Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Skonczylam wczoraj brac drugi antybiotyk na angine. I powiem Wam ze czuje sie dobrze i w ogole ale to gardlo caly czas jest takie nie bardzo. Czuje jakby zaraz mialo mnie zaczac bolec ( gardlo dalej zaczerwienione).Nie wiem juz co robic. 3 antybiotyk to juz przesada by byla. Plukam szalwia biore jakies tabletki do ssania.

No jak mnie juz cos rozlozy to sie pozbierac nie moge.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widze ,że tu chloniak na tapecie. Ja zrobiłam usg szyi, wyszedł jeden węzeł 6mm , niby ok, ale też mam czarne myśli w głowie. CRP wyszło mi 9,7 a norma do 5 i wbc norma do 10 a ja mam 10,01, PCT jest 0,36 a norma 0,35,liczba monocytów 0,96 a norma do 0,8. Procentowo monocyty ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cześć,

Wpadłam do Was bo potrzebuję wsparcia i uspokojenia. Ciągle znowu wmawiam sobie choroby, ostatnio był rak piersi, w końcu poszłam na usg i nic nie wykazało, oczywiście bóle minęły od razu. :)

Teraz boję się sm, bo mam mrowienia kończyn czasami. Niestety mój obecny stan czyli silna nerwica lękowa nie pozwala mi na wykonanie badań. :/ Może uda mi się w sobotę iść na krew.

Są momenty kiedy zapominam i wtedy czuję się dobrze i nie mam żadnych objawów, ale jak się nakręcam to ciągle myślę. Dziś zaczynam terapię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie juz gardlo niby nie boli dobrze sie czuje ale dalej luki podniebne czerwone. Juz nie mam pojecia co sie dzieje. Zastanawiam sie czy to juz zoatawic czy znow isc do lekarza.

Normalnie bym to pewnie olala ale jak slysze o powiklaniach ostatnio jakie ludzie maja to jednak chcialabym to wyleczyc do konca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cześć,

Wpadłam do Was bo potrzebuję wsparcia i uspokojenia. Ciągle znowu wmawiam sobie choroby, ostatnio był rak piersi, w końcu poszłam na usg i nic nie wykazało, oczywiście bóle minęły od razu. :)

Teraz boję się sm, bo mam mrowienia kończyn czasami. Niestety mój obecny stan czyli silna nerwica lękowa nie pozwala mi na wykonanie badań. :/ Może uda mi się w sobotę iść na krew.

Są momenty kiedy zapominam i wtedy czuję się dobrze i nie mam żadnych objawów, ale jak się nakręcam to ciągle myślę. Dziś zaczynam terapię.

 

Widzę że u kolezanki podobnie jak u mnie ;)

Jak masz mrowienia CZASAMI to pewnie od kregosluga, a nie sm. Tak przynajmniej twierdzi moja neurolog ;)

 

Moje eeg prawidlowe. Bylam tez u psychiatry dostalam Buspiron, ale jeszcze nie zaczelam brac, mam przemyslec czy to juz ten moment kiedy bez lekow sobie nie radze. To jest dla mnie w sumie zawsze najwiekszy problem, bo jednak leki to dla mnie zawsze ostatecznosc (skutki uboczne i te sprawy).

 

Tez tak macie ze jak tylko przeczytacie cos o jakiejs chorobie to zaraz ja macie. Teraz jest sporo akcji 1% i wszedzie pisza o chorobach, a ja tylko przeczytam to zaraz mam leki ze jestem chora. Ostatnio myslelismy o powiekszeniu rodziny, ale gdzies trafilam na informacje o kobiecie ktora zachorowala na jakas ciezka chorobe bedac w ciazy, wiec zrezygnowalam z tych planow (przynajmniej na jakis czas). Zauwazam ze z wielu rzeczy tak rezygnuje i wkurza mnie to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

amandia, u mnie podejrzewają tężyczkę, stąd mogą być mrowienia, ale jeszcze trochę muszę psychicznie się podbudować żeby dać radę iść na badania. :/

 

U mnie też mowili o tężyczce ale nie zlecali badań bo są drogie :/ dostałam zalecenie by brać magnez. Ostatnio internista zasugerował też wit D3. Drętwienia u mnie (te w dzień i w nocy) się zmniejszyły, ale nadal są.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja już nie wiem jakie sobie choroby przypisywać skoro nikt nie wie co mi jest, haha.

