Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

witajcie! widzę że dyskusja się toczy zaciekle. J natomiast wczoraj strasznie się nachodziłam i jak przyszłam do domu to nie strasznie zaczęła boleć noga a konkretnie żyła w okolicy kostki> Tak mnie szczypało tak mnie piekło że nie mogłam nawet stanąć na niej. I co od razu zakrzepica żylna. Nie chciałam nawet myśleć o spaniu bo byłam przekonana że się nie obudzę. A dzisiaj od rana tragedia uporczywe myśli. i nawet staram się za dużo nie ruszać. tragedia a już było ze mną dobrze ostatnio.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja juz naprawdę nie mogę... Coraz gorzej ze mną, ataki lęków coraz silniejsze. Siedzę w pracy i nie jestm w stanie nic zrobić. Nie mogę spać, od kiedy się obudze co minutę oglądam swoje znamie i je mierze. Byłam się przez to spóźniła do pracy. Za oknem słońce, mam zaczynać przygotowania do ślubu i wesela a mi chce się wyć. Z każdym dniem coraz gorzej. Nie wiem czy szyja mnie swędzi czy mi się wydaje, rozdrapalam skórę (oprócz znamienia) do krwi i nie przestaję się drapać. Myślę, ze może jednak powinnam je usunąć, al prywatnie to 400 zł i 3-4 tygodnie życia w nerwach. Nie dam teraz rady, od odebrania poprzedniego wyniku minęły raptem 3 miesiące. Zresztą to po tamtym właśnie nie mogę dojść do siebie. Poza tym, kiedy odebrałam tamten wynik myślałam, że juz nie będę się bać, tylko żyć, bo przecież nic groźnego juz nie mam. I co? I g... potem był znów strach przed rakiem dupy, zatruciem jadem kiełbasianym, a teraz ponownie czerniakiem. Tak się nie da żyć! Niech mi ktoś odda moje życie!

Swoją drogą, trzeba mieć pecha, żeby mieć tylko cztery znamiona na ciele i to każde jakieś takie...

A teraz idzie wiosna więc zacznie się trabienie na ten temat...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ehhhh no dlatego ja nie chodze do lekarzy, bo kurde wyglada na to, ze jesli nawet potwierdza, ze nic nie dolega, to zaraz sie inna rzecz pojawi i znow lęk i panika czy to nie cos powaznego, i tak bez konca, a tu trzeba jakos sie ogarnąć u podłoża.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja już wysiadam kłopoty z brzuchem przeszły jak ręką odjoł ..no ale cóż przecież spokoju być nie może tak? Od paru dni znowu wróciły mi drżenia mięśni, mrowienie kończyn bóle w stawach i rwące bóle mam załamkę już totalną..nie wiem zanik mięśni ...mam tak słabe nogi że ciężko chodzę ...help

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gula3, u mnie też zakrzepica często na topie (siedzący tryb życia i hormony). Przeszło po dopplerze, dobrych wynikach badan krwi na dimery i pójściu w góry (nie ma mocnych, jakby był zakrzep musiałby się urwać).

Ale to było jeszcze w czasach, kiedy nie bałam się lekarzy i badan a euforia po dobrych wynikach starczala na co najmniej pol roku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja dzis krem z brokulow zrobilam mniam;))))

no i zaraz cisne do gina....i juz schizaaa...i czarna wizja.....pewnie bedzie patrzyl jak na wariatke bo 10tys spraw mu na raz powiem;))a on nie wie ze ja czub:))))ale ostro zeschizowany.....

trzymajcie kciuki :papa::papa::papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×