Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

hej;))tak zle dawno sie nie czulam...boli mnie cale cialo(((;czuje jak sie w srodku trzese...nie moge sie na niczym skupic....a trzeba pakowac nas na wakacje....robic obiad....a ja wrak czlowieka....rozne czesci ciala mi juz dokuczaly...al nigdye nie bolaly mnie tak miesnie....boje sie ze cos sie knuje(((:

ratujcieeeeeeeeeeeee

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pralinka ją też się ostatnio bardzo źle czuję. Też mam takie poczucie zagrożenia do tego tę drgania mięśni i jeszcze dostrzegłam na nodze przed kolanem takie wgłębienie jakby delikatny odcisk od czegoś tak w poprzek uda nad kolanem. I oczywiście wmawiam sobie że to już zanik miesni. Trochę ostatnio schudłam a i tak jestem chuda więc u mnie takie rzeczy od razu widać. Nie wiem czy to miałam czy nie. Ale jak myślicie można mieć zanik mięśni baz ich bólu.??????

Mięśnie ud idą wzdłuż uda a to takie dziwne na drugiej nodze tego nie ma. Z kolei zaś to prawa noga lekko szczuplejsza od lewej u mnie. Więc to też może jakieś wytłumaczenie. Już sama nie wiem co myśleć. Też jestem w rozpaczy. :hide::why::hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sluchajcie a powiedzcie mi czy większość z Was ma podstawy do tego by myśleć ze jest na coś chora? Czy to po prostu psychika wybiera sobie jakieś choroby groźne, których się boimy bo są jak wyrok?

 

Hej wszystkim, dzisiaj moja nerwica ma tak 'bolesny' dzień, że muszę odezwać się do kogoś kto rozumie, co się czuje.

To pytanie jest bardzo trafne i sporo uświadamia - ja cały czas funkcjonuje z uczuciem, że boli mnie noga, której uraz miałam rok temu i przez niedopatrzenia lekarzy nie mogłam go wyleczyć przez pół roku (fizjoterapeuci twierdzą, że już teraz nie ma co mnie boleć)

Myślę, że to z złamanie z przemieszczeniem na mózg, bo dla mnie było jak wyrok - musiałam zrezygnować ze sportu i pracy, w której byłabym cały czas na nogach. na inne bole, a jakieś tam też mam, nigdy nie reagowałam w takich hipochondryczny sposób

 

dzisiaj czuje się jakbym chodziła po linie, cały dzień gniecie mnie lęk, odczuwam każde najmniejsze ukłucie jak chodzę po mieszkaniu. płaczę z tęsknoty za moim życiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja dziś nie czuje się najlepiej... od rana mam dość nerwowy humor, wybucham zloscia co chwile, poza tym sprzatalam dziś tyle, ze bola mnie rece i nogi... masakra :/ do tego maz kupil dwa soki owocowe, których wogole nie mogę pic, niedobrze mi i czekam az kupi inny ...:/ zwariuje dzisiaj po prostu ! jestem zla jak osa !! czy to hormony ciążowe tak wspaniale na mnie dziś wplywaja ?:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie coś musi być w powietrzu. WSZYSCY SIĘ ZDECYDOWANIE GORZEJ CZUJĄ. Chyba to ta zmiana pogody. Burze, wichury, nagły duży spadek temperatury. Mam nadzieję, że to minie bo już nie wyrabiam sama ze sobą. Jestem tak zdołowana, deprecha na całego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze wychodzi mi cholerny ząb mądrości. Co jakiś czas się budzi i daje do wiwatu. Zaczęło się ze 4 lata temu, najpierw zrobiła mi się taka kieszonka w dziąśle za ostatnim zębem. Zbierało się tam jedzenie i pod koniec dnia gdy majstrowałam tam szczoteczką czułam niemiły zapach. Poszłam do znajomej dentystki, nie wiedziała, że to od ósemki bo jeszcze nic nie było widać. Włożyła mi w tą kieszonkę jakieś lekarstwo i miało być dobrze. Ale to nic nie pomogło, dalej to dziąsło odchodziło od zęba. Po roku czy dwóch ósemka zaczęła się powolutku wyrzynać przesuwając pozostałe zęby. Zrobili mi jej zdjęcie i okazało się, że jest w zatoce co podobno oznacza, żeby lepiej jej nie ruszać. W międzyczasie zmobilizowałam się i rok temu wymieniłam wszystkie stare srebrne plomby ( a miałam ich z 6 w trzonowych zębach ). Wcześniej nic mnie te zęby nie bolały a po otwarciu każdego z nich podobno pod plombami była bardzo głęboka próchnica. Byłam w szoku. Dopiero po wymianie plomb zaczęło się piekło. Zrobione zęby masakrycznie bolały i reagowały na ciepło, zimno i nagryzanie. Jeden po jakimś czasie trzeba było otwierać ponownie i leczyć kanałowo. Byłam wściekła, wydałam kupe kasy a było gorzej niż przed leczeniem.

