Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Marikko wiem ze to nie musi być nic strasznego ale może być i to już działa na mnie depresyjnie.

 

Nerwa mój przyjaciółka ma torbiel na jajniku tez miała zlecone markery nowotworowe itd. Trwa to już chyba tok i dalej z tym noc nie zrobiła i torbiel jest duża. Także nie będzie tak zle na pewno to nic groźnego.

Ale to tak samo jak u mnie może to nic ale jest tez ryzyko ze to coś poważnego a u nas zawsze wszystko jest to najgorsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, a ja bylam dzis na usg, mam torbiel na jajniku i po prostu jestem zalamana :(

moze skonczyc sie operacja niestety... a jutro musze robic markery nowotworowe.

 

Nerwa, markery to chyba standard przy takim czymś, też kiedyś sama musiałam robić, więc rozumiem Cię. I rozumiem strach przed pęknięciem itd, bo też to kiedyś przechodziłam... Będzie dobrze, zobaczysz! Dostałaś na to jakieś leki? Ja pamiętam, że coś tam brałam i na następnej wizycie po torbieli nie było śladu:) Życzę Ci tego samego!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja siostra miala torbiel 6cm. A lekarz powiedzial co to za torbiel? Masz powtorzyc usg za jakis czas?

 

Ja nie jestem podziebiona. Mam co prawda katar alergiczny od jakis 4 lat ale smak mi oslabl gdzies od 3 tygodni. W swieta bylam chora ale teraz juz jest ok.

Oczywiscie nie bylabym soba gdybym nie drazylantematu w necie. I wyczytalam ze generalnie oslabienie smaku moze miec mnostwo roznych przyczyn. Jedna z nich jest ucisk na nerw 7 albo 9 spowodowany jakims nowotworem. Cholera jasna...

Rok temu robilam.rezonans glowy. Wtedy wszystko bylo ok. I to nie jest tak ze nie czuje calkiem smaku. Jak sobie posypie cukier na jezyk to czuje slodkie. Jak rozgryzlam wit c to az mnie wzdrygnelo. Gorzka czekolade tez czuje. Chodzi o to ze jak jem takie normalne smaki to mam.wrazenie ze czuje je troche slabiej. Np jak dotykam do czegos czubkiem jezyka to nie czuje smaku musze rozprowadzic jedzenie na calym.jezyku. jak pije kawe to po wzieciu pierwszego lyku czuje smak dopiero po przelknieciu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

anka00, no to moze to jest jakas pozostalosc po tej swiatecznej chorobie, i powoli bedzie zanikac?

Jak mialas rezonans, to by ci przez rok nie uroslo nic az takiego co by dawalo chyba takie konkretne objawy...

 

Wczoraj zrobilam i powiedzial, ze trzeba te markery zrobic, zeby sie okazalo czy czynnosciowa czy nie. I mam przyjsc za tydzien z wynikami i jeszcze raz zrobi USG. I jak np. bylaby czynnosciowa tylko to mozna sprobowac z lekami, no albo zabieg :(

Tylko ja po prostu juz wpadlam w taką schize, ze caly dzien siedze i tylko o tym mysle. Nie moge juz normalnie funkcjonowac. Wydaje mi sie, ze to sie skonczy na operacji przy takiej duzej torbieli. O ile w ogole nie wyjdzie nowotwor, wtedy to juz pozamiatane.

I w kazdej chwili tez boje sie, ze to mi peknie i doznam jakiegos krwotoku. :why:

Tak się boje jak dawno się nie bałam! (albo i nigdy!)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wiecie co najlepsze? Zanim zrobilam USG, to mnie tak pobolewal brzuch, ale tak leciutko, prawie wcale. A jak sie dowiedzialam co i jak, to czuje w tym miejscu ewidentny bol i ucisk. I juz nie wiem czy to od myslenia, czy wlasnie torbiel sie powieksza z dnia na dzien...

