Skocz do zawartości
Nerwica.com

Pomoże mi ktoś...


Fever

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,mam nadzieję że jestem w dobrym miejscy ,ale przejdźmy do szczegółów.Mam 14 lat wiem mało i pewnie myślicie "co taki gówniarz tu robi"!Lecz odkąd pamiętam miałem ciężko w rodzinie i w relacjach z innymi ludźmi.Moje pierwsze objawy zaczęły się ujawniać kiedy miałem 11-12 lat i ciągle upewniałem się czy mam podłączone kable do komputera,telewizora,lampki.Lecz mój koszmar zaczął się kiedy dopadły mnie myśli o tym że będę dręczony w szkole,będę nikim,nie zdam klasy że coś mi się stanie.Straciłem przez to przyjaciela z ,którym do tej pory się nie pogodziłem i pewnie się nie pogodzę , a wszystko przez tą chorobę!W październiku 2012 doprowadzało mnie to do szału ciągle musiałem wykonywać jakieś czynności ,których wykonywać nie chciałem!Ciągle wmawiałem sobie że to ostatni raz i w ogóle!Lecz dalej mnie to dręczyło!W sylwestra 2012-2013 7 dni temu obiecałem sobie przed północą że to będzie koniec i jeśli to jeszcze raz zrobię to będzie się wszystko powoli niszczyć!Lecz to nic nie dało mam dość ciągle biorę tabletki ledwo co zdałem 1 półrocze w szkole!Nie mogę być jak inni...normalny!Przez ten stres,chorobę,myśli schudłem aż 18 kilo!Ważyłem 68!

Mój tata się z tego śmieje ,a moja mama kupuje tylko tabletki ,ale nic mnie nie wspiera!Jestem sam...czytam tu wszystkie wypowiedzi jest chwila spokoju ,ale zaraz znowu wszystko wraca co noc kładę się spać około 3 w nocy ,a nazajutrz mam szkołę na 8:00!!Niech mi tylko ,ktoś powie czy te myśli co mnie dręczą że coś się stanie jeśli czegoś nie zrobię się spełnią?! Czy jest to tylko w mojej głowie i wszystko będzie ok?Błagam niech mi ,ktoś pomorze lub chociaż wesprze...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fever, słuchaj. Wydaje mi się że wiesz że to choroba, bo piszesz o "objawach". Tylko to taki typ choroby co każe wątpić w wiele rzeczy - czyli nawet w to, że to choroba. I w dobrym miejscu piszesz bo to całkowicie typowa nerwica natręctw (inaczej OCD)

To choroba, więc trzeba ją leczyć. Tabletki ziołowe (np. Kalms) na nią nie działają, tylko zmniejszają twój stres. A choroba dalej jest. Więc dobrze by było, żebyś poszedł do lekarza psychiatry - on ci z pewnością pomoże. A później do psychologa, koniecznie poznawczo-behawioralnego (poproś lekarza żeby ci doradził do kogo pójść). I najlepiej pójdź z którymś z rodziców - oni muszą wiedzieć na czym to polega, bo osobie która tego nie przeżywa ciężko sobie to wyobrazić (dlatego nie traktują tego poważnie).

 

I na koniec: na pewno nic się nie stanie tylko dlatego że o czymś pomyślałeś. To OCD ci podsuwa taki pomysł. I nieważne ile osób na tym forum ci to powie, prawdopodobnie dalej się tym będziesz zadręczał. Taka przypadłość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×