Skocz do zawartości
Nerwica.com

Reverse psycholoy- dyscussion


element

Rekomendowane odpowiedzi

abraxas, Dark Passenger,

 

Ja zrozumiałem co piszesz!! Sorrki że tak wlożyłem Cię do jednego kosza, ale intencja założenia wątku była inna, a zaczęło się dzać jak się działo.

Tu chętnie zabiorę głos :papa: w dyskusji.

Oczywiście że to psychomanipulacja, ale zaburzenia psychiczne też są wynikiem psychomanipulacji... czyli to takie leczenie jak homeopatia, tylko bieguny antidotum są odwrócone. :D

 

abraxas,

 

Rozumiem, ale to właśnie co robisz to błąd. Proces ten masz zrobić z pozycji tu i teraz. Jeżeli będziesz go robić z perspektywy przeszłości, to efekt będzie taki, o jakim piszesz. To co przeszkadza Ci być tu i teraz, to myślenie o przeszłości i przyszłości. Brak koncentracji na tu i teraz.

Jeżeli siedzisz teraz w fotelu, jesteś najedzona, jest Ci nie za ciepło, nie za zimno, nic Cię fizycznie nie boli, to jaki masz w tej chwili problem?

Nie masz żadnego. Dopiero kiedy zaczynasz myśleć o przeszłości lub przyszłości, które budzą Twój niepokój zaczynasz czuć się źle.

I to nie filozofia a czysta empiria. To dla tego medytacja daje takie dobre rezultaty w osiąganiu tzw. stanów jedności z otoczeniem.

ćzy potrafisz to zrobić z pozycju Tu i teraz? piszesz "co straciłam..." To od Ciebie zależy Twoje poczucie straty. Reszta to opinia ludzi, którzy mają swoje motywacje oceniając innych, i do których nie mamy dostepu. Niejednokrotnie nie mają dostępu do swoich emocjonalnych wypłat sami ich adresaci (właściciele).

Czyli zrób go z pozycji tu i teraz, i zobacz jak z tej pozycji czujesz się w swojej przyszłości, wolnej od przeszłosci, a nie obarczonej skutkami i czyimikolwiek ocenami. Tu jest ten myk. Na terapii uwalniasz się od przeszłosci... i tak samo dążysz do tego aby przeszłość nie działała na Twój obecny stan w takim stopniu jak teraz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

TAO, czytam zdanie, natychmiastowa akcja-reakcja: myślenie. Jak zacznę kontrolować myśli przychodzące mi do głowy i nie dopuszczać tych złych, to jak najbardziej to ma sens.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wykończony,

 

Mylisz sprawy, nie zmieniasz otoczenia, ale zmieniasz swoje myślenie o otoczeniu i o sobie.

ma super rodzinkę ojciec ciężko pracuje na ławeczce w parku albo pod monopolowym?

Tego nie zmienisz, ale możesz zmienić myślenie o tym, odseparować się od negatywizmów na zasadzie że to Ciebie nie dotyczy.

To tego ojca świat, ta ławeczka i monopolowy, a to że się z tym utożsamiasz, powoduje że w tym dalej tkwisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jaktobylo, nie chodzi o wmawianie a o zobaczenie co by było gdyby...

Nikt ci nie każe niczego sobie wmawiać, na tym polega błąd w pojmowaniu istoty tego procesu.

To właśnie powoduje frustracje... oczekiwania. A tu nikt nie mówi że masz oczekiwać, masz to zrobić i zobaczyć jak byś się czuł gdyby.

Dopiero następny etap to pytanie co mi w tym przeszkkadza? Kolejny czy mogę z tego zrezygnować? itd. itp.

 

-- 22 cze 2013, 18:18 --

 

Vitalia,

Napisalem to powyżej. Póki proces robisz przez pryzmat przeszłości albo tkwisz w przeszłości będą w Tobie takie uczucia.

Nikt nie proponuje zmień obecne uczucia.

Propozycja jest taka:

Jak bym się czuła dgyby to, to i to...

To nie ma zaprzeczenia i okłamywania się.

 

-- 22 cze 2013, 18:27 --

 

abraxas,

Tu i teraz nie ma myślenia o przeszłości i przyszłości. Nie musisz nic kontrolować... to prostrze niż się wydaje.

Wczuj się w tu i teraz, w to czy Ci czegoś w tu i teraz brakuje? Jeśli tak to zaspokój tą potrzebę, ale nie przez pryzmat wspomnień

(brakuje mi zmarłej osoby)... To jest fakt. To już jest życie przeszłością. Tu i teraz tej osoby nie ma i kiedyś też była nie zawsze.

Ale wówczas kiedy jej nie było nie odczuwało się braku. To też był fakt. Teraz poczucie jej braku to wspomnienia, przeszłość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vitalia,

Napisalem to powyżej. Póki proces robisz przez pryzmat przeszłości albo tkwisz w przeszłości będą w Tobie takie uczucia.

