Skocz do zawartości
Nerwica.com

Witam, jestem nowa


natalia1981

Rekomendowane odpowiedzi

wczoraj udało mi się-nie wiem jak, odprowadzić Syna na urodziny do kolegi.

Jeszcze do 13 trzęsłam się i nie moglam poradzić sobie z natłokiem myśli i lękiem. Jednak udało się. Nie byłam wyluzowana i szczęśliwa, ale dałam radę. Byłam z siebie dumna.

Jednak po takiej kumulacji emocji po przyjściu do domu "złe" odczucia chciały powrócić.

Są ze mną i dzisiaj, ale nie tak nasilone jak wcześniej.

Wiem, że leki tylko pomogą mi w leczeniu, ale mnie nie uzdrowią.

Możecie polecić dobrego psychologa w Warszawie?

Z góry dziękuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć Natalio:) Wiem dobrze z czym się borykasz:( Mam trzech synków . Wyprawy do przedszkola są ogromną trudnością. Kiedyś wychodziłam z domu i szłam, a teraz całą drogę idę na miękkich nogach, roztrzęsiona i powtarzam sobie że dam radę. Eh nie jest lekko. Ale musimy się trzymać i nie dać się. :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć Natalio:) Wiem dobrze z czym się borykasz:( Mam trzech synków . Wyprawy do przedszkola są ogromną trudnością. Kiedyś wychodziłam z domu i szłam, a teraz całą drogę idę na miękkich nogach, roztrzęsiona i powtarzam sobie że dam radę. Eh nie jest lekko. Ale musimy się trzymać i nie dać się. :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj patibell:)

Dziasiaj przy odbiorze Syna z przedszkola o mało nie zemdlałam-mówię całkiem serio, bez żadnej przesady. A jeszcze rano cieszyłam się jaka to jestem silna, a tu znów porażka.

 

patibell w moim przypadku obojętnym jest czy jestem sama w domu, czy z rodziną, czy mam wyjść czy zostać w domu, cały czas- nieustannie odczuwam lęk.

patibell jesteś z Warszawy? Bierzesz leki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj patibell:)

Dziasiaj przy odbiorze Syna z przedszkola o mało nie zemdlałam-mówię całkiem serio, bez żadnej przesady. A jeszcze rano cieszyłam się jaka to jestem silna, a tu znów porażka.

 

patibell w moim przypadku obojętnym jest czy jestem sama w domu, czy z rodziną, czy mam wyjść czy zostać w domu, cały czas- nieustannie odczuwam lęk.

patibell jesteś z Warszawy? Bierzesz leki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie kochana, jestem z okolic Poznania.Od ok. 6 tygodni biorę Servenon a w przyszłym tygodniu idę na psychoterapię. Ja też tak jak ty mam wszędzie lęki i to mnie dobija.Miejsca znane czy nie znane - wszędzie pojawia się lęk.Ja też mam chwile że jestem silna ale niestety lęk dominuje. Do tego męczą mnie kręćki w głowie ale takie uczucie kołysania. Wmawiam sobie że dam radę ale dużo mi brakuje aby w to do końca uwierzyć.Trzymaj się:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie kochana, jestem z okolic Poznania.Od ok. 6 tygodni biorę Servenon a w przyszłym tygodniu idę na psychoterapię. Ja też tak jak ty mam wszędzie lęki i to mnie dobija.Miejsca znane czy nie znane - wszędzie pojawia się lęk.Ja też mam chwile że jestem silna ale niestety lęk dominuje. Do tego męczą mnie kręćki w głowie ale takie uczucie kołysania. Wmawiam sobie że dam radę ale dużo mi brakuje aby w to do końca uwierzyć.Trzymaj się:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×