Skocz do zawartości
Nerwica.com

BURCZENIE W BRZUCHU PODCZAS TERAPII


Rekomendowane odpowiedzi

psyche.,

Nie wychodzę bez zjedzenia śniadania z domu.

Ja również. Nigdzie. Po paru godzinach bycia na czczo słabo się czuję, mam tak jakoś pusto w głowie i mnie mdli. Nie mogę się nadziwić, co niektórym ludziom z pracy, że potrafią być na nogach od 5 rano do 10 bez śniadania, posiłkując się jedynie kawą i szlugami. Ja bym dawno padł na cyce :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę się nadziwić, co niektórym ludziom z pracy, że potrafią być na nogach od 5 rano do 10 bez śniadania, posiłkując się jedynie kawą i szlugami. Ja bym dawno padł na cyce

To pomyśl ,że mój pierwszy posiłek ( czy pracowałem , czy nie to okolice 18-19-20 , a nawet ( rzadko ) i póżniej. Oczywiście kawa z rana to mus.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3,

No to masz bardzo nietypowy rozkład posiłków. Kiedy jesz ostatni o 4 w nocy? Nie wiem też skąd bierzesz energię przez cały dzień (może wstajesz o 17 iprowadzisz tryb nocny), z tej kawy tylko? No chyba że doprawiasz ją władkiem, to bym się wtedy nie dziwił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ZDZISŁAW_ZARĘBA, Wybacz nam te żarty ;)

Skoro Cię nie przekonamy , żeby o tym z T porozmawiać, to chociaż sam się zastanów skąd u Ciebie aż taki wstyd? Jak widzisz sytuacja jest najzupełniej normalna i większość zwyczajnie nie zawraca sobie tym głowy, a już na pewno nie przeżywa tak bardzo. Ja akurat nie mam doświadczenia w tym temacie, ale podejrzewam , że bym sobie z tego zażartowała i przeszła do porządku dziennego, no chyba , że Twoim terapeutą jest bardzo atrakcyjna kobieta - wtedy skrępowanie byłoby bardziej zrozumiałe ;)

 

-- 04 lip 2013, 14:59 --

 

nieboszczyk, Nie będę się rozwodzić nad tym czy pierdzę czy nie , mimo wszystko temat mało medialny ;) - a Ty piszesz głupoty i tyle z mojej strony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No chyba że doprawiasz ją władkiem, to bym się wtedy nie dziwił.

A tam zaraz władkiem . Taki styl . Jem okolo 19 z apetytem do okolo 22 (z przerwami oczywiście) i tak sie odstresowuję. A ide spać koło 24- 1 w nocy. I jakoś ciągnę ten żywot marny przeplatany jedzeniem, spaniem ,walka o oddech , morale , ,, dżwigając Krzyz żywota nasiąkniety psychotropami , ku Zmartwychwstaniu ( znowu odjechałem ,,,pewnie ;) )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3,

Muszę przyznać, że nie spotkałem jeszcze nikogo kto jadłby o 19 śniadanie ;) . Jesteś żywieniowym oryginałem jak dla mnie. Żadnych problemów żołądkowych Ci to nie sprawia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanie na koniec, bo nie mogę tego zczaić. Dlaczego chodzisz na terapię na pusty żołądek, prowokując żołądek do wydawania sygnałów dźwiękowych? Przecież to nielogiczne.

Jestem tak zestresowany przed terapią, że nic nie dam rady wrzucić na ruszt. Po prostu nie dam rady. A później jak już emocje zejdą nieco, zaczyna się jazda...:-( /chyba że wezmę garnek zupy na terapię i w trakcie pociągnę:-)/

 

*Wiola*,

dzięki za cień zrozumienia. Nie jestem naburmuszony, też mam poczucie humoru i zdaję sobie sprawę, że jest to temat mega śmieszny. Ale gdybym tak mógł na sesji zacząć się z tego śmiać- byłoby świetnie. A ja to biorę bardzo do siebie. Jestem inny i tylko mi się przytrafiają takie obciachowe akcje. Moim T. jest osoba tej samej płci, ale to nie jest zwykła relacja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co znaczy zdanie ,To nie jest zwykła relacja" ?mozesz wyjasnic.?

