Mam DOŚĆ tych nieudaczników rządzących moim krajem

[depresyjny86]

Kalebx3 włącz TV Trwam i wychilluj trochę.... - skoro jesteś katolikiem oglądanie tej stacji powinno Ci pomóc (bez urazy)

Lubie te nasze marudzenie narodowe,narzekanie jak to nam jest żle przez rządy i tak dalej.Wiecie jaka jest prawda? Sami jesteśmy odpowiedzialni za swój los i sami musimy zadbać o siebie,naszą przyszłość i przyszłość naszych dzieci.Najłatwiej swoje niepowodzenia życiowe zwalać na "bo rząd","bo bezrobocie","bo jest bieda"..

Wszędzie są chu.owe rządy,jest bezrobocie i bieda też jest...Tyle,że my Polacy zamiast pracować dla siebie i nad sobą nie robimy zupełnie nic!.Mówię tu też o sobie (niestety)

[buka]

To mów tu o sobie,czy też za siebie,jakby usunąć wszystkie rządy to ludziom by się żyło 100% lepiej:]

 

głosujcie na JKM,typ jest pierdolniętym skqrwysynem ale jest szczery,ma wizje i jest mega inteligentny w porównaniu do tej hałastry,niech tylko dostanie się do sejum to zacznie rozpizdzać system od środka i zalegalizuje dragi,heroina bedzie po 15gr,wszyscy będziemy mieć szanse na zajebista śmierć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

[videoyoutube=jIQIF6CMa88][/videoyoutube]

 

sprawdzcie wywiad

[zujzuj]

JKM to folklor...a poglądy gospodarcze jakie prezentuje choć pewnie czysto teoretycznie nie głupie to nie sądzie żeby w dobie dzisiejszych czasów były odpowiednie...u niego też ekonomia jest wynikiem ideologi, a nie tylko rozsądku i oceny rzeczywistości... JKM sie zupełnie nie liczy od czasów kiedy postanowił zostać szaleńcem...a to jego IQ mam wrażenie że wcale nie jest takie wysokie. Kilka razy go oglądałem i miałem wrażenie że ma pewne problemy z jasnym sensownym wyrażeniem poglądów w dopuszczalnej formie...bo walnać bzdure to każdy potrafi

[carlosbueno]

Hans...a czemu zakładasz że to protestantyzm ukształtował narody, a nie one protestantyzm? Piszesz jakby protestantyzm spadł z kosmosu, w formie zasad itd...a oni musieli sie do tego dostosować... To raczej działa w druga stronę. To ludy i narody tworzą własną mitologie, duchowość która odpowiada ich rozumieniu świata, odpowiada ich potrzebom.

Zapewne działa to w 2 strony. Dzisiaj w zglobalizowanym świecie najlepiej radzą sobie Azjaci z dalekiego wschodu Europejczycy zrobili się zbyt wygodni i socjalni, kto wie czy najlepszym modelem okaże się ten chiński który łączy elementy centralnego planowania i dziki kapitalizm z zamordyzmem politycznym, a jeszcze do niedawno uczeni mówili że nie ma kapitalizmu bez demokracji.

 

Gdyby Polska nie trafiła po wojnie w orbitę wpływu ZSRR przez co straciliśmy bezpowrotnie szansę na zbliżenie się do cywilizowanej Europy to byśmy byli na poziomie mniej więcej Włoch a tak jesteśmy niejako skazani na bycie pariasami Europy przynajmniej w tym wieku. Zresztą nie wiadomo jak długo ten świat budowany na wiecznym długu i obracaniu fikcyjnymi pieniędzmi jeszcze pociągnie.

 

A JKM to kanapowiec który realnych szans na uczestniczenie we władzy nie ma.

[lukk79]

Kalebx3 włącz TV Trwam i wychilluj trochę.... - skoro jesteś katolikiem oglądanie tej stacji powinno Ci pomóc (bez urazy)

Lubie te nasze marudzenie narodowe,narzekanie jak to nam jest żle przez rządy i tak dalej.Wiecie jaka jest prawda? Sami jesteśmy odpowiedzialni za swój los i sami musimy zadbać o siebie,naszą przyszłość i przyszłość naszych dzieci.Najłatwiej swoje niepowodzenia życiowe zwalać na "bo rząd","bo bezrobocie","bo jest bieda"..

