Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Rafal98, a probowales brac cos na uspokojenie ? moze powinienes sprobowac i sprawdzic czy czujesz wtedy roznice...

 

a robiles proste testy typu zamkniecie oczu i dotkniecie palcem nosa z zamknietymi oczami ? wyciagniecie dwoch rak do przodu wyprostowanych ? i czy sa na tej samej wysokosci ??

 

nie miales problemow z zatokami ??

 

mnie dzis juz glowa (tfu, tfu) naszczescie nie boli , za to dokuczal mi w dzien kregoslup, a teraz boli cos po lewej stronie i juz sobie wkrecam cos z sercem :/

 

bylam dzis u poloznej i wg wymiarow brzucha Maly wazy ok 1800 co jest dosc sporym wynikiem ;)

w przyszlym tyg planuje pojsc na usg 3d - nie moge sie doczekac :)

 

Pawel- jak Corcia ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rafał98 ja miałam takie same objawy nie opuszczały mnie ani na chwilę... Pisk w uszach śnieg optyczny otępienie. Miałam rezonans i czysto. Znam wiele osób ze śniegiem optycznym. To raczej nie minie ale można się przyzwyczaić a pisk w uszach minie kiedy się uspokoisz całkowicie ale trwa to na prawdę długo.

Mi chodzi po głowie chloniak przekleta ta choroba jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witajcie, dawno mnie nie było, ide poczytac co u Was:) Ja na razie skończyłam terapie odnośnie hipochondrii, ale wyszło mi Zespól Stresu Pourazowego. Myslę na nowo zacząc terapię od grudnia.

Ospukac w niemalowane ale u mnie spoko, pojawiaja się epizody strachu ,ze na coś choruje, ataki leku, ale nie dam się! wiadomo to gówno lubi wracać jednak staram się cieszyc chwilą

Rafał sprawy głowy to 3/4 nerwicowcow przerabia. Ja tez miałam bóle głowy, przeczulice skórną, zawroty, ból oka, i tak po mkolei od tetniaka do SM przerobiłam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

angie właśnie czytam! Kochana już odpuśc sobie fora o raku piersi, wiesz ,że ja temat mam w jednym palcu:) 80% nowotworów w piersi jest łagodna.

Rafał masz klasyczne objawy nerwicy. zrób sobie b12, magnez , potas, w przypadku nerwicy magnez spada w tempie błyskawicy, dobrze jesć wit z grupy B.ja TK głowy w robiłam, byłan na chwile spokojniejsza i biedniejsza o 300 zł:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rafal98, jak chcesz to zrob, ja na Twoim miejscu probowalabym wziac cos na uspokojenie nawet od lekarza i sprawdzic jak wtedy bedziesz sie czul.

 

 

u mnie marnie- Corcia chora- miala dzis goraczke 38,5 bylismy u lekarza i podobno jakis wirus...a biedna ma bol gardla, glowy i brzuszka :( kupilam grypovite i rutinacee lizaki i mam nadzieje, ze jakos sie wykurujemy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co za chore zwyrodnialstwo... przed chwila zasnalem no i znacie to uczucie chyba kiedy przewracasz sie we snie i sie budzisz takim odruchem nagle... no to sie tak obudzilem i widzialem czlowieka obok drzwi mojego pokoju ktory wstawal, po dwóch sekundach to zniknęło ale no jednak było. .. sam już nie wiem co ze mna nie tak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem wam że ta hipochondria w moim przypadku kancerofobia jest straszna już tyle razy niszczyła mi życie znów wróciła i znów próbuje je zniszczyć!

To straszne.... Wykluczyłam zmiany w piersi...to teraz macam węzły w ogóle już je od roku macam.... Wmawiam sobie chloniaka....

Masakra jakas... Jak z tym walczyc? Jak zyc? I zawsze to samo a co jak tym razem na prawde cos mi jest?

Jesli nie podniose sie sama bede musiala isc po leki...a nie chce...

