Skocz do zawartości
Nerwica.com

OPIPRAMOL (Pramolan, Sympramol)


beti35

Czy opipramol pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

73 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy opipramol pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      48
    • Nie
      23
    • Zaszkodził
      6


Rekomendowane odpowiedzi

Ja biorę Pramolan od 3 lat i na pewno mi pomógł ale jest mi strasznie ciężko go odstawić, właśnie kolejny raz próbuję nie wiem czy sie uda :shock:

 

 

a to ci dopiero , w sumie to nawet uzaleznic sie mozna od witaminy C , ale nie powinnas bo ten lek jest na prawde bezpieczny i nie uzaleznia , ale 3 lata brania leku to za duuuzo, nie mozna tak dlugo brac tego samego leku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój psychiatra powiedział mi żebym na sile nie odstawiała no i nawet jak bym chciała to chyba nie dam rady, ale swoja drogą jest to bardzo ciekawe bo powiedział mi tez że teraz właściwie Pramolan nie ma już na mnie właściwości leczniczych tylko nastraja mój ustrój do prawidłowej pracy...Dlaczego wiec nie mogę go odstawić? Może nie jestem gotowa żeby żyć bez leków?A że pozostał mi tylko Pramolan uważam że nie mogę akurat jego odstawić, a może z innym lekiem w takiej sytuacji było by tak samo? nie wiem... :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja brałam pramolan przez około tydzień, dostałam go od rodzinnego, moja psychiatra zmienila mi go na seroxat i powiedziala że to jest lek dla kobiet po menopauzie:) a nie młodych osób

 

rodzinni podobno często go przepisują bo jest to stary lek i sprawdzony, ale jest on z grupy leków trójpierścieniowych , a nie nowoczesnych opartych na wychwycie serotoniny.

 

nie mam zdania na temat tego leku bo brałam go krótko, wydaje mi sie że raczej uspokaja i przymula a nie motywuje do działania. ale moge sie mylić, bo jak mówie brałam go krótko i przy duzym nasileniu objawów nerwicowo-depresyjnych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich!!

Ja również biorę Pramolan własnie zaczęłam trzecie opakowanie ( pierwsze brałam nieregulanie i z przerwami) i szczerze mówiąc jak przeczytałam Wasze opinie na jego temat to miałam wrażenie, że każdy pisze o innym leku.... ;/

W każdym bądź razie ja biorę jedną tabletkę na noc i zasypiam, fakt czasem z problemami ( bo mam kołatania serca, ale mialam je chwile przed braniem Pramolanu), czasem jest mi się ciężko obudzic, ale ogólnie nie narzekam. Objawy jakie miałam jeszcze początkiem lipca minęły w większości ( co mnie bardzo cieszy). Senności w dzień raczej nie odczuwam, a jeśli już to jest to do przezwyciężenia (kawa, zielona hebrata).

Niewiem tylko jak długo mam go brac, bo pani neurolog powiedziała mi, że mam brac dopóki mi nie przejdzie... pojęcie względne ;>

Tylko bardzo interesuje mnie temat związany z alkoholem.... nie piję od dłuższego czasu (jak biorę ten lek), ale czy przy mojej dawce ilośc jednego - no góra dwóch piw jest absolutnie zabroniona?????? czy może mi ktoś udzielic jakichś informacji na ten temat???? Będę wdzięczna :)

Pozdrawiam wszystkich serdecznie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witajcie,mi zostala stwierdzona nerwica wegetatywna i biore pramolan od trzech tygodni i widze poprawe,do tego stopnia ze chcialam odstawiac juz go powoli,bralam po jednej tabletce rano i wieczorem,przez ostatnie pare dni bralam tylko rano i bylo ok az do wczoraj wieczor keidy moje dolegliwosci zaczely powracac i stiwerdzilam ze jednak nie odstawie go jeszcze..wzielam dzis znowu rano i wieczorem..myslicie ze powrot dolegliwosci jest spowodowany tym ze za krotko bralam pramolan?dobrze na mnie dziala,nawet juz sennosci nie wywoluje.czasem wieczorem..ale i z tym roznie bywa.mam zamiar zaczac chodzic na terapie jakas dodatkowo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