Wszędzie są chu.owe rządy,jest bezrobocie i bieda też jest...Tyle,że my Polacy zamiast pracować dla siebie i nad sobą nie robimy zupełnie nic!.Mówię tu też o sobie (niestety)

ja się zgadzam z Tobą, mniej więcej postrzegam to tak, że jaki naród tacy przywódcy. Tusk i inni robią co chcą bo mają przyzwolenie, to nie wina polityków bo oni są skurwysynami tak czy siak, to od obywateli zależy czy będą im patrzeć na ręce, Polakom się nie chce, cóż, może się jeszcze zachce, mam cichą nadzieję, że tak.

[Kalebx3 Gorliwy]

Kalebx3 włącz TV Trwam i wychilluj trochę.... - skoro jesteś katolikiem oglądanie tej stacji powinno Ci pomóc

Niestety , nie mam Telewizji "Trwam", ale za to słucham Radia"Maryja ", ale zaznaczam nie tylko wątków politycznych . Reszta komercyjnych stacji ( oprócz 1 ,3 ) mierzi mnie , a szczególnie radio Zet.RM to jedyne radio wolne od reklam i obcych wpływów. Maja Oni jak wszyscy wady ,szczególnie jak dzwonią dewoty , ale dewoty to nie samo Radio M.

Z PIS -em wiąże nadzieję , nie Miłość.

[deader]

Vian , Niemcy srają na nas wielkim taką kupą ,ooooooo. I tyle jesteśmy dla nich dobrzy ile mogą z nas zedrzeć . A My tacy dla nich mili. Nie lubię Niemców , nie lubię i nigdy nie polubię.

I tu masz u mnie duży sok jabłkowy bo niemiec to wróg nasz odwieczny i nie wiem jak można być Polakiem i nie patrzeć na nich krzywym okiem. Te skurwysyny się OD ZAWSZE nas o coś czepiali i teraz tez coś szykują, jestem tego pewien. Zaborami nas nie pokonali, wojnami nas nie pokonali, teraz Unią próbują nas rozjebać ale się NIE DAMY!!

[Kalebx3 Gorliwy]

I tu masz u mnie duży sok jabłkowy bo niemiec to wróg nasz odwieczny i nie wiem jak można być Polakiem i nie patrzeć na nich krzywym okiem. Te skurwysyny się OD ZAWSZE nas o coś czepiali i teraz tez coś szykują, jestem tego pewien. Zaborami nas nie pokonali, wojnami nas nie pokonali, teraz Unią próbują nas rozjebać ale się NIE DAMY!!

 

Dzięki za sok . Wypiję go za Twoje zdrowie.

Dokładnie jest tak jak piszesz . Drugi fałszywy koleś , z drugiej strony Pan Rusek tez nie lepszy . Siedzimy w kleszczach jak jak z duża wodnistą sraczką na kiblu ,,,i jeszcze mówimy ,że to nie choroba śmiertelna.

Narka.

[zujzuj]

to od obywateli zależy czy będą im patrzeć na ręce, Polakom się nie chce, cóż, może się jeszcze zachce, mam cichą nadzieję, że tak.

 