Nikt nie proponuje zmień obecne uczucia.

Propozycja jest taka:

Jak bym się czuła dgyby to, to i to...

To nie ma zaprzeczenia i okłamywania się.

 

Acha, teraz rozumiem. Trzeba tak było pisać od razu. Jakbym czuła teraz radość, spokój, itd, no z takimi myślami czuję się fajnie, tak lekko :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vitalia,

No to zostań z nimi jak najdłużej! :brawo: Koncentruj się w taki właśnie sposób na sobie... Nie musisz na siłę zminiać uczuć, bo one już w Tobie są, tylko zapomniałas o nich, a dzięki takiemu procesowi sobie przypominasz że też są.

Napisz to sobie, to wzmocni cały proces. :Dw EFT po to sąrundki pozytywne, żeby wzmocnić pozytywne emocje

Małymi literkami, żeby nie było że offtop ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

TAO, medytacja czy mindfulness było już fajniejsze, bo neutralne w porównaniu do czytania takiego odwróconego tekstu. Tekst niestety wywołuje negatywne odczucia, myślenie o tym czego mi brakuje też. Co z tego, że to przeszłość, skoro rzutuje na teraźniejszość i przyszłość. No ale o tym to ja już sobie pogadam na terapii ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

abraxas, ja to zrozumiałam tak, że przez chwile wyobrażasz sobie siebie jako osobę spokojną, wyluzowaną, która ma dobre relacje z rodziną, czy innymi znajomymi i otwierasz sie na uczucia, które to wywołuje. Fakt, że jak przestanie się marzyć to może być taki niemiły moment zderzenia z rzeczywistością, no ale zawsze można sobie powiedzieć, że chociaż przez chwile czułaś się dobrze -taki rodzaj relaksu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vitalia, no dobra, ale widać jestem pod tym względem ułomna i u mnie takie wyobrażenie dobrych relacji z rodziną źle się kojarzy a takich skojarzeń nie da się zatrzymać bo się pojawiają od tak, od razu. Taka historyjka to świetna pożywka, na każde zdanie mam milion przeciwnych, niekontrolowanych myśli. Tu i teraz jak najbardziej, ale bez tekstu i wyobrażeń co by było gdyby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

element,

 

Sorry it's not me. Padłeś ofiarą chwilowego chaosu... a że byłeś pierwszy na kolejce to... chmmm na kogo wypadnie na tego bęc.

Dark Passenger, reagując na moją prośbę rozdzielił zabawę od dyskusji.

Reklamacje nie do mnie.

 

-- 22 cze 2013, 19:52 --

 

abraxas, To zrób bez rodzinki ;)

 

-- 22 cze 2013, 19:52 --

 

abraxas, To zrób bez rodzinki ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vitalia, Romy Ligockiej.

 

TAO, rodzinka to akurat przykład jeden z wielu. Do negatywnego myślenia wiele mi nie trzeba, ostatnio wystarczyło pytanie co by mi sprawiło przyjemność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

TAO, na pewno nie odpowiedziałam co by mi sprawiło przyjemność, tylko co mi przyszło na myśl na hasło przyjemność, kiedy to ostatnio czułam i co było potem. Szczegóły są zbyt osobiste.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

klaudek,

to nieprawdopodobne... tu wszyscy wszystkich rozumieją,

czasem na swój sposób... ale jednak. :twisted:

 

Witaj i nawijaj :D

 

-- 23 cze 2013, 01:26 --

 

Ciekawa technika , tylko jedna rzecz mnie nurtuje , mianowicie "Udało mi się naprawić relacje z koleżankami" taka afirmacja w przypadku gdy się z nimi pokłóciła , to trochę zakłamanie rzeczywistość . Nie lepiej by brzmiało " uda mi się naprawić relacje z koleżankami " ? bo to tak jakbym napisał " wróciłem wku.rwiony , pada deszcz i jestem głodny " i zmienił to na " wróciłem wniebowzięty , świeci słońce i zjadłem obiad " :P ale rada na plus , w końcu każda może się przydać , choć akurat afirmacje , to trochę żmudny proces i musi trochę potrwać by podświadomość zmieniła stary system myślenia na nowy .

 

No tu akurat powyżej znajdziesz taki kanon modus operandi...

Zakłamana jest gdy piszesz z każdego punktu poza tu i teraz. A tu i teraz to dokłanie teb ułamek sekundy w którym jesteś. :mrgreen:

 

W tym przypadku mozesz napisać: i już mam to w du.pie (mam na to wyje.bane) że pada deszcz, a kiedy czuję się głodny to spokojnie i z radością idę do kuchni po coś do jedzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

TAO, no nie mam w zwyczaju zdradzać swoich osobistych przeżyć nieznanym mi osobom, zresztą znanym też ;) A za życzenia dzięki, potem już rozmowa lepiej się potoczyła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×