Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nasze sny


eee

Rekomendowane odpowiedzi

Mi sie snilo dzisiaj, w sumie wczoraj, ze bylam na imprezie z ludzmi ktorzy byli moimi znajomymi. Oni byli mili, ale wiedzialam ze tylko udaja i tak naprawde chca mnie zabic. Mimo to wyszlam z nimi z klubu i uciekalam, wspinalam sie na jakas pionowa skarpe a w rekach mialam dwie wielkie reklamowki pelne butelek. Glupi sen ale obudzilam sie zlana potem.

 

A teraz znow nie moge zasnac:(

 

 

Macie czasem wrazenie ze dany sen sni wam sie czesto? Ja tak ciagle mam np teraz mysle ze czesto w snach uciekam przed znajomymi ktorzy chca mnie zabic, ale nie pamietam zadnego konkretnego snu w tym temacie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od dobrych 2 lat powtarza się ten sam schemat snów: albo kradnę albo podróżuję, przemieszczam się.

Sprawdzałam symbolikę kradzieży w senniakch,w większości odzwierciedla to niepowodzenia, problemy, troski. Czyli idealnie pasuje.

Kradnę wszystko w snach, w dodatku raz nawet byłam przyłapana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wychodziłem z kumplami na jakiś pagórek, przechodząc przez polane zauważyłem na środku wśród trawy okrąg na którym trawa była ususzona. Następnie skręciliśmy do lasu i szliśmy leśną drogą. Nagle tą samą drogą w naszym kierunku jadą rozpędzone samochody terenowe jak z rajdu Dakar. Zeszłem z drogi i obserwowałem te samochody, za chwile się obudziłem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś śniło mi się, że spod skóry w stopie zaczęła mi wystawać łodyga, okazało się, że rośnie mi tam jakaś roślina. Potem spostrzegłem, że coś mam pod skóry u drugiej stopy, ale jakoś przedziurawiłem skórę i wyjąłem to. Następnie spostrzegłem, że coś mam pod skórą w ręce, ale też udało się to wyjąć. Później pojawił się jakiś blaszany hak w kształcie litery "S" i zaczął mnie atakować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam naprawdę przedziwne sny, z nich nawet książkę można napisać... Jeden z nich (z przed kilku lat), mówiąc dużym skrótem - musiałam uratować świat przed zagładą, ale żeby to się stało, musiałam pocałować jednego chłopaka. Po pierwszym pocałunku zamieniłam się w łabędzia, ale świat został ocalony. :D Oprócz tego miewam sny prorocze, kilka razy zdarzyło mi się śnić świadomie, aczkolwiek nad snem świadomym nie mam takiej kontroli, jaką bym chciała mieć - potrafię nad nim zawładnąć na jakiś czas, po czym sen powraca do swego biegu, a ja, będąc w świadomości, że dalej śnię, nie potrafię ponownie przejąć kontroli. Możliwe, ze to kwestia wyćwiczenia, zobaczę za jakiś czas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kilka razy zdarzyło mi się śnić świadomie, aczkolwiek nad snem świadomym nie mam takiej kontroli, jaką bym chciała mieć - potrafię nad nim zawładnąć na jakiś czas, po czym sen powraca do swego biegu, a ja, będąc w świadomości, że dalej śnię, nie potrafię ponownie przejąć kontroli. Możliwe, ze to kwestia wyćwiczenia, zobaczę za jakiś czas.

Mnie w drugiej połowie dzieciństwa i na początku okresu nastoletniego świadomość śnienia we śnie zdarzała się wiele razy, ale były to bardzo nieprzyjemne sny oraz nie miałem możliwości kontroli snu ani możliwości obudzenia się z własnej woli, a gdy już następowało, to towarzyszyły mu paraliże przysenne. Raz, gdy miałem jakieś 10 lat zdarzyło mi się uczucie opuszczenia swojego ciała i unoszenia się do góry, ale po chwili nastąpiło uczucie spadania, następnie przejście do snu.