Ale jak mają patrzeć na rece i o jakie patrzenie tobie chodzi? Przeczytaj posty kalebxa i deadera i zastanów sie co oni moga dostrzec i o czym oni piszą... Pisza o zaborach, sraczce że sie "NIE DAMY" i to jest ten poziom...Tam po prostu nie ma tego wszystkiego co powinno byc, a co jest wynikiem używania tego co znajduje sie w głowie...to jest dno. Zapytaj ich o jakiekolwiek wskazniki ekonomiczne, a jakiekolwiek sprawy społeczne, jakiekolwiek dotyczące UE, dotyczące Niemców itd...oni nie mają o niczym zielonego pojęcia...To jest nasza bolączka. Ja osobiście na studiach miałem styczność z zagranicznymi studentami...nie taką urzędniczą jako ich opiekun tylko taką normalną wynikłą ze spontanicznych kontaktów... Niemcy okazali sie najbardziej w porządku i co mnie strasznie bawiło, starali sie strasznie nie tyle przypodobać, ale byli strasznie wyczuleni na Polaków, ich reakcje itd... Za to to jak sie zachowywali Polacy wobec szeroko pojętych obcokrajowców to po prostu było mi wstyd...Nie zapomnę jak przy barze rozmawiał Hiszpan z Polakiem i rozmawiali o dziewczynach i Polak powiedział w pewnym monecie z pełną pogardą "Polka is dirty" i tego Hiszpana po prostu zamurowało......Potem tacy sami zawodnicy strasznie na owe Polki narzekają bo lecą na Hiszpanów i Włochów, którzy mają otwartą normalną osobowość, bez żadnych kwasów i kompleksów ....Dużo czasu spędzałem z nimi na salach sportowych(chodząc tam z Polakami). Każdy polak sie wstydził i troche bał....To też mnie osobiście śmieszyło ze względu na moje lęki(ale to inna historia)...Po prostu jednocześnie jesteśmy strasznie zakompleksieni i chcemy być lubiani przez europejczyków z zachodu... do tego wielu z nas kieruje sie takimi debilnymi uprzedzeniami jak deader, a jednocześnie czują jakąś wynikłą z kompleksów i poczucia niższości potrzebę bycia tym "lepszym"... Nurzamy sie w jakichś odmętach emocjonalnych...

 

Z resztą nie o obcokrajowcach miało być... Zobacz jak polacy oceniają rzeczywistośc i w jakich kategoriach... Sa skrajnie niekompetentni i jednocześnie skrajnie emocjonalni...To jest paranoja...Mówi sie że to wina polityków...ale owi politycy to wszystko o czym pisze dostrzegają i w zasadzie gardzą ludzmi bo wiedzą że taki deader i tak wszystko kupi...wystarczy dobrze zagrac na jakiejś emocjonalnej strunie, a on łyknie jak wode...

[deader]

Przeczytaj posty kalebxa i deadera i zastanów sie co oni moga dostrzec i o czym oni piszą... Pisza o zaborach, sraczce że sie "NIE DAMY" i to jest ten poziom...Tam po prostu nie ma tego wszystkiego co powinno byc, a co jest wynikiem używania tego co znajduje sie w głowie...to jest dno. Zapytaj ich o jakiekolwiek wskazniki ekonomiczne, a jakiekolwiek sprawy społeczne, jakiekolwiek dotyczące UE, dotyczące Niemców itd...oni nie mają o niczym zielonego pojęcia...

Ja ci powiem tak: nie muszę znać się na budowie pralki, żeby stwierdzić że coś jest z nią nie tak jeśli mi wody nie pobiera. Nie muszę znać się na niuansach wypiekania ciasta, żeby stwierdzić czy wyczuwam w nim zakalca. I tak samo nie muszę się znać na sprawach dotyczących UE, niemców itd żeby stwierdzić że jest nie tak jak powinno.

wielu z nas kieruje sie takimi debilnymi uprzedzeniami jak deader.

Ty to sobie nazywaj debilnymi uprzedzeniami, ja to nazywam wiedzą historyczną i socjologiczną. Dajesz się nabrać na propagandę to tylko mogę współczuć. Ze szwabami miałem styczność nieraz, i to w szkole ze względu na kierunek, i to na festiwalach i zdania o nich nie zmienię.

[zujzuj]

no właśnie...a ty teraz o ciastach i pralkach...Ale niech będzie. Jeśli ktoś ci skonstruuje pralkę która ci wody nie pobiera, to żeby miec wpływ na jej funkcjonalność i niezawodność to musisz sie znać, albo umiec zbudowac swoją...Tylko że ty piszesz, że nie musisz i tym samym skazujesz sie na kupno ciągle tej samej pralki i jeszcze taką postawę starasz sie usprawiedliwiać i racjonalizować...Niemiec, Rusek,Tusk ktokolwiek będzie podtykał ci pralkę a ty będziesz skazany na "dawaj krw nowa pralkę" i tak w kulko...ale oczywiście wszystkiemu będzie winny ten drugi, ten zły co daje ci złą pralkę, a on tylko czycha na takiego gamonia co sie na niczym nie zna, tylko gamoń tego nie zauważył....i to jest sedno sprawy. Ja tez nie lubię Niemców, ale nie uważam że sa oni jacys wyjątkowi. Jeśli będziemy słabsi, głupsi, gorsi to nas wygryzą...jeśli nie to nie i tyle. Tak jest na całym świecie.

