Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jest coraz paskudniej... Co to jest i co mi pomoże?


lostmen

Rekomendowane odpowiedzi

Na imie mam Bartek i zaczne od razu od szczegółów, problem ten niema swojej wyraźnej granicy początku, założyłem sobie, że trwa około 2 lat.

A więc mam olbrzymie problemy z koncentracją do tego stopnia że, czasem nawet idąc z pokoju do kuchni wziąć sztućce i będąc w kuchni zadaje sobie pytanie „a co ja chciałem hmmm? a to...”. Do tego ciągle chodze niewyspany choćbym niewiadomo ile czasu spał. Wydaje mi się że w trakcie tego mojego spania myśle o wszystkich sprawach z mojego życia nie odpoczywając przy tym psychicznie. Do tego często boli mnie głowa coś tak jakby migrena mam wrażenie że moja cała głowa jest spięta tak jakbym intensywnie starał sobie coś przypomnieć. Od roku czasu mój brak koncentracji zauważalnie negatywnie wpływa na moją jazde samochodem.

 

Z punktu fizjologii robiłem chyba już wszystko: badania krwi, tomografie głowy, witaminy, nawet USG serca związane z badaniem prawidłowości ciśnienia krwi, badania u neurologa. I niestety nic nie wykazało zmian. Pewna osoba określiła mnie niedawno tak „no bo czasami chodzisz jakbys nie wiedzial gdzie jestes i co ty tu robisz. z glowa w chmurach po prostu”co to jest i co mam robić? help me :oops:

 

[ Dodano: Czw Lut 15, 2007 11:16 am ]

W jaką dolegliwość mam umieścić swój temat? pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej lostMAN well..piszesz dokladnei o tych samych rzeczach ktor emnie dotknely i mysle po prostu ze skoro badania patrzac z fizycznej strony nic nie wykiazaly to jest top po prostu cos z psycha / ja cierpie na nerwice ok 2 lat ale od roku intensywnie lecze sie dopiero od 2 miesiecy ,ale mialam identyczne objawy -TOTALNA DEKONCENTRACJA,MEGA BOLE GLOWY CIAGLE JAKIS UCISK JAKBY COS SIEDZIALO MI NA MOZGU,NO I CIAGLA SENNOSC plus z czasem zaczelam cierpiec na bezsennosc i czesto zdarzalo mi sie wlasnie a propo utraty pamieci i koncetrancji ze szlam po cos do kuchni i nie wiedzialam po co przyszlam heh. tak wiec u mnie sama walczac z tym doszlam do sedna ze to nerwica plus lapaly mnie deprechy czasem cholerne, no i to trez potwierdzila pscyhoterapeutka do ktorej obecnie chodze,ale nie chce ci mowic na bank bo kazdy ma i nny organizm i czesto inne zrodla chorob o podlozu psychicznym,wiec powinienes sie wybrac do spesjalisty jak na moje oko i otwracie o tym pogadac,a razem dojdziecie do sedna jesli sam nie masz pojecia. przy nerwicy sprawa jest troche bardziej skomplikowana bo oprocz tych objawow zazwyczaj czlowiek wpada w jakas panike z blahych powodow,badz odczuwa silny sters i napiecie czesto qw obych miejscach bad znawet w znajomych w nieoczekiwanym momencie,neiktorzy maja przy tym fobie spoleczne inni np tylko mega depresje i zamykaja sie przwed swiatem,ale Twoje objawy to moga byc pozatki wiec najlepiej jaknaszybciej smigaj do spesjalisty na poczatku pierwszego lepszego i powied zz eorbiles juz wszystkie badania i nic nie wykazalo..trzymaj sie cieplo pozdrowki i zycze zeby to jednak nie byla nerwica!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lostmen witaj!!

Tez miałam takie objawy i to była nerwica w moim przypadku i jeszcze coś. Nie jestem lekarzem więc Cię nie zdiagnozuję. Twój lekarz nic ci nie sugerował?? Powiedz mu o tym co sie z tobą dzieje o tych wszystkich badaniach i o ich wynikach i zobaczysz co ci powie. Pozdrawiam!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj! Lostmen ja też mam podobne objawy zwłaszcza jesli chodzi o to niewyspanie i brak koncentracji fatalnie sie czuje cały czas bym mogła spać

a nawet jesli już jestem w miare wyspana to po kilku blachych czynnościach np.wyjscie z psem lub umycie naczyn sennosc powraca ze zdwojona siłą nawet znajomi to zauwazyli :( równiez mialam robione róznego rodzaju badania ale nic nie wykazywały i to tez mnie strasznie denerwowalo bo mialam wrarzene ze popadłam w hipochondrie tak biegajac od lekarza do lekarza...

teraz staram sie nie przejmowac bólem uszu ktory czesto mi doklucza albo problemami z zolądkiem bo wiem ze to wiąze sie z psychiką a nie z cialem fizycznym. Obecnie chodze na psychoterapie i pozbywam sie uporczywych mysli i nieprzetrawionych zdarzen które kiedys miały miejsce mam nadzieje ze bedzie lepiej ... Zycze Tobie i sobie szybkiej utraty sennosci :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie miałem ataku paniki mój charakter po prostu może to wyklucza. A stresu po mnie do tej pory nigdy nie widać ale teraz zaczynam go chyba odczuwać. Nawet jak w ostatniej chwili pojechałem na mature ustną nieprzygotowany totalnie z powodu mojej pomyłki terminów to mimo wszystko podszedłem do tego wyjątkowo opanowanie, przypuszczam że adrenalina zrobiła swoje i pozwoliła na chwile skupienia.