 

Sorry za spam o tym, ale jestem w takim amoku że sami rozumiecie jak to wyglada...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj nerwa rozumiem Cie ... Ja dalej nie zrobilam tych badan w kierunku guza przysadki. Bardziej niz tego gruczolaka to wlasnie boje sie narkozy/operacji :(

 

Od kilku dni wgl caly czas mi sie kreci w glowie, czuje sie jak pijana ... Ponoc to moze byc od insuliny wysokiej nie nerwicy :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

laveno, z tą narkozą to jest coś z lękiem z utratą kontroli chyba. Ja sie pocieszam, że oni wczesniej i tak dają uspokajacze i glupiego jasia, wiec moze jak przychodzi do narkozy to juz i tak czlowiek ma wywalone :D ?

 

Z tym kreceniem w glowie to możesz tez miec od pogody wietrznej. Podobno teraz są mega zawirowania, a mnie czesto wlasnie przy takiej pogodzie nachodzily tez takie skołowania...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest tu może ktoś z zaburzeniami chodu, komu udało się z tego wyjść? Chodzę już jak zombie, bardzo powoli, rozstawiam szeroko nogi, ponieważ nie mam równowagi, co powoduje, że wstydzę się poruszać wśród ludzi. Mimo, że zdaję sobie sprawę z psychicznego podłoża tego zaburzenia, to jednak nie przechodzi, a wręcz się pogłębia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Drugie pytanie brzmi, czy też macie po kilkadziesiąt razy dziennie skoki mięśni? Mam często tak, że gdy siedzę noga mi sama co jakiś czas podskoczy, albo głową mi się sama przechyli, ręka podskoczy itd. Również mam często fascykulacje. Czy jest to dobry argument za zrobieniem EMG? Te konowały w szpitalu mi go nie zrobiły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nerwa kochana, bardzo rozumiem Twoj lęk! Wiem co czujesz...zawsze bóle okazywały sie tylko nerwicą a tu masz...najgorszy scenariusz czyli TO czego właśnie się boimy, ból nie jest nerwicą.

chciałam Cie pocieszyć, jestem pewna, ze nie będzie żadnej operacji, zobaczysz:) Możesz iśc jeszcze do innego lekarza...czytałam specjalnie o tych torbielach przed chwilą, pisały dziewczyny że wielkie torbiele wchłaniały sie po miesiącu! Są też zioła. Pewnie już czytałaś o tym. Nic się nie martw. Torbiele jajników sa dośc częste, wiele kobiet nawet nie wie, że ma bo same się wchłaniają.

Kup sobie zioła i bądż dobrej myśli. nie wiem czy jesteś wierząca jesli tak to możesz to oddać Komuś wyżej:)

Ja wierze, że będzie OK. Czytałaś o ziołach?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nefretis, dzieki za pocieszenie!! :)

Zaraz poczytam o tych ziolach.

Poki co mialam 2 dni wyjete z zycia (takie nerwy, ze nei bylam w stanie robic nic).

Ale wczoraj wieczorem przyszly wyniki markerów, i naszczescie w normie! ufff, odetchnelam z uglą

Dodatkowo dzisiaj dostalam okres, a czytalam, ze czesto okres wlasnie zmniejsza/likwiduje torbiele, wiec dodatkowo sie ciesze.

 

Takze poki co, troche sie uspokoilam :) Jedyne co, to boje sie, ze moja jest na tyle duza ze bedzie trzeba wycinac raczej :(

Ale poki co bede jeeszcze wierzyc, ze okres pomoze, moze leki, no i ogarne te zioła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te zawroty glowy to chyba przez ten caly orkan Fryderyk wczorajszy haha, dzis juz czuje sie normalnie. Wczoraj wieczorem strasznie mi sie w glowie kręciło.