Dopiero po jakichś 10 miesiącach prawa strona przestała reagować i mogę nią normalnie gryźć, natomiast lewa ( ta gdzie na górze wychodzi ósemka ) na dole wciąż dokucza. Reaguje na zimne płyny i boli przy nagryzaniu dokładnie między dwoma zębami. Byłam u stomatologa ale powiedział, że musi wiedzieć, który to ząb bo jak go otworzy to już trzeba leczyć kanałowo. Nie wiem który to bo boli dokładnie między dwoma zębami. Nie wiem czy któryś z nich się psuje pod plombą czy to kwestia zgryzu, który się zmienił przez wyrzynającą się ósemkę, która robiąc sobie miejsce przesuwa pozostałe zęby. Mam już tego dosyć. Gryzienie boli, picie też jest nieprzyjemne. Właśnie znów ósemka się obudziła i od kilku dni dokucza. Nie mogę sobie tam w ogóle zajrzeć, denerwuję się.

Jedzenie wchodzi w tą kieszonkę a dzisiaj w nocy coś się musiało stać bo od rana czuję językiem, że z tej kieszonki zrobiła się jama ( jak po wyrwanym zębie ) Nie wiem co to oznacza, czy ósemka wreszcie wyjdzie czy robi się jakiś problem. Ciągle o tym myślę, zamartwiam się i już sama nie wiem czy to nie ucieczka od realnych problemów. Mam wszystkiego dosyć, zawsze COŚ, nawet jedzenie przez te zęby przestało być przyjemnością i kojarzy się ze stresem.

W niedzielę wyjeżdżam na urlop, boję się, że spuchnę i dodatkowo rozbolą mnie te zęby pod ósemką na dole. Wszystkiego się boję. Najchętniej bym odwołała ten wyjazd i została w domu. Sama się nie rozumiem, cały rok o tym marzyłam, czekałam a teraz ... Lepiej nie mówić, jestem w czarnej dupie. Nie wiem jak ja wszystkich spakuję, jestem do niczego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wpadłam tylko się "pożegnać" - spadam z tego wątku :papa:

Niestety działa on na mnie dość przytłaczająco i podpowiadająco, a ja zamierzam się otrzepać z tych nerwicowych jazd, a nie się w nich taplać :) Bardzo mi przykro, że tak się męczycie jednocześnie kompletnie nie rozumiem, jak można osiągnąć taki poziom samoudręki :( Życzę wam, byście szybko się wykaraskały i odzyskały swoje życie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pralinka ją miałam takie jazdy z ósemka . wyrwalam ją tydzień temu. Od niej bolala mnie całą strona szczęki głową oko skroń... To był koszmar. Na dole też mi wyrasta ale jest przy nerwie twarzowym i też nie chcą ruszać. Moim zdaniem powinnas pójść do innego dentysty zaczerpnąć drugiej opinii bo ciągle będziesz sie męczyć z tym paskudztwem. Jedzenie tam wpada pojawiają się stany zapalne.. Plucz płynem antyseptyczny np dentoseptem.

