Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nasze małe i wielkie sukcesy !! :)


Aga1

Rekomendowane odpowiedzi

6 godzin temu, ala1983 napisał:

Chyba jednak w innych relacjach Sie wychowalysmy, bo takie slowa jakie ty uslyszalas od swojego ojca, mojemu w życiu nie przeszłyby przez gardło.

A rozmawiałaś z nimi szczerze o wszystkim?  Ta relacja to długie lata pracy, chociaż mimo tego nie ufam im w pełni.

Edytowane przez OnHorseback

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, OnHorseback napisał:

A rozmawiałaś z nimi szczerze o wszystkim?  Ta relacja to długie lata pracy, chociaż mimo tego nie ufam im w pełni.

 

Kilka razy probowalam wejsc w relacje glebsze zarowno z matka jak i ojcem, ale ucinali juz pierwsze moje zdanie lub zachowanie np. proba siadania jako dziecko na kolanach. Kompletnie tego nie znaja i nie wiedzieli jak sie zachowac. Dramat.

Kiedys jako dziecko, jeden raz powiedzialo mi sie zamiast ,,tato,, ,,tatusiu,, i az mi sie glupio zrobilo, bo nastala niezreczna cisza. Nigdy wiecej juz sie do niego tak nie odezwalam.

To jest porazka rodzicielstwa.

 

@kulfon888

Lepiej Tobie juz?

 

@Priscilla_126

Super, ze sie udalo wiecej zrobic i ze sprawilo Ci to radosc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wielki sukces- postawiłam granice. Ogromną, dużo znaczącą granice, jasno nakreśloną. Z konsekwencjami jej złamania. Nie pozwoliłam skrzywdzić swojego dziecka, i wiem już że nigdy nie pozwolę. A co najważniejsze, czuje się z tym dobrze. Nie pozwoliłam zrobić z siebie ofiary ani oprawcy. To taki krok milowy w moim życiu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Illi napisał:

Wielki sukces- postawiłam granice. Ogromną, dużo znaczącą granice, jasno nakreśloną. Z konsekwencjami jej złamania. Nie pozwoliłam skrzywdzić swojego dziecka, i wiem już że nigdy nie pozwolę. A co najważniejsze, czuje się z tym dobrze. Nie pozwoliłam zrobić z siebie ofiary ani oprawcy. To taki krok milowy w moim życiu. 

Poproszę opcję lubię to!👍

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Byłem w banku i było świetnie. Dzień dobry, dziękuję, do widzenia, szczery uśmiech (piszę o sobie) - bomba!

 

Przed wejściem: niepewność. niepokój, ale również chęć przełamywania swoich barier, chęć zmian. Nawet udało mi się być świadkiem jakiejś kłótni ulicznej i to było świetne.

 

2. Dostarczyłem pewną przesyłkę, od razu, bez zastanawiania się czy chcę ją dostarczyć i zadawania sobie setek pytań. Trzeba? Nie ma problemu - jadę. I co? Nic się nie stało. Przesyłka dostarczona, a ja jestem zadowolony.

 

Teraz wracam do swoich zadań.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej. Czuję potrzebę, aby napisać o sobie. Obecnie mam 28 lat. Mieszkam w Radomiu.

Początki:

Ja atak nerwicy miałem w roku 2019. Zacząłem pracę jako nauczyciel języka niemieckiego w szkole podstawowej. Relacje w szkole z nauczycielami, uczniami i rodzicami dały mi w kość. Zaczęły się u mnie ogromne lęki, bóle głowy od hałasu, problemy w pracy, katastroficzno-egzsytencjalne myśli. Otrzymałem od lekarza Asentrę. Później mój stan zdrowia powrócił od względnej normy i trwał ten stan poprawny około roku.

Po przeprowadzce zmieniłem lekarza. Nowy lekarz przepisał mi: Escipram. Lek mi w miarę pomagał, choć pojawiały się stany derealizacji, dziwne widzenie (jakby klatkowe), światowstręt przy jarzeniowym żarówkach. Światłowstręt mi towarzyszy do dziś.

Głównymi problemami moimi były: katastroficzne myśli, wewnętrzny krytyk, niskie poczucie własnej wartości, lęki.

Z wewnętrzynym krtykiem i myślami katastroficznymi prowadzę do dziś dialog.

Obecny stan:

Walczę z wewnętrznym krytykiem i katastroficznymi myślami oraz perfekcjonizmem.

Uprawiam sport. Trudno mi jest skupić się na rozmowie z kimś przy jarzeniowych lampach, choć wejście do marketu nie jest tak straszne jak kiedyś. Skupiam się na "tu i teraz", chociaż zdarza mi się fantazjować.

Zum Schluss:

😀Pragnę wyjść z tego bagna.

 

Pozdrawiam

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×