Gdybym miał iść na oddział to nawet nie wiem na jaki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problem tylko w tym że ja sama nie wiem czy to DD, bo objawy są dla mnie jakieś nie oczywiste. Opisałam je w wątku o DD, ale nie jest to takie typowe odrealnienie, tak mi się wydaje. Cały czas mam świadomość tego co robię l,ale czasami po prostu czuję się jakoś dziwnie, podejrzewałam nawet problemy z ze wzrokiem. Nie umiem jednoznacznie tego opisać ani przyrównać do niczego.

nie wiem czy nie mam podobnie. Ogolnie w sklepach, jak jest duzo swiatel, i ogolnie duzo wszystkiego - to czuje taki scisk w glowie, jakbym zaraz miala zwariowac. Czesto nie jestem w stanie tego wytrzymac :-/

 

A dzisiaj z kolei tez mam jakis dziwny stan. Juz nie wiem, czy to napieciowe bole glowy czy co... Dziwnie mi sie patrzy, tak jakbym miala cos z oczami. W dodatku czuje scisk nad oczami i w okolicach czolowych. W sumie jak tak sie zastanowie, to czuje, że mam tam napięte miesnie. Ale może to jest jakoś od zatok? W dodatku razem z tym, caly dzien mam lekkie mdlosci i zero apetytu, oraz osłabienie ogolne jak za czasow anemii...

I caly dzien mam przez to zmarnowany! :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciezki wytlumaczyc co to jakby uczucie wibracji, drzenia w mozgu. To nie ze glowa mi sie trzesie tylko takie uczucie w srodku glowy.

o wlasnie! Ja cos takiego miewam! Moze nie z takim duzym nateżeniem, ale wlasnie czuje czasem jakby mi sie cos trzesa w srodku glowy. I nie sa to normalne zawroty, tylko wlasnie coś takeigo wewnetrznego - trudno opisac.

Czasem obserwuje podobne objawy, jak jest silny wiatr a ja nie mam czapki - dlatego zastanawialam się, czy to nie ma związku z zatokami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorry, ze tak post pod postem, ale nadrabiam zaleglosci, bo dawno mnie nie bylo :)

 

Chcialam jeszcze tylko napsiac, bo pameitam, ze swego czasu byla rozmowa o roznych podejrzanych "zgrubienach" w jamie ustnej (np. nefretis pamietam, ze coś miala).

Czytalam wczoraj, ze na policzkach (wewnetrznie) znajdują się ślinianki, ktore tworza taką wypuklosc. Wiele osob bierze to za zgrubienia od przygryzania zębami - a okazuje się, ze to te gruczoły.

Są tez pod językiem. Może wiec te wasze "guzki" to po prostu slinanki? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa mozee dobrze kombinujesz wlasnoe sobie uswiadomilam ze te wibracje ostatnio mialam przy mocnym wietrze a pozniej jak mialam angine i zatoki dodatkowo zawalone.

 

Ja znow nie moge wygrac z bolem gardla. Caly tamten tydzie plukalam szalwia z sola propolisem i octem jablkowy podobna cudowna miesAnka i w sumie przeszlo. Ale gardlo nadal czerwone bylo... a dzis od nowa boli. Ja juz nie wiem co robic nie rozumiem o co chodzi. Po takich w silnych antybiotykach myslalam ze od razu przejdzie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa mozee dobrze kombinujesz wlasnoe sobie uswiadomilam ze te wibracje ostatnio mialam przy mocnym wietrze a pozniej jak mialam angine i zatoki dodatkowo zawalone.

