Skocz do zawartości
Nerwica.com

SZOK!!! Dziewczyna wpędza mnie w kompleksy


skynx

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć :) Na forum zaglądam od kilku miesięcy, ale dopiero teraz postanowiłem coś napisać.

 

Z góry przepraszam za trywialność problemu, ale muszę się z kimś podzielić moimi emocjami, gdyż czuję że pękają one wewnątrz mego ciała.

 

 

Kiedyś pisałem

 

http://www.nerwica.com/mama-wp-dzi-a-mnie-w-kompleksy-t41186.html

 

 

Dzisiaj mam podobny problem.

 

Jestem z dziewczyną w związku, jest nam ze sobą świetnie. Podoba mi się, jest ładna, dogadujemy się, czas jaki spędzamy ze sobą jest wspaniały.

 

Tylko jest jedno ale

 

Co jakiś czas przypomina mi o niskim wzroście

 

Dziewczyna jest niższa ode mnie o kilka cm, tzn widać różnicę, jestem wyższy, ale różnica jest minimalna

 

Co jakiś czas mówi na temat wzrostu

 

Np zapinam koszulę, stoję na łóżku, a ona przed łóżkiem i słyszę:

 

"a gdybyś był taki wysoki jak teraz?"

 

Idziemy sobie, chodnik dziurawy to wszedłem na górkę i jej tekst:

 

"szkoda, że nie jesteś tyle wyższy co teraz"

 

Idziemy sobie, a ta mówi "wczoraj miałam szpilki, w nich jestem wyższa od Ciebie"

 

Widzimy parę gdzie koleś jest niższy od laski, a ta komentuje "że im to nie przeszkadza, ja bym tak nie mogła, facet musi być wyższy"

 

Po prostu czasami z nkąd coś gada na temat wzrostu, kiedy w ogóle nie poruszamy tematu

 

A teraz mi napisała smsa "w piątek się spotkamy, mam koniec roku i bd miała szpilki, nie wiem czy nie będziesz głupio się czuć bo będę wyższa od Ciebie"

 

Tego typu teksty mnie wkurzają

 

Starm się myśleć o sobie jako normalnym gościu, a ta co chwila przypomina o tym, że nie jestem wysoki

 

Czuję się kochany, widać że jej zależy na mnie, bywa zazdrosna, jest nam wspaniale, chociaż czasami mnie denerwuje

 

Przykro mi gdy mówi teksty jak wyżej

 

Powiedźcie jak się zachowywać?

 

Nawyzywać ją?

 

Udać, że jest ok?

 

Dodam, że dziewczyna ma trochę kg za dużo, jest ładna, 100 kg nie ma, lecz trochę ma zbędnych kg

 

Może powiedzieć jej - szkoda, że nie jesteś chudsza?

 

Wydaje mi się, że związek powinien polegać na wspieraniu się, a nie dokuczaniu więc to bez sensu, ale jednak gdy się żali, że chciałby być szczuplesjsza wspieram ją, zapewniam że jest ładna i podoba mi się, daję do zrozumienia, że jest ok, a ona mi potrafii wbić igłę w sprawie wzrostu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wpadłeś chłopie w Freudowski schemat jaka matka, taka dziewczyna. :mrgreen: No cóż, obawiam się, że w tej sytuacji nie pozostaje Ci nic innego jak zamówić przez internet u ruskich albo u chińczyków hormon wzrostu i wstrzykiwać sobie regularnie. A tak na serio- to skoro woli wyższych to po co jest z Tobą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawyzywać ją?

 

Udać, że jest ok?

 

Dodam, że dziewczyna ma trochę kg za dużo, jest ładna, 100 kg nie ma, lecz trochę ma zbędnych kg

 

Może powiedzieć jej - szkoda, że nie jesteś chudsza?

 

wzrostu

 

 

 

HAHAHHAHAHHHHAH. Napisz ile masz lat prosze? Wydaje mi sie ze sa 2 wyjscia. 1 jest takie ze mozesz nosic szpilki wtedy nawet jezeli ona tez w nich bedzie bedziesz i tak wyzszy. 2 sprawa jest taka zeby jej sie szczerze zapytac czy jej to przeszkadza. Jezeli powie ze nie a za jakis czas znow bedzie miala jakies sugestie to proponuje znalezc inna dziewczyne. A zachowujac sie tak jak Ty chciales czyli zapytales naublizac jej ma pare kilo za duzo:D To troche dziecinne, z drugiej strony widac ze Tobie tez w niej cos przeszkadza. OOOOoo a jak tak jest to jest jeszcze jedna sprawa ona zrzuci kilka kilo Ty bedziesz jezdzil na rolkach i wtedy bedzie juz git!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×