Skocz do zawartości
Nerwica.com

Aborcja


Lord Cappuccino

Rekomendowane odpowiedzi

Ja uważam ze to każdego indywidualna sprawa , ja nigdy bum sie nie poddała aborcji sa teraz " okienka życia " gdzie mozna zostawić dziecko , dla mnie to zabijanie dzieci , ale w przypadku gdyż np kobieta zachodzi w ciąże i potem zaczyna sie rozwijać nowotwór i ma wybór albo dziecko albo jej zycie to co wtedy ma zrobic przy czym dziecko jest zdrowe , j nie wiem jak bym zrobiła .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak jak brakuje argumentów to napiszesz że piszę pierdoły

 

Przecież to ty tak zawsze robisz. Docinasz, czepiasz się, a argumentów malutko. Zresztą sam nawet zacząłeś od takiego głupiego żartu, a teraz mi zarzucasz. Śmieszne, bo w tym temacie personalnie po ludziach lecisz, a ktoś tylko odpowie na twój głupi żart, to już wielka obraza. Pamiętam, że też mi pisałeś, że piszę pierdoły, nie popierajac tego nawet argumentacją. widocznie tobie wolno, hmm, jakieś specjalne prawa dla siebie masz...

 

bez przesady jest tona środków innych niż hormonalne

 

taaa, tona. A jakie super skuteczne....

 

tak doprawdy wszystkie ciąże to komplikacje i śmierć :blabla:

 

A kto powiedział że wszystkie? Piszę, ze urodzenie dziecka to konkretny ból i szereg następujących później niedogodności. Czytaj ze zrozumieniem. Są ciąże zagrażające zyciu, są ciąże zagrażające zdrowiu i są te "zwykłe", które sa po prostu cholernie bolesne i powodują drobne (dla Ciebie) dolegliwości. Żadna z tych dolegliwości nie spotka faceta, prawda? Przepchaj sobie melona albo arbuza przez odbyt, tak dla kiepskiego porównania.

 

jak się chce decydować to trzeba za własne decyzje odpowiadać

 

Tak, ale odpowiedzialność za tę decyzję jest inna w zależności od kraju zamieszkania.

 

nie ma co pisać zawsze znajdzie się argument a jeśli coś się pokomplikuje

to może jeść też nie będziesz wpadnie w nie tą dziurę i się udusisz? kroplówką łatwiej ? :lol:

 

To, co napisałeś, jest właśnie doskonałym przykładem tego, co się pisze, jak się nie ma już nic do napisania. Każdy ma swój światopogląd i swoje argumenty, a ich ocena zależy od punktu patrzenia.

jak dla mnie nie odpowiadasz no konkretne zarzuty do twojej postawy

napiszesz sobie że coś głupio powiedziałem

bo wydaje ci się że wszystkie rozumy pozjadałaś

nie mam zamiaru dyskutować z tobą

bo to nie ma sensu dodam że jest takie zwierzątko co poglądów

nie zmienia

pisz sobie teraz co chcesz że głupek że to niby ja atakuję

szukaj dziury w całym nie mam zamiaru odpowiadać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze? Nie rozumiem kto otworzył taki temat. Powinien być zamknięty. Co człowiek to inne poglądy. Nie ma sensu prowadzić takich debat. W tym temacie można by ewentualnie mówić o syndromie poaborcyjnym, czy takowy występuje czy nie i jak często.

Każdy ma własne sumienie. Niekoniecznie tylko wierzący jest "przeciwko" aborcji. Cześć z was w tym temacie znajduje pożywkę by szydzić z katolików i innych wierzących. Wstyd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

detektywmonk, Nie pisałam o nikim konkretnym :mrgreen:, któregoś dnia weszłam i czytając- miałam takie odczucie. Ale to było jakiś czas temu. Nie wskazuję nicków. Uważam ogólnie że temat aborcji daje wolną rękę do kłótni. Jest to temat delikatny i każdy z nas ma prawo mieć inne zdanie. Poprostu aborcja to drażliwy temat ( i temat rzeka przy okazji).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze? Nie rozumiem kto otworzył taki temat. Powinien być zamknięty. Co człowiek to inne poglądy. Nie ma sensu prowadzić takich debat. W tym temacie można by ewentualnie mówić o syndromie poaborcyjnym, czy takowy występuje czy nie i jak często.

Każdy ma własne sumienie. Niekoniecznie tylko wierzący jest "przeciwko" aborcji. Cześć z was w tym temacie znajduje pożywkę by szydzić z katolików i innych wierzących. Wstyd.

 

To można tu sobie poszydzić? Calkiem bezkarnie? Bo nie wchodziłam do tej pory w ten temat aby się nie denerwowac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

detektywmonk, Nie pisałam o nikim konkretnym :mrgreen:, któregoś dnia weszłam i czytając- miałam takie odczucie. Ale to było jakiś czas temu. Nie wskazuję nicków. Uważam ogólnie że temat aborcji daje wolną rękę do kłótni. Jest to temat delikatny i każdy z nas ma prawo mieć inne zdanie. Poprostu aborcja to drażliwy temat ( i temat rzeka przy okazji).
ja uważam, że bardzo dobrze ze ten temat istnieje, bo moze dotyczyc w praktyce każdego z nas. To nie sa tylko argumenty o wyższosci Wielkanocy nad Bozym Narodzeniem, teoretyzowanie o niczym - tylko o róznicy pogladów majacych proste przełozenie na stan prawny w Polsce.

