Skocz do zawartości
Nerwica.com

relacje z kobietami


Gość Bonus

Rekomendowane odpowiedzi

Ale to nie chodzi o to, że ona się z kimś tu zgodziła, tylko o to, że była dla mnie nie w porządku. Pisała o mnie innym użytkownikom nieprawdziwe rzeczy, a mi pisała co innego o tym forum i o jego użytkownikach. Najpierw stała po mojej stronie i przyznawała mi rację w czyś, a innym razem staneła po stronie użytkowników z forum i to im przyznawała rację, pisząc na mój temat kompletne bzdury. No to chyba takie zachowanie nie jest normalne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale ona napisała na forum, wtrącając się do moich postów, coś takiego: "ten użytkownik ma zawsze jakiś problem, on myśli, że ktoś spiskuje przeciwko niemu". Coś takiego nie było miłe? Jak zadzwoniłem do niej, rozmawiałem z nią, to ona mi powiedziała, że: "na tym forum są dziwne osoby, nie rozumieją człowieka, mi się to nie podoba jak oni Cię tak atakują (dotyczyło to mnie)". Czyli stała po mojej stronie, przeciwko użytkownikom, a potem staneła przeciwko mnie, chwaliła użytkowników. Normalna osoba tak się nie zachowuje, o zdrowych zmysłach.

 

-- 22 lis 2012, 14:39 --

 

Chodziło o to, że ona zachowała się niesprawiedliwe wobec mnie, a nie o to, czy była miła dla mnie, czy niemiła. Nie mylmy pojęć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesteście tu takie cwaniaki, bo siedzicie po drugiej stronie, na odległość i tylko piszecie o czym chcecie na temat innych i tak jest łatwiej. A ciekawe, jak byście się zachowali w rzeczywistej sytuacji ze mną? Może nie mielibyście odwagi mnie atakować, mówić o mnie te bzdury, bo to już inaczej by wygladało? Każdy jest cwany w pisaniu.

 

-- 22 lis 2012, 14:48 --

 

Może i zmieniła o mnie zdanie, ale ona może tez nie wie, że bezpodstawnie to zdanie o mnie zmieniła, a jest błędnie o tym przekonana...Nie brała tego pod uwagę? Niech się zastanowi i pomyśli, czy aby niesłusznie mnie traktuje, zmieniając o mnie zdanie na gorsze...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Normalna osoba tak się nie zachowuje, o zdrowych zmysłach.

Po raz kolejny pragnę podkreślić, że tutaj urzędują tylko ludzie o "niezdrowych" zmysłach. :D

Poważnie: każdy z nas jest w jakiś sposób zaburzony i miewa gorsze dni, kiedy "łyka wszystko jak młody pelikan".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To oczywiste, że tutaj każdy ma jakieś problemy ze sobą, ale też nie jest to powodem, by źle traktować innych, niewinnych. Ja też mam problemy psychologiczne, nie radzę sobie z nimi, ale ja mimo to jestem miły, kulturalny dla ludzi. To chyba nie jest aż takim dużym wysiłkiem, aby być dla kogoś miłym, sympatycznym, tak?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może i zmieniła o mnie zdanie, ale ona może tez nie wie, że bezpodstawnie to zdanie o mnie zmieniła, a jest błędnie o tym przekonana...Nie brała tego pod uwagę? Niech się zastanowi i pomyśli, czy aby niesłusznie mnie traktuje, zmieniając o mnie zdanie na gorsze...

Ktoś jeszcze ma coś na obronę Bonusa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem o co wam chodzi i co wam po głowie chodzi...Ale wdawanie się w te dyskusje z wami nie prowadzi do niczego dobrego. To jest dyskusja w nieskończoność...

Ktoś jeszcze uważa, że Bonusowi należy spokojnie pokazywać, co robi źle?

Ktoś może jest chętny, żeby spróbować?