 

Jednak u nas cnotą jest nie dostrzeganie przyczyny w nas samych, a emocjonalnie egzaltowane, histeryczne narzekania na obcego, złego, silniejszego, mądrzejszego, bogatszego...itd...

[deader]

Albo udajesz albo... eh, szkoda słów. Kontynuując "pralkową" metaforę - oni od zawsze czyhali na nasze pralki, swego czasu zaś tyle nam pralek zajebali, ze teraz niech nam oddają swoje, a nie że my się mamy uczyć pralki robić. Będziemy mieć pralki - pomyśli się o naumieniu ich budowania.

 

Jak nie uważasz że niemcy są "jacyś wyjątkowi" to też szkoda słów, wybierz się do Auschwitz dla przypomnienia a potem popatrz na mapę. Mamy tych chvjków przy granicy. Chociażby przez to są dla nas wyjątkowi.

[zujzuj]

Mówiłeś że nie umiesz robić pralek i nie interesuje cie jak ona działa...a mimo to potrafisz ocenić czydziała zle czy dobrze i tyle ci wystarcza. Pisałes to w kontekście wiedzy ekonomicznej, społecznej żeby ocenić gospodarkę unię itd...więc nie rozumiem o czym piszesz w ostatnim poście... Słuchaj. My jesteśmy podobni, Ukraińcy, Frrancuzi, Anglicy, Hiszpanie, Amerykanie, Zydzi, Irańczycy, może Hindusi są jacyś inni... Chcemy poszerzać wpływy, marzymy o Polsce od morza do morza...Poczytaj sobie o Husarii. Husaria była naszym wojskiem i była nie do pokonania. To nie czasy ja pokonały, to nie rozwój broni ją pokonał. Została pokonana wewnętrznie, przez gnuśnośc i rozkład obywateli tego kraju...nie byliśmy w stanie wykształcić żołnierzy na odpowiednim poziomie, bo coś sie zaczęło dziać... Zaczęło sie dziać, więc byliśmy coraz łatwiejszym kąskiem dla sasiadów...W czasach II RP elita prawicowa jasno mówiła że jesteśmy zbyt słaby i nie wytrzymamy konkurencji w miastach z Niemcami i Żydami. Przeciez my w zasadzie przestaliśmy być społeczeństwem chłopskim w latach 90XX wieku... Poczytaj o obronie naszych granic w czasie II WŚ, gdzie generałowie bardziej dbali o to żeby nie zostać posądzeni o tchórzostwo i brak partiotyzmu, niż podejmowali odpowiedzialne chłodne decyzje wojskowe... Teraz mamy czas to nadrobić. Pewnie będziemy mieć spokojnie następne 50 lat względnie spokojne pod katem etnicznym...mamy wręcz wielkie szczęście że w razie potrzeby nie będzie trzeba sie otwierać na muzułmanów i inne nacje obce nam kulturowo, tylko możemy skorzystac z zasobów demograficznych państw słowiańskich...Rosja której tak sie boisz za 50 lat będzie państwem jeszcze śmieszniejszym, a jeśli sie skończy surowcowe eldorado to wręcz niebezpiecznym ze względu na swoją słabą sytuację...Niemcy jako 1 vs 1 teraz nie mają z nami szans. Ich przewaga to tylko lata gospodarczego rozwoju i porządek panstwowo-adminstracyjny... Ja mam nadzieje że los sie odwrócił, tylko trzeba trzymac tych emocjonalnych, intelektualnych eunuchów z dala od władzy. Nie chodzi mi o strone lweą, czy prawą tylko o pewien typ człowieka

[deader]

Teraz mamy czas to nadrobić.

