Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Angie jeszcze nie wiem ;) Ja aktualnie od jakiegos miesiaca mam spokoj z rakiem, porobilam troche badan i uwierzylam, ze jestem zdrowa po tym jak minely mi naprawde dziwne objawy. Ale w zamian za to mam bonus w postaci derealizacji :/ Moj umysl chyba juz tak sie przywyczail do zycia w leku, ze jeden od razu zastepuje kolejnym :/ Do tej pory bylam raczej bierna, bo przeciez jestem chora, boje sie i nic nie moge z tym zrobic, ale jak poczytalam historie tych wszystkich ludzi, ktorzy wyzdrowieli, a byli w o wiele gorszym stanie niz ja teraz to nabralam nadziei, ze sie da. Wiec probuje tych sposobow, staram sie olewac objawy i mimo zlego samopoczucia robic swoje i powiem Ci, to naprawde dziala, ale zdaje sobie sprawe z tego, ze to wymaga czasu. Raz jest super, za chwile fatalnie, ale widze, ze jakis progres jest wiec sie nie poddaje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny ! co u was ? ja mam dramat ZĘBOWY :(((

ciągle o nie dbam nitkuje i w ogóle, a tu po 10 miesiącach na kontroli 2 zęby do leczenia :( i jeden który juz mam po kanałowym zaczyna bolec i wkur**ć :( jest mi smutno bo to dolna 5tka ;( a ja uśmiech mam szeroki :((( cos czuje ze przed 30 tką stracę całą klawiature, plomba na plombie, ;((( na co to moje dbanie o nie :((!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Angie ja juz przeszlam depresje, ataki paniki, agorafobie, no wszystko doslownie i juz tego od dawna nie mam, tylko ta hipochondria od paru lat i okresowo derealizacja, z ta hipochondria to ja nie wiem jak sobie radzic, chyba trzeba tak ja ze wszystkim innym, uwierzyc, ze to tylko nerwica, olewac objawy i robic swoje :/ Ja to teraz jak tylko mi cos do lba wpada to mowie do tego "spadaj na drzewo" itp., samej mi sie chce z tego smiac, ale jakos dzieki temu te durne mysli mi sie nie rozkrecaja. Mam nadzieje, ze to zadziala, boje sie tylko, ze moze zabraknac mi cierpliwosci, bo jak czytam, ze ludzie po pare miesiecy tak sie przeprogramowywuja to troche mi zapal mija :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam tak, ze co 3 miesiace robie badania krwi, morfologia z rozmazem, crp, ob - taki zestaw. Dopiero jak odbiore dobre wyniki to troche mi ulzy ale na krotko, bo zaraz mam mysl, ze moze to pomylka, a moze z krwi nie zawsze wyjdzie choroba...mam obsesje. Ciagle mysle ze jestem na cos chora mimo ze lekarz jak widzi moje badania to mowi ze idealne wyniki sa. :( mam dosyc, przez to nie umiem sie cieszyc zyciem jak na 24 latke przystalo :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiatjcie robaczki dawno mnie tu nie bylo:))widze duzo nowych osob....a moich starych ziomali juz nie ma...pewnie juz z nim wszystko ok:)))

 

Nerwowa0 rozumiem cie w 100% bo ja srednia co 3mace tez robie morfologie jestem szczesliwa 1-2dni....i od nowa jazda...nowe choroby i objawy(((:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a podobno takie badania morfologi robi sie normanie raz w roku jak jest wszystko ok. mam obsesje na punkcie wezlow chlonnych :( ciagle mi sie wydaje ze sa powiekszone. Mam co prawda troche powiekszone ale nawet onkolog (u ktorego bylam prywatnie i wybuliłam 150 zł) powiedzial ze jest wszystko ok i czasami po infekcjach sie powiekszaja i zostaja juz wieksze lekko.... a ja nie moge z ta mysla zyc normalnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

marta80 - witaj, starzy znajomi ziomale są, ciekawi mnie co u Ciebie? już nie wkręcasz sobie raka jelita?

 

Nerwowa0 witam Cię serdecznie, z autopsji wiem, że dobra morfologia uspokaja na góra tydzień :) a jak minie sielanka, to jest jazda na jakąś chorobę, jedną, czy inną, czy tą co sobie zwykle i długo przypisujemy. Ja mam 20 lat, tak samo jak Ty myślę, że nie umiem się cieszyć tym co mam, życiem... :( Chciałabym być tą osobą, którą byłam rok temu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dokładnie mam identycznie!kilka dni po odbiorze dobrych wynikow...znowu to samo :( za tydzien znowu ide na morfologie (tak dla pewnosci) w czerwcu ostatnio robilam i było wszystko ok. Logicznie myśląc to czasami nawet gorzej wychodząca morfologia nie oznacza od razu strasznej choroby... ale co z tego ze ja to wiem jak i tak nie potrafie sie cieszyc zyciem. Rok temu bylam zupelnie inna osobą :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

- sepsa

- rak mózgu

- SM

- rak żołądka / rak jelita grubego ( to do tej pory, bo mam problemy gastryczne )

- hiv

- wzw

- wścieklizna

- białaczka

- candida/lamblie, pasożty - tego nie mogę wykluczyć, ze względu na problemy gastryczne, ale po to idę do gastrologa

- rak trzustki

- rak wątroby

- rak płuc

- tak krtani

- a dziś do głowy wpadł mi chłoniak :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A macie tez tak ze jak odbieracie wyniki to zawal...malo nie podniecie???bo juz macie wizje najgorszego??(:a tu ok....na 2dni spokoj...a pozniej a nolll moglam jeszcze zrobic to i to....i tak w kolko...ehhhh

 

netusia 20 tak u mnei ciagle sprawy gastryczne jak nie trzustka to jelito....i rak dupy jak to kiedys ksiezniczka napisala:)))

 

a swedzenia skory miewacie???