 

Ktoś jeszcze uważa, że jego zachowanie to nie jest idiotyzm?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zeby nie bylo to ja pisze tylko o tym co widzialem w tym temacie, ale Vian nie klam, ze mu nie wbijacie szpil, on sie smiesznie broni, tak powaznie zaczyna sie oburzac i wam w to graj, rozochoca was to by mu dokuczac, przeciez to widac, no minimalnie go nie masz gdzies, za to ze mu wyklarowalas sytuacje, ze jest forumowym pokemonem, szkoda ze nie docenil tej wskazowki bo chcialas tak dobrze dla niego. :D

 

Skrytkowac mozna juz pisalem, a co do tej hipokryzji bije to widze, ze o swoich wypowiedziach to juz nie jestes taka dosadna iszczera, raczej piszesz stonowanym jezykiem: ''ze wyrazasz swoje zdanie, krytyka, wyklarowanie sytuacji'', czemu nie napiszesz, ze po prostu z nim jedziesz jak z dzikiem, bo go nie lubisz?

 

To ze obrazil widzialem, ale pomysl, jakbys nie miala nigdy chlopaka w wieku 29lat i bys pisala o relacjach, a ktos by Ci napisal 'netowe sie nie licza', to byl punch w czuly punkt i jemu juz widac nerwy puszczaja, a zdaje sie, ze ktos to przewidzial, w jakims juz miejscu widzialme na forum nie pamietam gdzie, ale byl wpis, ze sobie znalezliscie wlasnie takie posmiewisko i bedzie tak do czasu az puszcza mu nerwy, dostanie bana i znajdziecie sobie inne. Pewnie jakis kolejny naiwny obronca ucisnionych to byl, taki jak ja. :/

 

 

Ale juz mi sie nie chce o tym pisal bo wiem dobrze, ze znajdziecie pretekst do krytyki i tak go bedziecie żarliwie naprawiac, ze faktycznie mu nerwy puszcza, wy wtedy swiete oburzenie, ze jak to jak on smial i bedzie to kolejny pretekst do "klarowania mu sytuacji" i takie bledne kolo. A jakies ostrzezenia, mi to lotto, zreszta akurat moderacje macie po swojej stronie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czemu nie napiszesz, ze po prostu z nim jedziesz jak z dzikiem, bo go nie lubisz?

Nie tyle nie lubię, co na chwilę obecną uważam za buca i antypatycznego aroganta, nie napisałam tego dość jasno? :shock:

To ze obrazil widzialem, ale pomysl, jakbys nie miala nigdy chlopaka w wieku 29lat i bys pisala o relacjach, a ktos by Ci napisal 'netowe sie nie licza', to byl punch w czuly punkt

Dobrze napisał - netowe się nie liczą.

Co to za związek z dziewczyną, której na zdjęciu nawet nie widziałam, może to był brodaty marynarz.

 

A jakbym miała 29 lat i nigdy nie miałabym kobiety, to bym chciała wiedzieć, dlaczego. Jakby mi ktoś powiedział, że dlatego, że jestem anypatycznym burakiem, to bym się zastanowiła, czy czasem nie ma racji.

 

Ja to znam z autopsji, pamiętasz? I byłam ze 4 razy młodsza od Bonusa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się w pełni..

 

Zresztą gdzieś już tutaj pisałam , że zrobiła z Bonusa kozła ofiarnego dokuczając mu i w ogóle..

 

 

Tylko jak już wspomniałam niech każdy spojrzy na siebie.. :evil:

 

Tworzą jedną wielką forumową rodzinkę i każdy każdemu liże dupsko a jak ktoś się już z czymś nie zgadza to jest bleee...

 

Szczerze to mam wyjeb*ne czy ktoś mnie tu lubi czy nie.. Tylko wkurw*a mnie takie postępowanie..

 

Wyśmiewanie się i robienie z kogoś ofiarę..

