Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Marta, szczerze? To przestań chodzić do lekarzy.

Ok, opowiem jak to z moim bratem było, bo bez szczegółów to namąciłam tylko :) Jeżeli masz takie objawy to proszę, idź i się badaj, a jak nie, to odczep się od chłoniaka, ziarnica to nie milion węzłów powiększonych, tylko jeden, a porządnie.

 

Listopad - spuchła mu ręka, bez powodu, bez bólu, drastycznie, wyglądał jak Kokosz z komiksu. Dali antybola, ale w sumie samo przeszło.

Grudzień - przeziębienia co dwa tygodnie, lekkie objawowo, ale z wysoką temperaturą.

I tak do

Marzec - jakiś lekarz wysłał go na usg jamy brzusznej, powiększona śledziona dwukrotnie, wszystkie inne narządy bez najmniejszych zmian, mniej więcej w tym samym czasie Maciek przestał móc jeść, wszystko mu rosło w jamie. A zawsze miał apetyt, całe życie wielki i gruby.

Marzec - maj diagnostyka, od szpitala do szpitala, bo poza brakiem apetytu i powiększoną śledzioną wszystko w normie, morfologia książkowa, a facet słabł z dnia na dzień, przestał móc w zasadzie chodzić.

Gdzieś w maju operacja w celu wycięcia śledziony. Chirurg otworzył, powiedział, że nie ma sensu, bo ona nie jest aż taka duża, wszystko reszta ok. Zaszył.

Maciek trafił do centrum hematologii, gdzie różne wycinki badali, ale nie mogli do końca, bo pani na urlop poszła i zamknęła drzwi, a klucz wzięła ze sobą na Teneryfę. Trzeba poczekać 3 tygodnie.

Pierwszy wynik - stan zapalny. Kolejny wynik z tego samego wycinka chłoniak. Tylko pani odeszła z pracy i nie ma komu ustalić, co to za rodzaj chłoniaka.

W końcu dali chemię w ciemno, ale z chemią sterydy, na które miał uczulenie, a ktoś podwoił dawkę, tylko nie wiadomo kto. Stracił kontakt z rzeczywistością na miesiąc, 31 sierpnia umarł w wieku 44 lat. Z książkową morfologią.

 

Koniec pieśni.

 

W tym samym czasie dwóch znanych relatywnie aktorów zachorowało na chłoniaka, obaj mniej więcej w wieku mojego brata - ten od Dextera i ten od Spartakusa. Nie znam oczywiście szczegółów, ale jako że byłam na etapie czytałam o tym wszystko. Odbywało się to u nich mniej więcej tak samo jak u Maćka. Jeden umarł, drugi dzisiaj cieszy się dobrym zdrowiem.

 

Jeżeli więc masz cokolwiek spuchnięte od pół roku, powiększone węzły i nic się poza tym nie dzieje, poza hemoroidem i bólem pod żebrem to NIE MASZ CHŁONIAKA, TEN SKURWIEL TAK NIE DZIAŁA.

I mówię to ja, hipochondryczka jak malowanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tym bardziej, skoro macie wiek po swojej stronie, nie wymyślajcie sobie za dużo.

Wiem wiem, to takie gadanie, sama to mam (chociaż ja już wiekiem zbliżam się do grupy ryzyka większości nowotworów :) ) , ale uważam, ze po to takie forum jest. Żeby sobie to racjonalizować :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Amba, przykro mi z powodu Twojego brata :( ehhh

 

Ale wlasnie, wiecie co, ja juz tu pisalam kiedys - gdybysmy na prawde byly chore, NA PEWNO bysmy sie o tym dowiedzialy szybko... bo stan by sie pogarszal i byloby naprawde zle. A u nas jest tak, ze raz gorzej, raz lepiej - czasem sie trafi super dzien, czasem "umieramy". Wiec dla mnie to jest dowod na to, ze to wszystko raczej psychika... Ciezkot os obie wbic do glowy, ale mysle, ze naprawde.