 

Bo jest to moja pierwsza w życiu relacja inna od wszystkich. Bardzo chciałbym aby T. stał się moim największym przyjacielem-choć wiem że jest to niemożliwe. Tak sobie myślę, że w jakiś tam sposób zakochałem się w swoim T. /choć jestem hetero/. Jest mi z nim bardzo dobrze. Chcę żeby był ze mnie dumny. Żeby mnie lubił bardziej niż innych swoich pacjentów. Żeby o mnie czasem myślał między sesjami. --- end

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiales z terapeuta o tym co do niego czujesz? To bardzo wazne?niezbedne by psychoterapia miała sens.

 

-- 05 lip 2013, 08:35 --

 

Teraz wyszło to dlaczego az tak przezywasz terapie .Skad te emocje i brzuch sie ,odzywa.".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co znaczy zdanie ,To nie jest zwykła relacja" ?mozesz wyjasnic.?

 

Bo jest to moja pierwsza w życiu relacja inna od wszystkich. Bardzo chciałbym aby T. stał się moim największym przyjacielem-choć wiem że jest to niemożliwe. Tak sobie myślę, że w jakiś tam sposób zakochałem się w swoim T. /choć jestem hetero/. Jest mi z nim bardzo dobrze. Chcę żeby był ze mnie dumny. Żeby mnie lubił bardziej niż innych swoich pacjentów. Żeby o mnie czasem myślał między sesjami. --- end

 

To wszystko wyjaśnia, niestety sam doskonale zdajesz sobie sprawę , że to niemożliwe, a przy takim Twoim podejściu terapia mija się z celem :roll: Terapeuta nie będzie Twoim przyjacielem, nie wypełni pustki , która zapewne w Twoim życiu istnieje, . Z nim musisz być przede wszystkim szczery .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3, jak ja bym jadła po nocy to bym była szersza jak dłuższa.

 

Psyche , nie grozi ;)

Jak w wieku 18 lat wazem 60 kilo , tak teraz 63 - 65kg( 173 cm ) . Ja k sie najem wieczorem to rano i całe popołudnie mnie trzyma. Jak znowu wieczorem mało zjem , to faktycznie czuję z rana ( popołudniu ) głód. Nie tyję i ot tyle, i aż tyle dobrego. Poza tym jedzenie traktuje jako odstresowywacz , po całym wyczerpującym nerwicowym dniu . Jak jem z apetytem to sie uspokajam . tyle tylko ,że czasem o apetyt trudno . Taki los.

 

-- 05 lip 2013, 12:07 --

 

Terapeuta nie będzie Twoim przyjacielem, nie wypełni pustki , która zapewne w Twoim życiu istnieje

Pięknie , treściwie i mądrze napisane.

Drugi człowiek nie wypełni pustki w naszym życiu . To Świętem Miejsce tylko dla BOGA!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

]/chyba że wezmę garnek zupy na terapię i w trakcie pociągnę:-)/

:D Dobre, dobre, weź w termosie trochę. Aha no i poczęstuj terapeutę, co się będzie patrzył jak jesz sam ;)

 

No to wyszło szydło z worka. Teraz już wiemy co jest pięć, z tym burczeniem. Dziewczyny Ci dobrze napisały, dobrze by było jakbyś mu to powiedział, a jeśli nie chcesz to raczej powinieneś go zmienić czym prędzej, bo taka terapia przysporzy Ci tylko nowych problemów, nie rozwiązując starych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

*Wiola*,

No faktycznie możesz mieć rację. Ta chęć zaprzyjaźnienia może się przenieść również na kolejnego terapeutę, chyba, że to właśnie akurat ( i tylko) ten obecny potrafił (w sposób niezamierzony) tak zadziałać na ZDZISŁAWA . Zobaczymy co nam powie na to sam zainteresowany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co, tak się naśmiewać z poważnych problemów :mrgreen:

Ja na psychoterapię chodziłam kiedyś w porze między śniadaniem a obiadem i często miałam problem, bo mi burczało w brzuchu z głodu :roll: nie zawsze pomyślałam zawczasu, żeby się najeść. A jak przekąsiłam jakiś jogurt to było jeszcze gorzej :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na grupowej często mi burczało w brzuchu, choć nigdy nie przychodziłam bez zjedzenia śniadania. Myślę, że terapia była dla mnie tak dużym wysiłkiem intelektualnym, że mózg miał większe zapotrzebowanie na energię. Czy moja wersja trzyma się kupy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×