Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hej!


inspirit

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim~

Pierwsze posty są przerażające, ale wypada się przywitać... Poza tym, to motywacja, żeby stąd szybko nie uciekać : )

Wypowiadać (oby...) będę się w innych tematach, więc tutaj o sobie napiszę tylko tyle, że próbuję się wreszcie wziąć za siebie, co, jak można się domyślić, jest powodem pojawienia się na forum (poza faktem, że wydaje się przyjazne...), lubię emotikonki i rozbudowane zdania (i dopowiadanie w nawiasach :D), i mnóstwo innych rzeczy, o których nie ma sensu pisać :mrgreen:

nice to meet you all~ (bo makaronizmy też lubię) :angel:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć Monika, dziękuję za powitanie! :)

 

i cześć Tahela!

Jestem tu, bo choć wizyta u psychologa jeszcze przede mną, wstępne diagnozy własne (co jest złe :D) to depresja wynikająca ze strachu przed wszystkim, głównie wzięciem odpowiedzialności za swoje życie / dorośnięcie, tak myślę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

inspirit, witaj :) oj na prawdę czytając Ciebie trudno wyobrazić sobie że mozesz mieć depresję

w każdym razie szybkiego powrotu do zrowia życzę :) daj znać jak poszła wizyta u psychologa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lubię emotikonki i rozbudowane zdania (i dopowiadanie w nawiasach :D)

I już Cię lubię :P , jako, że mam dość podobny styl pisania (dodałabym jeszcze, uwielbienie do nadmiernego cytowania :smile: ) jak Ty. Witam serdecznie :papa: .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć Wam wszystkim~ :angel:

 

Już się bałam, że wyjdę na dziwaka z tym pisaniem, ale cieszę się, że nie jestem sama, rotten soul! :D Cytowanie też jest super, ja jestem na nie za leniwa i dawno nie byłam na żadnym forum, ale jak się wkręcę, to będę podzielać Twoje "hobby" :D

 

ania_taka, najlepsze w depresji jest to, że często jej nie widać, jako że nie każdy ma syndrom "uratuj mnie", a jak już jest w stanie, że jednak się do takiego stanu "zniża", to nikt mu nie wierzy ;D dzięki, dam znać co i jak, jak już się wreszcie wybiorę, a długa droga przede mną~ :)

 

wysłowiona, bo wszyscy wiedzą lepiej od nas samych, prawda? :'D

Hmmm dobre pytanie! Moj cel na najbliższe dni to zmusić się do szukania pracy, ale jestem tym kompletnie przerażona i ogólnie to idealnie charakteryzuje mnie tumblr_m59feldrER1rwj6yno1_400.jpg;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moj cel na najbliższe dni to zmusić się do szukania pracy, ale jestem tym kompletnie przerażona i ogólnie to idealnie charakteryzuje mnie tumblr_m59feldrER1rwj6yno1_400.jpg;)

 

Jak to śpiewał Alice Cooper:

 

"I can't get a girl

cuz I ain't got a car

I can't get a car

cuz I ain't got a job

I can't get a job

cuz I ain't got a car

So I'm looking for a girl with a job and a car"

 

:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

inspirit praca jest prosta, serio. Każdemu w tym wieku wydaje się, że praca wymaga od nas ponadprzeciętnych umiejętności, a prawda jest taka, że po trzech dniach człowiek się przyzwyczaja, bo praca nie jest wyzwaniem, jest nudna;p Nie bój się;)

 

deader, słucham teraz tej piosenki, jest przeurocza^^

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wysłowiona, najzabawniejsze jest to, że sama praca mnie nie przeraża, ale szukanie, załatwianie, rozmowy kwalifikacyjne (jeśli są). ;A; jakby tak praca mogła spaść z nieba, to ja chętnie :D choć w sumie w tym co piszesz też jest trochę prawdy, bo jestem perfekcjonistką i od razu panikuję, jak się na czymś idealnie nie znam. >_> ALE! postaram się dac z siebie wszystko i wreszcie się na coś przydać. ^^

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomyśl o tym bardziej w kategoriach poprawy nastroju i poczucia własnej skuteczności niż przydania się ;) Praca, jeśli się odpowiednio zaangażujemy jest naprawdę fajna, ale to wymaga stawiania sobie pewnych wyzwań, bo tak jak pisałam, zazwyczaj wymagania "z góry" wprowadzają rutynę;p No a szukanie i załatwianie- moja koleżanka w zeszłe wakacje miała minimum- chyba 10 CV dziennie. Całkiem niezły motywator ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×