 

-- 22 wrz 2014, 16:19 --

 

sinsiter jezuuu jaka lista(:od jak dawno to przerabiasz???w sumie ja podlicze to moja bedzie nie mniejsza:))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

marta80 - oczywiście, strasznie boję się odbierać wyniki, mało nie padnę, jak je odbieram, ostatnim razem poszłam z mamą, mówiła mi, że to strasznie widać, że się tak boję... blada, trzęsąca się, oj długo by opisywać...

 

a co chodzi o swędzenie skóry, miewałam, szczególnie wtedy, gdy sobie wkręcałam chłoniaka, ziarnicę itd.

 

Nerwowa0 w kwietniu zaczęła się moja nerwica występująca pod postacią hipochondrii... Wtedy to był rak przełyku wkręcany... okazał się być to tylko refluks...

 

Wiecie co? Chyba gdyby nie to forum, byłoby ze mną baaardzo źle :) Dobrze, że jesteście... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chloniak i ziarnia juz za mna....noce nie spalam...tak sie balam....(:

 

sinisterjakie objawy gastryczne ci dokuczaja???ja tak mam od roku jelita zoladek trzustka((:

 

wracajac do badan....ja potrafie robie w 2 iinych szpitalach w jednym miescie...zeby sprawdzic czy sie zgadzaja;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

evvelinka, Ja nie miałam rumienia a bolerioze mam. Niestety nasi lekarze mao wiedzą na ten temat. Poczytaj soobie o metodzie leczenia ilads. Ja lecze sie juz kilka miesiacy ta metda...W tej chwili najdokładniejszym badanie na bolerioze jet badanie KKI.

 

czytałam i abxy mnie przerażają.. grzybica jest tak samo groźna jak borelioza :(

 

-- 22 wrz 2014, 23:57 --

 

Hej dziewczyny ! co u was ? ja mam dramat ZĘBOWY :(((

ciągle o nie dbam nitkuje i w ogóle, a tu po 10 miesiącach na kontroli 2 zęby do leczenia :( i jeden który juz mam po kanałowym zaczyna bolec i wkur**ć :( jest mi smutno bo to dolna 5tka ;( a ja uśmiech mam szeroki :((( cos czuje ze przed 30 tką stracę całą klawiature, plomba na plombie, ;((( na co to moje dbanie o nie :((!

 

no ja też ostatnio miałam przygodę z zębem.. kawałek ścianki z leczonego kanałowo mi odpadł, ale na drugi dzień poszłam i po sprawie. nie mam nic nowego od 3 lat, ale po dzisiejszej rozmowie z koleżanką muszę chyba iść wymienić sobie tę jedną, amalgamantowa plombę, która mi została. naczytałam się o zatruciu rtęcią i mam sporo objawów. koleżanka wspominała, że jej mamie po usunięciu przestało się kręcić w głowie i już ją głowa nie boli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

evvelinka, Mnie też już po tych 6 miesiącach przerażają...Boję się że antybiotki osłabiają układ odporościowy i że zachoruje nie daj boże na raka....a jego sobie przecież ciągle wkręcam. Na tej wizyciie zpaytam lekarza co dalej i czy już nie robić przerwy....

Przy takiej ilości abax dostajesz leki przeciwgrzybicze także spoko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze ze oprocz tego, ze ciagle mysle o chorobie, ze jestem chora to troche jakby boje sie przyszlosci bo zamiast planowac zycie, mam 24 lata to boje sie ze stanie sie cos zlego. To jest okropne. Ostatnio doszly obawy o zycie moich najblizszych. Kiedy moi rodzice wychodza z domu to zaczynam sie o nich bac i dopiero jak wroca do domu po pracy to jestem spokojniejsza ze dotarli. To jest chore... :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, wczoraj wizyta u świetnego psychiatry lek przepisany, zamówiony odbiór na jutro , bo musieli sprowadzić, ogólnie jestem dobrej myśli. Bardzo fajny psychiatra. Dziś wizyta u gastrologa, najprawdopodobniej refluks zoladkowo przelykowy na podlozu psychicznym czyt. nerwica to spowodowala, skierowanie na gastrokopie na 14 pazdziernika, mam nadzieje ze wsio bedzie ok chociaz nadal uwazam ze to rak zoladka lub jelit;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nerwowa0, Ja też ciągle myślę o chorobie zamiast cieszyc sie w pelni zyciem. Mam mala coreczke nie dlugo czeka mnie przeprowadzka.... powinnam sie cieszyc a nie cagle wmawiac sobie jakiegos raka!:(;(;(;(

Teraz jestem na etapie raka slinianki...masakra od poczatku roku juz troche tych chorob przerobilam na prawe tyle tylko ze teraz juz nie latam po lekarzach.

sinister, Jakie dostałaś tabletki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×