Skocz do zawartości
Nerwica.com

Helloooo:)


agi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich bardzo serdecznie!:)

 

w zasadzie nie wiem, co napisać. mam nerwice - ale to pewnie żadna nowość - w końcu tego się tyczy forum.

 

moja nerwica uspokoiła się - jeśli spojrzę na ostatnie lata, ale bardzo mnie męczą te wszystkie sytuacje w których przychodzi, te w których nie ma ku temu powodu - ale to chyba cała ona ?

 

nie wiem... chciałabym się dowiedzieć czy ktoś ma podobny problem do mnie, najbardziej chodzi mi o drżenie rąk.... gdy nie można głupiej łyżki utrzymać w ręce.. :/

na ogól wszystko jest ok, ale gdy chodzi o jakiś obiad czy posiłek/ wypad chociażby z przyjaciółmi na pizze.. a już nie mówię o jedzenie z kimś kto jest po części obcy - i chce się dobrze wypaść (nie świadomie)

- bardzo ciężkie to jest dla mnie, okropnie się czuję, gdy nie mogę nic zrobić - z tymi trzęsącymi się rękami ;(

 

okropnie się czuję, gdy np. cała drżę.. i nie koniecznie jest ku temu powód.. :(

 

 

czy jest jakiś sposób na to? można jakoś wyjść z tego - pozbyć się? chociaż na tę właśnie chwile.... jakieś tabletki? leki? cokolwiek... ?

 

bardzo proszę o jakąkolwiek odpowiedź.

z góry dziękuję i pozdrawiam całe forum!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, tak.. leczyć..

 

miałam kiedyś silne objawy, myśli - lęki... panika itd.,

sporo się zmieniło, moje nastawienie - poradziłam sobie z nimi.

 

 

tylko to drżenie... ;/ okropne...... gdybym tylko mogla przelamac to na wstepie.. uspokoic choc troche ;/ cokolwiek..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziękuje za miłe powitanie :)

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 4:23 pm ]

wierzę że stopniowo pomalutku z ty dziadostwem sobie poradzisz

 

 

ale..... jak?

 

staram się nie dawać tej fali myśli..

gdy czuję, że zaraz to przyjdzie

 

myślę sobie "gówno.. niech się trzęsą"

- olać, nie myśleć, że tak zaraz będzie

 

nie bać się..

 

 

może jestem nienormalna? ..jak drżą (lekko, bo lekko) nawet bez większego powodu :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Agi,ja niedawno jeszcze trzęsłam sie cała jak osika,np.gdy z kimś rozmawiałam.Strasznie mnie to denerwowało,było mi głupio,ale nie umialam nad tym zapanować.Z rąk wylatywało mi wszystko,najgorzej,jak piszesz,gdy byłam u kogoś albo gdzieś na obiedzie.Koszmar.Ale zauważyłam,że im bardziej się tego obawiam i więcej o tym rozmyślam,tym częściej to mnie dopada.Z czasem nauczyłam się podchodzić do tego z dystansem i nie zwracać na to uwagi.Nawet nie wiesz,jak szybko mi przeszło.Zaakceptuj ten stan i nie zagłębiaj się w nim,minie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie wiesz,jak szybko mi przeszło.Zaakceptuj ten stan i nie zagłębiaj się w nim,minie.

 

fakt.. pewnie ciągle mnie to trzymało, bo obawiałam się strasznie tego momentu jak np. miałam wziąść łyżkę zupy do buzi i nie mogłam jej utrzymać....straszne

 

ostatnimi czasy naprawdę się staram, ale wydaje mi się to nie realne - nie możliwe.. "staje obok" i zachowuję się (wewnątrz) tak jakby mi totalnie zwisało czy będą się trzęsły, ale...... to ciężkie jest... choć nie jest aż tak jak na początku

 

czuję się jak idiotka, nie wiem - jak jakiś alkoholik czy coś.......nienawidzę tego

 

 

dziękuje za to, co napisałaś.. jakoś mi się tak lepiej zrobiło, lżej.

tak dokładnie to opisałaś.. i ta nadzieja, że to minie. dziękuje!

 

 

pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×