 

Ja znow nie moge wygrac z bolem gardla. Caly tamten tydzie plukalam szalwia z sola propolisem i octem jablkowy podobna cudowna miesAnka i w sumie przeszlo. Ale gardlo nadal czerwone bylo... a dzis od nowa boli. Ja juz nie wiem co robic nie rozumiem o co chodzi. Po takich w silnych antybiotykach myslalam ze od razu przejdzie...

moze masz bakterie, albo bardzo prozaiczna przyczyne która ja miałam. Okazało sie ,że jak spie na plecach to chrapie a to wysusza i podrażnia mi gardło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciezki wytlumaczyc co to jakby uczucie wibracji, drzenia w mozgu. To nie ze glowa mi sie trzesie tylko takie uczucie w srodku glowy.

o wlasnie! Ja cos takiego miewam! Moze nie z takim duzym nateżeniem, ale wlasnie czuje czasem jakby mi sie cos trzesa w srodku glowy. I nie sa to normalne zawroty, tylko wlasnie coś takeigo wewnetrznego - trudno opisac.

Czasem obserwuje podobne objawy, jak jest silny wiatr a ja nie mam czapki - dlatego zastanawialam się, czy to nie ma związku z zatokami.

ja ten temat przerabiałam milion razy, poki nie zrobilam TK glowy z kontrastem.

To nie zatoki, to nerwica.

Ja teraz etap wezłow chłonnych , mam wrażenie ,że bola mnie w całym ciele. Ten który był powiekszony zmalał i jz go nie czuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Przeczytalam juz chyba polowe wpisow z nadzieja ze znajde u kogos podobne obiawy do moich. Nie znalazlam. Boje sie ze tym razem to jednak nie jest nerwica a tak bym chciala... naprawde chcialabym aby to byla tylko nerwica.

 

Od 2 miesiecy chodze od lekarza do lekarza.

Zaczelo sie od strasznej goryczy u ustach. Non stop 24h na dobe czuje jakbym wlala do ust flakon perfum lub innego chemikalia. Mam powiekszone wezly chlonne ktore nic sie nie zmniejszyly nawet po 2 tygodniowej kuracji antybiotykiem. W gardle nisko po lewej stronie czuje jakbym miala jakas rane albo guza. Czasem boli czasem nie. Jak boli to nawet jak nic nie przelykam. To nie taki bol gardla jak przy infekcji tylko taki bardziej mechaniczny. Badania krwi w normie. Tarczyca ok. Crp w normie. Usg brzucha ok. Usg wezlow pokazalo ze jest duzo powiekszonych ale odczynowych czyli w zwiazku z infekcja jakas. Mocz ok. Laryngolog dal antybiotyk ale nie ma poprawy. Za kilka dni mam gastroskopie w celu sprawdzenia czy to nie refluks ale ja nie mam zgagi, nic mi sie nie cofa...nie mam zadnych typowych obiawow refluksu. Boje sie nowotworu przeltku. Nie moge normalnie funkcjonowac. Garsciami lykam ziolowe tabletki na uspokojenie. Mam male dziecko i boje sie co to bedzie z nim jak mnie zabraknie.

Tak bardzo chcialabym aby to vyla tylko nerwica.

Wlasciwie nie wiem po co to pisze.Chyba musze sie gdzies wyzalic bo od meza nie mam wsparcia a rodzicom nie chce nic mowic bo maja dosc wlasnych nerwow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam znowu totalne osłabienie... I juz nie wiem, czy to mozliwe, zeby anemia powrocila 2 miesiace po zaprzestaniu brania żelaza?

Takie oslabienie czulam jak mialam anemie, potem pol roku żelaza i badania byly ok (stan fizyczny tez). Teraz 2 miesiace nie biore, i od paru dni znow coraz czesciej czuje to oslabienie.