 

Chociaz np. jak z bolerioza, to mozna miec takie "poł-objawy" , jak zawroty troche, otumanienie itd. i to moze sie ciagnac latami i w sumie czasem jest gorzej, czasem lepiej. Wiec tez do konca nie wiadomo :-/ Ale mysle, ze w przypadku raka to tak jak psizesz, gdyby byl, to byloby duzo gorzej, i by sie pogarszalo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Otóż to, dlatego opisałam historię Maćka.

Rak rozwija się latami oczywiście, ale jak już daje objawy, to już leci! i to szybko. Każdy objaw, zwłaszcza lekki, który utrzymuje się rok, dwa to nie rak.

 

Nie wiem jak borelioza, tej choroby nigdy nie miałam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

\ nerwa, właśnie wydaje mi się, ze go nie było..jestem na 99% pewna. Jest maleńki. Ma w tej chwili jakiś milimetr i troszkę odstaje. Może to być faktycznie nowy pieprzyk. Gdyby był w innym miejscu to pewnie bym go nie zauważyła nawet ale jest na podbrzuszu. I za każdym razem jak siedzę na kibelku to go widzę. Ostatnio miałam kleszcza w tym samym miejscu praktycznie, może trochę bliżej pępka. Jeśli nie będzie rósł w ogóle to pójdę z tym o dermatologa idę sie umówić dzisiaj:)

 

Zeschizowana jestem strasznie. A prawie dwa tygodnie był już spokój. Wczoraj gdybym nie wzięła benzo to bym chyba całą noc nie spała.

 

Amba, :papa: Bardzo mi przykro z powodu Twojego brata:( Ale to co napisałaś w pewnym sensie ma pozytywne przesłanie. Moim zdaniem jakikolwiek nowotwór daje pewne sygnały, które rzeczywiście bardzo utrudniają funkcjonowanie człowiekowi i cholera człowiek jest całkowicie pewien, że coś jest na pewno nie tak...

 

Ja się tak sama pocieszam, ale...weźcie dziewczyny pod uwagę, że nasze objawy się co jakiś czas zmieniają lub zanikają na chwilę i wracają po jakimś czasie, w zamian są inne. No i wydaje mi się, że jeśli mamy tyle badań i w żadnym nic nie wyjdzie to powinnyśmy sobie dać spokój... :roll: Kurcze ja np. martwię się bardzo moim jajnikiem...i własnie jestem na etapie wkręcania sobie wodobrzusza...ale czy z trzech lekarzy chociaż jeden nie zauwazyłby czegoś niepokojącego na usg...pomijam już fakt prawidłowego markera? Mam nadzieje, że jak za tydzień pójdę do gina, to powie mi, że wszystko ok i moja torbiel sobie jest taka jak od roku i nie urosła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Amba przykro mi z powodu brata((:mial na imie tak jak moj synus;)

dzieki za taki zimny prysznic z rana;)to lubie jak ktos pokrzyczy i wbije cos madrego do tego glupiego czerepa!!!:)

ja mam od 8mcy wezla na karku powiekszonego..tzn 10mm czyli niby nie jest duzy...ale pani powiedz ze struluralnie sie jej nie podoba...ehh

piszesz ze chlonniak to jeden wielki wezel...a z tego co ja wiem to choroba wielowezlowa...onokolog mowil ze ziarnica tonie jeden wezel tylko jak lacza sie w pakiety..wtedy sa niebezpieczne....

 

ile masz lat jesli mozna wiedziec...?skoro mowisz ze zblizasz sie wiekiem do tych wszystkich chorob..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

42, ale nic od tego nie zmądrzałam :) Jeszcze w zasięgu chorób starczych nie jestem, ale np. raka jelita grubego zalecają badać systematycznie od 50. roku życia, więc myślę sobie - dlaczego nie wcześniej, w końcu młodsi ode mnie chorują :/

Miałam na myśli, że nie wydaje mi się, żeby objawem ziarnicy były różne powiększone węzły, których "pojedynczość" da się wyczuć. Jeden groszek twardy pod skórą - tak, może wywołać duże zaniepokojenie. 10 takich w różnych miejscach to może być na przykład próchnica. I to może utrzymywać się miesiącami.