Co z tego ze każdy z nas ma prawo miec inne zdanie, kiedy w praktyce nie moge zgodnie z własnym zdaniem postepować, bo system tego zabrania ? za taką "wolność" i "prawo do własnego zdania" serdecznie dziekuje, warto było czekać na koniec komuny :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zgodnie z przekonaniami rasistów niektórych ludzi powinno się za pochodzenie zabić

czemu kraj nie daje im wolności by działali zgodnie z własnym sumieniem :lol:

:blabla: ale demagogia , z prostej przyczyny, nikt nie popiera zabijania, kradzieży, oszustwa itp. I nie wystarczy porównać aborcję do zabijania, żeby nią była :arrow: przeciez własnie sednem w sprawie jest okreslenie, na jakim etapie rozwoju zapłodniona komórka staje się człowiekiem. Dla mnie do pewnego etapu nim nie jest, tak samo jak dla wielu innych osób. Gdyby ta kwestia była jednoznaczna, nie byłoby tej dyskusji. Tak jak nie ma dyskusji, czy mozna dopuścić kradzieże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bittersweet, co za różnica kiedy można uznać za człowieka

sam się zastanawiam ale jest coś żywe jak dla mnie zabicie czegoś żywego bez ważnego powodu jest złe

dla mnie są określone zasady kiedy zabicie jest usprawiedliwione jeśli tak durny naród jak Polacy

oprócz kilku skrajnych przypadków ma mieć taką władzę to ja dziękuję to banda warchołów którzy skrajnie

kierują się ze swoimi poglądami w jedną lub drugą stronę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Płód czy już dziecko? Morderstwo czy prawo każdej kobiety, aby nie została sprowadzona do roli inkubatora?

 

Czy obecna ustawa dopuszczająca aborcję w trzech przypadkach (1) ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej, 2) duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu płodu, 2) ciąża jest wynikiem gwałtu) jest dobra? Co o tym myślicie?

 

Chore czasy:( Żeby odpowiadać na takie pytania ? :(

Zarodek, płód, to już człowiek. Każdy z nas był zarodkiem, płodem. Po prostu w życiu są etapy rozwoju.

Oczywiście aborcja jest morderstwem. ( A morderca oczywiście powinien wisieć. )

O co chodzi z tym prawem kobiety? Zarodek jest już nową istotą, nowym człowiekiem, co prawda uzależnionym od ciała kobiety, ale to nie znaczy że kobieta może uśmiercić bezkarnie. Przecież to oczywiste.

I dlaczego znaczna część ateistów ma takiego jobla na punkcie zalegalizowania aborcji? Przecież każdy człowiek to niepowtarzalne DNA. ( Przygłupy jakieś czy co? Może niektórzy "myślą", że zarodkiem taki "myślący" nie był? Albo może oni to utożsamiają z wolnością do decydowania o sobie? Oszołomy? )

Całkowity zakaz aborcji. To oczywiste.

Każdy kraj w którym zalegalizowano mordowanie człowieka (aborcję) cofa się w rozwoju.

"Niemy krzyk"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli jest sobie zarodek jeszcze nie człowiek (obcy?) i hop siup w pewnym momencie ojej człowiek?

 

Alien, weź nie zakrzywiaj rzeczywistości. :(

 

 

O człowieku można mówić w momencie ukształtowania się mózgu i układu nerwowego, czyli ok. 12 tygodnia ciąży.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli nie mam racji, to dlaczego Kościół nie urządza pogrzebów ludzi zmarłych w wyniku poronień?

Bo w wielu przypadkach nie ma jak? Bo poronienie na wczesnym etapie ciąży często wygląda tak, że kobieta roni w domu i nie wie, co potem zrobić, więc spuszcza płód w toalecie, a jak roni w szpitalu, to często nie pytają o zdanie, tylko wrzucają do odpadów medycznych?

 

A poza tym:

 

W Kościele Katolickim istnieje możliwość odprawienia pogrzebu małemu dziecku, zarówno temu, które zostało ochrzczone, jak również takiemu, którego rodzice nie zdążyli ochrzcić, ponieważ umarło zbyt szybko. Dla takich pogrzebów przeznaczone są specjalne teksty, inne niż podczas pogrzebów ludzi dorosłych. Nie ma najmniejszego znaczenia, jak małe było dziecko i czy zmarło przed, czy już po swoich narodzinach. Zgodnie z nauką Kościoła Katolickiego dziecko jest dzieckiem już od momentu poczęcia. Stąd możliwy jest również pogrzeb dziecka, które rodzice stracili na skutek poronienia, nawet na bardzo wczesnym etapie ciąży, o ile oczywiście będzie ciało dziecka i dokumenty konieczne do pogrzebu zgodnie z prawem państwowym.

https://www.poronienie.pl/duchowosc/co-z-pogrzebem/pogrzeb-dzieci-w-kosciele-katolickim-zasady-ogolne/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Średniowiecze było wiekami rozwoju, Lusesita Dolores. A jak nie wierzysz, to poszukaj wiedzy na temat.

Jeżeli PiS wprowadzi całkowity zakaz aborcji, to trzeba będzie im przyklasnąć. I świadczyć to będzie o rozwoju w kierunku cywilizacji życia. Więc ciesz się, bo może uda się wyjść z tego zatęchłego mroku, który obecnie panuje.

 

Alien, a inwalida ma prawo żyć, czy to nie jest człowiek ( chodzi o stan)?

" Żyj i daj żyć innym!!!" rozumiesz to co Ci się do stopy przykleiło?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Alien, a inwalida ma prawo żyć, czy to nie jest człowiek ( chodzi o stan)?

 

Inwalida zazwyczaj ma wykształcony mózg i układ nerwowy, a więc samodzielnie myśli , czuje, oddycha w przeciwieństwie do zarodka, który nie jest w stanie funkcjonować poza organizmem matki. Jeżeli nie widzisz różnicy, to nie mamy o czym dyskutować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×