 

Słuchajcie, mam pytanie, bo juz w glowie mi chodzi wizyta u gastrologa czy proktologa :roll: wiem, ze w kale moga byc rozne resztki pokarmu np skorka od pomidora, jakieś male ziarna a czy np czarny ryz tez? Od jakiegoś czasu jadam taki i w stolcu mam nonstop te czarne łupiny od ryzu a dzis nawet kilka ziaren w calosci :/ juz mi sie rodzą w glowie jakies choroby jelitowe/niewchlanialnos c pokarmu itp ..

 

A z ta narkoza to moze faktycznie nie tak zle, choc te glupie jasie itd mnie trochę przerażają wlasnie, ze sie traci ten brak kontroli ..

 

Super nerwa!! Te markery to ponoc teraz robia kazdemu, przesiewowo :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

laveno, no mowilam że pewnie od wiatru! :) Ja wlasnie tak zazwyczaj mam - przy wietrznej pogodzie chodze taka otumaniona i skołowana.

Z tym ryzem to mi sie wydaje, ze normalne ze łupiny się nie trawią. Ziarna pewnie tez byly jakies wysuszone czy cos, i tez się nie strawily i dlatego wyszly nienaruszone ;)

 

Ja troche sie stresuje, bo mam okres i boli mnie brzuch, ale oczywiscie nie wiem czy ten brzuch mnie nie zaboli w pewnym momencie od pęknietej torbieli. I np. powinnam jechac do szpitala, a ja bede myslala, ze mam bóle od okresu.. :-/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi tez sie wczoraj we lbie kolowalo.

Z ta narkoza to ja odwalilam kiedhs niezly cyrk. Pol roku po porodzie musialam przejsc zabieg ginekologiczny bo porobily mi sie jakies zrosty i dziwne blizny. Sam zabieg trwal ze 20 minut. Bylam wiec uspiona na krotko. Ale ubzduralam sobie ze sie nie obudze. Siedzialam, patrzylam na mojego bobasa i ryczalam ze bedzie sie wychowywal bez mamy. Tego dnia kiedy mialam miec zabieg maluch zostal z moja mama a mnie maz zawiozl do szpitala. Jak wychodzilam, spojrzalam na moje.dziecko i przez glowe przeleciala mi mysl ze widze go ostatni raz. No cyrk jakbym na wojne szla.

 

Teraz wymacalam sobie na twarzy na policzku jakies zgrubienie. Jakie podluzne cos odchodzi jakby od kosci zuchwy i biegnie pionowo do gory. Jest takie sprezyste i sie rusza na boki. Z drigiej strony mam cos podobnego tylko jest mniejsze i mniej sie rusza. Co mi odbilo zeby sobie twarz macac. :?

Pewnie to jakies sciegno albo miesien.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc wszystkim.

ALe sie naczytalam, i z jednej strony jestem szczesliwa, ze nie tylko ja podzielam taki los , a z drugiej jest mi przykro ze tylu z nas walczy z wlasna glowa. Szok!!!

