Skocz do zawartości
Nerwica.com

czy jest nadzieja na lepsze jutro?


miodusia

Rekomendowane odpowiedzi

W rzeczywistości to wpadam z deszczu pod rynnę,kiedy wydaje się że już jest dobrze to znowu spada jakies nieszczęście i przeszłość wraca.Myśle że urodziłam się po to żeby cierpieć tylko ile człowiek może wytrzymać? :hide:

Codziennie zadaję sobie podobne pytanie. Chyba najlepszym rozwiązaniem jest zapomnieć... Może otworzyć się na świat?

 

Głupie też jest umartwianie się nad sobą, coś należy zrobić w tym kierunku, ja sam jeszcze nie wiem, ale ascetą nie zostanę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ważnym jest jeśli jesteś w stanie zapewnić sobie byt finansowy.

 

jak żyć "normalnie"?

A co znaczy "normalnie" ?

W sensie praca,mieszkanie itp?

Wielu ludzi ma te rzeczy ale mimo wszystko nie zawsze jest ok.

 

 

Egoizm...cecha powszechna,niestety, nic na to nie poradzimy.

 

Jak pomóc,powiem to co reszta - być może terapia,może pogadaj tu z nami, zawsze to coś pomoże.

 

Co do pytania w tytule,nadzieja na lepsze jutro jest zawsze,teoretycznie,praktyka bywa różna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niewazne ile mamy lat wazne to co czujemy a własnej rodziny nie mam,rodziców tez i mieszkam sama.wszyscy mnie zawiedli kiedy najbardziej potrzebowałam pomocy.moze obracam się wśród samych egoistów?I jak tu żyć normalnie?

Prawdę mówiąc ciężko będzie doradzić Ci czegoś, skoro nie chcesz się podzielić z nami pewnymi informacjami. Gdybyśmy wiedzieli ile masz lat to byłoby trochę prościej. Wiedz, że jest wielu ludzi podobnych do Ciebie, choćby ja, ale daj sobie pomóc, proszę.

 

Może tylko samotność Cię przytłacza, a te powyższe stwierdzenia to odreagowanie? Daj nam i sobie szansę ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miodusia, daj spokoj z przeszlością i wszystko się ułoży. A żeby oceniać kto jest kim czy egoista, to narpiew zaczyna się od siebie. Jutro będzie lepsze zapewniam. Dam se rękę uciąć xD albo paznokcia obgryźć

Jeśli jesteś takim optymistą to, co Cię tu sprowadziło ? Chyba, że nie odczuwasz empatii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niczego nie unikam,może Ty tak to odbierasz,po prostu nie potrafię do konca sie otworzyć,mam chyba bariere psychiczną,a to forum daje mi szansę na to że znów wrócą chęci do życia.

 

-- 17 lis 2012, 22:08 --

 

Niczego nie unikam,może Ty tak to odbierasz,po prostu nie potrafię do konca sie otworzyć,mam chyba bariere psychiczną,a to forum daje mi szansę na to że znów wrócą chęci do życia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niczego nie unikam,może Ty tak to odbierasz,po prostu nie potrafię do konca sie otworzyć,mam chyba bariere psychiczną,a to forum daje mi szansę na to że znów wrócą chęci do życia.

 

I zobacz takie zachowanie prowadzi to zamknięcia się koła, nie chcesz dać sobie pomóc a oczekujesz pomocy

znowu ci nikt jej nie udzieli, bo nie współpracujesz, cudów nie ma co oczekiwać, bo nikt prorokiem nie jest.

 

A powiedz mi jaki jest twój stosunek do religi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest nadzieja. Powinna być już wczoraj to dzisiaj byłoby łatwiej.

Z tego co piszesz to jesteś sama i coraz gorzej się czujesz. Nie wiem co teraz robisz, uczysz się, pracujesz? Niewiele o sobie napisałaś. Chyba wpadłaś w jakieś błędne koło samotności, rozgoryczenia i smutku. Masz możliwość porozmawiać z psychologiem o twoich problemach? O tej barierze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×