Pięknie, my mamy zapieprzać i "nadrabiać" kiedy te cwele co od stuleci nas gnębiły żyją sobie milutko i wygodnie. MY mamy nadrabiać za to co nam pokradli? Nie no, parodia jakaś. No ale to typowe w tym kraju że pokrzywdzonego się traktuje jak agresora, że to ten co napada może pozwać ofiarę o odszkodowanie jak ofiara go pobije w samoobronie. Nie wiedziałem jedynie że ludziom tak tym mózgi przesiąkły.

[Hans]

deader, a co proponujesz? Wypowiedzenie wojny czy walkę o reparacje? Z tych ostatnich jako państwo zrzekliśmy się chyba w 1953, a osoby cywilne dostawały odszkodowania od niemieckich koncernów. Zresztą Alianci mając na uwadzę do czego doprowadziły reparacje po I wojnie światowej nie byli temu aż tak przychylni. Nagły przypływ gotówki by moim zdaniem niczego nie rozwiązał, bo by było tak jak z biedakiem, który wygrał w toto-lotka i przejadł pieniądze. Kwestia mentalności i budowanie odpowiedzialnego społeczeństwa to coś, co zajmuje lata, lata, w których trzeba ludzi wyrwać z postkolonialnej mentalności i chęci "życia ze zrzutów" lub "jesteśmy tak pokrzywdzeni, dlatego nam się należy".

[zujzuj]

Teraz mamy czas to nadrobić.

Pięknie, my mamy zapieprzać i "nadrabiać" kiedy te cwele co od stuleci nas gnębiły żyją sobie milutko i wygodnie. MY mamy nadrabiać za to co nam pokradli? Nie no, parodia jakaś. No ale to typowe w tym kraju że pokrzywdzonego się traktuje jak agresora, że to ten co napada może pozwać ofiarę o odszkodowanie jak ofiara go pobije w samoobronie. Nie wiedziałem jedynie że ludziom tak tym mózgi przesiąkły.

 

Tylko ja stwierdzam fakt. Ty piszesz o jakiejś parodii w stosunku do faktów i rzeczywistości...do tego ja piszę o czyms pozytywnym Ja piszę że mamy szanśe której nie mieliśmy..a ty sie pienisz bo my w ogóle nie powinniśmy miec żadnych szans na coś, tylko mieć to juz teraz?... Czy nie widzisz w tym głupoty i nie sądzisz że z czegos takiego można sie tylko śmiać?

 

Co ty w ogóle piszesz? To sa fakty. Czyli ty sie na rzeczywistość obrazisz i co zrobisz? Zbudujesz wehikuł czasu? Jestes czarodziejem? To mamy nie nadrabiać?...bo co? Bo ty sie obrażasz na rzeczywistość?

Ty jestes ofiarą. Ty masz głęboki syndrom ofiary i masz mentalność ofiary...

 

-- 17 lip 2013, 11:58 --

 

deader, a co proponujesz? Wypowiedzenie wojny czy walkę o reparacje? Z tych ostatnich jako państwo zrzekliśmy się chyba w 1953, a osoby cywilne dostawały odszkodowania od niemieckich koncernów. Zresztą Alianci mając na uwadzę do czego doprowadziły reparacje po I wojnie światowej nie byli temu aż tak przychylni. Nagły przypływ gotówki by moim zdaniem niczego nie rozwiązał, bo by było tak jak z biedakiem, który wygrał w toto-lotka i przejadł pieniądze. Kwestia mentalności i budowanie odpowiedzialnego społeczeństwa to coś, co zajmuje lata, lata, w których trzeba ludzi wyrwać z postkolonialnej mentalności i chęci "życia ze zrzutów" lub "jesteśmy tak pokrzywdzeni, dlatego nam się należy".

 

No jak to co? Wyslemy Jarka żeby ich "nękał" z czego oni będa sie śmiać, ale my możemy sie oszukiwać że coś im robimy, że sie mścimy, albo że nie dajemy sobą pomiatać...oczywiście mysleć nie będziemy i trzeba pamiętać że rzeczywistośc to nasz wróg i trzeba z nia walczyć wszelkimi mentalnymi sposobami...On nie ma żadnego pomysłu na nic, sa tylko namiętności, krzywdy

[carlosbueno]

Ja tm żałuje że Polska nie poszła na układy z hitlerowskimi Niemcami jeszcze przed II wojną światową, a była taka okazja ale polski rząd i dyplomacja nie chciała się skalać przymierzem z nazistami, wiele innych narodów to zrobiło i lepiej na tym wyszło. No ale historii nie cofniemy.