W ostatnich latach też mi się zdarzała świadomość śnienia we śnie, w tym jakieś 3 razy z możliwością kontroli tego, co dzieje się we śnie. Ale tym razem zazwyczaj musiałem się mocno skupiać nad tym, żeby się nie obudzić, kiedy nie chcę, bo coś ciągnęło do obudzenia się, gdy miałem świadomość śnienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś nad ranem. Łowiłem ryby stojąc na drewnianym pomoście nad dzikim stawem. Brzeg porośnięty był bujną trzciną i inną roślinnością, dookoła cisza. Obok mnie był jeszcze ktoś, nie wiem kto. W końcu coś zaczęło brać, wyciągnąłem rybę, właściwie dwie ryby, jedna złapała się na haczyk, dosyć duża, dziwna, koloru skóry, nieznanego gatunku, jej ogon i połowa tułowia były połknięte przez inną rybę, która próbowała pierwszą zjeść, chociaż była praktycznie tego samego rozmiaru. Obydwie żyły. Ktoś obok mnie powiedział, żebym rybę, którą złapałem na haczyk wypuścił do stawu, a zostawił dla siebie tę drugą, tak też zrobiłem. Potem się obudziłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zanim zasnęłam miałam dwa tzn. zrywy miokloniczne. Pierwszy był dość nietypowy :mrgreen: Oglądałam i brałam do rąk ziemniaki i niespodziewanie jeden z nich, gdy go chwyciłam stał się obrzydliwie miękki, zgniły. Zerwałam się z takim okropnym uczuciem w dłoni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś najpierw śniło mi się, jakbym jakoś był niedaleko domu mojej babci (na sąsiedniej ulicy) i obserwował jakąś młodą dziewczynę (raczej nastoletnią), która przyjechała ze swoimi jakby rodzicami pod jakiś dom, ale ten dom był ogrodzony i ta dziewczyna jest jakby zmartwiona i pyta się co chwilę swoich rodziców, dlaczego dom jest ogrodzony, co się stało, ale oni ignorują jej pytanie i nic do niej nie mówią.

 

Potem śniło mi się, że jestem w jakimś pojeździe (coś jakby połączenie traktora i autobusu) i ten pojazd robi jakieś okrążenie z pewnego miejsca, najpierw jedzie przez pola na jakiejś wsi, potem na jakąś autostradę, potem znowu kieruje się na uliczki prowadzące przez pola. W czasie podróży przez okno wlatuje do kabiny siano. Gdy pojazd zbliża się już do miejsca, z którego wyruszał, zauważam, że jestem brudny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem dziwny sen..

 

Śniło mi się że wracam z pracy i na podwórku znalazłem rannego kociaka, a obok naczynie nieco większe od kieliszka z bliżej nieokreśloną substancją. Kociaka zgarnąłem do domu a po wypiciu owej substancji emanowałem jakąś dziwną, czarną energią a wokół mnie uderzały pioruny. Kiedy ostatni we mnie uderzył, obudziłem się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem dziwny sen..

.

 

Hehe, każdy mój sen mógłby być opatrzony takim wstępem.

 

Dzisiaj było ciekawie. Śniło mi się, że w kilku osobowej grupie zdobywaliśmy jakąś górę. Ludzi nie znałem, ale nie czułem się przy nich obco. Wszystko dzieje się zimą. Góra była bardzo wysoka i ośnieżona, poruszaliśmy się w górę zrobionymi przez kogoś tunelami w śniegu. No i cholernie wiało.

 

Jakby moje sny nie były dziwne, to nigdy podczas snu nie napawają mnie strachem czy lękiem. Czasem rano jak się obudzę, jakiś sen wydaje mi się lekko straszny, ale w śnie nigdy się nie boje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj śniło mi się, że jechałem pociągiem. Znajdowałem się w ostatnim wagonie i przepychałem się do przodu. W jednym z przedziałów byli kibice jakiegoś klubu piłkarskiego, którzy zaczęli się z mną witać, mimo, że ja ich nie znałem. W końcu trafiłem do wagonu "łazienkowego" w którym były natryski jak na basenie i kilka pisuarów. I tu się obudziłem ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po paroksetynie od pół roku mam koszmary (uczestniczę w masakrach ludzi, jest pełno krwi i wnętrzności, charczenie zabijanych ludzi, itp.), krzyczę i klnę przez sen, a rano budzę się wyczerpana i przez cały dzień czuję nieokreślony dyskomfort psychiczny. Z kolei kiedyś przy wenlafaksynie miałam przyjemne, wręcz baśniowe sny. Zastanawiam się dlaczego tak się dzieje. Być może chodzi o działanie na dopaminę w przypadku wenlafaksyny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj miałem kilka snów. W jednym z nich jechałem z kumplem do teatru, a po drodze zatrzymaliśmy się w jakiejś galerii w KFC. W następnym błądziłem po jakimś mieście. W jeszcze innym oglądałem jakiś film kryminalny na telewizorze, pamiętam, że miałem jakiś dziwny dekoder do niego podłączony. Ostatni sen był erotyczny, ale tu już nie będę zdradzał szczegółów :nono: .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×