Jeszcze jestem chuda i u mnie tak latwo wszystko wyczuc kazdy wezel....na szyi

kazde zgubienie w piersi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc

Cierpie na hipochondrie juz jakies 6lat. Biore tabletki antydepresyjne i chodze do psychologa na terapie. Czuje sie lepiej ale za jakis czas wraca I wszystko od nowa. Chodzilem po lekarzach oczywiscie stos badan I wszystkie w normie a ja caly czas sie zle czulem. Trafilem na dobrego psychologa ktoey byl w stanie mi wszystko wytlumaczyc logicznie. Tabletki swoja droga ale terapia jest najwazniejsza Bo tabletki tylko tlumia objawy. Jest to bardzo ciezka choroba nieueczalna ale mozna nauczyc sie z Nia zyc. Troche Nie po kolei napisalem ale wybaczcie :) pozdrawiam wszystkich hipochondrykow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mozna sie wyleczyc jednak czesto nie da sie zacza i kontynuowac terapii bez brania lekow. Czasem lepiej gdy leki zaczna dzialac, bo czlowiek odzyskuje troche sily by z tym walczyc, a czesto terapia jest ciezka i bolesna.

 

Ja dzis mam okropny humor

Wczoraj bylismy z Niunia u lekarza bo miala 38,5 temp bolala ja glowa i gardlo i powiedzial ze wirus samo minie kazal tylko paracetamol dawac. Pol nocy mi Coreczka nie spala bo taki miala kaszel duszacy. Dzis rano 39 stopni i zapsalam Ja do innego lekarza i odrazu przepisal antybiotyk... Kupilam drosetux na ten kaszel duszacy zwby wieczorem Jej dac.

Biedna glos stracila:((

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja powiem ze swojego doświadczenia. wyszło,że od dziecka byłam hipochondryczka, ale do silnych zaburzeń doszło gdy moja mama zachorwała na raka piersi i nagle zmarł tata.

Brałam leki, one wyciszyły częśc objawów, poszłam dp psychologa, po roku rzuciłam prace z tym psychologiem, i znalazłam cudowną Panią psycholog , która pracuje w nurcie behawioralno-poznawczym. W trakcie terapii było różnie raz lepiej raz gorzej.były lęki, miałam recepte na leki, nie wziełam ich, choć czasami kryzys i objawy somatyczne były okropne.

Dziś wiem czym jest hipochondria, wiem co ją wywołuje, wiem,że coś może mnie bolec, czasmi nawet po zażyciu tabletki ból głowy nie minie- dlaczego?? bo wszystko tworzy się w naszej głowie.

Nerwica wraca do nas ale od nas zalezy czy ją pokonamy, to tylko nasza praca może ja pokonać. Jedno jest pewne, brak zajęcia pozwala się rozpędzić tej chorobie , internet i fora o chorobach też.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kochani doradzcie cos- od paru godzin boli mnie strasznie lewa lopatka, jedynie jak leze to nie boli. kazdy mocniejszy wdech powoduje tez bol... nie wiem czy to od ciazy czy od serca...??

poza tym ciagle dokucza mi rwa kulszowa po lewej stronie- posladek i udo... masakra...

strasznie sie martwie ta lopatka :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a moze mnie przewialo ? wczoraj na dworze przymierzalam kurtke nowa- bo starej juz nie moge zapiac :oops::oops:

niby to byly sekundy, ale potwornie! wialo ...

 

jak leze to mnie nie boli...

a jak stoje albo siedze to boli jakby ktos noz wbil... i przy wdechu tez wtedy boli ...

 

masakra jaka jestem teraz wrazliwa na wszystko...

kiedys mialam skolioze i wlasnie bolalo mnie zawsze w tej lopatce i podobno przez podraznienie nerwow miedzyzebrowych...

 

a teraz naczytalam sie o sercu, ukladzie krazenia, zatorach i juz sie telepie ... :roll::roll::why:

 

wogole cala ta lewa strona u mnie pokrzywdzona- od paru dni ta rwe mam w lewej nodze, chodze troche jak kaczka , zebro boli, bo Dzidzia je sobie upodobala... a teraz jeszcze to....

 

poza tym w domu biedna Corcia co chwile sie budzi przez ten kaszel... dobrze, ze chociaz antybiotyk dostala...

 

przepraszam, ze Wam tak truje, ale swiruje juz z tym wszystkim

 

alu, dziekuje Kochana :*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×