 

Około 5 miesięcy temu miałem zabieg pod narkozą wycinania zebu mądrości wyrośniętego w pechowym położeniu i wykrytego w czasie całych tych ceremonii z tomografią. Cała moja nadzieja tkwiła w tym że to jest przyczyną mojego ograniczenia i bólów głowy. Lecz niestety jedynie co mi ten zabieg przyniósł to sen pod narkozą jakiego dawno nie miałem.

W tej chwili od 4 miesięcy przebywam w anglii a powrót mam planowany w czerwcu więc raczej na ten czas lekarze odpadają.

Moja senność bez względu na to ile bym nie spał nie przemija. Teraz jestem po prostu ograniczony tak jakby ktoś mi założył blokade na moje możliwości których kiedyś miałem tak wiele. Teraz jestem zakręcony bardziej niż naleśnik.

Co myślicie o wypróbowaniu jakiś środków nasennych lub uspokajających? Bardzo dziękuje o zainteresowanie mną :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc ja bym sama z czyms takim nie eksperymentowala. Kilka lat temu mialam podobne objawy.Tylko wizyta u neurologa lub psychiatry moze pomoc. W innym wypadku nerwica sie tylko nasili.Tak bylo ze mna. Tak ze namawiam na wizyte u specjalisty.Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam lostmen.

ja bym sama z czyms takim nie eksperymentowała.

ja również ,

 

..........,,Jeśli ja nie zajmę się sobą, to któż to zrobi?

Ale jeśli zajmę się tylko sobą, kimże będę?

Wierzę że odnajdziesz przyczynę dyskomfortu . Pozdrawiam. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problem "niewyspania" u mnie tkwi od około 6 miesięcy :(

 

- mógłbym dosłownie spać i spać a wciąż jestem niewyspany. Jest to bardzo uciążliwe. Do tego to ciągłe zmęczenie non-stop jakbym wcześniej niewiadomo co robił. I jak tu człowiek może normalnie koncentrować się na życiu?

 

Chyba za dużo energii wkładam na codzień w zachowanie "uśmiechniętej fasady" dla innych ludzi... chyba w nieługim czasie czeka mnie wizyta u lekarza, no bo ile człowiek może to wszystko SAM ciągnąć...??? :(

 

W każdym razie życzę jak największej koncentracji każdego dnia i jak najminejszych bólów głowy! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co więc mi byście doradzili biorąc pod uwage fakt mojego przebywania w anglii? Nawet mój angielski zbytnio się przez to nie rozwija i wszystko przychodzi ciężko. I moja praca w trybie taśmowym mi nie sprzyja cos mi się wydaje. Robienie w kółko tego samego z pośpiechem... Trudno sobie wyobrazić że kiedyś byłem bardzo kreatywny i w ogóle.

Może na czas mojego wyjazdu ktoś mi doradzi jak zrobić żeby spać z lekką głową a nie pełną jak z ołowiu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj lostmen,

 

Odnosnie braku koncentracji - wiesz, kiedys pewien profesor podzielil sie ze swoja grupa taka uwaga iz udawanie sie do pewnego pomieszczenia w celu "po cos" i chwilowe zapomnienie "po co tak wlasciwie ja tutaj przyszedlem" , zdarza sie ludziom inteligentnym ;-)

 

A tak na powaznie - jesli zrobiles tak duzo badan, z ktorych nie wykryto zadnej choroby a w dalszym ciagu odczuwasz bole glowy nie musza to byc od razu objawy nerwicy. Byc moze przechodzisz trudny dla Ciebie okres w zyciu co powoduje nasilenie stresu. Mozesz wybrobowac jakies srodki uspokajajace na bazie ziol, ktore pozwola Ci zredukowac stres. Piszesz, ze jestes bardzo senny. To moze byc rowniez skotek stresu. Zdaje sie, ze nie masz depresji :-)

 

Miejmy nadzieje, ze to nie nerwica :-)

 

Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:D

 

http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=26140&w=57751895&v=2&s=0

 

Bartek, trzymaj się dzielnie!

Antybiotyki to szansa na powrót do zdrowia :smile:

Głupio zabrzmi, ale.. gratuluję Ci serdecznie rozpoznania.

Życzę Ci dużo, duzo zdrowia i sił do walki z boreliozą.

Innym życzę trafnych diagnoz.

A mocno zainteresowanym polecam do poczytania wątek na forum BORELIOZA "Fibromialgia czy borelioza", której autorką jest Ewax.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×