biore 3 razy dziennie po 1 . Nic nie daje , na poczatku duza sennosc i prawie przeszla nerwica , ale teraz nadal jestem senny , nerwica wrocila z 3x silą . Biore to gowno caly czas , przedchwila o 16 wzialem i pozniej o 22 musze wziasc . Myslicie zeby to odstawic? jestem zdecydowany , zaden lek mi nie pomoze i nic mi nie pomoze tylko sam musze sie z tym uporac . Moge nagle zerwac branie leku 3x1 dziennie gdy wyzarlem juz z 4 opakowania ? pozdrawiam i prosze o odpowiedz przed 22 :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ee nie no raczej nie mozesz go tak po prostu odstawic,musisz zmniejszac dawki mimo ze to niby dosc slaby lek,ja zaczynam wlsnie 4 opakowanie i w sumie mi pomaga ale boje sie ze jak zaczne odstawiac to tez nerwica wroci silniejsza,tymbardziej ze czasami ja odczuwam jeszcze mimo brania pramolanu.jak mozna sie z tym uporac bez lekow?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich serdecznie :)

Chciałam napisać, że przerwałam branie pramolanu i jak narazie (odpukać) wszystko jest w porządku odczuwam, czasem dyskomfort spowodowaany moimi dolegliwościami, ale mam nadzieję, że one miną.

Chciałam się zwrócić do użytkownika "mamtegodosc17" i przychylam się do wcześniejszzej odpowiedzi abyś nie przerywał brania leków na własną rękę zwłaszcza jeśli bierzesz go w takiej dawce. Ale jeśli uważasz, że Ci nie pomaga zwróć się do lekarza ponieważ każdy lek działa na każdą osobę w inny sposób. Może ten nie jest dla Ciebie odpowiedni..... Porozmawiaj z lekarzem, powiedz jak na Ciebie działa albo nie i poproś o coś innego :)

Ja przestałam brać pramolan, ale wybieram się teraz do psychologa i mam nadzieję, że jakas terapia będzie mi pomocna, mam przynajmniej taką nadzieję :)

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę poprawy zdrowia :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie wszyscy!

 

Mam pytanie czy ktoś z Was spotkał się z lekiem Pramolan. Przepiał mi go neurolog ponieważ mam ciągle podniesione tętno pomiędzy 90 a 106. Bywa że nagle podskakuje do 140 a ciśnienie w miare w normie tzn. 130/80 128/79. Jak to tętno podskakuje jest okropnie i potrafi tak trzymać nawet 5 h. Lekarz powiedział że po tym powinno być lepiej. Czy ktos sie z Was spotkał z czymś podobnym?

 

Z góry dzięki za pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj, też kiedyś na początku brałam to, ale przepisane przez internistę ale to na uspokojenie!! Na obniżenie tętna jest propranolol!!! Pramolan jest starym lekiem, teraz są ponoć lepsze uspokajacze i antylęki, ja po pramolanie źle się czułam, taka przymulona byłam,że szok. Radzę Ci, pójdź do kardiologa z tym sercem i do psychiatry po jakiś antydepresant nowszej generacji, jeśli go potrzebujesz.

Tak na marginesie - pramolan przyjmowała w swej młodości jeszcze moja matka:)

Pozdrawiam Cię gorąco!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można przerwac branie tego leku.Ja nie biore trzy miesiace odkad urodziłam mojego synka.W ciaży też brałam chociaż sporadycznie bardziej doraźnie.Lekarz mówił że to całkiem bezpieczne.Synek jest cudonwy i zdrowy.Jedno tylko ważne nie przestajcie od razu z marszu tylko stale coraz mniej i mniej tak przez miesiac niech to trwa.Mnie nic nie było normalnie mogłam po nim jeździc samochodem itd.Teraz nie biorę bo nie ma potrzeby-karmię piersia i mimo ze lekarz w tej dawce pozwolił to czuje sie wolna i niech tak zostanie...w szawce trzymam tylko chyba na pamiątkę opakowanie.

 

---- EDIT ----

 

aha z alkoholem tez mieszałam tzn czasami wypiłampiwo czy lampkę wina i bez efektów-z tym ze ja brałam maksymalnie (poza ciazą) dwa razy na dobe po jednej tabletce.Za alkoholem nie przepadam wiec nigdy nie łączyłam z większą ilościa!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biore parmolan (sympramol) od jakichs 2 miesiecy, jest to moj pierszy lek, wiec nie mam porownania z innymi. Na poczatku bylo swietnie, ale teraz chyba bede brac 2 tabletki dziennie bo znow jest gorzej (ale moze to dlatego, ze obecnie przezywam trudny okres).