 

 

Ellwe, to właśnie miałam na myśli opisując historię i miałam nadzieję na pozytywne dla Was przesłanie :) Rak nie stoi w miejscu, rozwija się, szybko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój lekarz rodzinny, jak miałam jazdy związane z chłoniakiem i węzłami, powiedział, że gdybym go miała to na pierwszy rzut oka byłoby go widać.

 

Amba, ale z tego co wyczytałam, Twój brak nie miał powiększonego węzła widocznego. Chyba że źle odczytałam i miał pod pachą jak ten aktor z Dextera?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ellweno nokolog tez mi powiedzial ze wezly chlonniakowe widac golym okiem..no coz pamietalam to tylko 2dni po wizycie jka bylam podjarana...a teraz szal....(:wiesz jak jest:)

moj wezle jest zastanawiajacy bo mi zniknal na 2mace,,,i wyszedl wiec onkolog juz wogole nie chcial o tym gadac...mowi ze nie spotkal sie w swojej 35karierze lek aby wezel rakowy sie wchlanial i wychodzil..

 

Amba a co ci dolega ze raka dupy przerabiasz??ee42 lata mloda babka z ciebie...ja mam33 i myslam ze jestem u najstarsza....a jednak;)))no to ty jako doswiadczona wiekiem kobitka mozesz nam duzooo doradzic,,,chodz my juz bardziej oczytane chyba w tych wszytkich chorobach::)prawda kobitki???

moj maz sie smieje zebym encyklop medyczna zaczela pisac....:)))))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rak dupy mnie niezmiennie oczarowuje nazewnictwem :D

Wziął mi się z krwi z hemoroidu (mam też inne objawy charakterystyczne dla ich stanu chorobowego). Poleciała mi raz. Po trzech dniach czopków jednego dnia nie zaaplikowałam sobie i znowu poszło trochę. Od tego czasu już dwa tygodnie biorę regularnie i nic a nic całe szczęście. Nic poza tym się nie dzieje. Pobolewa mnie brzuch to tu, to tam, ale to już mam od kilku lat, nawet nie pamiętam jak długo. Zazwyczaj mnie boli, kiedy o tym myślę :) I to też lekko. Typowe jelito drażliwe. Utyłam ostatnio, jak już pisałam przestałam się kompletnie ruszać przez ostatni rok, to i mam konsekwencje.

 

Znaczy mam nadzieję, że to są właśnie prawdziwe powody...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a na onecie na 1szej stronie o kleszczach... chyba znow bedzie u nas wysyp boleriozy na forum :)

 

-- 07 kwi 2014, 11:20 --

 

księżniczka, ja kiedys gralam w prizee (z 15 lat temu?) i taki fajny dostalam breloczek z diabelkiem : :twisted: taki gruby, ciezki metalowy :P Nie wiedzialam, ze to jeszcze istnieje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ojjj nerwa istnieje :D:D:D:. ja mam konto tam od 2007 roku ale przestalam grac po paru dniahc bo sie okazalo ze cofneli wysylke do PL :(( a teraz znowu jest :D i smigam

 

-- 07 kwi 2014, 11:35 --

 

nerwa, weszlam na oneta poczytac o kleszczach, brrr :(:( Niech wymysla te szczeionke lepiej....

 

-- 07 kwi 2014, 11:43 --

 

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4354401 ooooo a z tymi moimi rekoma i nogami mam tak samo :( :( ...... :( CHLIP

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ellwe, Witam wszyskie Panie!

Eliwe ja 15lat temu mialam kleszcza,widac go golym okiem,kleszcz ma duzo lapek i kiedy siedzi pod skora widac jak te lapki sie ruszaja,fuj obrzedliwie wyglada,pozatym te miejsce gdzie siedzi ten potwor bardzo swedzi,wiec raczej masz pieprzyk :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×