Nasze małe i wielkie sukcesy !! :)

[Borys]

tomalad1 Spoko dobrze, że napisałeś tego posta :)

To jest też dobry sposób na poradzenie sobie z problemami. Dzięki, że mi przypomniałeś o tym sposobie:)

Taki zastrzyk pozytywnej energii przywraca uśmiech na twarz, a to chyba lepiej działa niż nie jedna pigułka.

[( Dean )^2]

Tak jakby iskierka nadziei pojawił się w moim życiu.W mojej wyobraźni zrobiłem już z niej słońce ale wiem że ta iskierka jeszcze nie wiele znaczy ale znaczy tyle że jakieś swiatło istnieje.

[dogomaniaczka]

ostatnie 3 dni przełamuje lęki i depresję, właśnie wróciłam z 30 min spaceru, nawet poszliśmy do parku, nie zauważyłam kiedy tak daleko odeszliśmy od domu, trochę mnie to przeraziło jak zobaczyłam odległość ale dałam radę

gdzieś odzywa się we mnie dawna uparta ja, walcząca o swoje..jeszcze jest daleko, ale czuję że teraz się zaprę, bo dawno mi tak dobrze nie szło, zajmuje sobie całe dnie żeby nie myśleć, nie analizować i to rzeczywiście pomaga

[Siasia]

dominika92, gratuluję kochana

 

Widzę, ze stosujesz podobną taktykę jak ja - wychodzisz na siłę i walczysz, obyśmy dały radę - codziennie coraz dalej

[dogomaniaczka]

Siasia, dzięki :) tak stosuję tę metodę, dziś później wstałam i jeszcze nic nie zrobiłam, poza tym ciężko mi z myślą o tym wyjeździe za tydzień i trochę mi to odebrało powera..ale zmuszam się dalej ..mam nadzieję że wieczorem też będe mogła w tym wątku napisać :)

[Siasia]

Jestem z siebie dziś bardzo zadowolona Byłam sama w markecie, sklepie z ciuchami, na uczelni, w drugim sklepie z ciuchami. Krążyłam godzinę między ulicami bez większego lęku. :)

[dogomaniaczka]

Siasia, wow cudnie ! :) dla mnie to nieosiągalne na razie ale cel na dziś to iść do parku pobawić się z psem i zetrzeć kurze to też bedzie sukces:P

[Siasia]

dominika92, trening czyni mistrza hehe. Jednak mi służą te bezcelowe spacery :)

 

Spacer w parku i zabawa z psem to zawsze coś, a posprzątać też trzeba

[Thazek]

JA tam problemu nie mam z marketami,dyskotekami czy coś. Mam taką bezpieczną odległość.

NAjgorzej jest jak pojadę daleko od domu wtedy mam tylko lęki

a tak na co dzięn jest ok

[dogomaniaczka]

posprzątałam po raz pierwszy od dłuższego czasu samiutka i na błysk , jestem sama z siebie dumna, ale największym sukcesem było to , że miałam zły dzień, pokłóciłam się z chłopakiem, a mimo to podniosłam się i zrobiłam to, zazwyczaj bym rzuciła w cholerę i powiedziała że nie mam siły blabla

[Siasia]

Thazek, ale Ci fajnie, ja na dyskotece nie byłam około roku, chociaż kiedyś w niej pracowałam - zatłoczonej, zadymionej i dusznej. Tęskno mi za tymi czasami...

 

dominika92, brawo kochana, tak trzymać

[Gość]

mój (chyba) sukces..... od ponad miesiąca zmniejszam dawkę leków, od ok. 2 tyg. biorę 1/4 tabletki co drugi dzień.. i co? i jest super, czyli po prostu normalnie...

[Siasia]

ania_taka, świetnie, że z taką lekkością odstawiasz leki. Oby normalnie już na zawsze zostało :)

[Aria]

Zdałam teorie w OSK bezbłędnie!

[Siasia]

Aria, gratuluję

widzę, że dziś jakiś dobry dzień nastał hehe

[Aria]

Siasia Dziękuję :) a tak się bałam...

[Aga1]

Jesteście młodzi, silni, zycie przed Wami. Nie bojcie sie wychodzić z domu. Tylko raz ma sie te naście czy dwadzieścia lat. Korzystajcie z zycia , niech norwica Wam tego nie odbiera. Naprawdę da sie z tego świnstwa wyjsc. Serdecznie Was pozdrawiam i trzymam kciuki

[dogomaniaczka]

Aga1, walczę, ale dziś poniosłam porażkę i mam ochotę te ostatnie dni walki wyrzucić do kosza...

[Gość]

dzięki Siasia.... oby tylko zostało normalnie :)

[Siasia]

Aria, no widzisz, zdałaś wzorowo. A kiedy masz egzamin praktyczny?

Tak patrząc w kalendarz, to mam już prawko 2 lata, hmm - kiedy to zleciało...

 

 

Aga1, gdyby to było takie proste, to nie było by nas na tym forum. Staramy się, ale nerwica wiele nam utrudnia. Czasami brak chęci do walki, a jak pomyślę, ile życia przede mną.. Brr.

[Gość]

dla mnie ogromnym sukcesem jest umycie zębów i uczesanie się

[Siasia]

coma, zawsze coś, ja jeszcze się dziś nie czesałam, mam długie włosy, związane w kitkę i jest ok

[dogomaniaczka]

6 dzień walki siedzę sama w domu prawie 40 min i jest ok to mój duuuuuuuuuuuuży sukces, nie walczyłam tak ze sobą od roku...mam nadzieję że teraz to już pójdzie..aż mi się ryczeć chce ze szczęścia bo czuję że to jakiś przełom, proszę trzymajcie za mnie kciuki!!

[Aria]

Aria, no widzisz, zdałaś wzorowo. A kiedy masz egzamin praktyczny?

Tak patrząc w kalendarz, to mam już prawko 2 lata, hmm - kiedy to zleciało...

 

Dopiero muszę pójść ustalić termin :)

[Siasia]

dominika92, jestem z Ciebie dumna :)

 

szczerze to też odczuwam u siebie dużo energii do walki i postanowiłam, że nie poddam się!

 

-- 12 lis 2011, 22:10 --

 

Aria, oby na praktycznym poszło równie dobrze :)