 

Ale już tak nie gloryfikujmy Niemców takie NRD po 1989 roku, dostało od zachodnich Niemiec gigantyczne wsparcie( wielokrotnie większe niż my od UE mimo mniejszego obszaru i ludności) a wciąż jest na dużo niższym poziomie gospodarczym od zachodnich landów i wiele osób stamtąd uciekło na zachód. Czytałem kiedyś wypowiedź polityka niemieckiego który powiedział że Polska lepiej se poradziła z transformacją i przemianami niż dawne tereny NRD przy gigantycznych na nie nakładach i dużo wyższym progu startowym(NRD było najbogatszym demoludem przecież).

 

Myślę że gdyby Polska była lepiej rządzona po 1989 roku to byliśmy by nie 4 razy biedniejsi( chodzi mi o zarobki) od państw zachodnich a może z 3 ale ciągle daleko w tyle za innymi.

[zujzuj]

Carlos. To juz zupełne fantazje snujesz...taki sojusz miałby sens tylko i wyłącznie przy planowaniu pozniejszej zdrady i wygraniu wojny...Wygranie wojny razem z Niemcami nie miało żadnego sensu...Niemcy walczyli o przestrzeń życiową. Ich plan był prosty. Podczas wojny eksterminacja bezpośrednia Żydów. Po wojnie eksterminacja narodów zamieszkujących ziemie Polski przez głód i niewolnicza pracę. Oni mieli plan zabic wszystkich i zrobic sobie miejsce do życia i rozmnażania

 

A co do złego rządzenia...na bank było wiele wałków, przekrętów, błędów...ale porównywać możemy sie tylko z innymi państwami bloku sowieckiego. Na ich tle czy nam sie to podoba czy nie wypadamy niezle...a już takie Bułgaria, Rumunia to jest daleko daleko za nami... Oczywiście mogło być lepiej...no ale co zrobić. Mogło też być gorzej

[Gość]

Dług wewnętrzny Polski przekroczył już dawno 1 bilion zł i co sekundę powiększa się o 7 tys zł.Sama obsługa tego długu kosztuje Polaków rocznie 56 miliardów złotych.Do tego dochodzą długi zagraniczne i deficyty roczne które łata kreatywna ekonomia rostowskiego.Nasze dzieci nie tylko są zadłużone ale każdy włos na ich głowie jest policzony i sprzedany międzynarodówce finansowej.

[carlosbueno]

Carlos. To juz zupełne fantazje snujesz...taki sojusz miałby sens tylko i wyłącznie przy planowaniu pozniejszej zdrady i wygraniu wojny...Wygranie wojny razem z Niemcami nie miało żadnego sensu...Niemcy walczyli o przestrzeń życiową. Ich plan był prosty. Podczas wojny eksterminacja bezpośrednia Żydów. Po wojnie eksterminacja narodów zamieszkujących ziemie Polski przez głód i niewolnicza pracę. Oni mieli plan zabic wszystkich i zrobic sobie miejsce do życia i rozmnażania

Plan może i taki mieli ale raczej nigdy by go nie zrealizowali. Ja myślę że jakby oddać im Gdańsk, który de facto i tak był niemiecki i korytarz pomiędzy wschodnimi a zachodnimi Prusami to by na Polskę napadać nie musieli, no ale z drugiej strony na ZSRR napadli mimo paktu Ribbentrop- Mołotow w sumie trudno powiedzieć jakby to wszystko mogło wyglądać i chyba nie ma sensu za bardzo fantazjować. Jakby nie było parę plusów wojny z Niemcami było staliśmy się z kraju wielonarodowego krajem wybitnie jednoetniczym i dostaliśmy ziemię odzyskaną z lepszą infrastrukturą niż ta którą straciliśmy na rzecz ZSRR, no ale i tak plusy nie przysłoniły minusów.