Z drugiej strony zdarzylo mi sie tak czuc, kiedy akurat nie mialam anemii (bo robilam badania) - ale to bylo tak jednorazowo.

 

Nie mam juz sily, na ciagle robienie morfologii.

Dzis zamowie sobie sok z pokrzywy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Przeczytalam juz chyba polowe wpisow z nadzieja ze znajde u kogos podobne obiawy do moich. Nie znalazlam. Boje sie ze tym razem to jednak nie jest nerwica a tak bym chciala... naprawde chcialabym aby to byla tylko nerwica.

 

Od 2 miesiecy chodze od lekarza do lekarza.

Zaczelo sie od strasznej goryczy u ustach. Non stop 24h na dobe czuje jakbym wlala do ust flakon perfum lub innego chemikalia. Mam powiekszone wezly chlonne ktore nic sie nie zmniejszyly nawet po 2 tygodniowej kuracji antybiotykiem. W gardle nisko po lewej stronie czuje jakbym miala jakas rane albo guza. Czasem boli czasem nie. Jak boli to nawet jak nic nie przelykam. To nie taki bol gardla jak przy infekcji tylko taki bardziej mechaniczny. Badania krwi w normie. Tarczyca ok. Crp w normie. Usg brzucha ok. Usg wezlow pokazalo ze jest duzo powiekszonych ale odczynowych czyli w zwiazku z infekcja jakas. Mocz ok. Laryngolog dal antybiotyk ale nie ma poprawy. Za kilka dni mam gastroskopie w celu sprawdzenia czy to nie refluks ale ja nie mam zgagi, nic mi sie nie cofa...nie mam zadnych typowych obiawow refluksu. Boje sie nowotworu przeltku. Nie moge normalnie funkcjonowac. Garsciami lykam ziolowe tabletki na uspokojenie. Mam male dziecko i boje sie co to bedzie z nim jak mnie zabraknie.

Tak bardzo chcialabym aby to vyla tylko nerwica.

Wlasciwie nie wiem po co to pisze.Chyba musze sie gdzies wyzalic bo od meza nie mam wsparcia a rodzicom nie chce nic mowic bo maja dosc wlasnych nerwow.

 

Cześć, ja jestem świeżo po podobnych przeżyciach. Jak w grudniu zaczęło boleć mnie jednostronnie gardło, to bolało az do końca marca. Ból też był umiejscowiony na dole szyi, ale po prawej stronie. Nadal mam powiekszone, odczynowe węzły chłonne na całej szyi - chyba wszystkie, łącznie z nadobojczykowymi. Morfologia, crp, tarczyca też w normie tak jak u Ciebie. Byłam leczona i antybiotykiem i naproksenem i nie pomagało. Tez byłam przekonana, że mam tam guza. Czulam go wyraźnie. W myślach to już się polozylam do trumny. Byłam u dwóch laryngologow - gardło czyste. Ostatecznie powiedzieli mi, że to jest jakby stan zapalny węzłów chłonnych po przebytej infekcji i że czasami się tak zdarza. Byłaś u laryngologa, więc zapewne obejrzał Ci gardło lusterkiem?

 

I czy cały czas kontrolujesz przełykanie tą stroną żeby sprawdzić czy nadal to czujesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

P.s. Co do tego, że nie wyczytałaś tutaj czy ktoś miał podobne objawy - oprócz mnie również Minou w tym samym czasie miała taki ból gardła który też się ciągnął bardzo długo i też miała uczucie guza. Pisalysmy o tym w tym temacie kilkanaście stron wcześniej :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czekam na wyniki badań mojego Synka. Ostatnio często leciała mu krew z noska. Możecie sobie wyobrazić co czuję. Przy okazji pobrałam krew sobie też. Moje wyniki przysłali już ok. 12.00 - jak zwykle mam anemie. Jego wyników wciąż nie ma ... Zamartwiam się, że pewnie jest coś nie tak. Nie wytrzymam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×