Ja na nerwice wegetatywna choruje od dziecka. Nigdy jednal nie bralam zadnych lekow. Mam tez jak mozecie sie domyslac strach przed ubocznymi skutkami lekow, wiec.... ich nie biore. Oprocz oczywiscie moich lekow na serce, ktore wlasnie przez nerwice sobie koncertowo rozwalilam. Tachykardia!!!! Nie bede sie rozpisywac co do objawow, bo wszyscy wiemy co i jak. Natomiast teraz dopadla mnie kompletna hipochondria i lek przed smiercia. Sama smierc mnie nie przeraza tak bardzo jak zostawienie meza i dzieci . Nocami nie spie i wyobrazam sibei ich twarze nad moim grobem. Wyobrazam sobie jak zlamane serce bedzie mial moj tata. Moja corka , ktora tak napawde nawet by mnie nie pamietala bo ma tylko 3 latka. Moj syn ktory tak jak ja zmaga sie z nerwica i wiem jak bardzo jestem mu potrzebna do codziennego funkcjonowania. I wlasnie tak zaczelal sie moj lek przed RAKIEM!!! Mialam juz raka wszystkiego!!! Ale kompletne apogeum przyszlo po smierci Ani Przybylskiej. No cos we mnie ..... (nazwalabym to po imieniu) ze tak powiem rabnelo ;) Wmowilam sobie raka trzustki. Nie moglam sobie pordzic ze soba. Ryczalam az sie zanosilam. Poniewaz od lat zmagam sie z problemami gastrycznymi , ktore ( niespodzianka!!) sa efektem nerwicy , wmowilam sobie ze nie ma mozliwosci innej tylko trzustka. Po smierci mojej ukochanej babci w 2016 schudlam 3 kilogramy. Jestem bardzo mala i chuda mam 157 cm wzrostu i teraz waze 44 kg. Nie zwracalam na to uwagi bo nigdy sie nie wazylam , nigdy tez nie probowalam schudnac. Zaczelam jesc zdrowo i bezglutenowo, i ostro trenowac z Choda. No i normalny czlowiek powiedziaby sobie " kurcze fajnie. Nie mam ani grama tluszczu, wyrobilam sobie szesciopak, jest gites" Nie.... Ja oczywiscie schudlam bo mam RAKA!!!! I sie zaczelo. SZukanie. LAtanie o lekarzach. Bylam juz wszedzie. Moj moz nazywa mojego Gastrologa moim drugim mezem, tak czesto u niego bywam. Kiedy wracam do Polski (mieszkam w Emiratach) pierwsze co zaczynam od lekarzy.... Kardiolog, no bo tachykardia. Endokrynolog no bo nie wiadomo moze rak tarczycy, Ginekolog no bo jetem kobieta i trzeba, wiec tu jestem kryta ;) W kazdym razie nic, z nic. Badania krwi zrobione w tym tygodniu sa wrecz idelne, ale ja ciagle wierce dziure mojemu lekarzowi (Boze ozloc go, bo jest najbardziej cierpliwym facetem jakiego poznalam). Mowie mu ciagle ze Przybylska tez miala dobre wyniki a jednak zachorowala , i ze tez schudla a ciwiczyla i zachorowala. Ciagle nadaje o tej Przybylskiej do moich dwoch przyjaciolek, a moj maz wrecz sie ode mnie odwraca i ostentacyjnie gra w jakas glupia gre na telefonie. Kazdy sie ze mnie smieje. I ja tez zdaje sobie sprawe jak ..... (tez urzylabym inwektyw)!!!! Do tego teraz przyszlo dziwne uczucie jakby mnie pod zebrami pasem opinali, jakby miesnie , nie boli tylko rozpiera, a od miesiaca nie cwiczylam.... I mimo wszytkich wynikow badan i gastroskopii, tomografii, usg wszystkiego czego mozna i mimo zapewnien nie jednego, nie dwoch a parunastu lekarzy ze jestem zdrowa jak kon nie moge sobie poradzic z mysla "ile mi jeszcze zsotalo czasu??"

Pozdrawiam Was .

K

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. Ja się chyba wykończę, cały dzień jest wszystko ok ale przychodzi wieczór i zaczynają się jazdy. Jazdy oczywiście na własne życzenie. Brałem kąpiel i coś mnie zakuło w klatce piersiowej, jaka pierwsza myśl , oczywiście zawał. Na nic się zdały myśli, że wszystko jest ok, nic się nie dzieje, panika i już ciśnienie 160/114 a tętno 129. Mam od lekarza LORAFEN, ale nie wiem czy przy takim ciśnieniu i tętnie mogę brać, posiłkowałem się lekiem na obniżenie ciśnienia i już po godzinie jest lepiej. To jest normalnie jakaś masakra, tak się nie da żyć. Wiem, że mam lęki i staram się z nimi walczyć, ale jak widać na razie biorą górę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×