zakluje i to przez chwilę trwa.. Jakby promieniowanie od tej zepsutej szóstki. No i że ten kaszel suchy się trzyma już 3 tygodnie :-| u mnie remont, powinnam się zająć porządkami bo mam w sobotę gości na cały tydzień a ja jak wrak człowieka..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×