 

-- 17 lip 2013, 13:38 --

 

Dług wewnętrzny Polski przekroczył już dawno 1 bilion zł i co sekundę powiększa się o 7 tys zł.Sama obsługa tego długu kosztuje Polaków rocznie 56 miliardów złotych.Do tego dochodzą długi zagraniczne i deficyty roczne które łata kreatywna ekonomia rostowskiego.Nasze dzieci nie tylko są zadłużone ale każdy włos na ich głowie jest policzony i sprzedany międzynarodówce finansowej.

I nie tylko Polska prawie cały świat jest gigantycznie zadłużony, a współczesna ekonomia to dawno dla mnie straciła jakikolwiek sens, tylko długi, deficyty, obracanie nieistniejącymi pieniędzmi itd. Tylko czekam aż to wszystko runie.

[zujzuj]

Marek...tylko podaj mi jeden kraj który nie jest w takiej sytuacji. Przecież kraje zagraniczne są bardziej zadłużone jeśli chodzi o liczby bezwzględne, jesli chodzi o stos do pkb, jesli chodzi i wskażniki na mieszkańca...Tego nie wymyślił Rostowski. Tak sie dzisiaj finansuje postęp i rozw gospodarczy

[Gość]

Problem polega na tym że Polska jeszcze 6-7 lat temu była zadłużona na 500 miliardów zł,rząd PO-PSL zadłużył Polskę w wciągu tych 7 lat na pół biliona zł.

[carlosbueno]

najbardziej zadłużone państwa na świecie

Ranking portalu 24/7Wall Street

 

10. Wielka Brytania

Dług publiczny - 80,9 proc. PKB

Dług publiczny nominalnie wyniósł 1,99 biliona dolarów

 

9. Niemcy

Dług publiczny - 81,8 proc. PKB

Dług publiczny nominalnie wyniósł 2,79 biliona dolarów

 

8. Francja

Dług publiczny - 85,4 proc. PKB

Dług publiczny nominalnie wyniósł 2,26 biliona dolarów

 

7. Stany Zjednoczone

Dług publiczny - 85,5 proc. PKB

Dług publiczny nominalnie wyniósł 12,8 biliona dolarów

 

6. Belgia

Dług publiczny - 97,2 proc. PKB

Dług publiczny nominalnie wyniósł 479 miliardów dolarów

 

5. Portugalia

Dług publiczny - 101,6 proc. PKB

Dług publiczny nominalnie wyniósł 257 miliardów dolarów

 

4. Irlandia

Dług publiczny - 108,1 proc. PKB

Dług publiczny nominalnie wyniósł 225 miliardów dolarów

 

3. Włochy

Dług publiczny - 120,5 proc. PKB

Dług publiczny nominalnie wyniósł 2,54 biliona dolarów

 

2. Grecja

Dług publiczny - 168,2 proc. PKB

Dług publiczny nominalnie wyniósł 489 miliardów dolarów

 

1. Japonia

Dług publiczny - 233,1 proc. PKB

Dług publiczny nominalnie wyniósł 13,7 biliona dolarów

 

 

Nawet w tej klasyfikacji nie jesteśmy na szczycie, no ale przynajmniej na dobrej drodze jesteśmy.

[Gość]

Najbardziej wiarygodnym miernikiem dobrobytu w kraju jest poziom życia jego obywateli-a w Polsce są prawie największe dysproporcje pod względem zarobków-jesteśmy zaraz za meksykiem i Turcją.Prawie dwa miliony Polaków żyje w ubóstwie a 5 milionów ma minimum egzystencjalne.To jest przerażające bardziej niż jakiekolwiek tabele i słupki ekonomiczne.

[carlosbueno]

Marek1977, racja, dlatego dług Polski nie jest jej największym problemem skoro inne państwa mają je większe. Wg standardów jakie są w europie zachodniej około 70-80% Polaków żyje poniżej minimum socjalnego, na tle Europy jesteśmy biedakami tam nawet biedni chadzają minimum raz w tygodniu do restauracji i raz w roku jeżdżą na wycieczki zagraniczne.