Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czesc.


przemoc

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

 

Postanowilem zalozyc konto na portalu bo juz chyba czas podzielic sie swoimi doswiadczeniami i znalezc (mam nadzieje) odpowiedzi na wiele niewiadomych skladajacych sie na moje zycie.

Ktos, kiedys powiedzial mi, ze samo pisanie o swoich problemach bardzo pomaga.

A wiec do dziela!

 

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za gorace powitanie ;)

 

Mam problem, ktory najprawdopodobniej lezy w mojej glowie.

Od kilku lat staralem sie znalezc przyczyne mojego samopoczucia: otepienie, problemy z widzeniem (duza ilosc metow), brak sily, meczenie sie drobnymi pracami, bole w mostku, dretwienie palcow itp. Do tego wszystkiego mozna by dodac leki (obawy - nie mam polskich liter) zwiazane z tymi dolegliwosciami. Budze sie rano i niby wszystko jest ok, po kilku godzinach, czasem minutach scenariusz sie powtarza. Przychodzi wieczor i wszysztko wraca do normy.

Spedzilem mnostwo czasu w gabinetach lekarskich i na konsultacjach psychologicznych. Wyniki badan ogolnie w normie, wyniki psychologiczne wskazuja na DDA.

Sytuacja potrafi sie poprawic i zdarza sie, ze wracam do normalnego zycia na tydzien, nawet dwa ale to jest jak bumerang - nie potrafie sie tego pozbyc. Zdarza sie, ze juz mam tego dosc i chcialbym po prostu rozryczec sie jak dziecko. Wszystko magazynuje w sobie.

Najgorsze w tym jest to, ze wystarczy 2 sekundy zeby moja dlugotrwala walka o pelen luz legla w gruzach. Wystarczy, ze przezyje jakis impuls emocjonalny: przestrasze sie itp i wlacza sie moje drugie ja...

Dodam, ze na co dzien moje zycie jets poukladane: mam dziewczyne, wspanialego synka, dom, wymarzona prace, hobby i na pozor swiety spokoj.

Wiem, ze nie jestescie lekarzami i kazdy z nas nerwicowcow/depresantow jest innym przypadkiem, ale moze choc jeden forumowicz jakims zlotym srodkiem zaleczyl ten koszmar.

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×