Skocz do zawartości
Nerwica.com

Omamy wzrokowe? Proszę o porade


dankan20

Rekomendowane odpowiedzi

Witam troche jestem znerwicowany,od nawrotu nerwicy mija prawie rok i nadal trzyma i dusi ale do rzeczy co tym razem...miewam złudzenia wzrokowe ale nie na wszystkim a więc moje łóżko jest obszyte chropowatym materiałem gdy na nie patrze jakby się poruszało delikatnie parowało niewiem jak to określićale ewidentnie coś się wzieje z nim w moich oczach tak samo z asfaltem na skrzyzowaniu wręcz się porusza... byłem u okulisty wzrok mam ok...często mam mroczki itd przed oczami,ostatnio zapominam się coś co widziałem 2 dni temu wydaje mi się ze widzialem chwile temu i dziwie sie ze juz tego niema ogolnie masakra ale niewiem moze przesadzam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co, ja mam podobny problem. Od 5 lat wraz z nerwicą coś stało się z moim wzrokiem, strasznie szybko mi sie męczą oczy, wystarczy chwila siedzenia na komputerze i zaraz mam czerwone oczy, bołe i zawroty głowy. Ze strony okulisty nic nie widać, jestem zdrowy a czuje, ze oczy odmawiają mi posluszenstwa... Mam swiatlowstret, problemem dla mnie jest prowadzenia auta, zwłaszcza w nocy, gdy swiecą ostre światła. gdy wchodze do klubu i mrugają lasery, mam wrazenie ze dostane padaczki, a z przesuwanie się rzeczy mam to samo co Ty - kiedy mam zmęczony wzrok odnosze wrazenie ze przedmioty sie przesuwają kiedy patrze na nie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dankan, to nie są żadne omamy wzrokowe. Jest to na 90% rodzaj "śnieżenia", śniegu optycznego - albo jego konsekwencja. To samo będzie się działo, kiedy przy odpowiednim sztucznym świetle spojrzysz na powierzchnię "w kratkę", albo jakiś inny, prosty wzór. Czasem śnieżenie potrafi tak uprzykrzyć życie, że nawet czytanie książki na tle z jakimś wzorkiem bywa uciążliwe - bo wszystko przed oczyma się "mieni". I nie ma to związku z nerwicą lękową, ani z wadą wzroku czy jakąś konkretną chorobą. Śnieżenie to przypadłość wielu ludzi i tak do końca nie wiadomo z czego wynika. Z tym się żyje. Staraj się nie męczyć wzroku wpatrywaniem się w ten kocyk :-) ani w nic, co sprawia takie sensacje. Po prostu uznaj to za przywarę z którą również i Tobie przyszło żyć, podobnie jak wielu ludziom na świecie. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zetVi, Hehe masz racje jak przeczytałem Twój post rozbawił mnie i śmieje się sam z siebie:)wszystko przez tą "nerwice" wkręcam sobie jazdy i dokładam zmartwień:P Do psychiatry niechce mi się iść choć plany zarejstrowania się mam juz kilka miesięcy(prawie rok:D) są dni że jest ok a są że jest masakra,tamten rok był bardzo zły w moim życiu i dobiło mnie dosłownie wszystko wspomagam się od czasu do czasu specyfikiem o nazwie VALIDOL jakoś działa poprawia nastrój ale przy mocnych jazdach nerwicowych jest bezradny...zauważyłem natomiast jedną prawidłowość jak stosuje validol mam bardzo realistyczne i męczące sny po których cały dzień mam lęki w sobie więc niewiem walerianka ma takie skutki?

 

-- 16 sty 2013, 15:03 --

 

opadamzsil, No właśnie mam dokładnie to co Ty,w nocy jazda stała się koszmarem, a w klubie nie wysiedze teraz nawet godziny,może to niezbadane objawy nerwicy:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×