 

Alu szkoda ...bardzo mi szkoda, że stąd spadasz. Będzie mi brakowało Twoich racjonalnych wpisów :(( mam nadzieje, że czasem tu zajrzysz :*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ellwe, hej! :) tak.. ja wciaz tutaj :P heh

 

Ogolnie widze, ze faktycznie wczora byl jakis kiepski dzien. Ja z kolei nie moglam spac dzisiaj w nocy, nad ranem zasnelam na 3h, i w sumie obudzialm sie w dosc kiepskim stanie (tak mam po bezsennej nocy niestety). Wiec dzisiaj zapowiada sie wegetacja. Jakos wszystko mnei boli, miesnie itd.

 

Najgorzej, ze w ostatnim czasie nasilily mi sie rzeczy zwiazane z zoladkiem - tzn. te mdlosci od stresu, niedobrze mi od rana itd. A juz dlugi czas tego nie mialam :-/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie od rana masakra. Czuję się jak 5 min. przed maturą. Kamień w żołądku, biegunka, mega napięcie, łzy same cisną się do oczu. Jestem jednym wielkim stresem. Dodatkowo jak spojrzę w lusterko wydaje mi się, że lewa powieka jest minimalnie podpuchnięta, oko pod powieką jakby bardziej wypukłe - to takie natrętne myśli ... zawsze jak ze mną gorzej to wydaje mi się, że mam np. jedną łydkę grubszą od drugiej, albo za grube żyły pod językiem TAKIE WKRĘTY

Boję się, że nie wytrzymam i zwariuję a jutro wyjazd i dzisiaj pakowanie przede mną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pralinka - spokojnie- a bierzesz jakies leki ?

jeśli nie to może warto ?

 

musisz ciagle powtarzac sobie, ze to tylko nerwica i ze się jej nie dasz!

 

Ja musze się pochwalić, ze dziś sama z Corka pojechałam do miasta obok, bylam w sklepach, nawet mc Donaldzie ...

momentami lapal mnie lek, ale starałam się z nim nie walczyc tylko tlumaczyc, ze to już setny raz... i faktycznie lek maleje gdy się go olewa... a nie myśli "o nie znowu to ..."

to cholernie ciężkie, bo samo to wywoluje stres niezależny od nas, ale trzeba jakos z tym wygrac...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie niestety powoli zaczyna się wszystko klarować...

Dziś po resonansie okazało sie, że zapewne od długiego czasu rozwijało sie u mnie silne zapalenie zatok klinowych, w obrębie sitowia, zatok szczękowych i zatok czołowych :/.

Zapewne stąd te problemy ze wzrokiem, zagubienie w "przestrzeni", bóle głowy i światłowstręt. Oby tylko nie okazało się, że to początek czegoś gorszego :/.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej. Ja jakis czas temu wyczulam cos w piersi, ale w sumie potem sie zajelam innymi rzeczami i zapomnialam. Wczoraj robilam samobadanie i znow go znalazlam. Nie potrafie okreslkc jaki jest duzy, pewnie ma kilka cm. Boje sie, ze jest to rak piersi, ze mam juz przerzuty. ;( w srodr ide na usg...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja dziś też mam beznadziejny dzien:( jakas zła jestem , w srodku się trzęsę, jakbym miała słabe mięśnie i do tego boli mnie lewa reka i prąd od lędzwi przez lewą noge aż do stopy, oczywiście akcja SM mi sie włączyła :( maskara

Scooby nie jesteś przed okresem? czasami przed okresem robi sie coś w piersi. 80% zmian w piersi to zmiany łagodne! przerabiałam raka piersi bo moja mama miała

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Malenstwo31, mam to jakis czas przez caly cykl. Guzek ma ok 2 cm, moze nawet 3. Jest plaski, raczej dosyc miekki, plaski, owalny. Skora sie nad nim swobodnie przesuwa i mam wrazenie (ale nie pewnosc), ze on tez jest przesuwalny lekko. Jest w lewej piersi przy otoczce sutka na godzinie 8.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×