Raz zdarzylo mi sie (ale nie wiem czy to z powodu tego leku), ze wzielam tabletke, wyszlam z domu, w autobusie dostalam jakiegos ataku paniki, zrobilo mi sie strasznie goraco i myslalam, ze jak wstane to sie przewroce. Na szczescie wszystko bylo ok.

Jesli po zwiekszeniu dawki nie bedzie widocznej poprawy, to chyba poprosze o zmiane leku...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tirieleth, jest to "delikatny" lek i niestety 2 miesiace to zbyt krotki czas zebys poczula duza poprawe a tym bardziej wyzdrowiala. Ja bralam ten lek bardzo dlugo i dopiero po jakis 4 miesiacach zaczelam czuc poprawy, ale uwierz mi jest to dobry lek tylko tzreba byc bardzo cierpilwym bo jak juz napisalam jest dosyc delikatny. Do tego potrzebna jest wlasna praca nad soba nie tylko leki ;)

Oczywiscie moglas miec jakis atak paniki jak to w tej chorobie i watpie zeby to byla wina leku bo po 2 miesiacach (jezeli rzeczywiscia przyczyna bylby pramolan) mialabys z pewnoscia czestsze i bardziej dokuczliwe objawy uboczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę Pramolan od 6 dni. Przepisany przez lekarza 1wszego kontaktu. Biore zgodnie z ulotką czyli po 1 tabl rano i popołudniu i 2 tabl na noc (wieczorem).

Efekty po 1 tabl (50 mg):

- bardzo krótko działa max. 3-4 godz. żeby utrzymać działanie musiałbym brać przynajmniej 4 razy po 1

- lęki troche uspokaja "zamieniając" je w w pewnego rodzaju "apatię" na zasadzie "mam to wszystko w d...", troche ustępuje "gonitwa myśli",

- nie czuję senności,

- pojawiają jedynie lekkie trudności w oddychaniu, zatyka nos i non stop czuję że muszę coś "odchrząknąć",

- pozostaje kołatanie serca,

- osłabia się ostrość widzenia (przejściowo, tylko zaraz po zażyciu leku)

- moge pracować i prowadzić samochód,

- ogromny wzrost apetytu, praktycznie non stop coś jem

- pragnienie, jak wyżej

- gdy lek przestaje działać zaczyna się silny ból głowy, a stany lękowe wracają x2, niestety nie mogę wziąść kolejnej dawki (a może mogę ?)

- po wypiciu alkoholu (1 duże piwo po 4 godz od zażycia tabl) musiałem się zdrzemnąć na 15 min, innych efektów ubocznych nie było, za to przedłużyło się działanie leku ;)

 

Efekty po 2 tabl (100 mg):

- jakieś 0,5 godz po zażyciu robię się senny, wiotczeja mięśnie nóg i głowa robi się "ciężka" odczucia troche jak po przeholowaniu z alkoholem,

- jak nie zasnę w tym momencie to po 3-4 godz następuje normalny "kac", pragnienie, ból głowy itp. itd.

- gdy lek przestaje działać, najczęśćiej w środku nocy to efekty jak wyżej i do rana czyli kolejnej dawki już nie śpię.

 

Jest to mój pierwszy tego typu lek, czekam na wizytę u specjalisty, prawdopodobnie bardzo silne PTSD.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No własnie bierzesz Pramolan dopiero od 6 dni..

Zgadzam sie z tym ze zwieksza sie apetyt, co akurat mnie cieszylo bo wygladalam jak zaawansowana anoreksja. Ja bralam pramolan dwa razy dziennie po 1 tabletce i bylam bardzo senna, cierpilalam do tego na bezsennosc i ten lek wyregulowal mi pieknie sen i po nim spalam cudnie. Co do deprechy mi pomogl w 100%, ale byl;am gotowa na to ze jest to delikatny lek i bede na efekty musiala troszke poczekac.. poczekalam i warto bylo. Przy jakichkolwiek lekach takiego typu lepiej nie pic ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×