 

Robią tak bo próbują się dowartościować?? Bo sami w przeszłości byli gnębieni i wyśmiewani przez innych?? :shock:

 

 

Żal mi tu pewnych ludzi.. :D

 

 

Tyle ode mnie.. :D

 

 

Bonus a Ty się nimi nie przejmuj bo to są ludzie nieświadomi swej prostoty.. :D

 

 

Radzę założyć im kółko wzajemnej adoracji.. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zeby bylo jasne jak kogos obraza czy cos to nie mowie ze nie reagowac, ale jak sobie pisze glupoty to mozna bez wycieczek osobistych, a jak widac ze nie daje skutkow to olac.

 

Bonus, nie reaguj, albo reaguj jednym zdaniem, dajesz sie prowokowac i za duzo sie rozpisujesz.

 

Dalej juz odpuszczam temat, swoj pkt widzenia przedstawilem, co kto z tym zrobi jego sprawa, a nie chce sie klocic, tylko odpisze jak ktos sie zwroci do mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tworzą jedną wielką forumową rodzinkę i każdy każdemu liże dupsko a jak ktoś się już z czymś nie zgadza to jest bleee...

Niech sobie przypomnę sytuację w "Jak się czujecie?"... Ktoś przy.ebał ci, że jesteś szczęśliwa, bo łykasz tabsy. Stanęłam wtedy w Twojej obronie, znaczy też jestem lizodupem..?

mam wyjeb*ne czy ktoś mnie tu lubi czy nie..

Tak? Masz wyjeb*ne? To skąd te emocje? Dlaczego ludzie zawsze piszą, że mają wyjeb*ne, po czym wkładają przysłowiową "nogę między drzwi"? Sami tworzycie te podziały. W swojej głowie.

W grupie zawsze będą nieporozumienia, bo ludzie są różni i nie ma co kruszyć kopii.

 

-- 22 lis 2012, 17:17 --

 

jak sobie pisze glupoty to mozna bez wycieczek osobistych, a jak widac ze nie daje skutkow to olac.

Każdy robi to, co uważa za słuszne. Niektórzy są zdania, że na głupoty trzeba reagować, więc reagują. Ty możesz nie reagować. Mamy demokrację.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

halenore, stanęłaś po mojej obronie..??

Prosiłam Cię o to.. ?? Jeśli to było w ogóle była obrona.. :mrgreen:

Podsumowałam to jednym zdaniem wtedy o ile dobrze pamietasz??

 

 

 

 

Dziwią Cię emocje??? Jak Ty byś się czuła gdyby tyle osób atakowało Cię.. ?? A mnie takie zachowanie wkurwia i tyle..

 

Co ten chłopak Wam takiego zrobił?? :shock:

 

No fakt , uraził Twoją dumę nazywając Cię natrętem gramatycznym. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co Wy tak się irytujecie Bonusem ? To chyba dobrze ,że ma swoje zdanie prawda i jest pewny siebie , musi tylko poprawić nie które poglądy lub skrzywienia nie oceniajcie jego osoby tylko czyny związane z jego odruchami myślenia z dzieciństwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prosiłam Cię o to.. ?? Jeśli to było w ogóle była obrona.. :mrgreen:

Masz rację. Nie prosiłaś. Zapewne sama uznałam, że to było przykre i że Tobie będzie przykro. :? Ale fakt. To nie jest obrona.

Obroń Bonusa lepiej, niż ja Ciebie.

 

A skoro już jestem "natrętem gramtycznym": chyba nie staje się "po" czyjejś obronie :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

halenore, fakt kilka błędów zrobiłam tak bywa jak się szybko pisze.. :mrgreen:

 

 

Miało mi być przykro bo ktoś kto mnie nie zna stwierdził , że biore prochy?? :shock:

 

Może Ty byś się popłakała z tego powodu , nie wiem ale ja jedynie mogłam się wkurzyć..

 

 

Co do Bunusa.. Swoje zdanie na ten temat juz napisałam.. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×